PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
GrubAsia wrote:O tak , hemoglobina leci mi w dół już od sam3go początku. Miesiąc temu miałem 9,6 , zmieniam preparaty Fe , ale nic nie pomaga. W poniedziałek powtarzam morfo i teraz to już tylko mam nadzieje ,ze się utrzymuje na tym poziomie , bo jak spadnie jeszcze trochę to będzie problem z cc 😬😬😬
Mi też tak leciała.. ale popijam teraz żelazo witaminą c albo sokiem pomarańczowym. Nie pije wtedy przez 2h kawy czy herbaty i szybciutko podskoczyła😃
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2023, 14:06
elforia, GrubAsia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnygaladriela wrote:Widzę że co lekarz, to inne podejście. Tylko jak tu się nie martwić, jak jedni mówią tak, drudzy tak.
U mnie kwasy podają w jakichś innych jednostkach, ostatnio było 26 000, a teraz jest 62 000 😳
A dieta jakaś wątrobowa u Ciebie w szpitalu jest?
U mnie nie ma żadnej wątrobowej. Na śniadanie kanapka z dżemem i masłem do własnej konstrukcji. Teraz jakieś mięsko sałatka i ziemniaki. Kolacja pewnie to samo.
Jednostki kwasów rzeczywiście ciekawe nijak to porównać. Może w stosunku do moich to 26 i 62 Hm ? Bo jeśli dużo to więcej od 40.
Ania właśnie zagadka jest z tymi sterydami. Moja pierwsza sterydy dostała w 34+6
-
Ja mam wrażenie, że pomimo jakiś odgórnych 'standardów',
lekarze i tak decydują po swojemu w odniesieniu do sytuacji.
Jednak 37tc na sterydy to mega późno z tym co się słyszy.
Wiadomo 34/35tc jeszcze można naciągnąć ale steryd w ciąży
donoszonej wydaje się dziwnym zaleceniem (bez innych
przesłanek oczywiście).
W takim wypadku każdy powinien dostać zastrzyki bo w sumie
dlaczego nie 🤷🏻♀️
Nie mniej trzeba liczyć że lekarz podejmie odpowiednią decyzję.
Ostatnio się zapytałam co robią jak się nie czuje ruchów i
się przyjedzie sprawdzić.
Trzeba się nastawić od razu na min. 2 dni leżenia pod ktg.
Nie przyjmują tylko na sprawdzenie i do domu.
Zostawiają na oddziale. Więc też co szpital to inne zasady.
Poziomka25, Umka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja dziś mam spadek formy. Nos mi się zatkał, mam jakiś ucisk na przeponę i ledwo oddycham dzisiaj. Chodzę pół dnia z otwartą buzią, nic nie mogę zjeść bo czuję się jakaś przepełniona. Tragedia. Jutro kończę 35 tydzień, jeszcze dwa tygodnie i mogę rodzić🙈 moja 4,5latka ma taki bunt, że mnie z kapci wywala już. Wszystko na nie, dosłownie, do tego alergia jej się tak uruchomiła, że i kaszel i katar ją męczy - combo!
A propos podawania sterydów na płucka maluszka - mi w szpitalu mówili, że podają tylko do 34+6, po tym tygodniu już nie dają zastrzyków, bo dziecko urodzone w 35 tygodniu skończonym już ma wykształcone płucka i sobie poradzi. Czasami jest tylko potrzeba wspomagania tlenem.
-
No właśnie Asiek, moja ginka też twierdzi że 34tc to neurologicznie i oddechowo już jest całkiem przyzwoicie.
Ciekawe dlaczego neonatolog u Poziomki ma takie 'wymagania'.
Jutro poniedziałek!
W szpitalu wszystko się ruszy i oby były to dobre wieści!
Ja mam wizytę u drugiego gina, u mojej prowadzącej nikt nie odpowiada od czwartku...
A miała być kontrola do 5 dni od wyjścia 🙄
Czuję że znowu mnie będzie chciał wysłać do szpitala, bo szyjka krótka, ale ja się już nie
dam nabrać 😂 Na żadne rozwarcia tak samo. Siedzę w domu przynajmniej jeszcze tydzień!
Potem mam kolejną wizytę u niego i też jeszcze tydzień mam w planach posiedzieć w domu
mimo że mną poniewierają. Gdyby chciały wyjść, to by już dawno wyszły.Asiek94 lubi tę wiadomość
-
Jestem! Nadal w dwupaku. Ale powiem Wam mimo, że fajny dzień, bo moi rodzice przyjechali. Mama obiaad ogarnęła. To jestem styrana i czuje sie kaleka.. wybraliśmy sie do parku i w ogóle spacer. I ledwo chodzę. Tak mnie boli ten lędźwiowy pośladek i udo, a może nawet to nie ból, ale takie spięcie mięśni, że mam ograniczoną ruchomość. Momentami nie mogę przejść się z łóżka do kuchni. A mieszkanie 37 metrów 🤦🏻♀️ jak juz się bujne, jak na spacerze, to jakoś sie toczę. W ogóle dziś jakies apogeum pachwiny, cała miednica rwie, że nie kojarzę czegoś takiego ze starsza..no z dziewczyny która jeszcze do środy śmigała, czuje się kaleką. Chyba trochę czop mi odszedł.. a i jeszcze na spacerze myślałam, że zwieracze puszczą i ledwo doszłam do łazienki. Utrzymanie moczu to wyzwanie jakieś dziś.. no jestem dziś jęcząca.. zaraz spróbuję Was przeczytać i po odnosić się do Waszych spraw 😉
-
Galadriela, jeśli dzidzis by miała sie urodzić nawet w tym 36 jak lekarze mówią przez wyniki, to sobie swietnie poradzi. Ta moja koleżanka co urodziła w 36+0. Już wyszła do domu i super, przebadali od stóp do głowy i bardzo świetne wyniki mam. Oddycha super, ssie też pęknie. Tylko miała żółtaczke i dlatego je trzymali tydzień.
Poziomka właśnie pocieszenie w tej sytuacji, że też jesteś jak Galadriela pod stałą obserwacja i opieką. A może właśnie to lepiej niz siedzieć w domu i zamartwiać się. A może za dużo tych kwasów.a może coś. Szkoda tylko że Wasze szpitale w ogóle nie przestrzegają diety 🤷🏻♀️mnie to zadziwia cały czas w tych szpitalach... nie pojęte trochę.
Co do sterdyow to dziwne że do 37 jeszcze chce podawać.. bardzo.. jak płuca są wykształcone..
Asiek mi sie właśnie odetkał nos i jako taki mam przepływ ale to niestety nie jest rewelacyjny 😛 ale juz sie z tym pogodziłam.
Agentka, ja mazowieckie od Warszawy w stronę wschodu 😛
Sara Ty jesteś tytan ! Ale dobrze, że stary trochę zajmie sie Tola i możesz odpocząć od ten codzienności. Teraz tylko pozostało Ci czekać na Lidke. Ciekawe moze dziś 😉 mi mój zakazał do jutra do 15 rodzić, bo ma ważne rzeczy w pracy 🤣🤣
Nie wiem chyba wszystko odpowiedzialam 🤔 -
Aaaa ja badania robilam co miesiąc albo pięć tygodni, ale u mnie morfologia, hemoglobina na super poziomie. Więc nawet takich przesłanek nie było, żeby robić częściej.
elforia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, zaktualizowałam kalendarz wizyt na nadchodzący tydzień, ale chyba coś pomieszałam… Nie jestem pewna, jakoś nie mogę ogarnąć… Ania, Twoja wizyta jutro? A Agnuka? Czy Ty wizytujesz w tym tygodniu w czwartek? 🤔
Galadriela, Poziomka, trzymam za Was kciuki! 🤞🏻Jeszcze troszeczkę!
Ja mam dzisiaj dzień płaczka… Fizycznie nawet nawet, chociaż mały mnie tak ciśnie, jakby miał zaraz wypaść. -
GrubAsia wrote:O tak , hemoglobina leci mi w dół już od sam3go początku. Miesiąc temu miałem 9,6 , zmieniam preparaty Fe , ale nic nie pomaga. W poniedziałek powtarzam morfo i teraz to już tylko mam nadzieje ,ze się utrzymuje na tym poziomie , bo jak spadnie jeszcze trochę to będzie problem z cc 😬😬😬
A co bierzesz, że nie działa? Kurcze 9,6 to już bardzo nisko… ja przez tak niska miałam właśnie CC… daj znac jak będziesz mieć wyniki. Mnie moja lekarka straszyła, że jak zejdzie do 8,5 to już toczenie krwi 🤦🏼♀️🤷🏼♀️ w I trym mi tak poleciała poniżej 10, ale od drugiego jak mogła włączyć zelazo to biorę 200mg Sorbiferu + wit C (2x1 tab) + to co w witaminach 30mg i skoczyła na 11.9, a od sierpnia pije syrop dodatkowo i skoczyła na 12,7 -
Laura321 wrote:Mi też tak leciała.. ale popijam teraz żelazo witaminą c albo sokiem pomarańczowym. Nie pije wtedy przez 2h kawy czy herbaty i szybciutko podskoczyła😃
Ja tez tego pilnuje popijam woda ale dodatkowo biorę 500mg wit C + kawy i herbaty oraz nabiału nie jem/ nie pije 2h przed i po
-
Z ta dojrzałością płuc to niestety bywa różnie.
Nawet w donoszonych ciążach, mam 3
Przypadki wśród koleżanek ze dzieci z 37 tygodnia niestety potrzebowały troszkę pomocy i podłączenia do aparatury -
Mimo ze ciąże donoszone a dzieci tez z normalna waga, ale co dziwne wszystko chłopaki. Dziewczyny wiadomo ze silniejsze😂dlatego zobaczcie tez ze
Planowane cc - w ciazach pojedynczych bez komplikacji to zazwyczaj 39 tydzień -
Kropka6 wrote:MalaSyrenka, Małgosia, ale tak czy siak nawet jeśli Małgosia miałabys zahaczyć o listopad, to i tak to juz niewiele zostało 😍 ile drogi już za Tobą 🙂 no i będziesz mieć najświeższe informacje dotyczące pilegnacji itp. Bo znając życie od synka trochę się pozmieniało 🙂
-
Kropka mnie dziś tez tak zaczęła rwać około 16… prąd przez dupsko do uda… aż ciężko ustać… No ale zaraz mi joga trochę ułożyła i leżenie na lewym boku, bo prawe rwie… idę do fizjo we wtorek…, ale pewnie za dużo nie ulży, bo to mi się pojawia jak młoda uciska na biodrowo czuje od jej ruchów rozbieranie….
Wrzucam mój brzuchol z wczoraj 36+0
https://ibb.co/Ns8155w
Byle do środy - ma być ochłodzenie 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2023, 22:21
Eskalopka lubi tę wiadomość
-
Elforia zgrabny brzuszek ! I jak Wy robicie, że macie takie ładne piersi 😛 moje to rodzyneczki 🤣 ale rok i dziesięć miesięcy wykarmiły małą skrzatke w sumie😉
U mnie leży właśnie bliżej prawej strony widzę jak sie wierci, że dyspropocja jest i tam jakis uciek sie pewnie robi, więc i u mnie czekać do porodu aż przejdzie.. dziś to też duże kłucia mam w pochwie, aż podskakuje momentami. Ale to mi tak nie przeszkadza jak ta niemożność poruszania się.
Chantel to prawda, też że rozwiązywanie ciąż, jest okolo 39. A nie bach 37 i już. Tylko czekają jak najdłużej. Bo wiadomo im dłużej (przy zdrowej ciąży ) najlepiej maluszkowi w brzuszku mamy. Dlatego też mowi sie o tym 4 trymestrze nie tylko jako połóg u matki ale dla dziecka.
Małgosia, także 34 tygodnie za Tobą już, a zostało 6 tylko 😛 -
elforia wrote:Ja tez tego pilnuje popijam woda ale dodatkowo biorę 500mg wit C + kawy i herbaty oraz nabiału nie jem/ nie pije 2h przed i po
Kurcze🫣 a jakie masz żelazo?
Ja mam Feroplex w płynie -
Laura321 wrote:Kurcze🫣 a jakie masz żelazo?
Ja mam Feroplex w płynie
Ja biorę też Feroplex z tabletką C do ssania z Naturella.
Tabletkę rozgryzam i popijam Feroplexem. Muszę dolewać do niego wody.
I moja anemiczna pierwsza ciąża zakończona transfuzją, teraz się nie
powtórzyła. Co prawda spadło. Zaczynałam z 14. Teraz rośnie i w poniedziałek
z badań w szpitalu mam 11. Idzie z badania na badanie w górę co mnie cieszy.