PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Freya, prawda? Takie to dziwne, że niedawno człowiek wypatrywał kreski drugiej na teście. Liczył dni di pierwszej wizyty na potwierdzenie. A teraz zaraz się pierwsze porody donoszone sypną.. i tez oczekiwania, czy to bedzie ten tydzień a może kolejny. A może przenoszony termin 😛
Freya21 lubi tę wiadomość
33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
U mnie dzisiejsza noc w końcu lepsza, tyle co kilka podróży do łazienki i zgaga. Będę szczęśliwa jak w końcu prześpię noc bez ranigastu 😂
Wczoraj się nie odzywałam, bo jakoś od 2 do 6 nie spałam. Babcia mi naopowiadała głupot, a mam tak, że pomyślę o kimś sekundę i mi się śni, więc po opowieściach babci wiedziałam, że już noc będzie z głowy…
Ja w końcu dziś się wizytuję. Pobierzemy GBSa i wezmę skierowanie na cesarkę.
Ciekawe jak Sara 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2023, 10:44
-
A mnie po nocy boli każdy mm skóry i każda kość.
Nie sądziłam że kiedyś powiem, że w szpitalu lepiej mi się leży 😂
Adrenalina chyba też schodzi i za długo się kozicowaniem po korytarzu nie nacieszyłam 😂
Niestety narożnik już mi słabo służy. Niski, wyleżany pod moim ciężarem...
Do łóżka nie wchodzę już od 20tc bo leży praktycznie na podłodze...
Wynajmujemy i się nie da nic zrobić 🤷🏻♀️
Przestawiłam sobie suwaczek 😒 No ale jak już mam się czegoś trzymać to
i tak muszę terminu ze szpitala co mi nie do końca pasuje.
Zarejestrować się oczywiście do ginki nie mogę bo nikt nie odpowiada z rejestracji...
a jak na złość to nie mam żadnej wizyty po weekendzie...
Dopiero od następnego tygodnia co tydzień.
Wczoraj trafiła dziewczyna z ulicy dosłownie do mnie do sali.
Od razu z wizyty przyjechała. Nic nie miała. Strasznie zdenerwowana.
25tc. Próbowali sobie zrobić listę rzeczy żeby on jej dowiózł ale totalnie
nawet na to nie byli gotowi. Szukali po internecie.
Dlatego ja się cieszę że po pierwszej ciąży teraz torba stała bardzo szybko,
bo to niepotrzebny stres tylko.
Mnie zabrała karetka też tak jak stałam... M na statku.
Ciężko ze szpitala organizować sobie rzeczy. Mnie wtedy jeszcze faszerowali
i praktycznie nie było kontaktu. Nie pamiętam 2-3 dni...
[
-
Ja po obchodzie. Niestety, wyniki nie poprawiły się na tyle, żeby mnie wypuścili 😕 O tyle dobrze, że nie chcą jeszcze rozwiązywać ciąży, mówili że czekamy tydzień. Nie wiem czy jest możliwe żeby w ciągu tego tygodnia wszystko się unormowało na tyle, żebym jeszcze wyszła do domu, ale coś czuję, że chyba już tutaj urodzę. Mają też zagwozdkę z tym, że dziecko wychodzi starsze na USG.
Miałam jednak nadzieję, że zdążę wszystko sama przygotować w domu przed porodem, kursy o porodzie czy opiece nad dzieciaczkiem też leżą odłogiem, tutaj ich już nie obejrzę bo internet za słaby, wózek mamy z drugiej ręki więc chciałam się jeszcze z nim na spokojnie zapoznać. Wierzę, że mój partner wszystko sam też ogarnie, ale jednak czułabym się pewniej, gdybym mogła też brać w tym udział, sama też chciałabym być bardziej przygotowana 😕 -
Ja się trochę zdrzemnęłam. Teraz dodatkowo pobudzam się kawa.
Starsza została dzisiaj w domu, bo nie chciala isc do przedszkola i się bardzo ładnie że sobą bawią. Mam luz. Aż żal,że taki luksus się skończy na 2-3 lata znowu;(
Rozmawiałam wczoraj z kuzynka, która urodziła bliźniaki. Już kilka lat temu, niedawno mieli komunie, chlopca i dziewczynkę. Rozwiązanie w 38 tc, cesarka.
Mówi,że nawet nie pamieta,żeby końcówka była jakaś dramatyczna. Wydaje jej się,że byli tak ułożeni,że siebie kopali;D a mnie ostatnio mój leniwy synek tak sponiewiera,że odliczam dni do donoszonej;D w sumie to już za 2 tygodnie. Niby się dłuży, ale leci ten czas jednak.
Wczoraj wspominałam test. I początki. Na pierwszą wizytę poszłam szybko i byly 2 pęcherzyki. Jeden się nie utrzymał. Nie wyobrażam sobie,żeby do mojego stadka miały dolaczyc bliźniaki 🙈🙉
Może Sara rodzi, a może milczy, bo urodziła?
kto wie, ona już na bombie. Ale coś ostatnio znowu czuje,że porody u nas to raczej w okolicach 20.
-
Kurcze Galadriela nie masz suwaczka i nigdy nie moge zapamiętać który u Ciebie tydzień..
Czyli myslisz, że beda chcieli rozwiązać w ogóle jeszcze wcześniej ze względu na wielkość? A duzo starsze im wychodzi w stosunku do OM?
No trochę przykre z wyprawką, ale musisz sobie poukładać w glowie na spokojnie, że nie leżysz tam dla widzi mi się, tylko dla zdrowia waszego, i że wyprawka tak na prawdę rzeczy nabyte. A zdrowie najważniejsze. Wiem farmazony takie, ale może pomoże takie podejscie.33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Galadriela, masz termin zupełnie jak ja. Też 16.10. Na pierwszej stronie jest błąd, bo lekarz kilkakrotnie skreślał w karcie, ale w końcu zostawił z OM.
Jakby Ci się Praskovia chciało, to możesz poprawić. Ale może też zostać.
To już fajny termin, za tydzień będziesz miała 36 tc, więc już prawie, można rodzic;)
Ale mam nadzieję,że wyniki się poprawia jednak. A jak wygląda poród w takim razie? Próbuje się indukować? Czy od razu cięcie? -
Mała syrenka, a ja myślę, że Sara albo rodzi. Albo chilluje z mężem ile sie da. Bo jakby urodziła, to by szybko napisała 😉
No chyba że w tej chwili rodzi 😛
A ja przez ten katar i ten ból w pośladku, to jzu bym chciała miec za sobą. Ale z drugiej strony taki strach mnie obleciał, że moglobyto być już 😛 i że już bóle i to wszystko 🙈 ja zaraz lecę głowę myc i pod prysznic żeby na wizyte się szykować. Ciekawe co mi mój doktor powie 😉 rodzimy czy jednak cofa swoje slowa i mam sie bujac do 39 😛33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Ania! Nie narzekaj na dom 😛 za mało pobytów w szpitalu? 😉🤣
Ja mam wizyte o 13. Ale jestem ostatnia pacjentka więc myślę, że o 14 wejde do ganinetu 🙈 bo u niego na koniec czasami zdarzają się obsuwki. Bo to lekarz gaduła i wszystko tłumaczy i odpowiada na każde glupie pytanie. I mam nadzieję że nie zapomnę zapytać w ktore dzwi sie wchodzi na poród czy sor czy inne wejscie. Bo u nas w szlitalu remonty i ciagle coś kombinują. I czy położniczy już wyremontowali czy dalej PRL 🤣 z jedną łazienka na 6 sal 😛Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2023, 11:45
33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Kropka6 wrote:Ania! Nie narzekaj na dom 😛 za mało pobytów w szpitalu? 😉🤣
Powiedziałam wychodząc, że do trzech razy sztuka i następnym razem przychodzę urodzić 😂
Tak czy siak już powiedziane zostało przez lekarkę, że kolejny raz nie będzie hamowany.[ -
nick nieaktualnyGaradiela to ja tylko 5 dni przed wami bo mam na 11 wyznaczony termin ale to wszystko z usg. Z miesiączka mi się nie zgadza w ogóle. Nie wiem czy to
Kwestia karmienia ze miałam jakoś dziwnie owulacje ale miesiączkę miałam 3 grudnia. Przynajmniej tak pamietam 😂
Mnie czasami dopada jakiś swiad nie wiem czy to podświadomość czy serio coś tam się dzieje. Mam nadzieje ze wytrzymamy choć 1.5 tyg jeszcze dzisiaj mam 35+2. -
nick nieaktualnyTak
do teraz jestem w szoku. Nie przypuszczałam ze po moich przejściach zajdę naturalnie. Dopiero w 10 tyg się zorientowałam. Objawy były dużo wcześniej ale nie pomyślałam ze to ciaza. Zapisałam się do neurologa, powiązałam to z choroba meinera. W rodzinie mam taki przypadek, dlatego myślałam ze mnie to tez dotknęło 
Jednym słowem szok 🙈
Mala_syrenka, Praskovia, Agnuka lubią tę wiadomość
-
Mala_syrenka wrote:Poziomka, to Ty się trochę chyba zdziwiłaś jak się okazało,że jesteś w ciąży?
Kropka, daj znać po;)
Jestem 😉
Michalina ma 2683 g. Wszystkie przepływy w normie. Wody w normie. Rzeczywiście może mi się podaż kaloryczna zwiększyć i mam pozwolenie na zwiększenie jedzenia a nawet i jakies ciasteczko jak wychodzi mały cukier, bo bobasek tego potrzebuje. W dodatku jest w środku skali więc mój cukeir nie wpływa na nią jakoś żeby koksować.
Ogólnie szyjka miekka, rozwart na palec a nawet dwa. Skrócona, nie pamiętam ile ale coś mi się jakos kojarzy centymetr, góra półtora. Jak to powiedzial czekać na skurcze i do szpitala. 😛 kazał sie zapisać na 29 września gdyby coś. Ale raczej nie liczy na to, żebyśmy sie w klinice spotkali tylko już na porodówce. 🤣
Kazał sie zapisać na KTG co tygodniowe w przyszpitalnej przychodni i tam mnie już zapisali mnie na 14.09.
I chyba tyle 😛
Mala_syrenka, elforia, Praskovia lubią tę wiadomość
33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Aaa i powiedział, że jak już dostane skurczy, to nie ociągać się z dojazdem i gdyby było podbramkowo, to od razu pod drzwi porodowki, a nie przez Sor. Na górze też mnie zarejestrują 😛33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Poziomka, niezła historia;) już kilka razy słyszałam,że ktoś się zmagał z bezpłodnością i jakby pierwsza ciąża to odblokowała. Ja bym też testu nie robila i by był szok.
Dla mnie był szok,że mi w pierwszym cyklu wyszedł biochem i z drugiego juz trafiłam tu. Nie wiedziałam,że można tak łatwo zajść przy KP. Jak starałam się o młodsza, to starsza musiałam odstawic, bo rok nie szło. A teraz pierwsza miesiączka po porodzie i już 2 kreski.
Kropka, jaka kruszynka. Niech posiedzi tam jeszcze troszkę i niech nabierze ciałka do 3 kg, ale do końca nie musi czekać w dalszym ciągu obstawiam okolice 20go;)
Super, jaram się, co to będą za emocje;) -
A co do kruszynki, to powiedział, że właśnie nie, dziecko w donoszonym czasie ma normalną wage urodzeniowa, powyżej 2500g.( Tylko teraz kosiki małe się rodzą i ludzie myślą, że powyżej 3500) Czyli jakby nie patrzeć, że ja donoszoną mam w poniedziałek, to i tak już jest większa 😉 no ale moja starsza na tym samym etapie byłam na wizycie, to miała 2500 wedlug komputera Też równo 36+4. A urodziła się w 37. I miała wagę urodzeniową 3000 g i 55 cm. Dla mnie idealnie, bo nie musiałam dużego bobasa rodzić 😛
Nie wiem. Kurde mała syrenka, tak mnie teraz łupnął ten ból w ten pośladek, że chyba jeden poprosze o przyszły tydzień,a nie czekać do 20 🤣 chociaż mój pierwszy termin który sobie wyobraziłam, to 13 😛 wiec proszę o pozwolenie na 13.09 🤣
Poziomka. I zaraz będzie cud numer dwa 😍 to są piękne historie !
MałaSyrenka, no ja żeby zajść teraz w ciążę, musiałam mała kp odstawić całkowicie. Bo nie szło.. odstawiłam córkę jak miała rok i dziesięć miesięcy i 3/4 cykl udało się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2023, 15:10
33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
A czy ja Wam pisałam, że moja mama mnie i siostre od pierwszych skurczy rodziła 20 minut 😛 no ja akurat dlugo starszą, w porównaniu do niej, bo 3 godziny, także dlatego miedzy innymi, mam nie ociągać się z dojazdem 😛
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2023, 15:15
33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
nick nieaktualny
