X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne PAŹDZIERNIK 2023
Odpowiedz

PAŹDZIERNIK 2023

Oceń ten wątek:
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4652 1948

    Wysłany: 5 września 2023, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minnie, ja też jestem z tyłu listy, może bardziej na środku i czasem mi głupio narzekać,że mam dość, bo są tu dziewczyny kilka tygodni dalej i one się czują pewnie 100 razy gorzej. Bo jednak każdy tydzień dłużej daje ostro popalic. A głupio mi tym bardziej,że w sumie nie czuje się aż tak dramatycznie. Tylko zwyczajnie mam już dość. Chcę odzyskać moje ciało, napić się piwa, wstac z łóżka corki jak człowiek, a nie zamach nogą i hyc. Nie chcę sikać pół nocy, puchnąć, zamartwiać się ciśnieniem. Zaczynam bać się porodu, to też swoje dokłada. Już bym chciała być po i po połogu. A tu się trzeba uzbroić w cierpliwość. Starą baba jestem, ale nie nauczyłam się jeszcze czekać, jest to dla mnie bardzo trudne. Lubię mieć wszystko na już, a najlepiej na wczoraj.

    MinnieMe lubi tę wiadomość

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4652 1948

    Wysłany: 5 września 2023, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, chciałabym tylko napisać,że mam nadzieję,że masz i później będziesz miała porządne wsparcie. Widać,że Twoja psychika szoruje po dnie, a po porodzie hormony robią sieczke, wiec dopiero może być masakra. Do tego dwa płaczące maluchy, starszak, ekstremalne zmęczenie. Nie bój się prosić o pomoc. Od tego są specjaliści i naprawdę robią dobra i duża robotę.
    Fajnie,że podali sterydy. Mam nadzieję,że trafisz wkrótce do domu i uda Ci się chociaż trochę wyciszyć przed porodem. Mi się wydaje,że po przebojach z szyjka w pierwszej ciąży masz mega traume, ona pogłębia sytuację, do tego ciaza bliźniacza, niepewność co do porodu itd. Życzę Ci dużo siły, przede wszystkim psychicznej i spokoju na ten ostatni czas. To już finisz, czas przeminie, sytuacja wiecznie trwać nie będzie. Wszystkiego dobrego!

    Sara30, Praskovia lubią tę wiadomość

  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 901 835

    Wysłany: 5 września 2023, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj dobił mnie ten na przyjęciu. Nie znalazłam nic na internecie...
    Na oddziale w końcu się uspokoiłam i jest ok.
    Chociaż jak wzięli mnie po 23 na samo toco i USG to czułam że coś się święci.
    Bo magnez nic a nic nie pomógł.
    Teraz od rana myślałam że będzie lepiej, wydaje mi się że jest lepiej, to
    kuźwa wymordowali mnie standardowo przy ktg, bo nie szło, bo się nakładały zapisy i skurcze wychodziły 60.
    Jestem ciekawa co powiedzą na obchodzie, bo jak stwierdzą że ta pompa nie pomaga,
    to nie wiem co potem się robi... Wszystko już we mnie wlali. A spina mi się brzuch tylko przez to że ciągle macają i szarpią. Ja mam zakaz dotykania ale oni nie...

    Dlatego lepiej że mi to podpieli w nocy i szybciej się skończy a ja wyjdę bez względu już na ich dalsze hamowanie które będzie pewnie polegać tylko na leżeniu.
    Poleżę w domu jak przez ostatnie 10 tygodni.

    Pierwsza ciąża to był rollercoaster i byłam głupia. Teraz wiem jakie mam prawa i teoretycznie jest lepiej mimo że jest to samo problemem. Byłam bardziej gotowa na poprzedni pobyt w tym 29tc. Teraz stwierdzam że ginka mnie trochę nastraszyła za bardzo. Wczoraj stres i badania zrobiły swoje. A będąc w domu myślę że nic takiego by się nie wydarzyło i byłby spokój.

    O pomocy wiem. Wtedy nie skorzystałam. Teraz będę prosić o pomoc jeżeli będzie potrzeba. Wczoraj po USG pogadałam w nocy jeszcze z lekarką i mówiła że po 34tc już się wszystko odstawia i złapałam sterydy rzutem na taśmę. Dzisiaj nawet luteiny nie dali. Acardu mam nie brać. Jeszcze walka o heparynę mnie czeka.

    [age.png
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5483 5718

    Wysłany: 5 września 2023, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka6 wrote:
    Mi dziś wróżono 10 września. Ja się śmieję że 13 będzie 😛
    Ale poczekajmy na Sare, bo jakoś cicho. A ja jej wróżyła 4/5 września 😛

    Ja jutro mam ciążę donoszoną 😁
    Dzieci odprawione do szkoły i przedszkola, cała check lista odhaczona i właśnie relaksuje się z mężem na rybach 😁
    Czop odchodzi garściami, skurcze co 5-10 minut są codziennie w seriach po kilka godzin ale to już ten czas, że będą. Ogólnie cieszę się, że załatwiłam i zrobiłam przed porodem wszystko co zakładałam i obecnie korzystam z ciszy, słońca i ostatnich dni/tygodni z brzuszkiem :)
    Wybaczcie, że się nie udzielam ale przez ostatnie tygodnie na wątku panuje okropna spina i nerwowa atmosfera co mi nie służy 🤷🏻‍♀️
    Wolę bardziej pozytywną energię ;)

    Gabryśka niezmiennie trzymam kciuki za malutką ❤️

    Eskalopka ja pierworodną urodziłam 4,2kg bez pęknięcia - masaż robiłam bite 6-8 tygodni. Czy to pomogło? Myślę, że znacznie bo pamiętam jak sztywne były tkanki gdy zaczynałam masaż a jak elastyczne po tych kilku tygodniach. W każdym razie ja wychodzę z założenia, że kto nie ryzykuje szampana nie pije. Wolę coś zrobić co nie przyniesie rezultatu zamiast nie robić nic a potem się dziwić, że jest jak jest 😅

    Mała syrenka ✊

    Mala_syrenka, Eskalopka lubią tę wiadomość

    💁🏻‍♀️33
    🙋🏻‍♂️38
    👩🏻🩷9 E 👦🏻🩵8 E 👧🏻🩷6 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4652 1948

    Wysłany: 5 września 2023, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, a może te skurcze to BH? Część z nas je ma i to regularne. Pamiętam w pierwszej ciąży chodziłam od 36 tc na ktg, bo miałam za free że szkolj rodzenia i od początku pisały mi się co 10 min takie 80. Położna zacierała ręce, że poród za rogiem, ja się cieszyłam i czekałam. No i oczywiście nic się nie dzialo;D a te porodowe, po których wyglądałam jak przy egzorcystach pisały się na 30. Prawie ich nie było widac;D

    Sara30 lubi tę wiadomość

  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 901 835

    Wysłany: 5 września 2023, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już nie wnikam.
    Jedne są z góry drugie takie okresowe na dole.
    Przy macaniu tymi pasami, ktg to oczywiście twardnieje.

    Obchód właśnie był.
    1) kończę sterydy, pompę, nie ma skurczy i idę do domu (z lekkim szyderczym uśmiechem 🤣)
    2) kończę sterydy, pompę, skurcze dalej są z POSTĘPUJĄCYM rozwarciem, już nic nie będą hamować i koniec mojego losu.

    Obstawiam opcję 1 chociaż aż mnie trzepie w takim przypadku na samą myśl o ktg i tym co się podczas niego dzieje 😒

    Postaram się odłączyć, bo teoretycznie wszystko już wiem. Zostaje mi leżeć tylko i liczyć na czwartek 🤞🏼

    Ciekawe czy Gabryśka wyszła czy jeszcze trzymają.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2023, 10:19

    [age.png
  • Mju Autorytet
    Postów: 747 347

    Wysłany: 5 września 2023, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi się, że masaże zawsze coś dają - na twarzy wystarczy tydzień/dwa, żeby były efekty, więc czemu tu by miało to nie uelastycznić tkanek.

    Ja niby mam ścieśnioną miednicę i dylemat, czy bawić się w te masaże i ćwiczenia, czy nastawić na cc. Z drugiej strony boję się, że się nastawię, a tu mi córka zrobi psikusa 😅 w piątek ważyła 2700, 98 centyl, więc bardzo liczę na błędy pomiaru, ale wiem też, że mój luby urodził się jako wcześniak w 8 miesiącu (nie znam dokładnego tygodnia) i miał 55cm 3,5kg, więc co ja się dziwię, że „mała” w niego się wdała. Mam nadzieję, że po porodzie tylko w niego aż tak nie pójdzie, bo będzie potężną dziewczynką 🙈

    Ania, może potem skargę na niego napisz i stosowną opinię w internecie, jeśli będziesz miała do tego głowę? Bo za takie teksty nie wiem co bym zrobiła… to poniżej krytyki jakiejkolwiek.

    age.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4652 1948

    Wysłany: 5 września 2023, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dzieci na szczęście idą bardziej w moja stronę. U mnie raczej kruszynki do 3.5 w terminie. Od męża też duże dzieci, każde powyżej 4kg. Mąż 2 tygodnie przed terminem koło 4kg, jego brat niby 3 tygodnie przed 4200. Teść opowiada z dumą,że on przy urodzeniu ważył 5kg, babcia dala rade, a dla mnie 3 kg to dramat. Myślę,że źle szacowano terminy pokolenie wstecz, bo jakoś dziwnym trafem prawie każda kobieta rodzila grubo przed terminem i to duże dziecko.
    Mój genialny lekarz ma teorie,że teraz rodzą się większe dzieci,bo rosną na tych wszystkich witaminach i suplementach;D
    czasy inne, inaczej się odżywiamy, styl życia i będą różnice.
    Mam nadzieję,że syn będzie drobny. Ale w sumie nie wiem dlaczego. Przecież głową najwazniejsza, a ona nie zależy od wagi. Ciałko w zasadzie się wyślizguje, więc jakie znaczenie ma czy są waleczki czy nie..

  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 901 835

    Wysłany: 5 września 2023, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mju nawet nie wiem jak się nazywa.
    Grzebałam wczoraj na internecie i po zdjęciach nic a nic nie znalazłam.
    Koleżanka z pokoju mówiła że nazwisko coś w stylu 'Pawłowski' ale też nic się nie skleja.
    Dopiero chyba jak zobaczę wypis, to może może coś będzie bo siedział i wklepywał historię do komputera. Powinien być podpisany.
    Na razie reszta tutaj jest ok. Nic się nie zmieniło jeżeli chodzi o opiekę na oddziale od ostatniego razu.
    Byle przeżyć te ktg a tak to jestem dzisiaj spokojna już w porównaniu do wczoraj.
    Plan jest i tylko skreślać dni...

    [age.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4652 1948

    Wysłany: 5 września 2023, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tu trochę na wątku męczy,że od ponad miesiąca któraś 'rodzi'. To mnie nakręca i bardzo stresuje. Czuję się nieprzygotowana, a tak naprawdę jest dużo czasu, byle wystarczylo sił. No i czuje się jak taki żandarm, który zabrania rodzic i ciągle upomina;D
    Na poprzednim wątku była taka dziewczyna że skurczami przepowiadającymi i rozwarciem. Miała chyba że 3 wizyty u lekarza, na których on jej obiecywał,że już się nie zobacza. Jak po kolejnej faktycznie ruszyła akcją, ona w nią nie uwierzyła i jak dojechała do szpitala, to prawie urodziła na izbie. Nago, bo nie zdążyła się przebrac;D
    Różnie może być.
    Ale przeważnie to się zaczyna z zaskoczenia, a dziewczyny,którym lekarz naobiecywal wczesniejszy poród, bujają się prawie do końca.

  • Mju Autorytet
    Postów: 747 347

    Wysłany: 5 września 2023, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba generalnie ludzie są coraz więksi to i dzieci się coraz większe rodzą w sumie. Czasem jak patrzę na dzisiejsze nastolatki to dużo wyższe się wydają niż moje pokolenie.
    Z lubym teściowa miała przodujące łożysko i generalnie pół ciąży w szpitalu przeleżała, ale nie mamy pojęcia, gdzie jego książeczka jest, więc nie mamy jak na papierze zweryfikować. Ja po tych wymiarach się zastanawiam czy nie pomyliła go z jego bratem, który jest kilka cm niższy i ogólnie drobniejszej budowy. A u niego też mama drobna i ojciec kolos, on cały ojciec jest. U mnie w rodzinie wszyscy raczej mniejsi.

    Jakaś dziś pogoda ładniejsza i bardziej mi się chce. Chyba w końcu walizkę spakuję tylko zginęło nam pudełko ze skarpetkami i czapeczkami, a brakuje mi tego do nastawienia ostatniego prania.

    Swoją drogą jeszcze mam pytanie - te wszystkie rzeczy z fotelika mam ściągać i prać czy wystarczy parownicą przelecieć?

    age.png
  • Eskalopka Autorytet
    Postów: 736 404

    Wysłany: 5 września 2023, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę, że dzieci są coraz większe. Raz, że faktycznie suplementy a dwa, że inny styl życia. Zarówno moja mama jak i mama męża paliły w ciąży 🙈 Ponoć to też na wagę dziecka wpływa.
    U nas i mój ojciec i teść są dość wysocy i ogólnie duzi. Dziadek też ponoć bardzo był wysoki... Może młody idzie w tym kierunku... Tylko będę musiała chyba ubranka zapakować inne bo 56 mogą okazać się za małe. Zobaczymy po kontroli...

    Co do rozmiar vs wyjscie - jak dzieciaczek ładnie główki nie przygnie to podobno ramiona inaczej wychodzą i wtedy są duże zniszczenia. Tak więc niech te bobasy nam za duże w łonie nie rosną. Takie w normie prosimy 😆

    Mju, ja bym nie szalała z ogolacaniem fotelika. Szczególnie jak będziesz używać otulacza. Skóra dziecka za mocno nie będzie miała styczności. Przynajmniej ja tak rozumuję i jako że mamy nowy fotelik to nie prałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2023, 11:00

  • Mju Autorytet
    Postów: 747 347

    Wysłany: 5 września 2023, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eskalopka wrote:
    Mju, ja bym nie szalała z ogolacaniem fotelika. Szczególnie jak będziesz używać otulacza. Skóra dziecka za mocno nie będzie miała styczności. Przynajmniej ja tak rozumuję i jako że mamy nowy fotelik to nie prałam.
    My też nowy mamy i jakoś się boję, że jak pościągam to nie założę z powrotem potem. Dzięki!

    Mala syrenka, mi fizjo urogin opowiadała o swojej pacjentce, która urodziła przed szpitalem. Jednocześnie z położną była cały czas na telefonie, ale że nie sapała za bardzo to położna myślała, że na mniej zaawansowanym etapie porodu jest.

    age.png
  • Ania_1003 Autorytet
    Postów: 901 835

    Wysłany: 5 września 2023, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też to męczy że co chwilę ktoś coś i przez to znikam czasem.
    Ale z drugiej strony to tak samo często szukam jakiś wskazówek na forum
    co się robi w danej sytuacji i myślę że fajnie chociaż mieć jakiś punkt zaczepienia
    w razie czego. Wiedzieć o co pytać chociaż na obchodzie.

    Natomiast mam taki trochę żal do ginki że chyba mnie nastraszyła za bardzo.
    Przez weekend tylko szukałam czopa... Oczywiście nic.
    No ale zgodnie z radą jestem w szpitalu.
    Czy potrzebnie mnie tak wypchała- mam mieszane uczucia.
    Duży plus za sterydy i tyle.
    Mam wrażenie że chciała się pozbyć tematu w końcu i umyła ręce.
    A ja jej dzisiaj napisałam że w czwartek prawdopodobnie wypis i
    przyjadę do niej do kontroli po szpitalu 🤣

    [age.png
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5483 5718

    Wysłany: 5 września 2023, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala_syrenka wrote:
    Mnie tu trochę na wątku męczy,że od ponad miesiąca któraś 'rodzi'. To mnie nakręca i bardzo stresuje. Czuję się nieprzygotowana, a tak naprawdę jest dużo czasu, byle wystarczylo sił. No i czuje się jak taki żandarm, który zabrania rodzic i ciągle upomina;D
    Na poprzednim wątku była taka dziewczyna że skurczami przepowiadającymi i rozwarciem. Miała chyba że 3 wizyty u lekarza, na których on jej obiecywał,że już się nie zobacza. Jak po kolejnej faktycznie ruszyła akcją, ona w nią nie uwierzyła i jak dojechała do szpitala, to prawie urodziła na izbie. Nago, bo nie zdążyła się przebrac;D
    Różnie może być.
    Ale przeważnie to się zaczyna z zaskoczenia, a dziewczyny,którym lekarz naobiecywal wczesniejszy poród, bujają się prawie do końca.


    Ja jutro zaczynam 38 TC w związku z czym, uprzejmie wnioskuje o zdjęcie zakazu rodzenia 😁

    Jest mi już potwornie ciężko ale chciałabym jeszcze tydzień - półtora pochodzić bo dopiero mam chwilę żeby odpocząć, pobyć z mężem i coś sobie porobić bez dzieciaków pod nogami 🙈🙈

    Co do drugiej części. Ja w każdej ciąży mam bardzo mocne i częste skurcze przepowiadające 🤷🏻‍♀️ taka już moja natura.
    I w poprzedniej ciąży bujalam się z takimi od 32 TC aż w końcu gdy w 36 TC zaczęłam rodzic, to nie byłam pewna czy to już poród czy nadal przepowiadające. W efekcie wpadłam na porodówkę po 7 h skurczów z pełnym rozwarciem 🤦🏻‍♀️
    Teraz staram się bardziej w to wsłuchiwać bo nie dość, że dzieci musimy rozwieźć w 2 miejsca (łącznie ok 80km) i drugie tyle mamy na porodówkę. Więc jeśli ja się zbiore dopiero przy skurczach co 2 minuty tak jak poprzednio, to mogę w ogóle z domu nie wychodzić 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2023, 11:27

    Praskovia lubi tę wiadomość

    💁🏻‍♀️33
    🙋🏻‍♂️38
    👩🏻🩷9 E 👦🏻🩵8 E 👧🏻🩷6 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 5 września 2023, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez czytam o waszych problemach , o tym jak dziewczyny że skurczami /rozwaciami przenoszą ciążę, a to te bezobjawowe rodzą przedwcześnie, ale jakoś mam wrazenie ,że to dotyczy wszystkich tylko nie mnie 😅 czuje się mega zmęczona , głównie chyba przez anemię i dokucza mi trochę zgagi. Ogólnie mam przeświadczenie, że sam dużo czasu i spokojnie doczekam do terminu cc 😊 dodatkowo mimo ,że to 2 ciąża to ja nie wiem jak wygląda skurcz 🫣🤭

    Także jak dla mnie to narzekajcie ile potrzebujecie ! Gdzieś trzeba , a kto zrozumie nawet "głupią " zgagę jak nie inna ciężarna 😊

    Praskovia lubi tę wiadomość

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3410 1420

    Wysłany: 5 września 2023, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GrubaAsia. Też nie wiem co to skurcze 🤦🏻‍♀️🤔🤷🏻‍♀️ bo je przespałam po prostu.
    Więc może w tej ciąży będę zaczynać od zera. Chyba że zacznie sie i tym razem od wód i pójdę spać 🤣

    O przepraszam 🤣. Ja nie mówię, że rodze, tylko że wcześniej urodzę 😛 i jestem od 32 tygodnia gotowa z wyprawką. W sumie dziś już dopięłam wszystko, bo odebrałam łóżeczko. Także teraaz pozostało mi czekać i relaksować się 😛
    Ale jeśli wprowadzam stresujaca atmosferę przepraszam. Przyjmuje na klatę 🤣 ja akurat jestem wyluzowana jeśli chodzi o krytykę.

    Co do prania fotelika, to akurat tego nie robilam jak był nowy, bo miałam od razu jakies tam otulacze. Albo letni albo zimowy. Wiec nie było styczności z ciałkiem. Ale prałam teraz po starszej i dla odświeżenia i chyba godzinę to zdjemowalam i zakładałam drugą... Chociaż wydaje mi sie, że zakładanie lepiej mi poszło. Część rzeczy w pralce a część ręcznie. Ogólnie w moim foteliku wszystko się ściąga.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4652 1948

    Wysłany: 5 września 2023, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eee, ale to,że któraś ciągle rodzi to nie nasza wina. Tylko lekarzy. Sama jakbym usłyszała różne bajeczki, to bym też rodzila ;D więc może dobrze,że mój lekarz mnie nie bada i nie mowi;D bo ja mam duża skłonność do nakręcania. Jak sprawa dotyczy kogoś innego, to umiem spojrzeć na chłodno, ale jak o mnie chodzi, to koniec.
    A lekarze nakręcają strasznie. Pewnie chcą mieć czyste sumienie w razie czego i nie wiedzą,że to dla nas moze generować dużo stresu. Myślę,że to dla nich też trudne i może nie są świadomi, co się dzieje w umyśle ciężarnej po takich komentarzach.
    My tu możemy być dla siebie wsparciem, nikt nie zrozumie lepiej naszych uczuć niż my same. Forum jest duża skarbnica wiedzy. Nawet po porodzie można tu liczyć na lepszą poradę laktacyjna niż od niejednej położnej. Zweryfikować mity wypowiadane przed pediatrow, a uwierzcie, niektórzy zatrzymali się w innej epoce.
    Dlatego zalmy się, skarżmy, ojojajmy, mówmy o obawach, dzielmy radości. To dobre miejsce;)

    Praskovia lubi tę wiadomość

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4652 1948

    Wysłany: 5 września 2023, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sara, Ty masz moje błogosławieństwo na poród juz😅 więc, jak będziesz gotowa, to do dzieła!;) i masz mieć fajny poród, bo będziesz jedna z pierwszych na pewno, więc żeby nie nastraszyc nas za bardzo;)

    Praskovia, elforia lubią tę wiadomość

  • gabryśka Autorytet
    Postów: 316 201

    Wysłany: 5 września 2023, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny my dzisiaj wychodzimy do domu☺
    Cieszę się i boję zarazem ☺
    Muszę odciągać pokarm... Jeżeli oczywiście chce karmić piersią.. Mała przysypia przy cycu... Nie ma efektywnego ssania.. Więc trzeba pilnować godzin i dawki pokarmu.. Żeby prawidłowo przybierała.

    Mala_syrenka, Mju, Asiek94, Eskalopka, Ania_1003, Praskovia, Sara30, MinnieMe, galadriela, elforia, Agnuka, GrubAsia, Umka lubią tę wiadomość

    ❤ 2008r. - 👧
    ❤2016r.- 👧
    ❤2023r. -👧
‹‹ 187 188 189 190 191 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ