Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na planowaniu cc zapytalam czy maja tam nadwornrgo psychologa bo wiem co sie ze mna moze dziac.
Po pierwszym porodzie bylo strasznie ale przeszlo po jakims tygod iu
Po drugim bylo jeszcze gorzej, prawie na prochach skonczxlam 😩
Tak wiec teraz oczekuje ze bedzie podobnie. Moj maz juz wie czego sie spodziewac wiec mi pomoge z tym w razie czego.
JustynaG lubi tę wiadomość
-
Ja chyba miałam dzisiaj najgorsza noc dotychczas.
Wcześnie się położyłam, żadna pozycja nie była ok, ból całych pleców, drętwienie a to nóg a to rąk, spanie z poduszka ciążowa też do dupy. Jak zasypialam to chyba na max 30 min.
Miałam koszmary. Jak nie moje dziecko w szpitalu, to produkcja sztucznych dzieci przez chińczyków.
Raz wybudził mnie mój krzyk bo uciekałam przed tymi sztucznymi dziećmi.
Zwariuje zaraz. Na śniadanie za wcześnie. Może powinnam na noc melise pić?
Skąd te sny? Chyba w głowie za dużo....
Ja też dziewczynki jak wstaje z łóżka to idę do łazienki jak ostatnia pokraka, trzymam się wannny żeby usiąść na kibelku. Wstaje z łóżka odpychając się rękoma ale muszę czekać aż drętwienie minie...
🙉🙉🙉
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
Ja córcie będę kąpała w salonie gdzie też będzie tam spała. Przewijak mamy na łóżeczku więc bez problemu będzie
Dziś jak jeszcze nigdy też wstawałam w nocy na siusiu. A pociłam się niemiłosiernie. Mąż spał od brzegu ja od ściany i normalnie mam problem żeby wstać bo krocze boli to dziś w nocy było jeszcze gorzej bo zamiast nogi zrzucić z łóżka i próbować jakoś usiąść to musiałam się poprzesówać w dół łóżka. To było straszne. Eh to krocze nas wykończy. Wczoraj jak wstałam i tak człapałam okrakiem do łazienki to mąż spojrzał na mnie z politowaniem i powiedział "moja Benia" poczułam się wtedy jak bym jakąś krową była a niestety nie jestem w stanie normalnie się poruszać bo ból jest niesamowity -
Czytam was i dochodzę do wniosku że ja chyba aż tak źle nie mam. No i całe szczęście. Chodzę trochę jak kaczka ale bólu nie opisałabym jako straszny. Raczej taki dyskomfort i ociezalosc. Nie puchnę za bardzo. Obrączkę czasem zakładam a jak cisnie to zdejmuję i się nad tym nie zastanawiam dłużej. Nogi spoko. Buty te same od początku.
Zdejmowanie spodni czy butów ciężej niż normalnie ale jakos idzie. Nawet czasem zakładam majtki na stojąco bez potrzeby siadania 😁😁 wooow
Wczoraj nawet zgaga odpuściła. Jadłam co chciałam i kiedy chciałam. Choć dzień wcześniej masakra była.
A moze juz mi się brzuch obniża?
Freja ja przewijak mam na podobnie jak Evoleth na takim stoliku z polkami pod spodem. Ma kółka więc będę jeździć do łazienki i do sypialni. Ja mam bardziej miejsce w łazience niż w sypialni 🤣 bo mamy za wielkie łóżko. Ale nie przejmuje się tym. Coś wymyślimy. I tak jak się młody zacznie obracać to będę przewijac na łóżku zapewne. Chyba że będzie nam się podłoga w łazience (drewno) niszczyć od tego jeżdżenia to zrezygnuję z tego pomysłu.
Moja córka też już zaczęła sezon infekcji. Jak co roku... Ech szkoła...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2020, 07:20
Freja000 lubi tę wiadomość
-
Cześć w niedzielę🌞
Kiepska noc za mną, obudził mnie dość silny ból miesiączkowy. Nie skurcze, ale takie mocne napięcie. Dość długo czekałam aż to się wyciszy,no i nie za dużo spałam. Ale na tym etapie chyba już takie rzeczy są normalne, wiec nie doszukuję się oznak porodu.
Aoropo poruszania się, to ja podobnie jak Baby, nie mam większych problemów, poza tymi wynikającymi z brzuchowego balastu😉
Natomiast mój mąż wczoraj zasnął mi komplement. On jest bardzo wspierającym facetem, ciągle mówi jak świetnie wyglądam, jak dobrze sobie radzę itp.
A wczoraj rano owinęłam się cała takim dużym szlafrokiem i chodziłam między pokojami coś tam ogarniając. Na co on zerknął na mnie i mówi: suniesz jak Buka.
Podeszłam do lustra i faktycznie. Sunę jak Buka. Także ten🥴
Bluberry, baby lubią tę wiadomość
Poronienie październik 2015
Alicja marzec 2017 ❤️
Izabela październik 2020 ❤️
-
nick nieaktualnyPrzybijam piątkę z Tymi co przez koszmary się nie wyspali. Mi się śniła jedna babka z Królowych Życia ( wczoraj kawałek odcinka oglądałam akurat z nią więc pewnie zapadła w pamięć) skakałam z nią, jej mężem i córką po dachach gdzieś uciekaliśmy potem ta i córka z tego dachu spadała, a my jej nie mogliśmy pomóc... Później śnił mi się syn, wszedł na karuzelę z trzema poziomami, bez zabezpieczenia siedział na samej górze, podczas kręcenia jego wagonik zaczął odpadać.. wtedy się obudziłam, myślałam że krzyczeć rozpaczliwie jak w śnie. Okropne.
-
Widzę że większość miała cieżka noc, ja dopiero koło 6 usnęłam. Jola Ty podpierasz się wanną a ja pralką 😁 nie wiem czemu dłonie i nogi w nocy aż tak mi drętwieją.
Buka to dobre porównanie 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2020, 08:55
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
nick nieaktualnyJola, ja też mialam dziś dziwną noc, śniły mi się głupoty, gardlo pobolewa. Do tego maz mial koszmary i tez cos gadał i machał rękami przez sen 😂 a na koniec syn zaczal mowic przez sen i nie mógł przestac, aż maz musiał iść go wybudzić, na szczescie szybko po tym zasnąl. Dziwna noc. Dlatego jak mlody przyszedl do nas przed 7 to się ucieszyłam i zeszlam z nim na dol, bo.juz mialam dosc.
-
To mój się teraz cieszy bo mi może bezkarnie mówić jaka jestem gruba, normalnie się nigdy nie odważy haha:p co chwilę coś mi mówi o moich okrągłych kształtach haha:p
Ja się tak fatalnie jak wy nie czuje, czasem mam gorsze dni ale nie jest aż tak źle;p opuchnięta też nie jestem narazie, może troszeczkę stopyJola17a lubi tę wiadomość
17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Dziewczyny jak my dotrwamy do końca?
Ja dopiero śniadanko bo przysnęłam między 7 a 8:45
Jeju najdłuższy odcinek snu dzisiaj. 🙉
Muszę wynagrodzić sobie i dzidzi ta noc, zrobię później gofry, także wpadajcie 🙂Natalii lubi tę wiadomość
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
nick nieaktualny
-
Ani dziś pełnia ani nów, a ja też problemy ze snem. Darły mnie nogi tak, ze zasnęłam po drugiej... może ciężarne mają jakieś wspólne złe dni i noce
Mały wrócił na swoje miejsce, bo czkał w nocy na samiutkim dole. W szoku jestem, że nadal fika.
A i spróbowałam z czosnkiem spać. Zrobiłam tak jak Kotka radziłą i to był super pomysł, bo nie bałam się, że nie wyjmę. Niestety uwierał mnie i jakoś psychicznie mi się nie podobało, więc przy pierwszym sikaniu wyjęłam -
Ja oprócz pobudki do wc i kilku pobudek z tytułu tego że się spocziłam bo bylo mi za gorąco to spałam super.
Dziewczyny zdrowiejcie szybko. Ja narazie dobrze się czuję i żadnechoróbsko mnie nie łapie więc oby tak zostało
Macie przepowiadające? Ja czasami czuję ale na szczęście mało i lekkie także nic się nie muszę na szczęście stresowaćdziś niedziela a ja w ogóle ostatnie tygodnie nie czuję jaki jest dzień przez to leżenie całymi dniami
-
nick nieaktualnyJa tez się leczę imbirem, goździkami (dzięki za podpowiedzi, pycha z goździkami!), cytryną i miodem. Do tego kanapki z czosnkiem, smierdzę oczywiscie 😂
Dzisiaj już jest trochę lepiej, mam stracha, bo jutro mam ostatnią wizytę, a za tydzien test na covid.
No zadnej temperatury nie mam, tak naprawdę to jestem tylko lekko osłabiona i pobolewa mnie gardlo i glowa, takze lekarz po mnie nie zauwazy, wiec chyba nic nie będę jutro zglaszac, a do przyjęcia w szpitalu raczej mi przejdzie...
Ale wiecie, boję się przy tym świrowaniu z covidem ehJola17a lubi tę wiadomość
-
Oj tak niech poniedziałek będzie szczęśliwy bo ja mam kontrolę trofii, na 3 prenatalnym córa była za malutka wg lekarza. Mam nadzieję że urosla ile trzeba.
Ja od 2 dni piję raz dziennie naleweczka żeby tfu!uniknąć przeziębienia. Przyprawy, cytrynka i miodzik to super sprawa.
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
Natalii ja też się bałam jak mnie wywieźli do Łodzi wtedy miałam taki straszny kaszel a jednak covid ujemny więc myślę że nie ma się czym przejmować. Aczkolwiek powiem Wam że ja też co mam wymaz pobierany i nawet jak się dobrze czuję to mam obawy przez to że człowiek się naczyta że fałszują te wyniki żeby tylko było że ten covid istnieje
-
Ja w koncu odkrylam, ze to wlasnie to spojenie lonowe mi nawala. Bo generalnie czuje sie ok ale jak za duzo pochodze to wieczorem ledwo sie moge ruszac z bolu. W poprzednich ciazach tego nie mialam ale teraz mam wrazenie ze ten brzuch jest ciezszy.
A tak jeszcze wracajac do uczuc to z jednej strony probuje jeszcze sie cieszyc ta ostatnia ciaza, tym ze mam tam dziecko w brzuchu, tym cudem.
Ale z drugiej ciesze sie tez ze dla mnie to juz ostatni raz. Niektore z was dopeiro zaczynaja droge z macierzynstwem i jak chcecie miec wiecej dzieci to jeszcze was to conajmniej raz czeka a ja juz zamykam produkcje i w koncu jakos zajme sie lepiej soba, swoim cialem, moze zdecyduje sie na operacje brzucha. Jakos takie mam uczucie wolnosci, ze w koncu juz dokoncze dziela i odetchne
Chociaz to takie fajowe uczucie robic test ciazowy
Tym razem byla to barxo duza niespodzianka i w ododatku nie skakalam pod sufit a raczej prawie chlipalam w rekaw meza ale i tak te emocje jak siknelam na test i ujzalam te dwie kreski....-tym razem chyba wymknelo mi sie niecenzuralne slowobo ciazy z 5 dnia cyklu to sie naprawde nie spodziewalam....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2020, 14:14
Misia78 lubi tę wiadomość