Październik 2020 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Bebetak - tak, ja sie bardzo boje tego wirusa. Nawet nie tyle o siebie co o rodzicow i tesciow.
To nie jest zwykla grypa (a nawet jesli to hiszpanka tez byla "tylko" grypa ktorej nikt by chyba nie chcial przechodzic). To jest nowy wirus ktorego przynajmniej w europie w takiej ilosc nigdy nie bylo.
Przy zadnej grypie nigdy nie zamykano paromilionowych miast i regionow, nie dezynfekowano ulic i budynkow, nie zamykano granic.
We Wloszech brakuje respiratorow, lekarze decyduja o ratowaniu mlodych z lepszymi rokowaniami niz starszych - nigdy nie bylo takiej sytuacji.
Ja o tym mowilam juz w styczniu jak tylko zobaczylam co sie dzieje w Chinach. Bo tak nie dzialo sie ani przy sarsie ani mersie (a tym bardziej przy grypie!!!). Nasi znajomi patrzyli na nas jak na oszolomow jak im mowilismy co sie bedzie dziac. Ja zapasy mam od miesiaca, rodzicom nakupilam trzy tygodnie temu.
Moja siostra dwa tygodnie temu zaproponowala szefostwu w firmie zeby jeden z pracownikow ktory akurat wrocil z Wloch nosil maseczke. Wysmiali ja i powiedzieli ze bylaby to dyskryminacja. Teraz juz im mina zrzedla troche.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2020, 22:29
bebetka.b lubi tę wiadomość
-
Witajcie
teraz już oficjalnie do Was dołączam i mam nadzieję, że wszystkie w październiku doczekamy sie naszych maleństw
Termin mam 30.10.2020.
A oto mój wielkoludek - całe 6 mm
Emka31, baby, bebetka.b, Bluberry, Kejti22, Lajla, inessa, Natalii, Jola17a lubią tę wiadomość
37+0tc 09.10.2020..... córeczka - witaj!
[*] 4tc ciąża biochemiczna 11.2019
[*] 5tc ciąża biochemiczna 09.2019
37+1 tc synek 13.10.2018 - witaj!
[*] 12 tc puste jajo 02.08.2017
[*] 17 tc synek 28.02.2017 -
nick nieaktualnybebetka.b wrote:Hej dziewczyny, dzięki w sprawie odpowiedzi na temat mówienia dwulatka, pocieszyluscie mnie ze mamy jeszcze czas. Czytamy mówimy powtarzamy, będzie dobrze.
Baby, dużo zdrówka wracaj do sił. Czytałam Twoja historie ze ściśniętym sercem, my kobiety jesteśmy silne.
Jeśli chodzi o badania to każda z nas musi sama zdecydować. Ja robię usg genetyczne tylko. Jeśli coś byłoby nie tak, chciałabym wiedzieć żeby moc się przygotować. Wiem ze usg nie daje 100%pewnosci ale jednak może wykazać nieprawidłowości. Ja na pewno nie usunęłabym dziecka w przypadku wady.
Oby Bóg dał nam wszystkim zdrowe dzieciątka 🙏
Zmieniając temat: boicie się koronawirusa? Pracujecie czy jesteście na l4? Dzieci wasze chodzą do szkół/przedszkoli/żłobków? Czuć panikę ??
Ja powiem wam szczerze ze zaczynam się martwić. Na codzień pracuje z ludźmi. Mnóstwem.Na razie w pobliżu nie ma nigdzie zakażenia ale mimo wszystko. Mój mąż pracuje w dużej firmie, jeździ po innych firmach, tez cały czas kontakt z ludźmi...
Jak jest u was?
Moje dzieci jeszcze chodzą do szkoły, ale u nas w województwie jeszcze nikogo z wirusem nie ma. Liczę po cichu na to, że jednak te szkoły zamkną. Mąż też jeździ, ale w związku z tym, że szef wrócił z Austrii, najbliższe tygodnie tylko zdalnie, uffff
Na razie odpuszczamy skupiska, choć tak bardzo chce do Ikei 🙈🙈 trudno, poczekam
-
Witaj, trzymamy kciuki! Bedzie dobrze, pewnie większość z nas ma obawy, szczególnie te po stratach. Lekarz podał jak szybko biło serduszko?
-
Bebetka, ja jestem aktualnie na 3 roku studiów, od dzisiaj mam zamknięta uczelnie do odwołania... prawdopodobnie będzie to conajmniej miesiąc bo maja wprowadzić elearning... wiec panika coraz większa. Mieszkam 30km od Raciborza a tam już kilka przypadków, przypuszczam chwila moment i do mojego miasta tez dojdzie wirus. Dobrze chociaż ze nie mam potrzeby wychodzić z domu i mogę spokojnie leżeć...
-
Dziewczyny a ja mam inne pytanie. Czy macie coś takiego albo słyszałyście o czymś takim jak nocne orgazmy w ciąży?
Zaczęły mi się przytrafiać od 7 tygodnia ciąży gdzieś, tak dwa razy w tygodniu. Trochę się boję, bo mamy zakaz współżycia ze względu na poronienia. -
Soldering94 wrote:Dziewczyny a ja mam inne pytanie. Czy macie coś takiego albo słyszałyście o czymś takim jak nocne orgazmy w ciąży?
Zaczęły mi się przytrafiać od 7 tygodnia ciąży gdzieś, tak dwa razy w tygodniu. Trochę się boję, bo mamy zakaz współżycia ze względu na poronienia.
bosz, ja to miałam non stop niemal od początkuteraz się dopiero uspokoiło. Myśle, że miało to związek z naciskiem, który czułam. Miałam tak w donoszonej ciąży, ale pod koniec i miałam w poprzedniej, straconej. Przynajmniej mąż korzysta, bo normalnie to mi się nie chce, a po takiej nocy nie ma przebacz
Jestem po usg. It's alive!!! W szoku jestem, bo szłam jak na ścięcie.
Nie dość, że żyje to jeszcze jest coraz większe, bo w 7 tc był 1 dzień większy niż OM a teraz już 3 dni...
Jestem umówiona na prenatalne na 3.04. Po drodze mnóstwo badań krwi i Sanco.
A propos pappa mój lekarz od razu powiedział, że w moim wieku nie ma żadnego sensu go robić, bo wyjdzie źle. Zapytał czy chcę skierowanie na amnio. Powiedziałam, że decyzję podejmę po usg i wynikach Sanco. Mam się zapisać na Sanco na koniec marca.Akinom 59, Maybelle, baby, bebetka.b, fabcia, inessa, Natalii, Emka31 lubią tę wiadomość
-
Freja 😁❤👊 widzisz? Jest super! Kolejne Usg mamy tego samego dnia 😉 ale ja chyba Sanco zrobię nie wcześniej niż tego 3 kwietnia. Ale mam trochę młodszą ciążę niż ty
Czyli można nie mieć objawów i wszystko jest ok 😁👊Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2020, 10:26
Freja000 lubi tę wiadomość
-
Mi się żadnego sexu nie chce odkad jestem w ciąży. Nie brakuje mi tego może dlatego że strach o malucha jest większy.
Myślicie że lekarz mi zrobi usg jeśli poprzednie miałam 2 tyg temu?? Chciałabym się upewnić czy wszystko ok bo zmieniam lekarza i kolejna wizyta będzie 5 tyg od ostatniego usg.11.03.2020 prawie 10 tyg 😭 -
Soldering94 wrote:Dziewczyny a ja mam inne pytanie. Czy macie coś takiego albo słyszałyście o czymś takim jak nocne orgazmy w ciąży?
Zaczęły mi się przytrafiać od 7 tygodnia ciąży gdzieś, tak dwa razy w tygodniu. Trochę się boję, bo mamy zakaz współżycia ze względu na poronienia.
2015 r. - Rozpoczęcie starań, oligozoospermia ekstremalna - Novum, od 2019 Macierzyństwo,
17.12.2019 r. ICSI, punkcja
16.01.2020 r. Crio Blastusia 3.1.1.
6 dpt - bhcg 16,2
25 dpt jest ♥️
Mamy jeszcze❄️❄️❄️ 3.1.2., 4.1.1., 4.2.3. -
nick nieaktualny
-
No powiem Wam, że ja też się zaczynam niepokoić. Gdyby nie ciąża to bym się nie przejmowała, odporność mam dobra, ale tak... Niewiadomo jak zachorowanie będzie miał wpływ na dziecko, no i jak niby leczyć, skoro leków też się przyjmować nie powinno. Na prawdę mnie to zaczyna martwić.
-
nick nieaktualnyWiedziałam Freja że będzie dobrze! Więcej wiary kochana, super cieszę się że rośnięcie 🙂
Dziś byłam w laboratorium na badaniach i takie newsy usłyszałam, że u nas w rejonie podobno są trzy domy pod kwarantanną, jednego pacjenta z pobliskiego szpitala przewieźli do zakaźnego, w sąsiednim miasteczku bliżej Warszawy stwierdzono jeden przypadek... ale to jest wszystko nie potwierdzone, a ludzie jak to ludzie lubią powielać takie informacje. Ja mieszkam w rejonie gdzie jest trochę obcokrajowców przyjeżdżają tu do pracy , przyjeżdżają też transporty po owoce z różnych państw, mamy też placówkę dla uchodźców... i tak ja mam obawy przed tym wirusem.Freja000 lubi tę wiadomość