Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Witaj Dagmara , cieszę się, że znów się udało , oby teraz było wszystko ok 😘 bardzo mocno w to wierz .
dagmara lubi tę wiadomość
Sebastian 2007-09-11, Sara 2010-07-04
2 aniołki 7 tydz. [*]2012,10 tydz.[*]2013.
Sylwia 2017-04-01, Zosia 2020-10-25
-
dagmara wrote:Cześć dziewczyny! Pewnie mnie nie pamiętacie... Byłam tu kiedyś i miałam rodzić w październiku. Niestety, ciąża skończyła się w 10 tyg.
Teraz znów jestem w ciążyTrzymajcie za mnie kciuki proszę!
A ja trzymam za Wasze szczęśliwe rozwiązania.
PS. Szczególne pozdrowienia dla: Misi78, baby, Freji.
Dagmara pewnie że Cię pamiętam ☺😘 ogromnie się cieszę że ci sie udało! Trzymam kciuki mocno mocno. Jesteś na Staraczkach czy gdzie cię śledzić?
-
Jagoda ja odciągam cały czas (siłą rzeczy) i wczoraj na odwiedzinach przystawiałam małego 3 raz. Ciężko szło na początku bo był rozespany, ale w końcu chwycił i coś pociągnął, potem ulał i przysnął, a potem skończył nam się czas... Ale po jego wyjściu do domu plan jest właśnie taki jak u Ciebie: cyc ile da radę, potem reszta z butli i odciąganie tego czego nie dojadł. 😀 A w ogóle to gratuluję i zazdroszczę że Wam już ten cyc tak świetnie idzie! No i ilość mleczka też pokaźna. 😉 U mnie rekord to 160ml a norma między 100 - 120ml.
Sylwia ale historia z tym porodem! 😁😁 Faktycznie dziecko zdecydowało... "Uwaga! Wychodzę...!" 😂😂
Tym co w szpitalu, powodzenia, oby porody poszły gładko i bezproblemowo. Ja tu wyczekuję dovrych wiesci i pięknych maluchów. A czy to będzie sn czy cc...? Najważniejsze żeby maluchy i mamy były całe i zdrowe! 😀
Dagmara gratulacje za wytrwałość i że znów się udało oby tym razem z wymarzonym zakończeniem! 😊Evoleth, Sylwia Sylwia, dagmara, Misia78 lubią tę wiadomość
26.08. - Ignaś ❤️ 1730 g 42 cm (ur. w 31 tc 3 dc)
-
Sylwia ja czytalam ostatnio o babce ktore swoje trzecie chyba dziecko w 2 min urodzila. Nagle dostala skurczu i urodzila w domu. Czyli podobnie jak ta z twojego szpitala.
Freja - bole porodowe cie omia chociaz. Zawsze to jakis pozytyw. Wiem wiem to dla dobra dziecka ale jak juz mocno sciska to wierz mi ze sie traci pewnosc ze sie chce sn 😂.
A jak tam twoje streptokoki bo moze tobie sie ten seeding uda chociaz jesli chcesz oczywiscie.
-
Kurcze mogłabym tak urodzić... Od 9 chodzę z balonikiem, skurczy jako takich nie ma. Brzuch boli jak przed okresem, ale plecy... masakra. Powinnam dużo chodzić, ale musiałam teraz położyć się na chwilę, bo już mi oba półsłupki zdrętwiały.
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Sylwia Sylwia wrote:Kurcze mogłabym tak urodzić... Od 9 chodzę z balonikiem, skurczy jako takich nie ma. Brzuch boli jak przed okresem, ale plecy... masakra. Powinnam dużo chodzić, ale musiałam teraz położyć się na chwilę, bo już mi oba półsłupki zdrętwiały.
Sylwia Sylwia lubi tę wiadomość
Poronienie październik 2015
Alicja marzec 2017 ❤️
Izabela październik 2020 ❤️
-
Chciałabym zeby wzięli mnie już na porodówkę, tam są piłki drabinki itp a tu tylko mogę po korytarzu chodzić. Zresztą nie wiem czy z balonikiem to można na piłce ćwiczyć?
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
A my zostalysmy eksmitowane na patologię ciąży 🙄 czekamy na rozwój sytuacji, po południu badanie szyjki, ciekawa jestem czy się rozwiera bo skurcze cały czas mam i powoli ich dosyć jak mnie tak męczą już od wczoraj, czas złapać chyba chwilę drzemki przed nocą bo może być ciężko
-
Kotka, nie mam jeszcze wyników, ale nie będę ryzykowac swabbingu.
W nocy mnie złapał tak silny ból, ze częściowo sobie pomyslałam, ze uff...
Nie byłam w stanie podjąć decyzji kiedy cc, dostałam dwie daty. POdjął mój mąż i mój lekarz, mówiąc, że im szybciej tym lepiej. Także jutro idę do szpitala, w poniedziałek cc. Trochę mi ulżyło, że decyzja zapadła poza mną. Nie darowałabym sobie, gdyby moja decyzja spowodowała jakiś dramat.
Pocieszam się, że faktycznie moje afi jest bardzo wysokie...
Nie wierzę, że to już!
-
Freja wszystko będzie dobrze zobaczysz! Teraz się denerwujesz, ale spróbuj do jutra się zrelaksować. W poniedziałek będziesz miała w ramionach swój skarb.
Freja000 lubi tę wiadomość
40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
7II/20 4AA podane. 🍀
10dpt Beta 427
13dpt Beta 2173
14dpt USG jest kropek
35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
39dpt ❤️ ma 2cm
Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨👩👧29.10.2020 Laurunia ❤️
CC w Salve. Polecam!
Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo. -
Freja wszystko będzie dobrze, tak miało być
Lajla oby szybko ruszyło u Ciebie, najgorsze jest takie czekanie.
Sylwia jak sytuacja u ciebie ?
Aa i dzięki za polecenie kombinezonikow, chyba w pon wybiorę się na ostatnie zakupy i coś upoluje. Mam właśnie nadzieje ze ta pierwsza połowa października nie będzie zbyt chłodna. Ja już mam tak serdecznie dość tej ciąży, aż niewyobrażalne to jest. Tak się cieszyłam kiedy się udało, a teraz już marze o końcu, choć wiem ze po urodzeniu i tak będzie ciężko. Baby blues, dwójka dzieci, jesień, slota, zima....Freja000, Misia78 lubią tę wiadomość
-
dagmara wrote:Cześć dziewczyny! Pewnie mnie nie pamiętacie... Byłam tu kiedyś i miałam rodzić w październiku. Niestety, ciąża skończyła się w 10 tyg.
Teraz znów jestem w ciążyTrzymajcie za mnie kciuki proszę!
A ja trzymam za Wasze szczęśliwe rozwiązania.
PS. Szczególne pozdrowienia dla: Misi78, baby, Freji. -
U mnie godzinę temu sprawdzali tętno, wydawało mi się wtedy że troszkę mi się cewnik osunął. Wzięli mnie do zabiegowego, dotknęli szyjki dostałam skurczu i urodziłam balonik. Rozwarcie trochę więcej niż 4 cm. Już jestem spakowana, czekam na mocniejsze skurcze i przeprowadzkę na porodówkę. Mąż też pod telefonem. Wcinam kolację, żeby mieć siły na noc. Zobaczymy czy ruszy dalej samo czy przystopuje.
KotkaPsotka3, Evoleth, Lajla, Wowka, Lilolu, Freja000, Maybelle, ma.rysia, Kicior lubią tę wiadomość
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Wow Sylwia to rozwarcie niezle już masz. Jak zniosłaś balonik? Trzymam kciuki!
Freja będzie dobrze, zanim się obejrzysz będziecie już w domku szczęśliwi ❤️ ja też chciałam inaczej ale nie wyszło pomimo mojej walki..
Macie doświadczenie z rozpuszczalnymi szwami? Mi się nie rozpuściły do końca. Została mi pętelka po boku i supełek po środku mniej więcej. Zadzwoniłam do lekarza powiedział żebym spróbowała pociągnac petelke. Ciągnę i nic.. Ciężko mi teraz do niego jechać jeszcze jak proponuję godz 20 przy dwójce maluchów. Mam znajoma pielęgniarkę i może ona mi jakoś pomoże to usunąć. Szczerze myślałam że jak rozpuszczalne to się rozpuszcza 😅 a jak pytam dziewczyn co rodziły czy sn czy cc to każdej coś zostawało.
Ja dziś gorszy dzień. Macierzyństwo podwójne mnie trochę przytłoczyło. Wiem że są tu mamy trójki dzieci i to już jest hardcore. Problemem jest też to że nie mogę córki dźwigać (11 kg) więc ani nie włożę jej sama do łóżeczka ani nie wyjmę i to samo z krzesełkiem do karmienia..Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2020, 17:14
Freja000 lubi tę wiadomość
Jezu ufam Tobie -
Balonik spoko. Jak zakładali to w sumie zabolał mnie tylko wziernik. Trochę musieli go pompować bo normalnie 3 strzykawki wlewają i mnie było 4,5 strzykawki. Trochę nie wygodnie się siedziało ale tak to spoko, nic nie czułam. Tylko raz jak poszłam siku to wszystko poleciało obok muszli...nawet nie wiedziałam że kobieta może nie trafić do kibla 🙈 teraz coś tam delikatnie pobolewa ale nie da się z tego boli wyodrębnić skurczu więc nadal czekam 🤷
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Sylwia, kciuki! Coś mi intuicja mówi, że dzisiejsza noc jest Twoja 😄 zjedz sobie, póki nie ma skurczy to prześpij na ile możesz. Zajrzę na nocnym karmieniu co u Ciebie 😄
Freja, no to klamka zapadła. Przykro mi, że nastawilaś się na coś innego, ale najwidoczniej los przeznaczył dla Was inne rozwiązanie. Pocieszające jest to, że już jutro do szpitala i tak szybko cięcie, nir będzie Cię ciężar tej decyzji męczył dłużej 😊
Red Rose, mam szwy rozpuszczalne. Ale u mnie to świeża sprawa, boję się tam dotykać. Po SN wszystko, jest takie opuchnięte i nadwrażliwe. Jesteś sama z dziećmi? Ja na razie mam męża w domu, więc jakos na razie ogarniamy dwojkę.
Evoleth, co u Ciebie? Przez weekend nic nie mowią, co dalej? Myslę, co u Ciebie, daj znać. Emocje szpitalne są mi bliskie, nieraz chodziłam do toalety popłakać w spokoju. Mam nadzieję, że niebawem i u Ciebie będzie to tylko wspomnieniem. Szkoda, że i u Ciebie może tak być, że los zadecyduje o sposobie porodu i rozumiem strach przed operacją, ale myślę że dasz radę i będzie dobrze 😊
Bebetka, współczuję nastroju. Mam nadzieję, że endorfiny poporodowe pomogą Ci przejść ten czas 😊
Od siebie napiszę, że jestem pozytywnie zaskoczona reakcją Janka na Julkę. Jest kochany, przytula ją, stara się pomagać. Jak na razie za szybko na wnioski, ale dla tych wzruszających i śmiesznych chwil z dwojką, mogę powiedzieć-warto bylo ❤
U nas rzeka mleka. Mała nie przejada, cycki mnie bolą od ciężaru. Sutki poranione, laktator powoduje ból nie z tej ziemi. Ale walczymy, oby z sukcesem 😊
Sylwia Sylwia, Evoleth, baby, Freja000, Emka31, Natalii, Kicior lubią tę wiadomość
-
Freja, bezpieczeństwo jest najważniejsze. Czasem tak właśnie bywa, że pomimo starań to nie my decydujemy.
Dziś poszliśmy na grzyby, żeby troche się rozruszać, może coś drgnie. Termin za 5 dni a tu na razie cisza, noce straszne... W dzień nic się nie dzieje, jadłam. Wczoraj ananasa, dziś spacery, co będzie jutro.może piłka?
Freja000, Maybelle lubią tę wiadomość
-
Wowka, serce się cieszy, jak piszesz o swoich dzieciakach😊
Ja nie mogę się doczekać spotkania starszej córki z młodszą. Tym bardziej że Ala już od długiego czasu czeka na siostrzyczkę i ma mnóstwo pomysłów, jak będzie ją głaskać i usypiać😉
Ale trzeba najpierw urodzić, co nie? Tak jak myślałam, tu przez weekend nic się nie wydarzy. Dziś rano na obchodzie był jakiś przypadkowy lekarz, który stwierdził że jak zacznę rodzić to dokładnie pomierzą dziecko i zdecydujemy czy to się może udać. Nie wzięłam tego poważnie, prawdziwy obchód będzie dopiero w poniedziałek rano i wtedy pogadam sobie z lakarzami. Myślę, że gdybym poprosiła o cesarkę, zrobiliby ją bez mrugnięcia okiem jakoś na początku tygodnia. Ale może warto poczekać na dokładniejsze USG.
Taka to właśnie sytuacja u mnie. Oj źle na mnie działa ten szpital, straciłam wolę walki o poród naturalny... Ale może tak ma być.
Ja też nie pamiętam bólu spojenia po porodzie SN, chyba nie miałam.
Sylwia, kciuki za Ciebie nieustannie✊✊✊Sylwia Sylwia lubi tę wiadomość
Poronienie październik 2015
Alicja marzec 2017 ❤️
Izabela październik 2020 ❤️