PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Kropka6 wrote:Eskalopka idealna tapeta do Waszego lasu ! Juz ją widze oczyma wyobraźni. A w jego pokoju tez takie wielkie okna są? 😍
Nie, pokój małego jest od drogi i okno jest bardziej normalne chociaż prawie na szerokość ściany. Jest też dużo mniejszy, ale ma łazienkę. Może jeszcze nie teraz, ale kiedyś to będzie jego własna łazienka. Budowaliśmy ten pokój z myślą, że kiedyś jakiś rodzić będzie z nami mieszkał na starość, ale nie przewidywaliśmy wtedy dziecka. Będzie super jak skończymy urządzanie. Całość w leśnym motywie. Mam już nawet pościel dla niego 🙈Praskovia lubi tę wiadomość
-
Super taki las!
my mamy jedną grająca zabawkę, ja ich nie lubię, a starsza się ich zawsze bała. Olaf na razie bawi się głównie grzechotkami. Ale on bardziej zainteresowany jest ludźmi i twarzami. Z nim to się rozmawia;)
Miał dziś szczepienie. od 3 godzin teraz śpi. Ale zrobiliśmy kombo. 6w1, pneumokoki, meningokoki i rota. będzie biedny cierpiał. A my wszyscy razem z nim. Ale za bardzo nie mam czasu tego rozbijać, bo na Tajlandię chce się wyrobić, a poza tym te terminy w przychodni.. masakra po prostu. -
Syrenka, Iga 2 pierwsze dawki 6w1 miała w takim kombo i było wszystko ok:) Tzn poza rotakupsami. Także oby spokojnie przeszedł 🍀
U nas dziś ciąg dalszy ząbkodramy. A były 2 dni spokoju.
Do tego przechodzimy z pieluch 2 na 3 i te 3 są jakieś ogromniaste 🙈 co chwila coś z nich wypływa. Muszę znaleźć coś pośredniego, bo się wykończę zapieraniem bodziaków.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Eskalopka, dzięki. Już powoli robię rozeznanie, bo dużo nas jest, więc żeby nie zapłacić na raz.
Agentka, zapomniałam. gratuluję żabka;) stuka już łyżeczka?
przeważnie jak zaczyna już stukać to jest spokojniej. ale lubią parami isc, a później kolejne, więc tego spokoju to też za dużo nie ma. -
hej,
My dzisiaj wróciliśmy i muszę powiedzieć, że takie wakajki z Dziadkami to super sprawa Lila szła do nich do pokoju, a my hops na basen i saune, albo na kolacje do restauracji... Wprawdzie nie spodziewałam się, że jak człowiek staje się Matką to "wszczepiają" mu taki specjalny chip i choć z Mężem było super i odpoczęliśmy to z tyłu głowy miałam non stop, czy wszystko ok, czy Lila nie płacze... spanie kiepskie było tylko pierwszej nocy później już spoko
Już się zastanawiamy kiedy znowu się uda tak wyjechać no i trochę mniej się już martwię jak w lipcu Lila Lisbonę zniesie, bo tam ja cały dzień będę na warsztatach a Lila z mężem i babcią... no ale zobaczymy, jak to wyjdzie.
Gratuluje ząbka i przewrotów, u nas boczki jak najbardziej, ale do przewrotów widać tylko delikatne treningi ...Praskovia, elforia lubią tę wiadomość
-
A u nas chyba 5 skok na pełnej wjeżdża 🫣 no dramy są. Nagle ni z gruszki ni z pietruszki wszask i płacz. Jak ogólnie jest tak pogodnym bobasem. To teraz najlepiej nosić. Nie stawać. Tylko chodzić 🙈 jest mega maarduna. Ale i tak nie tak jak Marcelina była.. ma problem z zaśnięciem 🫣 no ale oznacza że nowe umiejętność wkroczą.
Agentka to ja już nie pamiętam kiedy na 3 weszliśmy 🙈
To trzymamy kciuki za Olafa, żeby to przespał bąbel 😉 -
Eskalopka, właśnie do tej pory te skoki nas omijały raczej - znaczy nowe umiejętności wjeżdżały i tyle. Bywało gorzej, ale też akurat wtedy pojawiały się inne czynniki, więc nigdy nie mogłam powiedzieć z przekonaniem, że mamy skok. Teraz też umiejętności się pojawiły, a problemy mamy nadal. 🙈
Kropka, właśnie tak jak Ty opisujesz. Nosić, tulić, zabawiać. W nocy dramat, przesypia ciągiem max 1,5h, po których godzinna walka, żeby zasnęła. Dzisiejsza noc też była ciężka - poszliśmy wszyscy spać wcześniej, pobudka przed 23, potem po 24, a o 2:40 się obudziła i w sumie przed 5 przejął ją stary i zabrał na matę. Zasnęła mu jakoś przed 6, a o 7 znowu pobudka 🤡 po chamsku jej tylko cycki już zmieniałam, żeby do 9 dociągnąć, ale szczerze to zaraz kąpiel i sama idę też spać. Żeby ona tak od początku nam robiła, ale my już mieliśmy elegancko przespane noce.
W dodatku trochę schudła, ale to pewnie dlatego, że się rusza dużo więcej. Dzisiaj trzymała stopę w buzi i jednocześnie się próbowała obrócić. W tym samym czasie też wrzeszczała z pretensją, że przewijak jest za wąski na obrót, a ja usiłowałam zapiąć pieluchę.
Na pocieszenie robię sobie drożdżówki z budyniem, a jutro przyjdą buty do biegania nowe, więc trochę się rozerwę.
Gauss, gratulacje udanego wyjazdu! Jakie warsztaty będziesz miała w Lizbonie?
Dziewczyny, ile płacicie za lekcje na basenie? Sprawdziłam szkołę na najbliższym basenie i to 104zł za lekcję 30min., płatność z góry za semestr 😳 w cenie zajęć już jest wejście na basen, więc musiałabym dopytać jak my z multisportem, no ale i tak… zmiotło mnie. -
Mju, z innymi dydaktykami biologii robimy komiksy naukowe dla młodzieży:
http://ostrogo.fr/stock/grandiloquents/pl/bloodstream/at-the-heart-of-the-matter#ch1-pg1
Co roku spotykamy się w innym mieście, dwa lata temu Paryż, w zeszłym roku przepadła mi Barcelona, więc w tym Lisbony nie odpuszczamKropka6, Praskovia, Mju, elforia lubią tę wiadomość
-
Gauss super wyjazd sie szykuje. Też bym lizbony nie odpuściła 😛
Mju ja rok temu płaciłam 500 zl za 10 wejść z Let's swimm. Oni mają kilka obiektów w Warszawie. I tam było wejscie juz na basen. Ale wiem że w niektórych miejscach jeszcze trzeb było dokupić wejscie 🫣 -
Gauss, muszę na komputerze obczaić, na telefonie tekst wyjeżdża za chmurki i jak jest czarne tło to części nie widać. Zjedz pastelaisy!
Kropka, dzięki za polecajkę. Sprawdzę, bo cenowo zdecydowanie lepiej wypada niż Warszawianka, na którą patrzyłam, bo niby blisko. Wzięłam multisporta od marca, bo chce na jakieś latino iść czy coś, poczuć się kobieco, a przy okazji właśnie na basen móc wejść.
Eskalopka, może i u nas skok się w końcu postanowił objawiać jednak.
Syrenka, jak Olaf po szczepieniach?
Dzisiaj stary poszedł z psem na kanapę spać. Nie wiedziałam, że jak śpimy we 4 (z psem jeszcze) to na takim czuwaniu jestem. Dziś spałyśmy we dwie i w sumie jestem wyspana. On tego samego nie może powiedzieć, ale cóż, to był jego pomysł 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2024, 16:34
Gauss lubi tę wiadomość
-
My za zajęcia płacimy 700 za semestr. nie wiem ile dokładnie zajęć. Musiałabym sprawdzić. To już z wejściem na basen.
Olaficzek średnio znosi, sporo płacze, bardzo dużo śpi. Nie gorączkuje, ale podaje mu paracetamol, bo widzę,że potrzebuje. Nie lubię tego Bexsero. -
Też czujecie że wiosna idzie? Ja to czuję bardzo i już mnie do ogrodu ciągnie. Pytanie ile się uda w tym roku zrobić ze szkrabem? Już mam kupę sadzonek kupionych i nasion... Sadzonki posadzę na bank bo szkoda zmarnować, a z nasionami zobaczymy. W ciąży też się napaliłam na sianie i nie wiem czy coś z tego przetrwa na rozsadzie... i co znów nam sarny i losie zeżrą? Zobaczymy. Na pewno część trzeba w rym roku zrobić typu posadzić żywopłoty żeby wreszcie zaczęły się tworzyć bo to lata miną zanim coś będzie widać... Wiosna 😁
A Ptyś do końca dnia dociągnął jako rozdarciuch i dziś lecimy kolejny. Mały diabełGauss, elforia lubią tę wiadomość
-
Eskalopka ja czuje wiosne ja! Dziś mi ozdoby wielkanoce przyszły do domu i napawam sie tym słońcem. Co prawda na razie w domu. Bo Misia mi zasnęła w salonie, ale warto sie wybrać na spacerek jak tylko otworzy oczka. My w tym roku planujemy nasze grządki ogarnąć. W sensie kupić Teraz ziemie i jakoes truskawki zasadzić. Może szczypiorek, koperek. Albo jakas marcheweczka. Marcelina powiedziała że chce cukinie 🫣 ale nie wiem czy ona do końca wie co to za warzywo 😛
A Ptysio ile ma tygodni? Bo może faktycznie skok przechodzi jeśli trwa trochę. Bo gdyby jakis brzuszek to może tylko jeden dzień. U mnie Misia na wieczor ma problem z wyregulowaniem się. Ale za to dziś już wstała taka inna, to może głupie ale miałam wrażenie jakby mi coś ręką pokazywała co chce 🙈
-
Syrenka, u nas na jakiejś szkole widziałam wyliczenia, że 15 zajęć teraz to semestr jak grupa startuje 1/03, więc u Ciebie pewnie podobnie.
Mam nadzieję, że Olaf dziś już lepiej 🤞🏻
Eskalopka, dziś wyjrzałam przez okno i się bardzo wiosennie poczułam. W sumie od jakiegoś tygodnia na spacery zakładam sweter i bezrękawnik, bo mi wygodniej i sobie wmawiam, że tak wiosnę przyciągnę, żeby już nie musieć kurtki nosić.
W ogóle coś mi nie pasowało, bo twarz mi wypryszczyło jak nastolatce, biegam za słodkim jak kot z pęcherzem i co? Okres. Myślałam, że dłużej będę spokój miała.
Ale właśnie to miałam na myśli jak mówiłam, że u nas w okolicy skoków zawsze jakieś czynniki dodatkowe, bo albo gości mamy wtedy, albo szczepienia, albo coś. Mam wrażenie, ze dziś w nocy trochę lepiej spała. Nadal z pobudkami, ale mocniej zasypiała i mogłam odłożyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2024, 10:37
-
Ptysiowi 16 tygodni minęło wczoraj i totalnie mieści się w widelkach skoku. Tylko z tym obracaniem rewelacji nie ma, ale kombinuje. Marudziec potworny więc poszliśmy na spacer do lasu na godzinę. Superowo jest.
Z tym pokazywaniem czemu nie... może 00faktycznie. Już widać przecież że coś tam kumają maluchy. Nasz się wczoraj na bok obrócił, paszczę otworzył i matka daj jeść. Ostatnio w takiej pozycji się karmimy na macie.
Mju, to już? Nooo 🙈
Syrenka, jak Olaf? Już ok? -
Lizbona ❤️ uwielbiam! Zazdro
Ja te już czułam wiosnę w domu i aż żal pomyśleć ze to może być jeszcze długa droga do tego, że wrócą mrozy i śniegi wielkie.
Teraz jesteśmy w Tatrach Wysokich i tu tez ciepło ale na szczęście śniegu więcej niż po polskiej stronie , więc córka z mężem jeżdżą na nartach.
Jutro może jakieś termy i baseny na Słowacji zaliczymy i aż jestem ciekawa jak młody bo jeszcze nie byliśmy.Praskovia lubi tę wiadomość
-
Z tym okresem to pocieszcie się dziewczyny, że u mnie już zbliża się czwarty! 😩 Apka mi pokazuje, że od porodu do pierwszego okresu minęło u mnie… 58 dni! Niektóre laski mają dłuższe cykle! 🤯
U nas od tygodnia etap „pływania”. Kompletnie mi się to nie podoba. Wiem, że to normalny etap i świadczy o tym, że mały rozwija się prawidłowo, ale wyglada to… no wyglada jak wskazanie do natychmiastowej wizyty u fizjoterapeuty. Maskara! I jeszcze do tego nie da się tego dziecka podnieść nawet bo się wije jak piskorz.
Kropka, tak patrzę na zdjęcie, które wysłałaś i jakbym mojego starszego grubaska widziała. 😅 On też miał takie rączki. 🥰 Ale na pewno takim maluszkom ciężej przychodzą wszystkie wygibasy i niektóre rzeczy trwają ciut dłużej.