X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październik 2020 ♥️
Odpowiedz

Październik 2020 ♥️

Oceń ten wątek:
  • Mamaela86 Autorytet
    Postów: 306 296

    Wysłany: 3 listopada 2020, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena u nas też wrażliwa skóra i potówki . W szpitalu kazali przemywać octeniseptem.

    Sebastian 2007-09-11, Sara 2010-07-04 :-)
    2 aniołki 7 tydz. [*]2012,10 tydz.[*]2013.
    Sylwia 2017-04-01, Zosia 2020-10-25
    bhywdf9hjfmjqipp.png
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 3 listopada 2020, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie też kąpię co 2-3 dni ale zaczynam dostrzegać że kiedy jest wykąpany, lepiej zasypia wieczorem. I już że dwa udało się kąpać bez krzyku 😁 Ja mimo że to moje trzecie dziecko - też czuję się jak zwycięzca (Maybelle - świetne porównanie 👍😊)

    Czy jutro będzie pogoda na spacer? Dziś było pięknie 🥰🍁🍁🍁

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • bebetka.b Autorytet
    Postów: 429 375

    Wysłany: 4 listopada 2020, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, może rzeczywiście za delikatnie przemywam ten pępek, powinnam nim więcej ruszać. Na razie się chyba nie ślimaczy i żadnego nieprzyjemnego zapachu nie ma. Chyba dla spokoju ducha zadzwonie jutro do położnej i zapytam się jej co sądzi.

    Sylwia ja staram się nie myśleć czy mały po kp zje coś jeszcze z butelki. Na razie pije z piersi, krótko niestety, ale chyba się najada bo śpi i jest spokojny, robi kupy i moczy pieluchy...
    Pamietam ze z córka miałam schize czy jest najedzona, ale ona nie chciała ssać piersi. Wtedy po kp dawałam butle i zawsze dojadla tak z 60. Ale to było równoznaczne z końcem kp. Butelka zupełnie zaburzyła i tak kiepskie już ssanie z piersi, więc po jakimś czasie tylko odciagalam laktatorem i dawałam butle. Teraz chce jak najdłużej wytrzymać kp, bo widzę ze mały ssie lepiej niż córka. Ale jak z waga u was? Ładnie przybiera?

    U nas ulewania ciąg dalszy. Mam nadzieje ze z tego wyrośnie za jakiś czas.
    Ja kąpię go co 2 dni, chyba tak jest optymalnie. Jak zacznie raczkować i się więcej ruszać to będę kapała codziennie.

  • Lena955 Autorytet
    Postów: 267 117

    Wysłany: 4 listopada 2020, 01:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My się nie możemy dobudzic na nocne karmienie. Mały potrafi spać nawet do 5 godzin. Raz mu pozwoliliśmy spać tyle bo też był nie do obudzenia. Już nie mam pomysłów... Szczególnie to pierwsze spanie nocne. Cdl mówiła, że może spać do 5 godzin ale to już ponad 5 a Mały spi jak suseł. Już mu obcielismy paznokietki, umyłam oczka. Niedługo całą pielęgnację przeniesiemy na noc ale to i tak nic nie daje. Walka przez 1,5 godz żeby cokolwiek zjadł. U nas dodatkowo problem bo zrezygnowałam z laktatora a piersi pełne po tylu godzinach. Kolejnych nie wytrzymują... A Mały spi...

  • Jagodazdw92 Autorytet
    Postów: 2083 758

    Wysłany: 4 listopada 2020, 02:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylqia właśiie zapomniałam.Ci odpusać. Ja uważam tak jak babetka. Jeżeli dziecko śie z pierso to nie ma.sensu podawać butelki. Moja chociaż jest nieraz marud to ja buli nie uruchamiam. Czasami bywa tak że je 6 mouut i spać a czasaki je 15-20 i marudzi i odnowa ale ładjie przybiera na samej piersi więc nie kombiuuję bo zależaĺo mi i zależy nadal żeby jak najdłużej KP. Jestem dumna że tak poatawiłam sprawę w szpitalu i nie pozwoliłam na modyfikowane a w domu przeszlam na samą pierś bez odciagania i Zosia pięknie przybiera aczkolqiek podejrzewam że jak bym dala butle to pewnie by pojadła ale po co mam jej rozpychać żoląek? Moim zdaniem poqinnaś sprobować na samej piersi ale obserqować wagę i jeśii przybiera to nie dawać butli no chyba że chcesz szybko skończyć przygodę z KP. Z butelki dzieciu jest łatwiej więc w końcu w ogolw odrzuci pierą bo już zapewne kuma co się dzieje i że tak czy tak butle doatanie to stwierdzi "po co mam się meczyć?" No ale to moje zdajie a Ty zrobisz jak uważasz. U mnie teąciowa też gada żebym dala jej butle a ja swoje i działam na piersiach a jak wspomina o butelce to szybko ucinam twmat

    Evoleth lubi tę wiadomość

    8c74df9084.png
    6f88193a00.png
    Starania od maj 2018
    ❤Kacperek 06.05.2019 SN 37tc, 55cm, 2990g
    Styczeń 2020 druga ciąża
    ❤Zosieńka 24.09.2020 SN 35tc,
    50cm, 2550g
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5556

    Wysłany: 4 listopada 2020, 04:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baby, u nas nie było pięknie na spacer. Wyszliśmy, jak nie padało, a wróciliśmy mokrzy. Syn całe mokre buty, mi przemoczyło kurtkę, dobrze ze Julia w śpiworku i nie zmokła 😉 oby jutro (w sumie to dzisiaj) było ładnie 😊

    Sylwia, a przy piersi słyszysz polykanie? Ssie aktywnie? Bo jeśli tak i później usypia spokojnie, to bym nie dawała butli. Jak nie dasz mm, to moczy pieluchy? Sam wypluwa cyca? Mam nadzieję, ze wizyta cdl rozjaśni Twoje wątpliwości, oceni czy karmienie jest efektywne i czy butla ma sens. Dla pocieszenia, mojej koleżance wszyscy mówili, ze karmienie mieszane szybko spowoduje koniec kp, a ona w tym systemie trwała jakieś półtora roku 😊

    Jola, przykro mi, ze masz ciężki czas. Ale za. Kilka dni, tygodni będzie już lepiej-obiecuję. Dotrzecie się z Laurą, wypracujecie swoje rozwiązania 😊 a jak mąż? Musiał wyjechać?


    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Evoleth Autorytet
    Postów: 460 456

    Wysłany: 4 listopada 2020, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bebetka, u nas pępek odpadł po 10 dniach. My przede wszystkim osuszyliśmy patyczkami do uszu i myślę że to jest dobry patent. Położne jeszcze w szpitalu uczuliły mnie że pępek ma mieć sucho, Octenisept w ostateczności.

    Jagoda, masz super podejście do karmienia piersią👍 Cieszę się że Zosia tak ładnie przybiera 😊

    Lena, serio tak długo śpi? Szkoda, bo to nocne mleczko jest najcenniejsze. A w dzień chociaż nadrabia jedzenie?

    U mojej Izy albo zaczęły się problemy brzuszkowe, albo mamy skok rozwojowy.
    Cały wczorajszymi dzień była niespokojna i wisiała na piersi, drzemki max 30 minut, jedna dłuższa. Myślałam że w nocy odeśpi ale gdzie tam, wybudzała się co godzinę, półtorej z takim stękaniem, kilka kup przewinęłam. Gdzie wcześniej potrafiła przesłać 3h ciągiem, zjeść i bez problemu spać dalej.
    Już od rana podałam Biogaję i Espumisan, zamówiłam też Delicol, zobaczymy.
    Dziś u nas ma być pogoda spacerowa ale jeśli mam wybierać miedzy spacerem a własną drzemka, to chyba się prześpię.

    Jagodazdw92 lubi tę wiadomość

    Poronienie październik 2015
    Alicja marzec 2017 ❤️
    Izabela październik 2020 ❤️


  • Jola17a Autorytet
    Postów: 1473 1429

    Wysłany: 4 listopada 2020, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka wrote:
    Baby, u nas nie było pięknie na spacer. Wyszliśmy, jak nie padało, a wróciliśmy mokrzy. Syn całe mokre buty, mi przemoczyło kurtkę, dobrze ze Julia w śpiworku i nie zmokła 😉 oby jutro (w sumie to dzisiaj) było ładnie 😊

    Sylwia, a przy piersi słyszysz polykanie? Ssie aktywnie? Bo jeśli tak i później usypia spokojnie, to bym nie dawała butli. Jak nie dasz mm, to moczy pieluchy? Sam wypluwa cyca? Mam nadzieję, ze wizyta cdl rozjaśni Twoje wątpliwości, oceni czy karmienie jest efektywne i czy butla ma sens. Dla pocieszenia, mojej koleżance wszyscy mówili, ze karmienie mieszane szybko spowoduje koniec kp, a ona w tym systemie trwała jakieś półtora roku 😊

    Jola, przykro mi, ze masz ciężki czas. Ale za. Kilka dni, tygodni będzie już lepiej-obiecuję. Dotrzecie się z Laurą, wypracujecie swoje rozwiązania 😊 a jak mąż? Musiał wyjechać?
    Mąż odebrał nas ze szpitala o 19, w domu bylismy po 20. Ja klaplam z mala na lozko, on pownosil torby... Zjadł kolacje i o 2 w nocy wyjechal na 2 tygdonie. Myslalam ze sie zaplacze. Trudny czas!

    3i49df9hlhtx65e4.png
    40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
    niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
    AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
    1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
    7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
    A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
    ⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
    7II/20 4AA podane. 🍀
    10dpt Beta 427
    13dpt Beta 2173
    14dpt USG jest kropek
    35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
    39dpt ❤️ ma 2cm
    Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨‍👩‍👧29.10.2020 Laurunia ❤️
    CC w Salve. Polecam!
    Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo.
  • Lena955 Autorytet
    Postów: 267 117

    Wysłany: 4 listopada 2020, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola, masz kogoś do pomocy? Nawet sobie nie wyobrażam jak musiało być Wam ciężko się rozstać... Ale dni z Maluszkiem lecą jak szalone. Minie bardzo szybko...

  • ma.rysia Autorytet
    Postów: 515 404

    Wysłany: 4 listopada 2020, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o pępek na położna też mówiła żeby dbać o to żeby miał sucho. Octaniseptem kazała psikać odrobinę jak się zamoczy podczas kąpieli no. A przemywac kazała wodą z szarym mydłem bo to wysusza. I po przemyciu na mokro też octaniseptem. Odpadl bardzo szybko. Jakoś po 9 dniach chyba.

  • Sylwia Sylwia Autorytet
    Postów: 3174 3183

    Wysłany: 4 listopada 2020, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny. MLy ładnie przybiera. Urodził się 4110, ze szpitala wyszliśmy z 3780 a teraz ma 5010, więc ładnie przybiera. Aktywnego ssanie jest różnie..7-15 min i potem śpi jak suseł. Najgorzej w nocy bo wtedy często ssie 2-3 minuty i spanie, więc wtedy dokładam mu to co odciagne no i czasem mmm. Cdl stwierdziła za ładnie je, choć krótko, ale za to efektywnie. O dokarmianiu butelka mówiła wtedy kiedy u mnie mniej mleka czyli wieczorem, ale i tak mam działać wtedy laktatorem. W ogóle uznała że niedługo odejdziemy od mm. Mam jej pisać codziennie ile mały zjada i jak z wagą żeby kontrolować. Kupy robi, wydaje mi się że przy kp ciut mniej sika ale moze dlatego że jak jeszcze butle dostanie no wtedy różnica w płynach jest duża. Będę próbować na samym kp tyle że w nocy muszę dokarmiać mm 😔

    atdc9vvjubcfojyx.png
    2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
    17.12.2019 r. ICSI, punkcja
    16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
    6 dpt - bhcg 16,2
    25 dpt jest ♥️
    Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3.
  • Freja000 Autorytet
    Postów: 1200 646

    Wysłany: 4 listopada 2020, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chcę nikogo obrazić, ale wydaje mi sie, że łatwy dostęp do mm oznacza dokarmianie, najczęściej niepotrzebnie. Jak dobrze przybiera, moczy pieluszki to po co?

    Pępek u nas był długo, ponad 3 tygodnie chyba.

    Kapalismy do tej pory 3 razy, czyli wychodzi raz na 10 dni... u nas nie ma rytmu ani dzień/noc, więc nie potrzeba rytuałów. Częściej będę kąpac jak będzie miał fałdki albo jak podrosnie. Córkę kapaliśmy raz na tydzień chyba do pół roku albo dłużej, ale syna codziennie, bo urodził się wiosną, było ciepło, a on był tłusty i mu się zbierało w fałdkach.

    POczytałam wczoraj watek "co robić jak dzieci śpią, budzić na jedzenie czy nie" i się załamałam... może ja coś źle robię?? ok, mój starszy syn też nie spał w swoim łóżeczku, ale nie pamietam, żeby tak spał na mnie non stop... co prawda wtedy miałam nianię (najlepiej wydane na dzieci pieniądze), ale ona go przecież piersią nie karmiła.
    Teraz mąż zabrał małego i ten na nim zasnął, co za ulga!

    W nocy zmieniałam 3 razy podkład i pieluszki i 2x się przebierałam, tak ulewał... chyba jednak ciasta mu nie służą. Wracam na dietę bez nabiałową...

    Jak wyglądają wasze brzuchy i jak krwawienie? Miałam nadzieję, że po plastyce brzuch szybciej wróci do normy, a tu piłeczka cały czas...

    dqprp07wzt9w07bj.png
  • Maybelle Autorytet
    Postów: 1710 1450

    Wysłany: 4 listopada 2020, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2022, 23:18

    2019 8tc 💔
    2020 córeczka 💗
    2022 czekamy na synka 💙
    8une43r84puaim9e.png
  • agusiagim_ Ekspertka
    Postów: 187 139

    Wysłany: 4 listopada 2020, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez uważam ze nie ma potrzeby dokarmiać mm. Po prostu jeśli trzeba to częściej karmić piersią i tyle. Czytałam ze dziecko po porodzie nie potrzebuje dużo i nie od razu bo ma zapasy z brzuszka jeszcze. Ja w szpitalu praktycznie w ogóle nie miałam pokarmu, dopiero w dzień wypisu (3doba) leciała delikatna siara bardzo było tego mało. Nie dałam za wygrana i nawet nie myślałam o mm. Po powrocie do domku wszystko przebiegło swoim torem, spokój cisza, mleko się pojawiło i nawet nie kupiłam mm do domu bo po co.
    Ja karmie raz lewa raz prawa piersią i powiem Wam, ze nie mam obu na raz takich pełnych. Bo jak karmie prawa to ona potem w tej przerwie się napełnia powoli, w tym czasie młody atakuje lewà, i znów prawa, lewa się napełnia itd i tak wciąż hehe
    Także ja mam taki sposób, córę tak samo karmiłam.
    Mój dziś w nocy co 2 h się budził. Za każdym razem kupa. Stary w pracy na 24h wiec znów sama muszę ogarniać, nawet piętnaście minut nie mam pomocy. Trudno. Damy radę.
    Pogoda ciulowa dzisiaj deszcz leje🥴 słabo bo chciałam iść na spacer a tu dupa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2020, 13:18

    Freja000 lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]zrz6i09ka0hw7fyp.png[/link]
  • Maybelle Autorytet
    Postów: 1710 1450

    Wysłany: 4 listopada 2020, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2022, 23:18

    2019 8tc 💔
    2020 córeczka 💗
    2022 czekamy na synka 💙
    8une43r84puaim9e.png
  • Mamaela86 Autorytet
    Postów: 306 296

    Wysłany: 4 listopada 2020, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja a kiedy miałaś plastykę robiona ?
    U mnie 76 kg otyłość znaczna , muszę jeszcze 11 kilo zrzucić. Brzuch 98 cm 😬😬😬 w tali 83😬😬😬😬😬. W nic z kurtek nie wchodzę .
    A krwawić już przestałam w sumie z 5 dni temu teraz tylko od czasu do czasu śluz żółto pomarańczowy .

    Moje piersi tylko raz były takie nabrzmiałe . Teraz tak jak u augusi raz jedna raz druga , łatwo już mi rozpoznać która karmiłam. Bo Zosia je jedna już tylko . I raz 5 min raz 10 . Ale na razie nie chce mm dawać , nawet nie mam w domu .

    10 listopada mamy patronaz, zobaczymy jak przybiera .
    W dniu wypisu miała 3050, 2dni później położna była i w tedy 3160 miała . Z tym że w tedy było dużo żółtego mleka i jadła dwa cyce naraz.

    Sebastian 2007-09-11, Sara 2010-07-04 :-)
    2 aniołki 7 tydz. [*]2012,10 tydz.[*]2013.
    Sylwia 2017-04-01, Zosia 2020-10-25
    bhywdf9hjfmjqipp.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5556

    Wysłany: 4 listopada 2020, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freja, moje krwawienie się skończyło już, kilka dni temu. Brzuch w spodniach wygląda całkiem całkiem, ale bez nich już widać luźna skórę na dole i rozstępy. Tyle, ze ja zawsze miałam ładny brzuch, za to rozległe biodra. Po kolejnej ciąży są bardziej rozległe, coś się przebudowało...

    Freja000 lubi tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • nimfadorka Przyjaciółka
    Postów: 137 40

    Wysłany: 4 listopada 2020, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a czy któraś z Was ma lub miala taki problem, że dziecko przy jedzeniu strasznie się wsciekalo? Karmię mała piersią i do zeszłego tygodnia wszystko było super. Ładnie jadła, zasypiala mi przy piersi, spała po 2-4h. A teraz jakaś masakra. Wije się przy piersi, wierzga, płacze, łapie, puszcza, potrafi nie spać kilka godzin tylko kilkuminutowe drzemki. Położna powiedziała, że kołki. Daje jej delicol i espumisan, ale jest bez różnicy. Pediatra powiedział, że widocznie mam za mało pokarmu. Dokarmiać. Dałam jej wczoraj i dzisiaj po karmieniu butelkę jeszcze, ale to spółka może że 20 ml i wcale jej to nie uspokoiło.
    Jak już padnie wieczorem to muszę ją wybudzać po czterech godzinach. Raz prawie pięciu bo już sama byłam taka padnięta że tylko wyłączyłam budzik... Czasem zje ładnie i zaśnie jak np. teraz, jest czasami przytomna i nie płacze, ale generalnie jest ciężko. To faktycznie mogą być kołki? Albo taki czas i taka uroda? Dostaje już do głowy, boje się że jej coś jest, a ja nie umiem jej pomóc ☹️

    Kupy robi, na wadze przybywa, a przynajmniej w piątek ja ważyłam i o ile wierzyć wadze bo dopiero ja kupiłam to od wyjścia ze szpitala 12.10 przytyła ok. 600 g. Dzisiaj ja znowu zwaze. Pokarm czuję że mam, jak je normalnie to słychać że przełyka, ulewa jej się też. Ale np. laktatorem nie jestem w stanie uciągnąć więcej jak parę kropel...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2020, 14:11

  • bebetka.b Autorytet
    Postów: 429 375

    Wysłany: 4 listopada 2020, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nimfadorka a może to już jakiś skok rozwojowy? Skoro przełyka, przybiera na wadze, zasypia to chyba nie ma się czym martwić.
    Mój tez czasami wierzga się i łapie pierś ale nie pije tylko trzyma potem puszcza, szczególnie wieczorem. Dziewczyny tez o tym pisały, chyba tak czasami maluszki maja.

    U nas była polozna do tego pępka, pogmerała pogmerała i pępek odpadł 😋cieszę się bo już zaczynałam się martwić. I waga tez supcio, mały w 2 tyg przytył 700g. Ciagle jest trochę żółty ale mam nadzieje ze mu to zejdzie.
    Jeśli chodzi o noce u nas tez jest podobnie, dziś wybudzal się ale pociumkal może ze 2 minuty na każde karmienie i dalej spał. Z córka już wcisalam mleko w butelce a teraz podzielam zdanie ze jeśli przybiera j śpi to nie budzę/nie dokarmiam. Gdyby nie przybierał zaczęłabym się martwić.

    Mamaela86, agusiagim_, Wowka lubią tę wiadomość

  • Lena955 Autorytet
    Postów: 267 117

    Wysłany: 4 listopada 2020, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej dziewczyny jak ja Was rozumiem z problemem z piersiami. Chociaż u Was i tak nieźle skoro dajecie radę karmić jedna piersią potem następne karmienie druga. Moja napełniają się równo w tym samym czasie. A Małego rzystawiam wtedy kiedy chce i czasem tylko troszkę oodje z jednej i zasypia. Druga nieruszona. A moje piersi nie wytrzymują więcej niż 3 godz. Nie mam pojęcia jak przejść na system karmienia jedna piersią, następne karmienie druga... U nas najgorzej w nocy. Budzę się i obie pełne piersi aż bolą a Małego żeby w nocy dobudzic... Graniczy z cudem.

    U mnie przed ciążą 51 kg. Przytyłam jakieś 15. Dzisiaj 18 dni po porodzie i do wagi sprzed ciąży brakuje 6 kg. Brzuch całkiem niezle. W legginsach albo dopasowanych spodniach jest płaski ale u mnie pierwsza ciąża. Ale bardzo poszerzyła mi się miednica, biodra. Żadna kurtka się nie dopina..

‹‹ 498 499 500 501 502 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ