X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październik 2020 ♥️
Odpowiedz

Październik 2020 ♥️

Oceń ten wątek:
  • Jola17a Autorytet
    Postów: 1473 1429

    Wysłany: 30 września 2020, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia78 wrote:
    Jola, rodzimy razem zapomniałaś?;)
    Ciekawe czy się sprawdzi 😁

    3i49df9hlhtx65e4.png
    40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
    niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
    AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
    1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
    7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
    A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
    ⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
    7II/20 4AA podane. 🍀
    10dpt Beta 427
    13dpt Beta 2173
    14dpt USG jest kropek
    35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
    39dpt ❤️ ma 2cm
    Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨‍👩‍👧29.10.2020 Laurunia ❤️
    CC w Salve. Polecam!
    Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo.
  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 30 września 2020, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evoleth wrote:
    Freja, u mnie jest wielowodzie przez cały III trymestr. AFI 27-30. Owszem, jestem pod większą obserwacją ale nikt mnie z tego powodu nie straszy, wręcz przeciwnie. Wiem, że u Ciebie inna historia, bo jesteś po dwóch cc. Ale jednak spokojnie.
    Kciuki, żeby Twoi lekarze podjęli dobre decyzje✊

    Jestem właśnie po wizycie. I młoda przebiła już 4200g. Ale mimo wszystko mój lekarz jest za tym, żeby próbować indukcji, zanim jeszcze bardziej urośnie. Ja też jestem za tym, choć boję się i wolałabym uniknąć. No ale w tej sytuacji...
    W piątek mam przyjęcie do szpitala, a jutro jeszcze test na Covid. I to też mnie zestresowało🙄

    O, to mnie pocieszyłaś! Bo google straszne rzeczy pisze i mój mąż się skupił na tych wadach dziecka :/
    Mam nadzieję, ze zaproponują najpierw indukcję a nie od razu cc.
    A Ty masz jakieś objawy tego? Wielki brzuch np? I znasz przyczynę?
    Mamaela86 wrote:
    Freja spokojnie , a wcześniej miałaś wody w normie ? Ile teraz masz Afi?

    W 32 tc miałam 14... teraz 31. Nie wiem czy w tym usg moze się mylić tak jak z wagą...

    Emka, mamy tą samą datę porodu i widzę, ze dzieciaki ta samą wagę. To rodzimy razem ;)

    Emka31 lubi tę wiadomość

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 30 września 2020, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja ja tez mialam w pierwszej ciazy duzo wod ale AFI nie pamietam.

    Wiem, ze chcialas sn ale tak jak pisze Misis czasem cc to lepsze wyjscie. Dlatego ja do konca wytrwalam w swojej decyzji bo wiem co moglo mi grozic po sn.

    Po niemiecku jest takie fajne powiedzonko, moje slabe tlumaczenie to byloby "Kto wie co dobrego to przyniesie".
    Ja w ostatniej chwili mialsm zmienic szpital na bardziej taki przyjazny kp i metodom naturalnym ale bylo jednak za malo czasu. I teraz wiem ze dobrze ze nie zmienilam bo tam by mi tego cc raczej juz nie zrobili. A ja mimo bolu ciesze sie ze moja pipka jest cala...

    Freja000 lubi tę wiadomość

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2020, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja, koniecznie! Daj znać, kiedy się wybierasz 😁 jedziemy razem 😁

    Swoją drogą, ciekawe czy będzie jakiś duet? 😊

    Freja000 lubi tę wiadomość

  • Evoleth Autorytet
    Postów: 460 456

    Wysłany: 30 września 2020, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja, tak mam dość duży brzuch. Teraz to już normalne na tym etapie, ale w 7-8 miesiącu wyglądałam jak tuż przed porodem.
    Ja mam też cukrzycę ciążowa i duże dziecko, więc możliwe że to wszystko jest powiązane. Teraz pod koniec ciąży te wody mi się trochę unormowały.

    Powiem Wam, że ja się w równym stopniu boję porodu dużego dziecka, jak i cesarki. Cięcie byłoby dla mnie pierwszą operacją w życiu, nie mam pojęcia jak na to zareaguję i jak szybko dojdę do siebie. Boję się bólu i kłopotów w kp potem.
    Poród naturalny już przeżyłam i nie mam po nim żadnych komplikacji. A z drugiej strony też pamiętam ten ból, ranę w bardzo kłopotliwym miejscu. No i ryzyko urazów okołoporodowym dziecka...
    Ciężkie to wszystko. Chcę spróbować indukcji ale nie jestem do końca pewna czy dobrze robię.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2020, 22:23

    Freja000 lubi tę wiadomość

    Poronienie październik 2015
    Alicja marzec 2017 ❤️
    Izabela październik 2020 ❤️


  • Maybelle Autorytet
    Postów: 1710 1450

    Wysłany: 1 października 2020, 06:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2022, 23:08

    KotkaPsotka3, Evoleth, Jola17a, Wowka, Natalii, Freja000, Kicior lubią tę wiadomość

    2019 8tc 💔
    2020 córeczka 💗
    2022 czekamy na synka 💙
    8une43r84puaim9e.png
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 1 października 2020, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maybelle to pewnie juz czas 😊

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2020, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pomooocy 😢 czy macie jakieś pomysły / rady na nieprzespane noce ? W głowie kłębi się tyyyle myśli - strach +podekscytowanie , analizowanie wszystkiego.. czemu akurat w nocy 😭

  • bebetka.b Autorytet
    Postów: 429 375

    Wysłany: 1 października 2020, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry.
    Ja tez nieprzespana noc. I nie mam pomysłu co z tym zrobić. Zasnęłam dopiero nad ranem.

    W ogóle dziewczyny rodzące SN jesteście moimi bohaterkami, to jakiś zupełny inny wymiar bycia kobieta. Jaka ta natura jest przedziwna. Wowka Twoj opis porodu jest mega :) i sam poród jak z filmu! Gratulacje.

    Freja myśl teraz o tym żeby dzidzia była na świecie szczęśliwie, nie ważne jak. Na pewno lekarze podejmą dobra decyzje.

    Evoleth, a Twój pierwszy poród był indukowany? Ja komu mogę odradzam indukcje. No nie wiem, na Twoim miejscu zdecydowałabym się na cięcie. No chyba ze akcja szybko pójdzie i pierwszy poród był szybki.

    Pastelova fajnie ze jesteś, o Ujastku słyszałam dobre opinie. Zobacz jak długo udało Ci się wytrwać! Jeśli masz czuc się pewniej to wykup połozna, wiele kobiet tak robi i nie ma co się zastanawiać czy to wydziwianie czy nie. Ważne żebyś czuła się dobrze.


    Dziewczyny rodzące SN albo mające już skurcze teraz - Meybelle- jak czujecie te skurcze? Ja się wczoraj w nocy tez przestraszyłam bo zaczął mi się napinać brzuch, twardnieć i bolec jak na okres. Trwało to ok 1 minuty i minęło. To skurcz?
    Ja znam tylko skurcze po oksy. Te wczorajsze były bolesne ale do przeżycia.
    Nie chce jeszcze rodzic, nie jestem gotowa :p
    Opiszcie jeśli możecie jak czujecie te skurcze.

  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 1 października 2020, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka jak to nie jesteś gotowa ☺ przecież ciąża donoszona. To nieuniknione. Urodzić trzeba ☺

    Ja nie pamiętam jak odczuwałam skurcze porodowe na tyle żeby je opisać. Ale teraz miałam już pare takich straszakow. U mnie zaczynały się od pleców i opasaly mnie wokoło do podbrzusza. Konkretne skurcze obejmują cały brzuch, nie tylko podbrzusze. Są jak okresowe, silniejsze lub nie. To sprawa indywidualna. Trwają też w zależności od fazy porodu, od tego czy już kobieta rodziła, i pare innych rzeczy. Nie da się tak określić jednoznacznie. Każda z nas odczuwa to troche inaczej. Ale generalnie jak już jest porządna akcja to poznasz że to TO. Rozmawiać nie idzie. Bardzo ważny jest oddech przeponowy. Warto ćwiczyć

    Same twardnienia brzucha ale bez bólu mam codziennie od 20tc więc zupełnie nie robią na mnie wrażenia. Takie napinanie się macicy. Ćwiczenia 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2020, 08:15

    Evoleth, bebetka.b lubią tę wiadomość

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5556

    Wysłany: 1 października 2020, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry,

    Nie znam rozwiązania na nieprzespane noce. Nadal nie sypiam 😜 chociaż dziś ze 2/3h chyba mi się udało.

    Maybelle, może się coś rozkręca. Albo chociaż przepowiada 😊

    Skurcze u mnie. Te przepowiadające (a nawet 100 na ktg) były twardnieniami brzucha, taki skurcz całościowy brzucha, jak mocna opaska. Skurcze porodowe (a 30-50 na ktg) to ból dołem brzucha i kości łonowej. Pamiętałam go doskonale z poprzedniego porodu.

    Freya i Evoleth, ciężkie decyzje Was czekają. Leżałam teraz w szpitalu z dziewczyną z wielowodziem, podobno w przerażającej większości te wielowodzia są idiopatyczne i nikt nie wie dlaczego.

    Evoleth, jeśli intuicja Ci mówi, że chcesz spróbować indukcji to tak zrób.

    U nas całkiem nieźle. Ja czuję się dobrze, Julka zainteresowana jest cyckiem. Jeszcze niewiele z niego leci, prócz siary, więc karmimy się tym co mamy 😉 w porównaniu do pierwszego dziecka, teraz bije ode mnie spokój i opanowanie. Wszystko na luzie. Moze uda się dzisiaj wyjść...?

    baby, Lena955, Mamaela86, Maybelle, Freja000, agusiagim_, Kicior lubią tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2020, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maybelle w takim razie powodzenia :)
    Wowka kciuki, zebyscie dzisiaj wyszly.

    Co do nieprzespanych nocy... no to ja się jednak w ciazy wysypialam 😂
    Teraz za to potrafie usnac chyba w każdej pozycji. Oj, zapomnialam jak ciezkie jest nocne wstawanie :/ Jak mala ma dobra nic, to karmię ja o 23, 2, 4 i 7. A jak gorsza to między 4 a 7 jeszcze jedno karmienie 🙈
    Eiem, ze latwo mowic i nie da się na zapas, ale zycze Wam duzo snu na konciwce ciazy ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2020, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A teraz na poprawę humoru:
    Ogolnie brzuch juz mi się zmniejszył, no dalej jest piłeczka i wygladam jak 4-5 miesiac, ale qiecie, po tym ogromnym brzuchu na koncowce te naprawde wydaje się maly.
    Wczoraj stalam w kolejce na zakupach i jak juz byla moja kolej to Pani ekspedientka po obsłużeniu mnie pyta, czy może zadac mi pytanie i czy się nie obrażę 😀 Mowię: ok. Cala kolejka oczywiscie nadstawia uszu zaciekawiona ;)
    Pani pyta, czy jestem w ciazy 🙈
    Odpowiedziałam jej, że JUZ nie 😂 ale ze z uśmiechem, to lekko sie speszyla i szybko wytłumaczyła, że kobiety w ciąży u nich bez kolejki. Na koniec zapytala jak maluszek, ehh. Wszyscy w kolejce obczaili moj brzuch 🙈
    Takze ten. W ciazy nikt nie zauważał, a teraz proszę 😂

    Sylwia Sylwia, Maybelle, Evoleth, Lena955, Wowka, Jola17a, Kicior lubią tę wiadomość

  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 1 października 2020, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe 😁 dobre z tym brzuszkiem po ciąży w kolejce. Ważne jest umieć zachować dystans i się nie obrażać

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • Maybelle Autorytet
    Postów: 1710 1450

    Wysłany: 1 października 2020, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2022, 23:08

    bebetka.b lubi tę wiadomość

    2019 8tc 💔
    2020 córeczka 💗
    2022 czekamy na synka 💙
    8une43r84puaim9e.png
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 1 października 2020, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda co u Was? Jak Zosia?

    Misia78 lubi tę wiadomość

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • Evoleth Autorytet
    Postów: 460 456

    Wysłany: 1 października 2020, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maybelle, mi się poród jeszcze nigdy sam nie zaczął więc Ci nie podpowiem co się dzieje. Ale regularność skurczów to już chyba coś. Jeśli Ci się zaczyna, to pozytywnie zazdroszczę i trzymam kciuki😉✊

    Bebetka, tak, poprzednim razem miałam indukcję. Więc wiem na co się piszę. Nie był to łatwy ani szybki poród, ale tak naprawdę miał wyłącznie pozytywne skutki. Dlatego teraz też biorę to pod uwagę.

    Wowka, życzę dużo mleczka😊 Jakoś się o Ciebie nie martwię😉 Twój spokój mówi wszystko.

    Natalii, dobra historia😁 Super sobie radzisz👍 Chyba córeczka bardziej łaskawa niż synek?

    Jadę na ten nieszczęsny wymaz na Covid🙄

    bebetka.b lubi tę wiadomość

    Poronienie październik 2015
    Alicja marzec 2017 ❤️
    Izabela październik 2020 ❤️


  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 1 października 2020, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebtka dla mnie porod to pomylka natury, nawet jesli przebiega szybko. Ale po co kurcze ten bol??? Sa kobiety ktore tego bolu nie czuja albo nie tak intensywnie ale zdecydowana wiekszosc jednak powiedzialaby ze to &@€&*€&@! boli.

    U mnie nie bylo przepowiadaczy przy zadnym porodzie i jak czulam ze cos tam zaczyna sie dziac to juz byl poczatek porodu.

    Przy I trwalo to dwa dni. Skurcze co 10min.
    Przy II zaczelo sie o 5rano regularnymi skurczamo co 8min.
    Przy III czulam juz w nocy sie dziwnie, potem czop a wieczorem nieregularne skurcze takie ze juz musialam na chwile przestawac gadac (w knajpie bylam).

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • KotkaPsotka3 Autorytet
    Postów: 1113 530

    Wysłany: 1 października 2020, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maybelle wrote:
    Nadzieja, a masz możliwość odsypiania w dzień? Nie wiem co poradzić na bezsenność, bo sama nie śpię w nocy. To znaczy parę nocy mam nie przespanych, a potem przez parę nocy padam ze zmęczenia i odsypiam. Staram się też przespać w dzień jak mi się uda.

    Bebetka ja nie mam pojęcia czy to to 🙈 To będzie mój pierwszy raz, także wiesz 😅 Ale porównuję to do bólu okresowego, bo tylko taki znam. U mnie to taki ból, że normalnie gdybym nie była w ciąży, to zaraz by się rozkręciło i polała by się krew 😆 Z tym, że tym razem łapie na około minutę i puszcza. I tak co jakieś 10 minut. Więc jest trochę inaczej, dlatego sama nie wiem czy to już zaczyna się to. Zobaczymy. Trochę teraz ten ból się nasilił podczas skurczu, ale ból porodowy to na pewno jeszcze nie jest, bo jest do wytrzymania. Taki bolący dyskomfort jak dla mnie.

    Moim zdaniem to juz jest bol porodowy w takim sensie ze to moim zdaniem nie zadne przepowiadacze tylko skurcze ktore beda sie u ciebie nasilac.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
    ex2bkrhmisl7dznn.png
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 1 października 2020, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evoleth kciuki za covida :) niech bedzie szybko i ujemny wynik

    Kotka tak myslałam że pójdziesz do tej knajpy :) chyba też bym tak zrobiła - z walizką i niedaleko szpitala

    Wczoraj - po tym dłuższym spacerze i zakupach i dentystach jak mnie tak zmogło ;) - postanowiliśmy zapakować już walizkę do auta i wozić :) nie ma upałów to nic jej się tam nie stanie. Dziś wizyta u gina to ostatnie wyniki włożę do walizki. Kartę ciąży już od jakiegoś czasu wożę w torebce jak gdzieś wychodzę. Muszę tam tylko dołożyć ładowarkę do telefonu

    i jest gotowość :) to dopiero chłopina będzie miał stres ;)

    Ja też myślę Maybelle że to się u Ciebie tak zaczyna - tyle że może być szybciej lub wolniej rozkręcane

    Ja miałam w ubiegłym tygodniu takie przepowiadacze ale wyciszyły się zupełnie. Biegunki też minęły.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2020, 09:45

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
‹‹ 431 432 433 434 435 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ