Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Paulinqa wrote:Ale po co amnio skoro usg wyjdzie ok . Nie rozumiem?
usg nie daje przecież pewności, że dziecko będzie zdrowe - dlategoAsia_, dagmara lubią tę wiadomość
Córcia❤️05.2015 (3 cs) 39t1d - 2650 g hipotrofia // spadek do 2450 g SN
Synek💙10.2020 (5cs) - 40t2d - 3100 g spadek do 2895 SN+CC
[/url]
Autoimmunologiczne zapalenie tarczycy + jej niedoczynność -
dagmara wrote:A co wg Ciebie znaczy usg ok? Czy po USG lekarz powie Ci, że dziecko na 100% nie ma Zespołu Downa, Edwardsa i Patau?? Nie!
A co jak Wam powie ze jest chore na 100%? Coś to zmieni? Usuniecie????? Będziecie żyć z nieczystym sumieniem ze pozwoliliście zabić własne dziecko?? -
Agusiagim1_ myślę, że nie do ciebie należy ocenianie decyzji innych jeśli nie popierasz rozumiem ale potrafię też zrozumieć mamy które zdecydują się na taki krok. Każda kobieta ma prawo do podjęcia decyzji.
Sylwia Sylwia, Emka31, dagmara, Evoleth, Freja000, baby lubią tę wiadomość
-
agusiagim1 wrote:A co jak Wam powie ze jest chore na 100%? Coś to zmieni? Usuniecie????? Będziecie żyć z nieczystym sumieniem ze pozwoliliście zabić własne dziecko??
To nie jest miejsce na umoralnianie. Niech każdy żyje w zgodzie ze swoim sumieniem. To nie Twoja sprawa.Kejti22, Emka31, Bluberry, dagmara, Freja000, baby, Wik89 lubią tę wiadomość
-
Trochę gownoburza się tu robi 😉 uspokoicie się, badania prenatalne są indywidualna sprawa każdej z nas. Chcesz to zrobisz, nie chcesz to nie zrobisz. Nie mamy się na tej grupie pouczać tylko wspierać 😉 nie będziecie za siebie wychowywać dzieci czy nosić ciąży. Także wnoszę o spokój na forum 🙂
Sylwia Sylwia, Bluberry, inessa, Freja000, baby lubią tę wiadomość
-
agusiagim1 wrote:A co jak Wam powie ze jest chore na 100%? Coś to zmieni? Usuniecie????? Będziecie żyć z nieczystym sumieniem ze pozwoliliście zabić własne dziecko??
Może coś zmieni , moze nie zmieni. Każdy ma prawo robić to co uważa za słuszne i nikt nie ma prawa tego osadzać bo nikt życia za kogoś nie przeżyje... ten post jest wysoce nie na miejscu, aż przykro się czyta. Więcej empatii i zrozumienia drugiej osoby życzę.Emka31, Sylwia Sylwia, Bluberry, Freja000, kic83, baby lubią tę wiadomość
-
Ostatnio czytałam artykuł o amnio (nie mogę teraz go znaleźć). Wynikało z niego, że jeszcze ok 3 lata temu ryzyko określali na 1%, a teraz wg najnowszych badań 0,1%. Decyzja, co kto zrobi po złym wyniku to indywidualna sprawa i nikt nie ma prawa w to ingerować czy krytykować. Ja sama nie wiem co bym zrobiła. A równie dobrze dzięki badaniom można przygotować się na narodziny chorego dziecka, wybrać odpowiedni szpital itp.
Bluberry, inessa, Emka31, Asia_, Freja000, baby lubią tę wiadomość
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
nick nieaktualnyJa do tej pory przy każdej ciąży robiłam tylko szczegółowe USG i jeśli tym razem w badaniu nie wyjdzie nic niepokojącego na tym tylko będziemy się opierać, nie wierze też w 100% pewne badanie, jeśli ktoś wierzy, cuda też się zdarzają...
I tak jak to już zostało powiedziane każdy oddpowiada za swoje decyzje, postępowania żyje z własnym sumieniem, nie nam oceniać cudze życie.
Baby wielki szacunek.
Lilolu, baby, Emka31 lubią tę wiadomość
-
Tez słyszałam, że te dane odnośnie poronień po amnio są stare. Że teraz są dużo niższe.
Baby, mogę podpytać? Nie będzie to dla Ciebie niekomfortowe? W razie czego nie odpowiadaj, zrozumiem i przepraszam. Na usg prenatalnym było wszystko ok? I kość nosowa i przezierność karkowa? Na połówkowym też nie było wad żadnych? Czy to znaczy, ze córka nie ma wad dodatkowych (serce np.) czy nie wykryli? Dowiedzieliście się zaraz po porodzie?
Moim zdaniem jeśli ktoś wie, ze nie usunie to i tak lepiej wiedzieć. Nie ma szoku, można się przygotować np. rodzić w specjalistycznym szpitalu.
I ponoć statystycznie więcej młodych kobiet rodzi dzieci z ZD, bo nie robią poszerzonych badań, a usg często nie wykrywa... -
Freja000 wrote:Tez słyszałam, że te dane odnośnie poronień po amnio są stare. Że teraz są dużo niższe.
Baby, mogę podpytać? Nie będzie to dla Ciebie niekomfortowe? W razie czego nie odpowiadaj, zrozumiem i przepraszam. Na usg prenatalnym było wszystko ok? I kość nosowa i przezierność karkowa? Na połówkowym też nie było wad żadnych? Czy to znaczy, ze córka nie ma wad dodatkowych (serce np.) czy nie wykryli? Dowiedzieliście się zaraz po porodzie?
Moim zdaniem jeśli ktoś wie, ze nie usunie to i tak lepiej wiedzieć. Nie ma szoku, można się przygotować np. rodzić w specjalistycznym szpitalu.
I ponoć statystycznie więcej młodych kobiet rodzi dzieci z ZD, bo nie robią poszerzonych badań, a usg często nie wykrywa...
Nie ma sprawy.
Ani przezierność ani kość nosowa nie była nieprawidłowa. Na badaniu 3d okolo 22tc chyba (wtedy to była prawie nowość, 2004 rok) nie wykryto wady serca a była WIELKA. Sama potem ją rozpoznawalam na echo serca.
Trochę nieudolnosc lekarzy, trochę też brak innych symptomow (nie każde dziecko z zd ma maly nosek 😉), prawidłowa waga urodzeniowa itp. Ostatecznie zd potwierdzono dopero jak mała miała kilka tygodni. Ja się nawet na porodowce nie dowiedziałam - bo było za mało symptomów.
Ja po latach zauwazylam że zawsze na usg miala kość udową krótszą - wskazywala 2 lub nawet 3 tygodnie mniej niż inne pomiary. Nikt ma to nie zwrocil uwagi. Życie..
Nie jest łatwo w tym kraju wychowywać niepełnosprawne dziecko. Ale powiem jeszcze raz - to nasza wielka miłość ☺❤Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2020, 15:40
agusiagim1, Sylwia Sylwia, Freja000, bebetka.b, nimfadorka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny mialam nic nie pisac bo jestem prawdopodobnie tutaj w kompletnej opozycji. W Niemczech te testy Pappa i usg pewnatalne sa nieczesto wykonywane a lekarze podchodza do nich raczej sceptycznie ale zawsze wybor pozostawiaja pacjentce. W Polsce to nie jest pytanie czy ktoras kobieta je zrobi tylko kiedy. Jest to w Polsce oczywista oczywistoscia.
W Niemczech kazdy lekarz mi wyjasnial,z czym ja sie zgadzam w stu procentach, ze jest to tylko i wylacznie prawdopodobienstwo i te badania robic nalezy tylko wtedy kiedy sie wie co z tym wynikiem zrobimy!. Jesli ktos wie, ze w razie jakiejs wady dziecko usunie to wszystko jasne, natomiast jesli taka opcja nie wchodzi w gre to wyzej wymienione badanie nie ma zupelnie sensu.
Takich przykladow nie brakuje tez na belly (jest osobny watek) i moja przyjaciolke to tez spotkalo - zrobila w pierwszej ciazy te badania i wyszlo wysokie prawd. wady genetycznej. Musieli podjac decyzje czy ryzykowac amniopunkcje, nie zaryzykowali. Dziecko zdrowe. Ale wierzcie mi ten stres i rozpacz gdy sie dowiadujesz od lekarza czegos takiego to jest nie do opisania. I tak do konca ciazy, nie ma juz z niej radoaci. W dwoch pozostalych ciazach juz tych badan nie robila.
Mozna zrobic amniopunkcje pozniej ale jest ona obarczona ryzykiem. Na belly byla dziewczyna ktora tak stracila dziecko, zdrowe dziecko.
Te badania sa przestarzale i nie wnosza nic oprocz stresu i psychicznej udreki. I sa bardzo omylne. wiele jest przypadkow gdzie prawsopodobienstwo jakiejs choroby wynoscilo bardzo duzo (ale to nadal tylko statystyka!) a dziecko urodzilo sie zdrowe, lub na odwrot wyniki byly ok a dzieko jednak mialo wade.
Dlatego te ktore maja to badani jeszczr przed soba, zastanowcie sie mocno czy warto.
To juz lepiej od razu troche kasy zaoszczedzic i wydac na NIFTy.bebetka.b lubi tę wiadomość
-
Kotka a NIFTY jest nieinwazyjnym badaniem?
Edit. Ok, juz widze, ze to nieinwazyjne badanie z krwi matki. Ja sie na kolejnej wizycie o wszystko dopytam.
Dzisiaj bylismy na wizycie z pierwszym usg, jest zarodek 0,47 cm z bijącym serduszkiem 🥰
Ciąża o jeden dzień młodsza niż licząc od domniemanej owulacji (nie mialam monitoringu cyklu), wiec termin porodu przesunal sie z 31.10 na...1.11 ale chetnie tu z Wami zostanęWiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2020, 20:17
II 2020 22 cs szczęśliwy
👶 X 2020
XII 2022 6 cs szczęśliwy
👧 IX 2023 -
Pappa będę miała pewnie w pakiecie, więc jak gin się uprze to niech robi. Wiem, że należy podchodzić do tego przez palce.
Baby dziękuję za informacje. Czyli nawet wygląd po urodzeniu nie wskazywał na ZD? A wada serca szybko wykryta po urodzeniu?
Jutro rano mam usg, ale tak w ogóle nie czuję się ciążowo już... drugi dzień biegunka... czarno to widzę. -
Freja będzie dobrze jutro ☺👊 zobaczysz
A no nie było za bardzo widać tuż po urodzeniu. Tzn ja teraz jak patrzę na te zdjęcia to widzę zd i nie wiem jak można było mieć wątpliwości. Podejrzewano zespół Turnera ze wzgledu na fałd skóry na szyi.
Wadę serca - tego nie potrafię im najbardziej wybaczyć - wykryto dopiero w 3 miesiącu życia. Bardzo pozno. Ledwo zdążyliśmy z operacją. Były już cechy nadciśnienia płucnego. Ale wszystko się udało. Kardiochirurdzy polscy potrafią cuda ❤ być może gdybym wiedziała wcześniej to urodziłaby się od razu w specjalistycznym ośrodku. Szybciej byłaby zoperowana. Szybciej rehabilitowana. Ale jest jak jestFreja000 lubi tę wiadomość
-
Maybelle wrote:Ryzyko powikłań przy amnio mnie trochę przeraża.
Ja nie robię badań. Nic to dla mnie nie zmieni, czy będę wiedzieć, że jest coś nie tak czy nie. Zresztą to jeszcze więcej stresu podczas ciąży. Wolę tego uniknąć. A jak Bóg da urodzić mi to dziecko, to je urodzę, nie ważne czy zdrowe czy chore.
Ciesze sie, ze sa osoby ktore tez tak do tego podchodza. Kobiety w Polsce robia te badnia (usg+pappa) z marszu bez zastanowienia i to jeszcze za kase! Nic dziwnego ze lekarze je zalecaja.
A potem jest placz i zgrzytanie zebami. No chyba, ze tak jak mowilam, kobieta wie co zrobi ze zlym wynikiem. Ale jesli nie wie lub wie ze nie usunie to jaki to ma sens? Bo potem to juz nie ma zupelnie nic z radosci z ciazy a wrecz na odwrot- rozpacz i nerwy. A dzieci i tak z duzym prawdopod. rodza sie zdrowe, i na co bylo wtedy to cierpienie psychiczne? Mozna zrobic amnio, jasne, ale to nie jest metoda bez ryzyka, moze dojsc do komplikacji i dziecko mozna stracic, czesto zdrowe jednak dziecko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2020, 21:39
Maybelle lubi tę wiadomość
-
A z tym przygotowaniem na chore dziecko...Mi sie wydaje, ze przezycie ciazy w spokoju i radosci to cos pieknego. A na smutek i rozpacz po porodzie w razie czego jest jeszcze bardzo bardzo duzo czasu, czemu zatem skazywac sie na to juz w ciazy?
A moze i byc w druga strone. Badania wychodza ok a dziecko rodzi sie jednak chore i szok. -
Hej dziewczyny, dzięki w sprawie odpowiedzi na temat mówienia dwulatka, pocieszyluscie mnie ze mamy jeszcze czas. Czytamy mówimy powtarzamy, będzie dobrze.
Baby, dużo zdrówka wracaj do sił. Czytałam Twoja historie ze ściśniętym sercem, my kobiety jesteśmy silne.
Jeśli chodzi o badania to każda z nas musi sama zdecydować. Ja robię usg genetyczne tylko. Jeśli coś byłoby nie tak, chciałabym wiedzieć żeby moc się przygotować. Wiem ze usg nie daje 100%pewnosci ale jednak może wykazać nieprawidłowości. Ja na pewno nie usunęłabym dziecka w przypadku wady.
Oby Bóg dał nam wszystkim zdrowe dzieciątka 🙏
Zmieniając temat: boicie się koronawirusa? Pracujecie czy jesteście na l4? Dzieci wasze chodzą do szkół/przedszkoli/żłobków? Czuć panikę ??
Ja powiem wam szczerze ze zaczynam się martwić. Na codzień pracuje z ludźmi. Mnóstwem.Na razie w pobliżu nie ma nigdzie zakażenia ale mimo wszystko. Mój mąż pracuje w dużej firmie, jeździ po innych firmach, tez cały czas kontakt z ludźmi...
Jak jest u was? -
Jeszcze tylko cos dodam a propos badan prenatalnych I trym. z Pappa.
Ja nie krytykuje tych ktore te badania robia. Ja tylko ostrzegam bo widze, ze w Polsce to niemalze mus.
I caly czas tylko widze wpisy "prosze o kciuki ide na badanie". Piszeci, ze jak brdzie zly wynik to moze bedzieci robic dalsze badania. A co to znaczy dobry? Bo moze byc 1:200 i dziecko bedzie zdrowe a moze byc 1:3000 i dziecko bedzoe chore. Czyli nawet jak wynik jest potencjalbie dobry to gwarancji ze dziecko bedzie zdrowe nie ma zadnej i nalezaloby dalej robic badania.