Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Baby no ale ona najpierw robiła rzadkie a potem zaczęła nagle robić twarde więc to raczej nie z mm.
Ooo wowka widzisz rurki windi, zapomniałam o tym:p
Ale właśnie mieliśmy kupkę i to nie jakiegoś twardziocha więc może się rozkręci:)17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Baby to tez ciekawie🤣 córka pewnie minę miała nietęgą🤣🤣 moja by się wkurzyła.
No długo ten pępek ale już wisi na ostatnim włosku. A położna.. Yy nie wiem, nie było u nas takowej😜
Jagoda u nas tez coś ok 10-11 sztuk wychodzi.
Tez tak macie ze jak zdejmiecie stanik to te cycki takie ciężkie się wydsją i tak dziwnie jest? Może dlatego ze cały czas w staniku chodzę, No oprócz kilkuminutowych wietrzen pomiędzy karmieniami🙈 masakra
Przyszedł monitor oddechu👍Super sprawa. Noi dzieki niemu młody dziś drugi raz po karmieniu śpi w swoim łóżeczku hihiWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2020, 04:20
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Edytka, ja tak zapomniałam o kąpieli w krochmalu 😄
Młoda ma suchą skórę na nogach i rękach, smaruję ale nie bardzo widać poprawę. Położną była i mówi, żeby w krochmalu wykąpać. No tak.
Agusia, tak. Niby chodzę w bawełnianym miękkim staniku, ale jak zdejmę to cycki są jakieś ciężkie i właśnie dziwne. I nie ma to związku z nadchodzącym karmieniem.
A, jak myślicie, czy rozmiar biustonosza będzie się jeszcze zmieniał? Mam staniki do karmienia zwykle bawełniane, a marzę już o czymś ładniejszym 😊 -
Dzięki dziewczyny za opis kup:) Uf uspokoiłam się ze to normalne, i ze pierdy tez są normalne 😂
Moje piersi tez są ciężkie i wiszą gdy zdejmę stanik.
Myśle ze rozmiar się już nie powinien zmienić, dopiero ewentualnie po skończonym karmieniu, chociaż ja w stanicach do nie karmienia chodzą cały czas takich samych : i przed ciąża i w ciąży i teraz tez myśle żebym się zmieściła. Rozmiar nie zmienił mi się.
Wiem ze już było o diecie kp, ale jecie wszystko wszystko? Ja niby wiem ze można jeść wszystko, ale mimo to potem zastanawiam się czy dobrze robię. Wczoraj miałam mega ochotę na jabłka, potem się zastanawiałam czy te purczki nie przez to...
Agusiam u nas tez pępek, z jednej strony się odkleja a z drugiej tak ciągnie... psikam octanuseptem może za często??
A jak z waga u was? Dobrze przybiera? U nas tez nie było położnej, ale nie dzwonię po nią, wole teraz nie gdy szaleje ten wirus.
Sylwia co u was?? Jak Adaś?
No i Misia.odezwijcie się dziewczyny.
-
Wowka ja też czekam jeszcze z zakupem jakiś ładniejszych staników do karmienia. Teoretycznie laktacja stabilizuje się chyba coś kolo miesiąca. U nas akurat dziś mija 4 tygodnie od porodu. Poczekam jeszcze z tydzień, dwa i pewnie coś będę szukać.
Bebetka jajem w sumie wszystko. Nie zauważyłam, żeby małej robiło różnice co jem.
My wczoraj naszą ważyliśmy i 4kg przekroczone. W dniu wypisu miała 3140 więc prawie kilo na plusie także wydaje się, że jest dobrze. U nas położna była 2 razy, miała być jeszcze w tym tygodniu ale póki co nic się nie odzywa.
Macie dziewczyny jakieś sklepy do polecenia z ubraniami do kp? Mam kilka koszul rozpinanych i jedną sukienkę do karmienia, trochę biednie 😀 ale w spodnie sprzed ciąży się chociaż mieszczę więc spodni kupować nie muszę 😀 -
Marysia, nasze dziewczyny są dzień po dniu i jak czytam Twoje wpisy to dużo się pokrywa 😊
Moja w poniedziałek miała +810g od najniższej wagi. Byla u nas polozna, pochwaliła przyrost, jest dobrze 👍 wychodzi trochę ponad 30g/dziennie.
Co do ubrań do karmienia, to kupiłam sobie bluzki z zapięciem na napy. Z sinsaya. Super mi się sprawdzają, muszę kupić jeszcze kilka, bo noszę na zmianę 😊
Bebetka, ja jem wszystko. Dzień bez czekolady to dla mnie dzień stracony 😄 jabłka też jem. Nie piję jeszcze kawy, no i wiadomo alkoholu. Z innej beczki-jak sobie radzisz z dwójką? Jak Karolinka się odnajduje w nowej sytuacji? -
Ja myśle ze rozmiar już się nie zmieni. I zamierzam niedługo Esotiq odwiedzić, mam dwa staniczki i są super, może teraz maja cis nowego🤔
Nasz Kuba nie Jakub🤣🤣🤣 tez dobrze przybiera. Teraz już go nie wazę codziennie bo bez sensu, ale jak mnie ta doktorka nastraszyla to ważyłam i potem było ok.
Ja tez jem wszystko. Kawy tez nie pije, jakiś się odzwyczailam. Noi alkoholu oczywiście. Ale powiem szczerze ze na lampeczke winka bym się skusiła chętnie. Tylko boje się ze się upije🤭🤭🤭
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Ja jem wszystko i to dosłownie. Nawet pozwoliłam sobie na trochę smażonki z grzybów od mamy
kawę też piję rano obowiązkowo i czasami jedną po południu oczywiście małej nic nie jest więc chyba jest ok
Co do staników to ja już pisałam że przed porodem miałam B później C do karmienia a teraz D. Ale te mi już starczą bo naprawdę są rosnące.
Co do piersi to tak są ciężkie i ciągną w dół przy karmieniu trochę od dołu podtrzymuję bo jak osciągałam laktatorem to też musiałam od dołu podnosić pierś jak już niby nie leciało i znowu się lało jak z kranu
U nas nadal położnej nie było. Zawsze była w poniedziałek a tu już środa. No czekam na telefon. Myślę że do piątku się wyrobi a jak nie zadzwoni dziś ani jutro to zadzwonię w piątek rano i zapytam.
Dziękuję za odpowiedzi co do ilości karmień. Nie wiem czy u was też tak to wygląda że czasami robi przerwy 4h a czasami co godzine chce cyca i jak ja biorę to faktycznie cuągnie ładnie więc to nie jest jej wymysł że chce bliskości bo śpiąc ze mną też czasami po godzinie woła a przecież ja tulę.
Agusia super że przyszedł monitor oczywiście życzę wszystkim żeby nigdy Wam sie nie włączył alarm bo to mega stres. Do tej pory jak sobie przypomnę to mam ciarki.
Ooo właśnie położna dzwoniła że dziś będzie. Ciekawe jak z tą wagą u Zosi dziś 9 dni więc myślę że jak było 2770 to będzie tak 3040 ale dam znać oczywiście.
A wiecie że patrzyłam u syna w książeczce to on w jak miał 2,5tyg to co tydzien do 5,5 tyg przybierał 440g i się zastanawiam po jakiego grzyba ja go dokarmiałam. Ale w sumie musiałam bo on piersi nie chwytał za bardzo a był na piersi plus enfamilWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2020, 09:40
-
Wowka no to nasze dziewczyny już 4 tygodnie mają 😊 zleciał ten czas, ale w sumie dobrze, że już ten miesiąc za nami. Jak sobie przypomnę jak bolało krocze i cycki na początku po porodzie to aż mnie wzdryga. Teraz nareszcie można zacząć normalnie funkcjonować.
Wowka o tych bluzkach mówisz? https://www.sinsay.com/pl/pl/yy269-18x/yy269-18x-t08-bluzka-k-si
Dobrze się sprawdzają do karmienia? Jakościowo w miarę są?
Agusia które staniki z esotiq polecasz? -
Marysia ładna waga!
Jagoda daj znać jak u waśnie ważeniu
Wowka Karolinka cieszy się na dzidzieale mamy z nią problem, właśnie z tym mówieniem, kiedyś już o tym pisałam. Mówi po swojemu i nie robi postępów, wszystko rozumie ale jednak nie potrafi powiedzieć wyraźnie o co jej chodzi. My ja rozumiemy, ale z rówieśnikami by się chyba nie dogadała.. chodzimy z nią do logopedy, ale na razie nie widzę postępów... No i tak mamy z nią
ogólnie dobrze się rozwija, wszystko pokaże co trzeba, manualnie jest bardzo zwinna, ruchowo tez. Tylko te wyrazy przekręca. I nie mówi zdań.. mam wrażenie ze przez to ze nie potrafi wyrazić emocji, bunt dwulatka trwa cały czas i wszystko jest na nieeeeeeeeee.. Aa No i niejadek z niej straszny, musimy zawsze do jedzenia jej coś pokazywać czy zabawiać.
Ja mam dobrze bo mój mąż jest w domu, teraz ma opiekę 2 tyg, potem może weźmie tacierzyński albo będzie pracował zdalnie. W sumie ten wirus jest mi na rękę bo firma męża pozwala na zdalna pracezawsze to oszczędność czasu na dojazdy.
No i my mieszkamy jeszcze z moimi rodzicami, moja mama ogarnia obiady i jedzenie dla Karoliny. Bez niej było by strasznie ciężko...
wiec mega podziwiam dziewczyny które są same z noworodkiem, z dwójka a już nie mówiąc z trójka dzieci. W moich oczach jesteście super hero 🤩 -
U nas iuż 3050g także wszystko ok
a ja myślałam że mam mało pokarmu 🤣 dobrze że się wstrzymałam z tym felmatikerem bo chciałam zobaczyć jak bez wspomagaczy się będzie waga prezentowała a tu jest pięknie
baby, bebetka.b lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny, mało pisze, ale podczytuje 🙂 nie wiem czy pisałam tu czy na innym wątku, ale my od piątku znowu w szpitalu, tym razem nie z biegunkami tylko z wymiotami. Wykluczyliśmy wirusy i bakterie. Nietolerancja laktozy też raczej odpada bo na mm bez laktozy było bez zmian. Prawdopodobnie
to alergia na białka, albo poprostu układ pokarmy jeszcze się nie wyksztalcil. Karmię piersią i nutramigenem. Tak ma być przez najbliższe pół roku. No tego 3 razy dziennie lek ułatwiający trawienie. Adaś codziennie miał dwunastogodzinne kroplówki. Wczoraj dopiero była pierwsza noc bez kroplowy (na próbę) i jakoś poszło. Jak dzisiaj będzie bez zmian to może jutro wyjdziemy. Przez ten czas Adaś nie chciał jeść i leciał na wadze ale wczoraj wieczorem miał już 4785 a dzisiaj 4780 g. ( Urodził się 4110 a że szpitala wyszliśmy z 3780). Po kroplówkach miał prawie 5kg, ale to był nimi Zapchany, dopiero teraz mamy w miarę wiarygodna wagę. Mleka mojego mam mało 😔 karmimy się 8 razy ale z tego połowa tylko na moim mleku a i nie zawsze. Nawet jeszcze nie byliśmy na spacerze, a Adaś przecież ma 3,5 tygodnia.
Ps ile u Was trwa jedno karmienie? Widzę że karmicie czesto 2 piersiami na raz. U nas aktywnego ssania to jest 10-15 min, jedna pierś na karmienie. Później jest albo ciumkanie jak smoczka albo spanie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2020, 11:45
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
U mnie karmienie trwa zwykle koło 20 minut na jedną pierś. Wiadomo czasem zdarzy się krócej, ale czasem i dłużej jak mała chce pociumkać. U mnie mała zawsze je z 2 piersi. Po pierwszej ją przebieram i podaje drugą pierś.
Lena955 lubi tę wiadomość
-
Lena u mnie odciągałam z dwóch piersi jak byłam w szpitalu z mała po porodzie. Później też jak w szpitalu leżalam bez małej to z dwóch co 3h sciagałam. Jak wróciłam do domu przeszłam na samą pierś to też tak miałam że jedna wystarczała i druga aż bolała więc odciagałam tylko tyle żeby poczuć ulgę 1-2min i tak sie teraz juz porobiło fajnie że własnie karmię jedną piersią i jużodciagać nie muszę z drugiej. Następne karmienie z drugiej i tak sobie lecimy na zmianę. Wszystko się ustabilizowało. Także jak dziecku wystarcza jedna to z drugiej odciagaj troszkę chyba że chcesz robić zapasy mrożonek to możesz karmić jak do tej pory i odciagać całą drugą pierś i mrozić.
U nas karmienie trwa około 10-15 minut i mała ładnie przybiera więc nie mam czym się martwićWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2020, 11:48
Lena955 lubi tę wiadomość
-
Jola, jak tam? Daj znać 😘
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Jeśli chodzi o wagę to mój brzdąc w 6 dobie był ważony przez położną w domu i waga była ledwie 25g wyższa od wagi na wypisie (urodzeniowa 3970, wypisowa 3630, ta w domu w 6 dobie 3655). Ale położna mówiła żeby się nie martwić skoro ładnie pije bo to na razie początki. Za tydzień w poniedziałek zobaczymy.
Karmię ... 10-12 razy na dobę? nie wiem, może i 13nie liczę. Około 2godzinne przerwy są, ale czasem to karmienie jest np z 2 piersi tak trochę na raty - wypije z jednej, czasem odbije, czasem kupa, wygląda jakby miał spać a za chwilę chce drugą pierś
Ja wystawiam chętnie :p bo jak za długo czekam to to średnio przyjemne jest. A nie boję się że przekarmię - nie wygląda na takiego.
Pisałyście o piersiach, że cięzkie. Moje może i ciężkie, ale nie wiszą bo mam niewielkie. Choć teraz wyglądają niezleale bardziej jak sterczące silikony niż wiszące i ciężkie
dziś zrobiłam w końcu rejestrację młodego w urzędzie - onlineCzekamy na akt urodzenia. Co potem dalej się robi? Urząd Stanu cywilnego u siebie? (bo rodziłam w innym mieście). Kto nadaje PESEL i kiedy? Nie pamiętam
I dziś jadę złożyć deklarację u lekarza i umówić na wizytę patronażową - położna nie dała mi skierowania na bioderkapowiedziała że w szpitalu powinni mi byli dać. Hmmm spychologia? No i musi mi dać pediatra - na szczęście to fajna kobita jest i nir powinno być problemu
Ktoś pytał o dietę - ja za bardzo nie uważam - jem właściwie wszystko. No ja generalnie jadam zdrowo, mało smażonego, jakichś ciężkostrawnych potraw czy pikantnych. Muszę dbać o dietę z powodu hemoroida - jest troszkę lepiej z każdym dniem ale żeby nie pogłębić problemu muszę uważać żeby nie było zaparć.
Ooo i suwak wreszcie zmieniłamWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2020, 12:09
-
Baby, jak rejestrowałaś online to PESEL i meldunek powinni jednocześnie z aktem urodzenia zrobić. Też nie dostałam skierowania na bioderka. A jeśli chodzi o wagę to pamiętaj że co waga to inaczej waży. My wazylismy przy położnej na naszej i na jej i różnice były ok 100 g. A ile się uplakalam jak zwazylismy małego w szpitalu i było 3200 czyli 1 kg mniej...później okazało się że z wagą było coś nie tak
Ps dopiero doczytałam że rodziłaś w innym mieście 🤦Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2020, 12:33
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
Baby tam gdzie rejestrujesz dzi3cko to nadają peselni akt urodzenia dostaniesz. Teraz lekarz i wniosek o 500+ i w mopsie o becikowe