PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Praskovia intuicja mi podpowiada, że nie da się przekarmic dziecka na kp 😊
Eskalopka, u mnie właśnie też ciekawość wygrała 😂
Ale jak daje radę to nie widzę nic złego w dawaniu jedzonka. Strasznie mnie wkurzają laski na grupach na fejsie, bo jak któraś daje jedzenie dziecku przed 6 miesiącem to się mega hejt wylewa.
A w nawiązaniu do tego co piszesz też Praskovia- no kurde każdy przypadek jest inny, intuicja mamy powinna być kluczowa w takich wyborach, bo nawet towarzystwa naukowe się spierają co i jak.
Iga dziś dostała brokuła w różyczkach- ciamkała w sumie samą górę, gałązki nie za bardzo ją interesowały. Ale naprawdę chętnie brała do buzi tyle że miałam wrażenie, że się nieco krztusi, jak za dużo nabrała. Ale w sumie obserwuję kuzynki synka, który ma prawie rok i jemu też się nadal zdarza krztusić przy samodzielnym jedzonku. No ale trochę się stresowałam.
Myślałam czy cokolwiek zjadła, ale po 💩widać, że tak.
Byliśmy pod wieczór na roczku i tam z kolei dostała flache z mm (dla własnej wygody ubraniowej na imprezach nie karmię cyckiem), więc jak wrocila do domu to była tak stęskniona za cycym ❤️
Praskovia lubi tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
agentka93 wrote:Strasznie mnie wkurzają laski na grupach na fejsie, bo jak któraś daje jedzenie dziecku przed 6 miesiącem to się mega hejt wylewa.
A w nawiązaniu do tego co piszesz też Praskovia- no kurde każdy przypadek jest inny, intuicja mamy powinna być kluczowa w takich wyborach, bo nawet towarzystwa naukowe się spierają co i jak.
Boże, ja tego właśnie kompletnie nie kumam, jak można hejtować obcą osobę na podstawie tego czy zaczęła rd wcześniej czy później? Nie wiem którędy prowadzą procesy myślowe takich osób, to jest potrzeba dowartościowania się, czy co? Nas też hejtowali przy pierwszym dziecku, że późno… No późno, co poradzę, pediatra tak zalecał, a ja też wcześniej kompletnie tego nie czułam. I jak widać nie zamknął się na żadne smaki, a ile było gadania. Dobrze, że u nas na grupie tego nie ma. To w sumie całkiem bezpieczny zakątek internetu. 😂
A co do przekarmienia na kp, to miałam na myśli, że może brzuszek nie ma kiedy odpocząć po trawieniu, jak się za często daje cyca, ale to chyba trzeba by było faktycznie podkarmiać dosłownie co pół godziny. Nie wiem, mi w sumie intuicja w tym konkretnym przypadku podpowiada raz tak, raz tak. 🙈
Gauss lubi tę wiadomość
👦🏻 26.10.2021
👶🏻 02.10.2023
-
Praskovia, eee tam nie da się przekarmić. To nie są głupie istoty 😛 to jest jeden z instynktow przetrwania. Jak czują że glodne, to i czują w drugą stronę. Przecież same sie odrywają od cyca. Także spokojnie. Mi tez wmawiali jak starsza ulewała, że jak przekarmiam, bo ulewa u zaraz znowu daje bo pusty brzuch i tak kółko zamkniete. I co po leku przeszło ulewanie i dalej tam samo karmiłam plus zaraz rozszerzenie diety było i teraz nie wygląda na upasioną świnkę
A co do RD. Starsza albo równo na 6 msc albk może z tydzień wcześniej jej podałam pierwsza marchewkę, to zjadła az uszy trzęsły i zaraz po tyg papek dostała chyba kawałki do ręki i poszło. I teraz pietruszki nie lubi tylko. Aa i slodyczy tez nie bardzo ale za to jak dawałam pierwsza marchewkę, to w ogóle zero było zainteresowania naszymi talerzami.
A u Michalinki wytraca nam z rąk, obserwuje każdy ruch jak jemy. Wyciąga rece a jak dałam to w może łyżkę wylizała. Ale przy tym nie tęgą minę miała. Plus dwa razy jakby sie krztysila. Więc widać nie gotowa. A niby 2 tygodnie jej do 6 miesiąca brakuje. Wiec dwie siostry z tych samych rodziców i jaka różnica.
A koleżanki córeczka w 4 miesiącu juz słoiczki raz dziennie dostaje. Na polecenie pediatry, bo piers odrzuciła i po mm nie bardzo na wadze wzrastała i kazali spróbować z rd. I wcina normalnie te sloiczki i waga rośnie. Dziecko zadowolene i bez problemow brzuszkowych 🤷🏻♀️
O kurde właśnie sobie zdałam sprawę że zapomniałam dać wit D michalinie już chybw 2 albk 3 dni 🙈
Mju rota kupy są?
A tak właśnie kocham naszs grupkę że nie ma hejtu. Nawet jeśli pewnie ktoras z nas ma inne poglady, to nie naskakuje na drugą.
Praskovia, Gauss lubią tę wiadomość
33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Młody szaleje 🫣🥰
Kropka, właśnie ja też miałam pisać, że nie zdziwiłabym się jakby te dzieciaczki, co się teraz „lenią” za moment wystrzeliły jak z procy i „prześcignęły” te, które ostro prą teraz do przodu. To jest absolutnie fascynujące jak ten rozwój potrafi być nieprzewidywalny. Między moimi chłopakami jest taka różnica, że szok!
Eskalopka, elforia lubią tę wiadomość
👦🏻 26.10.2021
👶🏻 02.10.2023
-
Wydaje mi się, że nawet Hafija pisała, że nie da się przekarmić.
Podobno w ogóle najgorsze bagno to grupy o rozszerzaniu diety na fb 😅 w sumie dodałam się do jakichś, ale za bardzo tam nic nie czytam na razie. Jutro nam przyjdą łyżeczki to może wyjmiemy parowar i coś uskutecznimy, ale zobaczymy.
Kropka, tak, rotakupy mamy i pierwsze 2 dni to było mega ulewanie, ale taki chlust dosłownie. Codziennie mam piżamkę do zaorania rano 🤦🏻♀️ w ciągu dnia też jakieś body wpada, bo plecami wychodzi.
Muszę się przyznać, że ja miałam taki moment, że się trochę mądrzyłam do znajomych. Znaczy nie były to moje intencje, ale oni tak odebrali. Trochę mi przykro było przez ten odbiór, bo naprawdę gryzłam się w język mocno i nawet nie komentowałam, że nie zaciągali pasów w foteliku czy zakładali do niego 2 misiowe kombinezony jeden na drugi czy że miesięcznego bobasa noszą jakoś dziwnie wygiętego, bo doszłam do wniosku, że wszyscy mamy dostęp do internetu i specjalistów. No ale i tak z jakimiś pierdołami wyszło, że się mądrzę 🤡 teraz już w ogóle się nie odzywam na dzieciorowe tematy, a jak już to tylko tam, gdzie ktoś mnie zna i wie, że nie mam zapędów do bycia najmądrzejszą z całej wsi.
Praskovia, u Was to prawdziwe szaleństwo!
-
O dzieciach to lepiej nic nie mówić. Bo zawsze ktoś z boku może się czuć oceniany czy napadnięty. Lepiej się nie odzywać. A tu widzę,że dużo wiemy o maluchach. Mimo dostępu do wiedzy ludzie dalej się nie edukują i im się żyje lżej. Świadomość co jest dobre jest serio obciążająca. Ale wolę wiedzieć niż nie mimo to.
Moi znajomi, którzy mają dzieci niewiele starsze dziwią się,że na szczepienia wydaliśmy ponad 1 tys, a wiem,że to jakieś 20%, że po co płacić, skoro jest na NFZ. Bo nie czytają,że pneumo na NFZ nie zawiera wszystkiego, o meningo nic nie wiedzą, 5 czy 6 w 1 co to w ogóle jest. Jadąc do sklepu wkładają dziecko do fotelika bez przypinania, nie martwią się konsekwencjami. Pytałam ostatnio o dentystę czy są zadowoleni, bo lubię wiedzieć jakie są u nas alternatywy wszystkiego, więc prawie o wszystko pytam o opinie, to powiedzieli,że ze swoim ponad dwuletnim synem nie byli. Gdzie ja z takim już byłam ze 3 razy. Może jestem nawiedzona, nie wiem.. Ale tak mam.
A mamusiowe grupy wszystkie opuscilam, bo ten jad i hejt to bardzo źle na mnie wpływały i czuje się zdrowsza jak tego nie widzę.
Gauss, elforia lubią tę wiadomość
-
Praskovia, Twój Mały idzie piorunem! Moja młodsza taka była. Ona bez przerwy ćwiczyła. Nawet w nocy miała dwugodzinną przerwę i musiałam z nią iść na matę. Aż sprawdzałam u fizjo, czy wszystko ok 😂😂 A Olaf dopiero kilka obrotów na brzuch zaliczył, bardzo kopytkuje jak leży na plecach i ostatnio zaczyna mostkowac tak niesmialo. Na brzuchu też coś próbuje odpychac się stopami, ale tak leciutko. A do takich akrobacji jak Twój, to mu chyba ze 3 miesiące brakują
To fascynujące. Obaj są w normie, a zupełnie na innym etapie. -
hej,
Praskovia gratuluję akrobaty
U nas intensywnie, Lila dużo się irytuje bo prawie prawie robi ten przewrót i nadal się nie udaje, ale mam wrażenie, że to już niedługo. Tudzież chce tego, bo mi jej żal - w dzień kiepsko śpi, a w oknach aktywności właściwe tylko na rękach jest zadowolona, bo na macie to 5-10 minut i frustracja, że nie może zrobić tego co chce
Ja odnośnie RD to nie mogę się doczekać, ale myślałam, że może z kaszką zacząć? Tylko już się gubię w zaleceniach, bo w jednym miejscu piszą, że gluten jak najbardziej a w drugim, że nie, im później tym lepiej...
Kupiłam z BabySteps śpiworek z nogawkami, zobaczymy czy zadziała, ale wzięłam 1TOG i czekam, aż będzie trochę cieplej.
Elforia, dawaj znać jak tam pierwszy dzień w pracy! Ja trochę zazdroszczę i nie mogę doczekać się września - już zaczęłam prezentacje uaktualniać dla uczniów z Lilą jest super, ale rutyna bywa męcząca. Chętnie dorzucę do miksu szkołę - bardzo lubię moją pracę i każdy dzień wygląda inaczej.
Też lubię to nasze forum, każdy dzieli się informacjami, ale bez żadnych nacisków
chociaż ja akurat lubię jak mi ktoś ze znajomych coś mówi odnośnie Lili - większość moich znajomych ma już dzieci i przetestowało wiele rzeczy, więc wręcz proszę żeby mówili mi jak coś źle robię/trzymam etc. Ale muszą być gotowi, żeby podać mi uzasadnienie chętnie przyjmę radę, ale muszę mieć referencje 
i dla siebie i żeby wyjaśnić później uczniom jeśli podobny temat wyjdzie kiedyś na zajęciach
-
Gauss chyba z tego co pamietam, to sie najpierw powinno zaczynać od warzyw owoców i później zboża..🤔 kasze ryże itp. ale juz nie jestem pewna. Ja na pewno najpierw dawałam do probowania właśnie warzywa, później owoce i jak owoce weszły to zaraz mięso i kaszki typu amarantusy, komosa takie te 'gołe' z czary mamy. Nie te ze sklepu kaszki manny, bo one strasznie słodkie są. Oj pamiętam jak pasty z soczewicy robiłam. A z kaszki to kulki robiłam, bo u mni3 głowie blw było. Ale w sumie do roku, to glownie i tak cyc rządził. A tamto było do zabawy, nauki chwytania, celowania i smakowania. A po roku to ruszyła tak porządnie z jedzeniem wszystkiego.
A było pytanie o wodę, to jak ja pamiętam było zalecenie, że jeśli dziecko jest karmione piersią, to ono w większości i tak popija piersia, ale można proponować wodę w tych kubeczkach dodoi czy jak to sie tam pisze. Ale nie panikować jak dziecko nie chce pić wody. Ja tego kubeczka nie uzywalam. Tylko b.boxa dawałam i w sumie pieknie już jakoś w okolicy 1.5 roku umiała ze szklanki pić. Więc nie zaszkodziła rurka.33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Praskovia super Mietka gimnastykuje niczym yogin 😍 wiecie że skończymy temat Rd, to zaczna sie pierwsze kroczki 🫣
Mju o to takie chlustanie wymiotowanie jakby.. no ale to możliwe po rota. Ale rzeczywiście nie pomyślałam wcześniej o ulewaniu. Bo ja byłam zdziwiona, że rota kup nie mam.. ale masz rację ulewa i moja na potęgę po poniedziałkowym szczepieniu.
Elforia zaraz do pracy, a ja jak nie znajde nowej pracy do października, to raczej na wychowawczym wyląduje.. i z jednej strony chce a z drugiej nie chce..
Gauss to jeśli chodzi o komentowanie i rady, to nie jesteś raczej stereotypowym dydaktykiem 😛 bo oni to raczej nie lubią, bo twierdzą że najlepiej wiedzą 🫣😉
A Misia dzis znowu na basenie była i po basenie bach dwa razy udało jej sie złapać stópki i paluszek 😍 i znowu udało sie na boczek obrócić. Także basen u nas daje lepsze efekty niz fizjo.
Aaa i pisałam jakis czas temu, że wydaje mi się że Misia zaczyna pokazywać rączka co chcę. Także nie nie wydaje mi się, teraz to już pewne
33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Przeprowadzamy dziś eksperyment. Poprzednio uważałam, że Marcelina zaczęła budzić się w nocy, bo jej za ciepło. Teraz testowo jej założyliśmy z powrotem śpiworek i zobaczymy, czy to jakoś wpłynie na jej sen. Myślałam, że jak te zęby już wyjdą to będzie nam lżej.
Syrenka, to prawda, że dużo ludzi się nie edukuje i im lżej, nie tylko w kwestii dzieci. Możnaby sporo takich tematów wymienić.
Co do dentysty to kiedy byłaś pierwszy raz? Bo właśnie wyczytałam jakoś przedwczoraj, że najlepiej ok. 6 miesiąca iść. Bardzo mi się spodobało też wytłumaczenie, że większość rodziców jest z traumą i przede wszystkim oni muszą się oswoić, żeby nie przelewać stresu na dzieci. U nas ja uciekałam z fotela jako dziecko, za to stary chodzi na kanałowe bez znieczulenia.
A od wczoraj myjemy zęby. Na razie silikonową szczoteczką na palec, muszę zagłębić temat szczoteczek generalnie, ale trochę ironiczne wydaje mi się używanie pasty przed RD.
Gauss, u nas też jakiś czas tak walczyła aż w końcu się udało. Potem przez drugi bok chwilę próbowała głową, ale też chwila minęła i ogarnęła. Mam nadzieję, że i u Was zaraz ten moment nadejdzie!
Jak dostajesz jakieś fajne polecajki to się podziel! -
Iga dziś była z tatusiem na pierwszych basenowych zajęciach 😁 Tati zakochany jeszcze bardziej, bo taka była dzielna. Lekka drama tylko na końcu już ze zmęczenia.
O właśnie, z ząbkami właśnie ostatnio o tym w domu rozmawialiśmy, że nic nie wiemy, jak dbać u takiego maluszka. Nie byliśmy przygotowani jakoś, że się tak szybko pojawią. A już je ładnie widać także chyba trzeba zacząć myć.
Ja nie tęsknię za pracą 😬 Boję się, że to tak szybko mija, że się nie zdążę nacieszyć. Mimo że lubię to co robię zawodowo to z wyjątkiem poczucia straty w kwestiach finansowych odpowiada mi zajmowanie się dzieckiem. Zaskoczyło mnie to, bo myślałam, że będę chciała szybko wracać.
Przyuważyłam, że Iga ma słabszy prawy bok- ciężej jej się przewrócić na brzuch przez niego, bo znacznie gorzej kontroluje głowę na tę stronę. Zweryfikowałam co jest nie tak i na przewijaku częściej ją podnosimy na silniejszą stronę, bo nam tak łatwiej. Od dziś się mocno pilnujemy, aby ćwiczyć ten słabszy boczek.
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Kropka, super, że basen u Was tak działa!
Agentka, ja sobie na insta przejrzałam kawka z dentystka, bo nawet nie wiedziałam, że elmexy dla dzieci występują z różnymi składami. U nas też prawy bok słabszy, ale w sumie my właśnie pilnujemy, żeby wszystko było po równo, zwłaszcza, że głowa spłaszczona przez te umiłowanie do lewej i asymetria.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2024, 23:24
-
Mju (w sumie i Agentka,), jest taki na insta tatastomatolog i podobno dobra wiedzę przekazuje. A dlaczego wymieniłam Mju, bo on w Warszawie przyjmuje i już parę bobasów przyjął z mojego otoczenia. I zawsze było sympatycznie.33 lata
19.02.2019 💔 11 tyg
03.2021 👧🏼
13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
-
Tatastomatolog ma spoko treści, ale niestety za bardzo nie ma nic o wyborze szczoteczki czy pasty. Nie mniej on też ma wizycie adaptacyjnej, więc może nie równo za miesiąc, ale niedługo się wybierzemy i zapewne tam, chyba, że kogoś spoko bliżej znajdę.
Byliśmy dziś u fizjo - nasza prawa strona zdecydowanie lepiej, pokazała nam jak możemy wspierać rozwój tej strony i co 2 tygodnie powinniśmy się pokazywać, żeby skontrolować. Za tydzień mamy wizytę w poradni rehabilitacyjnej na NFZ - akurat ma tam koleżankę, więc napisała do niej, żeby wzięła nas pod swoje skrzydła jak da radę. W zależności od tego, na kiedy dadzą nam termin na start na NFZ mamy pokazać się za 2 tygodnie lub nie. 🤷🏻♀️ zdecydowanie lepsze odczucia mam niż po poprzedniej wizycie.
Potem jeszcze musiałam jechać w sprawie babci do wojewódzkiego zespołu ds orzekania o niepełnosprawności - byłam już w piątek, dzisiaj dowoziłam tylko 2 rzeczy, więc miałam być przyjęta poza kolejką. Oczywiście te wszystkie dziadki tak naskoczyły o to, że chyba powstał nowy krąg piekielny specjalnie dla mnie.
Zaraz idę łyżeczki odebrać to może i my coś niedługo spróbujemy. Też fizjo podpytaliśmy o pozycje do karmienia i krzesełko, ale chyba poczekam jeszcze na tę drugą co powie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2024, 14:30
-
Hej,
Zainspirowana Wami kupiłam pierwszy słoiczek marchewki... Pewnie jeszcze poczekam i podam za jakiś czas... Już teraz Lila się interesuje jak jemy, ale chyba chciała bym, żeby siedziała bardziej... A właśnie w jakiej pozycji karmicie swoją młodzież?
W ogóle dziś Lila sumarycznie spała w dzień tylko 1,5h,zasnęła ładnie na noc o 19.30,ale trochę się obawiam co to będzie w nocy i o której Lila uzna, że już się wyspała 🫣... -
Mju, super że wam się symetria poprawia i praca daje efekty. To ma pewno zrobi różnicę!
Co do dentysty to warto kontrolować co się w buzi dzieje. Szczególnie jeśli ktoś z rodziców miał tendencje do wad uzębienia różnego rodzaju. U nas np. występuje brak zębów stałych. U mnie piątek a u brata 2 🤷♀️
Z myciem na tym etapie to ja to widzę bardziej jako masaż dziąseł. Tylko nachodzą mnie wątpliwości że a to smoczki złe dla zgryzu, a to kubki niekapki... A jak pchamy silikonową szczoteczkę to już wpływu na zgryz nie ma?
My dziś daliśmy słoiczek z dynią. Oczywiście dużo nie, ale młody był bardzo zainteresowany. Jakby to od niego zależało to by dalej wcinał, ale jako że jest maluchem straszliwym i wcześnie zaczęliśmy to poprzestałam na kilku łyżeczkach. Do tej pory robiliśmy tak że tata trzyma w pozycji siedzącej na kolanach a ja obsługuję buzię 😁 Nie ma opcji że sam stabilnie usiądzie.
W ogóle zmierzyłam dziś koleżkę. 68 cm i 7.8kg 🤯 Póki co trzyma tempo wzrostu. Jak tak dalej pójdzie to zimą będę go wciskać w rozmiar 92. Chyba że się zatrzyma na jakimś etapie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2024, 21:26
-
Super się czyta o Waszych pierwszych próbach z jedzeniem! Ja z moimi schizami muszę najpierw przeczytać wszystko, co się da, dlatego jeszcze trochę poczekamy, na razie czytam ebooka od Rozgryzamy i mogę go polecić jeśli któraś z Was też szuka kompleksowego i przystępnego źródła wiedzy. Namiętnie oglądam też tik toki z różnymi propozycjami pierwszych „dań” i przyznaję że komentarze są niesamowicie toksyczne, tak, jakby istniał tylko jeden słuszny sposób postępowania… Nie wiem skąd w kobietach taka potrzeba pouczania innych, i to jeszcze w takim bierno-agresywnym tonie. My jeszcze chwilę poczekamy, myślę że do tych sześciu miesięcy aż będzie w miarę stabilnie siedzieć, chociaż zaczyna zwracać co raz większą uwagę na to co my wsadzamy do buzi 😂
Coś szalonego chodzi mi po głowie, więc zapytam i Was… czy któraś z Was zaczyna myśleć o jeszcze jednym bobasie? 🫣 Szczególnie te z Was, dla których jest to pierwsze dziecko? Czy zwariowałam? 😂
