Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Maybelle wrote:Mamaela, piękna malutka i starsza córka też jaka ślicznotka 😍 Fajne zdjęcia, pamiątka będzie na całe życie
Kurcze, co lekarz to inna opinia, nawet i przy noszeniu w chuście. I kogo w końcu słuchać?
W ogóle sama mam ostatnio wrażanie, że im więcej czytam w internecie o pielęgnacji dziecka różnych ekspertów itd. tym mniej wiem, i okazuje się, że dużo rzeczy robię źle 🤷🏼♀️ Źle podnoszę, źle noszę. I gdzie ta matczyna intuicja ja się pytam? Ostatnio odkryłam, że źle ją pare razy nosiłam, bo na prosto bez dobrego podwinięcia pupki i dopiero przeczytalam artykuł, że tak kategorycznie nie wolno 🤦🏼♀️ Tak uważam, żeby nie zrobić dziecku krzywdy, a i tak nieświadomie popełniam tyle błędów. Ciekawe jak nasze mamy wiedziały co robić i jak, kiedy nie było internetu 🤷🏼♀️
mam takie same przeyślenia. Nie trzeba się cofać do mam, przy moich straszych dzieciach nie było tyle speców od trzymania, noszenia i przewijania... miałam doła, że nie umiem nosić jak trzeba a w końcu dałam sobie spokój. Pilnuję tylko, żeby podnosić bokiem i nie trzymać na prosto. My jakoś żyjemy bez fizjo mówiących mamom co robić...
Co do noszenia: od wieków dzieci były noszone w chustach, intuicycjnie. Nie sąze, żeby było to złe.
Jola, współczujęnie może mama lub teściowa przyjechać pomóc?
Bebetka, z opowieściami lekarzy to jest tak, ze oni widzą tylko patologię. Nie słyszałam o chorujących dzieciach, może jest ich promil? Ale oni widzą. To tak jak z pracownicami u mojej znajomej, która zajmowała sie dziećmi z zaburzeniami SI, autyzmem itp. Wszystkie jej pracownice miały cc (bo widziały dzieci po powikłaniach sn) i nie szczepiły dzieci (bo widziały te z NOPami). Mój gin jest fanem cc, bo za dużo powikłań sn widział. A przecież my na codzień nie widzimy tego. A media kochają nakręcać panikę, bo mają kliknięcia.
Mnie bardziej przeraża to, że karetka nie przyjedzie do mojej mamy jesli będzie miała znowu zawał
U gina miałam usg dopochwowe.
Mój mały tak duzo je, że wieczorami zaczęło mi brakowac pokarmu! Nie sądziłam, ze to powiem... więc daję mu tylko jedna pierś i sobie na niej wisi, żeby w drugiej było jak kładziemy się spać...
Kto pisał o metodzie nauczenia smoka? Jak to było?
-
Freja chyba z tym smoczkiem bylo tak że delikatnie dawać i stukać w smoczek.
Dziekuje za miłe słowa ☺️ żeby było sprawiedliwie to pokaże jeszcze moje starszaki 😁
Bastek
Sara
My dziś po wizycie u położnej. Mała waży 4160 przybrała w 10 dni tylko 210 g. Mało. Ale też ma więcej aktywności. I chyba to że śpi długo po kąpieli też swoje robi .
Ma też skazę na buzi, czyli dobrze że ograniczyłam nabiał ale teraz muszę wykluczyć całkowicie na dwa tygodnie.
I jak by było mało trzeba podciąć wędzidełko. Faktycznie cmoka przy jedzeniu, krztusi się i nie wysuwa języczka.
Wowka lubi tę wiadomość
Sebastian 2007-09-11, Sara 2010-07-04
2 aniołki 7 tydz. [*]2012,10 tydz.[*]2013.
Sylwia 2017-04-01, Zosia 2020-10-25
-
O rety.. To mój Jan jest wielki jak 2miesięczne dziecko 😱 skoro przybiera na dobe średnio 60g to dziś już może mieć 5300-5400. Moje ręce... Moje plecy...
Z ubranek to Mi tak wyrasta że strach pomyśleć co będzie dalej. Dziś założyłam mu body na 74 i jest dobre 🙈
Ale żeby nie było tak różowo to bardzo często pije. Zasypia "na cycu". W nocy budzi się co 2h. I oprócz problemów skornych (już trochę lepiej) i plesniawek odkryłam że ma gotycki podniebienie 🤨 Ma któraś ten problem? Bardzo ładnie ssie (i jak widać efektywnie) więc to się udało ale może mieć problemy z mową i wadę zgryzu. Oby to było tylko to...Mamaela86, Wowka lubią tę wiadomość
-
Mamaela starszaki tez urocze, Bastek jaki przystojniaczek, ale macie duże dzieci, nie do uwierzenia!
Dzięki Freja masz racje, tego mi było trzeba, nie potrzebnie czytam fora na których wypowiadają się lekarze
Baby, a skąd wiesz ze to gotyckie? Może po prostu wysoko wysklepione? Ja bym się nie martwiła, bo mały super je j pięknie przybiera. Wow 74?? Masz półroczniaka ?? 🤩😁
Na pewno u dziecka kiedy wyrzynają się stałe żeby trzeba będzie to kontrolować bo wtedy gotyckie podniebienie albo właśnie wysko wysklepione może się wiązać ze zwężeniem lukow zębowych i może powstać wada zgryzu.
Niemniej luki zębowe kształtują się wtedy kiedy dziecko zaczyna gryźć twarde pokarmy, dzieci które jedzą papki bardzo długo albo butelkę nie stymulują lukow zębowych i podniebienia do rozszerzania.
Ale czy jest to gotyckie podniebienie musi stwierdzić ortodonta bądź laryngolog.
Nie martw się na zapasw wieku dziecięcym bardzo łatwo takie podniebienie rozszerzyć aparatem.
Mamaela86, Freja000 lubią tę wiadomość
-
A u nas problemow z orzystawianiem ciąg dalszy... Mały łapie sama brodawkę. Jak mi się uda go zarzucić to odpycha się rączkami i ciągnie znowu za sama brodawkę. I zaciska usta... Konsultacja cdl online nic nie dała. Dzisiaj była prywatna położna, która stwierdziła, że pięknie je. A że boli? No boli bo mam zmacerowane brodawki. Lanolina ma pomóc. W ogóle nie zauważyła problemu, że Mały nie wywija warg na zewnątrz tylko zaciska... powiedziała, że to normalne i że im będzie starszy to się tego nauczy...Ale co tam... Dla tych położnych w moim mieście ważne , że je i przybiera ... Nie wiem jak długo dam radę karmić z takim bólem...
-
My już po szczepieniu. Wybrałam 6w1 hexa. Pneumokoki są obowiązkowe i gratisowe, nie wiedziałam 🤦🏼♀️ Nie mam czasu się informować, czytać potem ide i słyszę i się dziwie 😂
Chciałam wziąć 5w1 ale jak usłyszałam o tym dodatkowym pneumokoki to postanowiłam zaoszczędzić mu tego 3 wkłucia.
Mały cały wysypany drobnymi krostkami l, już myślałam ze wyjdziemy z recepta na bebilon pepti a tu pani doktor stwierdziła ze to trądzik. Już mi położna to sugerowała alw mi coś się wydawało ze to jest jednak skaza. Mam dalej dokarmiać Babilonem Ha. Małemu z piersi nie wystarcza, nie wiem czy wam pisałam.
Wazy 4640 to jak na niego dużo bo urodził się z waga 3085. Muszę uważać na godziny karmienia.
Są tu mamy wyłącznie karmiące mm? Potrzebuje wsparcia bo za tydzień, dwa kończę z
Kp😢
Mamaela86 lubi tę wiadomość
-
Lena tak jak Maybelle pisze nie ma co trzeba to sprawdzić czy to nie wędzidełko. Najlepiej do laryngologa dziecięcego.
Zosia też nie otwiera buzi tylko od razu robi rurkę z języczka i zaciąga sutek. Mnie nie boli ale to ma wpływ też na laktację, źle pobudza piersi.Lena955 lubi tę wiadomość
Sebastian 2007-09-11, Sara 2010-07-04
2 aniołki 7 tydz. [*]2012,10 tydz.[*]2013.
Sylwia 2017-04-01, Zosia 2020-10-25
-
My po usg bioderek i się.okazuje.że stawy są wiotkie i.muszę iść z małą na konsultację do ortopedy... strasznie się boję że coś będzie nie tak
-
Oo to ja z tym smoczkiem tak intuicyjnie robiłam nawet nie wiedząc ze to jakaś metoda hihi
Wczoraj na bioderkach byliśmy, na szczęście oki.
Umówiłam nas do chirurga. O dziwo dzwoniłam dziś a wizyta na poniedziałek- szok😱zobaczymy co dalej. Już się boje.
Nie wiem czy wspominałam, ze kupiłam śpiworek i już używałam. Dziś zimno było -2’C. Mamy cottonmoose model moose. Fajny materiał, cieplutki, rozsuwany z obu stron i Mily w dotyku, mogę polecić z czystym sumieniem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2020, 17:13
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Ja używam spiworka już dawno . Mam z Beztroski z mufką. Z bawełny w środku i jest mega.
Nie przegrzewa się młoda. A bez mufki już bym nie mogła chodzić 😊 mojemu mężowi nawet fiolet nie przeszkadza i też chodzi z wózkiem 😁Sebastian 2007-09-11, Sara 2010-07-04
2 aniołki 7 tydz. [*]2012,10 tydz.[*]2013.
Sylwia 2017-04-01, Zosia 2020-10-25
-
Dziewczyny u nas to jakaś masakra... Wizyt oatronazowych nie ma (dlatego dzisiaj już umówiliśmy się prywatnie), szczepienia wstrzymane... A jak już przyszła położna to, że to normalne, że boli. No średniowiecze. Lekarz rodzinny też nie przyjmuje. Jak dziecko przybiera to siedzieć w domu i nie narażać się... Dramat. Do jakiegoś większego miasta mamy 50 km. A i tym jest jedną cdl i to średnio polecana... Jeszcze żeby to było lato, to trochę łatwiej się organizować. A tak...
Co do śpiworów, jak ubieracie Dzieci pod śpiwór? Ja zastanawiam się nad soiworkiem ale nie wiedziałabym co dać pod spód? Jeśli jest pogoda jak dziś 0 stopni i wiatr.... W standardowym ciepłym kombinezonie to wiadomo jakieś body i pajac. A tu? Doradźcie bo tylko ze względu na to ubieranie pod śpiwór czekam z zakupem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2020, 17:31
-
Jeśli chodzi o ubieranie, to ja muszę ubierać młodego tak żebym mogła go bez obaw przełożyć pod blokiem do wózka, bo niestety mieszkamy teraz na 3 pietrze bez windy i jeden z Wozkow trzymam w aucie. Wiec ubieram go w misiowy kombinezon, czapkę średnio grubą, pod spodem body i spodenki, apaszka pod szyjkę. Tak wkładam do spiworka i jest ok, młody nigdy się nie spocił. Ja to w ogóle mam taki system ze w domu wkładam go w fotelik, schodzę po tych jebutnych schodach z nim (ciezko mi ale cóż w foteliku bezpieczniej, a ze ja na prostej drodze potrafię się przewrócić to tym bardziej🤣🤣) potem w aucie kładę fotelik, wyjmuje wozek, wkładam śpiworek młodego i dopiero idziemy na spacer... kurcze męcząca ta procedura No ale cóż, nic nie poradzę póki co.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2020, 17:49
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Maybelle, teraz nie słyszę, ale przy pierwszym, dziecku tak było. Mam cały zbiór "dobrych rad". Na czele-nie dawaj jeść w nocy, bo będzie się ciągle budzić 🤯
Co do noszenia, to właśnie kiedyś się nosiło. Wózki dla dzieci pojawiły się dopiero na przełomie XIX i XX wieku. Stosunkowo niedawno. Nawet na polskich wsiach kobiety miały chusty do noszenia, to nie egzotyczny wynalazek.
Tak jak i karmienie na czas. To też niedawny wynalazek. Skąd dziecko ma wiedzieć, ze minęły trzy godziny i jest pora na jedzenie...?
Przy okazji, bo chyba nie pisalam- śliczna Gabrysia. Noś i tulaj ❤
MamaEla, ale masz fajne dzieci. Takie pozytywne 🥰
Ja też już od "dawna" używam spiworka na spacer. Mam z Makaszki. Ubieram w misiowny kombinezon, albo drugi pluszowy. Na jeszcze zmniejszyć dzień założę cieplejszy. Na szczęście mieszkam w domu, na ulicę nam do pokonania 0 schodów 😄
Żal post.
U nas ciąg dalszy problemów z kp. Przyrost tygodniowy poniżej normy. Pediatra przed szczepieniem zauważyła wiotką krtań, może to od tego...? Mała płacze przy cycku. Wydaje mi się stale niedojedzona do końca. Ale odłożona bawi się i jest radosna. Nie wiem, nie wiem.
Dziś brak mi sił, syn też dał do wiwatu. W głowie się kręci od rana.
Maybelle, Mamaela86, Freja000 lubią tę wiadomość
-
Misia my jesteśmy tylko na mm.
Rośnie jak na drożdżach:)
U mnie nie ma jako takich złotych rad, przynajmniej nie teraz, ale znam taką osobę co mnie wiecznie straszy moim dzieckiem czyli gadanie w stylu,, zobaczysz jak zacznie chodzić, to ci się dopiero zacznie'', jak już dziecko chodziło to gadka ,, czekaj jak zacznie mówić to się dowiesz'' i tak po kolei, a jakoś nic się nie sprawdza:p
Byłam dzisiaj na wizycie popołogowej, mam zrobić badanie crp bo w szpitalu miałam bardzo podwyższone, a nikt mnie o tym nie poinformował no i muszę zbadać tarczycę. Rozmawiałyśmy o antykoncepcji, pani doktor mówiła że mam się zastanowić nad plastrami albo tabletkami, bo narazie kolejna ciąża w moim przypadku jest wykluczona. Braliście tabletki albo plastry? Macie jakieś doświadczenia? Nie wiem czy próbować, zawsze byłam kategorycznie na nie ale boje się bardzo ciąży, już na pewno i tak nie chce więcej dzieci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2020, 20:04
Misia78 lubi tę wiadomość
17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Ja dziś zrobiłam eksperyment 😉 pozwoliłan mężowi na drzemkę po obiedzie 😆
To ja caly dzien i noc z małym. To ja karmię w nocy (dziś 4 lub 5 razy) a on za to ogarnia zakupy jedzenie, czasem spacer. Pomaga. Ale głupio mu było chyba że to on a nie ja - idzie się położyć. Ale o niego też muszę dbać 🥰 mam nadzieję że to doceni -
Evoleth wrote:Pytanie za 100 punktów: jak nauczyć dziecko pić z butelki?
Moja Iza od urodzenia tylko na piersi i bezsmoczkowa. Nigdy nie dostała butelki, nie wie że stąd może być mleko i jak je zassać. Chciałabym żeby to umiała. Dziś wyszłam do sklepu podczas gdy mała spała i poleciłam mężowi podać butelkę mleka Bebilon, jeśli się obudzi i będzie płakać. Zupełnie to nie wyszło, Iza wpadła w rozpacz, nie chciała w ogóle wziąć butli do buzi, choć raczej była głodna. Mamy medele calma, więc jedną z niewielu polecanych butelek. Mam wrażenie że ona w ogóle nie kuma o co chodzi, wypycha butelkę językiem.
Zmartwiłam się, bo chciałam żeby dziecko było choć trochę niezależne ode mnie i potrafiło czasem wypić z butli. Swojego mleka nie odciągnę, laktator na mnie nie działa. Mylę że mm raz na jakiś czas nie podkopałoby mojej laktacji.
Macie jakieś sposoby, jak nauczyć dziecko butelki?
Nie pociesze cie ale moja dwojka nie zalapala o co chodzi z butla a marzylo mi sie to samo co tobie, zeby mozna bylo na.dluzej dziecko zostawic. No niestety. Cycka ciagneli zawodowo ale ani smoczka ani butli nie chcieli za skarby swiata. A probowalam roznych smoczkow i roznych butelek. Jedyna butelka z ktorej costam potrafili chwile possac to byla Lansinoh.
Pic z butli zaczeli dopiero po odstawieniu od piersi 😄. Do tej pory u tesciow butlw dostaja po drzemce 😂