PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobra może teraz mi sie uda coś odpisać Wam.
Praskovia bierz ciuchy od Elforii, bo ona ma dla noworodki a ja mam takie do 80 rozmiaru. Także bierz w pierwszej kolejności od niejale ja tez chcetnie oddam 🤣
My znamy Pana pierdziolkale, jest niesamowity, Marcelina u nas zna na pamięć większość. Ale sukces Michalina zaczyna interesować sie książkami. Na razie Pucio ten małe polubiła. Bardzo lubi Pucio siusiu i sie nim inspiruje i nie chce chodzić e pieluszce 😜 lata mi taki golas 🫣
Wow Elforia widziałam na insta trochę zdjęć ze starsza córka! Ładną masz core i kiedy wyrosła co? 🫣
My z noży mamy z ikei.Eskalopka lubi tę wiadomość
-
Melduję, że jesteśmy skutecznie odstawieni od cyca. Od zeszłego poniedziałku 0 karmień. Napuchły i piersi i trzymały tak tydzień, ale szałwia i ibuprofen zrobiły robotę. Teraz mogę jeść jajka 😍 Od pól roku nic z jajami praktycznie nie jadłam bo młodego sypało.
Jak tam u Was na froncie? Odzywajcie się.
Z nowości to u nas jest celowe robienie wbrew rodzicom. Nie można szczotki do podłogi lizać? To se będę lizał aż mi zabiorą. I dużo jest takich akcji. Cholery można dostać.Mju lubi tę wiadomość
-
Gratulacje Eskalopka. U nas dzienne odstawione, ale nadrabia rano po przebudzeniu, kiedy je dłuuuuuugo. Je też przed spaniem i raz w nocy. Jak na ten moment jest całkiem ok.
U nas z nowości to pojawił się lęk przed wszystkim. Do tej pory machała wszystkim gołębiom, teraz płacze na ich widok. Wystraszyła się też pana w stojącym samochodzie i pana z prawdziwym aparatem fotograficznym. Ciekawy etap.
Rozkręciła nam się mowa. Powtórzy już naprawdę wiele słów. Sama mówi proste zdania typu Mama, oć tu. Boja, jedz (to do psa). No urosła nam dziewczyna...
Praskovia, jak Twoje zdrowie i skurcze?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca, 18:19
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
Eskalopka, gratulacje odstawienia 👏🏻
Menina, super, że tak z mowa poszło do przodu.
U nas ostatnio było siku na nocnik pierwsze. Coś mnie tknęło przed kąpielą i zdjęliśmy go z szafy, wyjaśniłam, że tu nasza toaleta, a tu jej, usiadła i zrobiła. Fakt, że trochę, ale widać było, że chyba załapała. Wczoraj chciała zdjąć pieluchę i usiąść i nie było nic, ale nie cisnę, bardziej jakoś uznałam, że a niech stoi w łazience już.
Mam trochę podjarkę, że 2 miesiące i żłobek. Pewnie jak już będą ostatnie dni sierpnia wpadnę w panikę, że a co jak znów tak będą nas choroby łapać, ale zobaczymy. Dzisiaj jak czekaliśmy u laryngologa na badanie słuchu z dziewczynką w podobnym wieku lub minimalnie starsza się na siebie czaiły, w pewnym momencie nasza próbowała ją przytulić 🙈 a M. przytula tylko nas i moją mamę ogólnie, więc mocno się zdziwiłam. Ostatnio nam się udało spotkać ze znajomymi z dziećmi i widzę, że jej mega brakuje tego kontaktu, zresztą ona zawsze żłobek lubiła, więc mam nadzieję, że adaptacja pójdzie na luzie. -
Eskalopka wrote:Z nowości to u nas jest celowe robienie wbrew rodzicom. Nie można szczotki do podłogi lizać? To se będę lizał aż mi zabiorą. I dużo jest takich akcji. Cholery można dostać.
Same here. 😒 Totalnie. I na każde „nie wolno tego robić” mina z serii: „och, czyżby?”.
Syrenka, ja Ci powiem, że ja już chyba też nie lubię mojego męża. 🫣 Mam nadzieję, że jakoś się z tego wygrzebiemy, ale no nie wiem…
Elforia, w sumie ja wciąż nie mam żadnych małych rozmiarów dziewczęcych, więc chyba chętnie. Szukanie na Vinted to ostatnie o czym marzę teraz. 🫣 Jak się ogarniemy logistycznie z Kropką, to napiszę tu do Ciebie. U mnie sytuacja póki co zdaje się być ustabilizowana i coś czuję, że jeszcze z dwa tygodnie mam na pewno na przygotowanie wyprawki. 😂
Agentka, jak zdrowie Igi i Wasze? Udało się Wam nie zarazić? I z ciekawości- jak Iga teraz śpi? Ciekawa jestem czy dalej taka dobra do spania, czy się popsuło? Bo pamietam, że mieliście chyba jakiś nieco gorszy czas kiedyś, ale mam nadzieję, że wróciło wszystko do normy. Mocno afirmuję, żeby moja córka też tak spała. 😊 Chociaż jedna z tej mojej zgrai. 😂
Mju wrote:Praskovia, jeszcze chciałam podpytać jak Ty sobie w pociągu radzisz z chłopakami.
Tak naprawdę odkąd jest dwójka, to nie jechałam z nimi sama. Zawsze była druga osoba dorosła. Myślę, że gdybym nie była teraz w ciąży to już bym mogła z nimi jeździć w pojedynkę, bo mam mocno poogarniane co i jak. Cała tajemnica tkwi w dwóch rzeczach: podążaniem za charakterem dziecka i dopasowaniem pociągu do naszego rozkładu dnia. Czyli ja np. wiem, że Bolo potrafi siedzieć u mnie na kolanach godzinę albo i więcej i oglądać krajobraz za oknem, a jak się znudzi to książka go zajmie. A Miet przeciwnie- mógłby chodzić godzinami wte i wewte po korytarzu. Więc staram się zapewnić im taki rodzaj atrakcji jaki lubią. I broń Boże nie dopuścić, żeby się zaczęli nawzajem podjudzać. Nawet w pewnym sensie izolować ich od siebie. Znaleźliśmy pusty przedział z miejscem na wózek inwalidzki, gdzie można pobawić się w zapinanie pasów? Super! To najpierw idzie jeden, a potem drugi. Minimalizowanie ryzyka kłótni jest jedną z najważniejszych rzeczy w podróży. 😂 No i jedzenie. Obaj uwielbiają jeść, więc jak widzę, że niebezpiecznie zbliża się głupawka albo jakaś histeria to wjeżdżają kanapki albo wars. Ważne też aby nie dopuszczać do wysiadania albo przesiadki w czasie drzemki. Jak drzemka wypada w pociągu to ma trwać tyle ile w domu. I być mniej więcej o tej samej godzinie. Muszę przyznać, że moje dzieci do podróży są świetne, więc na pewno o tyle łatwiej mi wybrać pociąg zamiast samochodu. Chociaż MARZĘ o tym, żeby w końcu wybrać się w tę siedmiogodzinną podróż SAMA. 🙈 Książka, kawa, piękna Polska za oknem, raj!
Kurczę, nie pamietam kiedy dałam Bolkowi pierwszego ziemniaka do obrania, ale raczej jeszcze nie w takim wieku. Bardziej chyba koło dwóch lat. Ale on dostał od razu prawdziwą obieraczkę. Tylko taką szitową, coś tego typu:
To był totalny przypadek, że mieliśmy taką obieraczkę w domu, bo zawsze używaliśmy drewnianych, z jednostronnym ostrzem, ale akurat nam się złamała. Zaletą tych plastikowych jest to, że mają dwustronne ostrze, więc dziecko może używać dowolną ręką, ale też co ważniejsze- obierać od siebie. Tak też Bolo to intuicyjnie robił, dzięki czemu obyło się bez poucinanych palców. Oczywiście raz na jakiś czas się zatnie, ale oboje świadomie podejmujemy to ryzyko. 🫣😂 Ta obieraczka nie jest w stanie zrobić wielkiej krzywdy, ot ranka na plasterek. Ale Mietkowi chyba bym nie dała. 😂 Przynajmniej na razie. Chociaż ogólnie polecam, bo to serio zajmuje dziecko, a młody mi teraz obiera całkiem sporo warzyw i jest realną pomocą przy gotowaniu. Nóż dałam dopiero niedawno, jakoś koło trzech lat. Wcześniej go jakoś nie ciągnęło. Zaczęliśmy po prostu od takich do masła (przy miękkich rzeczach typu kluski, banan) lub takich do masła ale z ząbkami (do np. parówek).
Dobra, wysyłam, bo zaraz mi się ta ściana tekstu skasuje… 😂 -
Praskovia, myślałam o Tobie! Jestem po podróży, dałyśmy radę we dwie i fajnie było. Poza wsiadaniem i wysiadaniem oczywiście, ale to tylko kilka minut z całego dnia. Następnym razem muszę obczaić przedział, o którym mówisz, bo tylko przechodziłam obok, a zdziwko mam, że są tam pasy. Do Warsu chyba bym się nie odważyła jeszcze iść, ale wszystko przede mną. W każdym razie tak mi się spodobało, że już kombinuję jakąś kolejną podróż.
-
Praskovia przeczytalam Twoj wpis i nagle zaświeciła mi data 11.07! Choć ten 19.07 tez jakos mi sie kołacze w głowie. No i obydwia te terminy są blisko weekendu. Wiec oficjalnie zakańczam wróżenie. I nie moge się zdecydować. 11 lub 19.07.
Ja patrze że mojego wpisu nie skończyłam ale juz nie wiem co miałam napisać. 🫣
Eskalopka gratuluje i witam w gronie nie karmiących. U nas Misia potrafi juz prawie całą noc przespać po odstawieniu 🫣 tylko raz zawoła ide do niej i juz do rana u niej śpię
Choć dziś właśnie leżymy na dywanie. Bo było szczepienie dziś. I jest jakas markotna. Dużo w dzien spała. A mąż ja o 19 położył spać. Wjec teraz coś sie wierci i obudziła sie za chiny ie chciała na łóżku. Tylko na podlodze sie położyć 🫣 i czekam az mocniej zasnie żeby przełożyć.
A Eskalopka mi chyba po 2 tyg myślałam że piersi ekaploduja dosłownie ból był niesamowity. Tez piłam szałwię. I tylko siku co pięć minut po niej biegałam. Ale dwa dni po tym największym bólu i przeszło i juz mam flaczki 😂😭 moje male piersi zrobili sie juz mikro 🫣
Juz wiem że w laktacji lubiłam to że były pełniejsze 😂
Praskovia wysłałaś mi jakas wiadomość? Bo nic nie widze.
No widzę że u Was z mową idzie do przodu. My dalej słabo . Gada po swojemu. W lipcu wreszcie badanie słuchu nas czeka.
U nas na przekór może Misia nie robi ale zadzior do Marceliny 😂 jak jej sie cos nie podoba to ciach Marcelinę za włosy i tylko muszę rozdzielać 😜 no i miłość do butów Misia ma 😂 dziś kąpać sie w nowuch sandałkach chciala i szla spać też.
-
Praskovia-myślę, że nadal spanie jest bardzo dobre. Budzi się albo dopiero rano albo koło 4/5 na butle z mlekiem, bo głodna, wypije i znów śpi. A chodzi spać 19/19:30 zwykle.
Miewa okresy, gdzie spi gorzej, ale wtedy wiem, że to skok lub regres, bo standardowo jest śpioszka. Miesiąc temu był taki okres ok.2-3 tygodnie, że słabo zasypiała.
Raczej też ma drzemkę, czasem się zdarzy, że jest dzień bez.
Co do zdrowia- tfu, tfu- zaraził się tylko kolega od swojej córki. Iga w sumie jeden dzień miała taki słabszy i już było ok.
Mju co do chorób- myślałaś o broncho vaxom dla Małej?
Ja planuję dać od lipca, później kolejne cykle na sierpień i wrzesień przed kolejnym sezonem. Iga się długo trzymała, a później od marca do końca kwietnia była co chwila chora. Teraz przed wyjazdem miała katar bite 3 tygodnie. Dopiero na słońcu chyba wygrzała temat 😛
I obowiązkowo szczepienie na grypę bo w tym roku złapała 3 razy…myślałam, że to nierealne a jednak.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -