PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
My wczoraj mieliśmy odwiedziny trójki znajomych. Przyszli po południu i posiedzieli do późnego wieczora. Najpierw zabawiali dzieci, a około 21 udało się oboje uśpić, więc nawet posiedzieliśmy i pogadaliśmy na spokojnie. Powiem Wam, że to był taki powiew świeżości i tak mi to dobrze zrobiło. A jeszcze dziś ten poranek taki długi. Tyle rzeczy zrobione, a to dopiero 8.30 😁 I pogoda cudna. Jestem właśnie na spacerze z psem i łapię słoneczne ciepełko. Chwilo trwaj 🥰
Praskovia, MinnieMe lubią tę wiadomość
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Kropka, możesz śmiało połączyć branżę IT z Twoimi talentami wróżbiarskimi i po prostu założyć portal, przez który będziesz typować daty porodów. Żyła złota 😁
Kropka6, agentka93 lubią tę wiadomość
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Eskalopka, trzymam kciuki za Ciebie. Byłoby super, gdyby to było dziś. No ale musimy też zaufać Twojemu synkowi, że wybierze dobry moment i miejsce do przyjścia na świat ❤️
Praskovia lubi tę wiadomość
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Gratulacje, co za ekspresowe porody na wątku❤️ pięknie, tulcie się )
Kropka, ciężka nocka, chyba skok, bo znów pobudki w nocy co 1,5-2h na jedzonko. A do tego Iga jest szczęśliwa tylko na cycu (i to pod warunkiem, że jej nie wypadnie, bo wtedy jest drama:p) lub przytulona. Pierwszy raz zasypiałam na karmieniu, bo inaczej nie spałabym wcale 🙈
Z resztą w myśl mema 🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2023, 12:39
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
U nas też noc raczej z tych cięższych 🙈 wczoraj zadowolona nakarmilam Rozalę o 20:30, usnęła i mówię do męża, że wieczór nawet ogarnięty, to idę poleżeć w wannie, bo tak mi tego brakowało na końcówce ciąży (przerzuciłam się na prysznic, bo źle mi się wstawało już z wanny 🙈), a później może poogladamy Znachora. Po 21 zaczęłam słyszeć krzyki Młodej z sypialni, obudziła się od razu z afera i tak do 1:40 bez przerwy 😵 walczyliśmy na zmianę z mężem, ale za nic w świecie nie można było jej uspac. W międzyczasie czasie chyba z 5 razy jadła, ale tak po max 5 minut, a później odrywanie się od piersi, płacz, wierzganie nogami, udawanie dzięcioła i tłuczenie tą głową, naciąganie mnie tak za sutki, że miałam gwiazdy przed oczami 🙈 w trakcie potopy mleka, bo trochę jadła, trochę krzyczała, wszystko mokre. Masakra 🤪
Ona ogólnie wieczory ma zdecydowanie kiepskie, ale wcześniej to tak od 20:30 do +/- 23. Wczoraj niestety przeszła samą siebie 😁MalgosiaKmK lubi tę wiadomość
-
Małgosia, gratuluję! Kolejny ekspresowy poród na wątku! Ewidentnie ogarnięcie łóżeczka się sprawdziło! 🥰
Agentka, dzięki, że wrzuciłaś tego mema, teraz już rozumiem, czemu mój starszak wstał o 5:30, a na zewnątrz było tak podejrzanie jasno! 😂 Telefony nam się automatycznie przestawiły, a ja do 13:00 totalnie nie miałam świadomości, że była zmiana czasu! 🙈
Kropka, a Ty wróżyłaś dziewczynom dokładnie 28.10 i 29.10? Bo jakoś mi to umknęło. No nieźle, mamy tu w takim razie całkiem dużo dokładnych trafień! 🫣
Menina, super, jak ja lubię takie wpisy, że ktoś ma fajny dzień! Aż poczułam ten klimacik zadowolenia i chillu! ♥️
U nas też kiepska noc i jeszcze gorszy wczorajszy dzień… Chyba wszystko zaczęło się od wizyty położnej w piątek, która kazała mi już wydłużać przerwy miedzy karmieniami (a właściwie na siłę wydłużać karmienia, żeby więcej zjadał i potem dłużej wytrzymywał). No kompletnie się to nie sprawdziło… Mały mi zaczął ulewać tą nadwyżką, więc wcale nie wytrzymywał dłużej, a jeszcze do tego dorobił się problemów z brzuszkiem. Ledwo co spał wczoraj w dzień, na wieczór to już festiwal jęków, prężenia się i wściekłego dziobania cycka. Przed nocą się poddałam i wróciłam do naszego rytmu. Dziś jest lepiej! No i trudno, będę karmić po 5min, ale za to częściej, bo wolę mieć spokojne dziecko niż wpasować się w idealny schemat. Bo „on już powinien”… 🤦🏼♀️ Tym bardziej, że u nas też chyba skok, a do tego u mnie kryzys laktacyjny, więc walę to i będę przystawiać nawet co godzinę jak se młody będzie chciał! ♥️
ESKALOPKA, KCIUKI!!! 🥰💪🏻Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2023, 14:47
Menina, MalgosiaKmK lubią tę wiadomość
-
MalgosiaKmK wrote:Dziewczyny.🥰 Melduje że Jula urodziła się dziś 00:25.
Waga 3050g
Długa 55cm
Przyjechaliśmy 22.15 do szpitala. Poród ekspres. Jeszcze się tulimy na sali porodowej. A ja nie wierze we własne szczęście.🥰
Wspaniale! Gratulacje 🥰🥰🥰MalgosiaKmK lubi tę wiadomość
-
MalgosiaKmk gratulacje!!!
Eskalopka kciuki! Myśle o Tobie ciepło!!!
Kropka to będziemy razem zmieniać branże 🤗
U nas z cycami do przodu, ale antybiotyk przyniósł grzybice… i jeszcze bolesny hemoroid po porodzie 🤦🏼♀️🤷🏼♀️ niech to już się kończy… kombo…MalgosiaKmK lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny. Malutka jest przesłodkq a starszy brat zauroczony nią. Martwię się czy się najada. Ale.kupki idą i siku więc chyba tak.
Okazuje się że miałam pęknięcie do krocza 2 stopnia i biję się aż toalety tj dwójeczki. Ehhh -
Ojej 2 stopnia aż? Ale ogólnie czujesz duży dyskomfort.? Musisz zjeść coś co ułatwi perystaltykę, żeby 'gladko' poszło.
Wlaśnie slyszalam że szybkie porody czasem nie są takie super, bo za szybko to wszystko idzie i tkanki nie wytrzymują.
Elforia na jaką branże? 🤪 hemoroid może sie jeszcze pare tyg wciągać. Albo i nie .. mi sie wciągnął. Ale jak trochę dłuższe posiedzenie niestety wychodzi.. 😶 ale dobrze że zapalenie już przechodzi.
Praskovia Mieciu nic nie musi, do żadnych standardów sie dostosowywać.. on jedynie może chcieć 🤪 także olać to co mowila położna.. moja córka starssza do Chyba 4 miesiąca co 1.5 godizny z zegarkiem w ręku jadła a nawet i częściej. Jak ulala i czkawka i ma sie dobrze jak na 2.5 latka 😃
Co do wróżenia MennieMe i Małgosi przepowiadałam 28.10 wiec MennieMe me idealnie. A Małgosia tylko pare minut po polnocy więc granica błędu zaliczona. No i mówiłam że ma skaldac łóżeczko. To urodzi 😃
Agnuka czyli nie pospaliście 🫣
No u nas to było dziwnie. Bo starsza mnie zawolala na sekunde. Cos jej sie przyśniło. Wiec obudzilam męża niech zerknie na Michalinę, bo świeżo po jedzonku czy nie ulala. A słyszę kreci sje po łazience. Okazało sie że krew z nosa mu zaczęła lecieć. Wiec się ogarniał. Później jak ja wróciłam do nas od Starszej, to mi się zrobiło tak słabo. Potem się oblałam że cała mokra. Rece trząść. Mówię dawaj glukometr ( i pierwszy raz od porodu zmierzyłam) a tam 60 cukier.. no to mąż batonik parówki. Herbata słodka. I ratowanie mnie. A co malutka sie przebudzila i kupa i tak chyba z ponad godzine wszystko nam zeszło teog niespania. I czyli muszę iść krzywa zrobić.. albo wrócić do mierzenia cukru.. -
Ja karmię na zawołanie, a czasem odłożę i woła albo czkawka, czyli w sumie wtedy karmię co 5-10min. 🤣 teść już oczywiście ją w tle dziś słyszał przez telefon i stwierdził, że trzeba dać jej się wypłakać. Nie mam zamiaru nic takiego robić, nie ogarniam w ogóle tego starego podejścia, przecież to dziecko nic nie rozumie i używa jedynej znanej sobie formy komunikacji, a czasami to po prostu potrzeba bliskości jest… nie wiem jak zareaguję na te teksty na żywo, ale życzę sobie w stosunku do teścia takiej asertywności jak Kropka do teściowej 🙈
Kropka, chyba 12 tygodni po porodzie się na krzywą idzie. Przynajmniej ja tak mam iść, bo mam stadium przedcukrzycowe, a akurat ciążowa cukrzyca jakimś fartem nie wyszła. W tym roku na 3 krzywych byłam, także czuję się weteranką tej imprezy.
Ciekawe co u Eskalopki i Sary.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2023, 20:09
-
Po porodzie miałam cały odbyt w hemoroidach i została mi tylko jedna mała kuleczka. 15 dni po. Myślę,że się wchłonie. Kupiłam czopki z glistnikiem, bo one mi bardzo pomogły po pierwszym porodzie i licze,że teraz też zażegnaja problem.
U mnie też pęknięcie 2 stopnia. I też do odbytu. Zaskakująco szybko się zagoilo. Ale czuję takie jakby ciągnięcie czy swędzenie. Szwy ściągnięte, więc nie wiem dlaczego. Ale to wszystko tam pracuje.
Ogólnie po tym porodzie zaskakująco dobrze i szybko do siebie doszłam, ale to krocze mnie przeraża i ta obniżona tylna ściana pochwy irytuje. Bo mam ciągle uczucie ciała obcego..
Dlatego jednak wolę cesarkę. Bo też tydzień do siebie dochodziłam, a nic mi po niej innego nie było. Ale też nie wiadomo jaka by była druga. teraz też zupełnie inny poród, więc to może być rozstrzał. -
Kropka na IT. Bo ja kończę zarządzanie projektami - Scrum i Agile i będę myśleć nad zmiana tylko najpierw praca mgr (aktualnie stan 0, a do grudnia muszę oddać) lub będę się bronić na spokojnie w lipcu.
Mała_syrenka o to spróbuje, bo ja mam teraz procto glyvenol. Tylko ja nie wiem czy mi się na końcu zakrzepica nie zrobiła, bo jest taki mega siny…
-
Dziewczyny ja rzadko pisze ale czytam Was po nocach przy karmieniach😂u nas narazie całkiem dobrze, dużo spi choć jemy co 2.5h wiec o ile w dzień nie jest to problem to w nocy już srednio. Nie mogę uwierzyć ze zaraz kończymy miesiąc- na wadze mamy już całe 3 kg😂 także powoli ale do przodu. Z polecajek mogę dla dziewczyn kp -
Kolektory pokarmu. Sporo leci i w ciagu dnia spokojnie wystarcza na dodatkowa porcje która obecnie mrożęUmka lubi tę wiadomość
-
Chantel ja mam kolektor babyono milk mi. Taki do biustonosza. Super sprawa bo rece wolne. Ale u mnie już mało scieka jednorazowo.. więc pol dnia bym musiała zbierać.
U nas stan z czwartku waga 4490g. Wiec Michalina robi sie Michellin ludzik 😃 ale i tak jest urocza.
Ja mam wpisane 6-8 tyg po porodzie zrobić krzywą.. wiec tak akurat. W ogóle pofolgowałam sobie po porodzie z dietą i tez nie mierzyłam w ogóle cukru.
Mju oh to z tym niech sobie popłaczę, to miałam chęć rozszarpać. Chociaż dziś teść do mnie oh jaka grzeczna Michalinka nic nie płacze.. to tak patrze na niego i mówię. Każde takie male dziecko jest grzeczne. I już dalej nie wchodziłam w żadne dyskusje. Nawet nie słuchałam co odpowiedział mi . Bo o ile gdyby powiedział o starszej że jest grzeczna/niegrzeczna bym była wstanie zrozumieć te słowa, ale o niemowalku miesiecznym 🤦🏻♀️ w sumie dziś moja córeczka koncertowo dziadków ustawiała po kątach 🤣
Mała syrenka ja teraz im wiecej słucham, czytam o długofalowych skutkach poporodowych, to myślę, ze cc to nie takie straszne pomimo że to wielka operacja.
Elforia nie wiele czasu na napisanie pracy 🫣 bo zawody medyczne albo super jest i sie dobrze zarabia i trafi sie w swietnie miejsce ktore sie kocha, albo kicha po całości.. -
Też ciekawa jestem co u Sary i Eskalopki.
A mamy które karmią i używają laktatora, mam głupie pytanie. Bo ja przy pierwszej córce nie używałam. Teraz chce używać żeby było mleko na wyjścia moje ze starszą córką, albo jekies moje 🤣. No i czy jak ściągnę dużo i np córka by potrzebowała do piersi zaraz czy to mleko szybko sie wytworzy z piersi. Bo boje się że do samego końca wyciągnę i np moja kruszynka by chciała za chwile i co ja poczne. Oczywiście mozna wtedy dać to ściągnięte. Ale ono bedzie na inna okazje po prostu.. -
Powiem Wam, że ja z tym CC to z kolei mam inne odczucia, ale tylko na podstawie tego co widziałam na oddziale i porównując do samej siebie, więc umówmy się- niezbyt reprezentatywna próbka Tym bardziej, że to patologia ciazy także tych cesarek było sporo.
Ale widziałam, że dziewczyny po CC dzień po porodzie były proszone razem ze mną na wage to ledwo mogły iść+ jedna zemdlała. Miały większy problem z laktacją, a do tego częściej dzieciaczki musiały dostawać antybiotyk, bo np się opiły wodami.
Także ja im współczułam i np totalnie w moich oczach to nie wyglądało, jak łatwiejsze wyjście czy szybsza rekonwalescencja.
Szybko Wasze bobinki rosną 🥰 Igunia miała we wtorek trochę ponad 3600, więc w sumie po miesiącu dopiero ma wage przeciętnego bobaska przy porodzie 😁 Ale była chudzinką, teraz dopiero rozmiar 56 zaczyna na niej jakoś lepiej leżeć, a nie że we wszystkim wygląda, jak w oversize.
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka, z porodem to jak ze wszystkim. Zależy jak kto trafi..
ja po cesarce smigalam. Bolało, zdecydowanie łatwiej się zebrać po naturalnym, ale po tygodniu już było git. A chyba po 10 dniach to już w ogóle nie czułam bólu. Ale ze mną na sali była dziewczyna, co miala łzy w oczach przez pierwsze dni z bolu. Z kolei po porodzie naturalnym miesiąc nie mogłam usiąść. No i inne atrakcje, ktorych nie miałam po cc. Ale super na chodzie byłam od pierwszego dnia. Z laktacja też nie miałam problemow.
Teraz leżała ze mną dziewczyna po porodzie sn, która nie wstawała kilka dni, bo taka była osłabiona. I u niej laktacja też nie ruszyła.
Nie ma reguły. Myślę,że to takie 50/50. Oba mają swoje wady i zalety i zależy, na jakie komplikacje się trafi po.
Mój kurczak już 3700 ponad. Nogi jak patyki. Skóra naciągnięta na kości, zero faldek. Mam nadzieję,że przez ten katar tak słabo przybiera, ale już idziemy do CDL. Jutro kontrola u pediatry, a Młody kaszle tak,że czuje,że wrócimy do szpitala.