Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
agusiagim wrote:Jeśli chodzi o l4 to wszystko zależy od charakteru pracy, jak ktoś ma spokojna prace można ja wykonywać do kiedy się czujemy na siłach, natomiast jeśli jest jakiekolwiek ryzyko nadmiernego stresu, niebezpiecznych wydarzeń zagrażających życiu bądź zdrowiu, to nie warto ryzykować. W związku z powyższym ja jestem na l4 bo boje się o siebie i dziecko 🤪 gdyby nie wymioty, mdłości i teraz jeszcze choroba to byłoby całkiem przyjemnie.hehehe . Mam dużo czasu dla córci, na spoko gotuje obiad i wreszcie się wysypiam🤪🤪
ja spokojnej pracy nie mam, ale nie chce nikomu mówić dopóki nie zrobię badań prenetalnych, jestem za bardzo strachliwa że coś się stanieCórcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
Ja od wczoraj znów na L4. Byłam u kardiologa, potwierdziła się arytmia.Msm jakieś dodatkowe skurcze i niestety jest ich sporo w ciągu dnia, co mnie strasznie męczy. Czekam na przyszły tydzień na podpięcie holtera i wtedy zobaczymy co dalej. Póki co bez leków bo lekarze boją się żeby nie zaszkodzić dziecku. Także ja chcąc nie chcąc mam 2 tygodnie L4 i nie wiem czy nie będzie to już koniec pracy...W planie miałam pracować co najmniej do połowy, ale tak to jest z planami. A Was dziewczyny też tak bolą krzyże? Mnie od kilku dni okropnie. Jak położę się na wznak to nie mogę się potem ruszyc. Wczoraj robiłam badania krwi i moczu i kurcze wyszły mi jeszcze jakieś bakterie. Muszę powtórzyć nadanie a do tego czasu kupiłam cytrynę żeby dodawać do wody i sok z żurawiny. Może się jakoś z tego wybronię. Nie chcę antybiotykow brać za bardzo...
-
kic83 wrote:ja spokojnej pracy nie mam, ale nie chce nikomu mówić dopóki nie zrobię badań prenetalnych, jestem za bardzo strachliwa że coś się stanie
-
nick nieaktualnyGdyby chcieć analizować charakter każdej pracy to wszędzie znajdzie się niekorzystne czynniki w stosunku do ciąży, czy to siedząca biurowa czy magazyn sklep itp. Moje zdanie jest takie, że ciąża owszem nie choroba i jak kobieta chce to pracuje, ale jest to też wyjątkowy stan i L4 powinno się należeć bez łaski. I co zaobserwowałam to kobiety sobie nawzajem są mniej przychylne w tej kwestii niż mężczyźni. Mój lekarz na dzień dobry pytał czy chce L4. Gdy chodziłam do ginekolog w pierwszej ciąży byłam świadkiem słysząc przez drzwi jak dziewczyna nie wiem w którym miesiącu była ale na moje oko 7 prosiła o L4 a dr nie chciała jej jeszcze wypisać bo nie widziała ku temu powody 😒 dziewczyna powiedziała że pracodawca nalega to usłyszała żeby pracodawca ją na urlop wysłał jak ma problem.
-
Glukozę na czczo mam 79. Chyba dobrze. Tuż przed ciążą miałam 88. Nie wiedziałam wówczas że to będzie ten szczęśliwy cykl ☺
Mdłości? No niestety mam choć nie takie aż do wymiotów. Ale nastrój psują 😖😜
Ech tak bym chciała żeby mój mąż już wrócił... Ostatnio widzieliśmy się tydzień przed pozytywnym testem ciążowym. Przyjedzie a ja już brzuch będę miała 😅😅😅
W temacie pracy - na razie pracuję. Powiedziałam dyrektorce ale z prośbą o dyskrecję bo się obawiam niepowodzenia. Jestem po 2 poronieniach. Ona wie że w każdej chwili może być L4 ale jeśli by to ode mnie zależało to tak do końca kwietnia może bym chciała popracować. Są egzaminy 8 klasy w kwietniu i chciałabym jeszcze ich tak do końca przygotować. Ale co ma być to będzie. W kwietniu - jeśli dotrwam - będę miała prenatalne. A co potem? To się okażeWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2020, 16:14
-
nick nieaktualnybaby wrote:Glukozę na czczo mam 79. Chyba dobrze. Tuż przed ciążą miałam 88. Nie wiedziałam wówczas że to będzie ten szczęśliwy cykl ☺
Mdłości? No niestety mam choć nie takie aż do wymiotów. Ale nastrój psują 😖😜
Ech tak bym chciała żeby mój mąż już wrócił... Ostatnio widzieliśmy się tydzień przed pozytywnym testem ciążowym. Przyjedzie a ja już brzuch będę miała 😅😅😅
W temacie pracy - na razie pracuję. Powiedziałam dyrektorce ale z prośbą o dyskrecję bo się obawiam niepowodzenia. Jestem po 2 poronieniach. Ona wie że w każdej chwili może być L4 ale jeśli by to ode mnie zależało to tak do końca kwietnia może bym chciała popracować. Są egzaminy 8 klasy w kwietniu i chciałabym jeszcze ich tak do końca przygotować. Ale co ma być to będzie. W kwietniu - jeśli dotrwam - będę miała prenatalne. A co potem? To się okaże
... ale jeśli będzie dobrze, zamierzam popracować w maju i czerwcu. Teraz zwiałam, z obawy przed chorobami, bo wiadomo jak jest
-
Ja pracuje jako kierowca i trochę jak przedstawiciel. Z tym że mam do pokonania dziennie tylko ok 150 km. Mam swój rejon i klientów z którymi muszę utrzymać współpracę i oczywiście zdobyć nowych. Czasem jednak muszę się wdrapac na 3 piętro a to dla mnie nie lada wyczyn. Ogólnie szef i cała załoga bardzo dbają o mnie i na każdym kroku upominaja że mam uważać na siebie.11.03.2020 prawie 10 tyg 😭
-
Ja tez miałam plamienie przez kilka dni - z przemęczenia. Przyczyny są różne. Musisz przeanalizować czy to z przyczyn zewnętrznych czy może ich brak to wtedy lekarz może coś więcej powiedzieć po badaniu. Ale podobno jak się zagnieżdża zarodek to tez może wystąpić plamienie. Także bez paniki. Widm ze to trudne ale ona nie pomaga.
-
NOWA29 wrote:Czyli jeżeli to się już nie powtórzy to mogę czekać do wtorku?
-
Dziewczyny, uspokoicie mnie troszkę... mimo, ze ostatnia betę robiłam dwa tygodnie temu, to zaczęłam dzisiaj świrować... powinno się usunąć internet w czasie ciąży... byłam wtedy w 8tc i beta wyszła mi 125tys... to wysoka... i było podejrzenie bliźniaków jednak ciąża jest pojedyncza... kolejna opcja wysokiego hcg może być zespół downa.... strasznie się martwię i tylko nakręcam. Badania prenatalne za 2tyg a ja zaczęłam wariować....
-
Dziewczyny, melduję się po dzisiejszej wizycie. Wszystko ok, maluch rośnie i ma już 3,43cm😊 Serduszko bije, Boże co za piękny odgłos♥️ Moje wyniki krwi i ciśnienie w normie. Wizyta była bardzo szybka, a USG przez brzuch. Za 2tyg mam badania prenatalne, tam już będzie więcej konkretów.
kic83, edytkaa93, Maybelle, Emka31, Bluberry, Natalii, Lajla lubią tę wiadomość
Poronienie październik 2015
Alicja marzec 2017 ❤️
Izabela październik 2020 ❤️
-
Evoleth wrote:Dziewczyny, melduję się po dzisiejszej wizycie. Wszystko ok, maluch rośnie i ma już 3,43cm😊 Serduszko bije, Boże co za piękny odgłos♥️ Moje wyniki krwi i ciśnienie w normie. Wizyta była bardzo szybka, a USG przez brzuch. Za 2tyg mam badania prenatalne, tam już będzie więcej konkretów.
Super, już prawie 4 cm człowieczka. Pięknie. A który to tydzień? Ja 16 mam wizytę u ginekologa, a 24 badania prenatalne.