PAŹDZIERNIK 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak coś niepokoi to zawsze trzeba sprawdzić. Choćby to było nawet irracjonalne, a nie daje nam spokoju, to lepiej iść zbadać niż olać, a później okazuje się,że matczyna intuicja się nie myliła.
Ja Cię Kropka pisząc,że Olaf tak ma chciałam jedynie uspokoić, bo wydaje mi się,że się nakrecasz, analizujesz i doszukujesz. A na tym etapie, co nasze maluszki to jeszcze nie musi być patologia. Ale mama się denerwuje, więc warto sprawdzić!
Ja sama latałam z najstarsza po specjalista, bo mi jej postawa nie dawała spokoju. Ale najlepsze,że wszędzie mówią, że jest ok, a ja dalej widzę nieprawidłowości 🤣 więc pewnie wkrótce się z nią znowu wybiorę, czy oby nic nie siadło od ostatniej kontroli. Niech mnie uważają za przewrażliwioną, wolę w tą stronę.
Kropka, bardzo się cieszę,że się nasz profil przydaje. Mąż dużo czasu na niego poświęca. Ale algorytmy są okrutne i zasięgi nie są takie, jakie by chciał. Chociaż profil się rozwinął na tyle,że spokojnie można nawiązywać różne współprace, więc będziemy sobie jeździć po różnych salach zabaw czy mniejszych hotelach za free. Fajnie w sumie 😉 ale cieszę sie,że mąż normalizuje podróżowanie dzieci. Naprawdę mnóstwo osób uważa to za głupotę, wręcz jakby mogli to by zabronili wstępu dzieci do samolotu. I nawet nie wiedziałam,że jest to tak dużo osób. To straszne i przerażające.
Ludzie nie chcą mieć dzieci i powodów jest mnóstwo, ale chyba nigdy w przeszłości nie było takiej nienawiści do matek i dzieci jak teraz.
Ja wiem,że dzieci kiedyś były inne, bo nie miały prawa krzyczeć czy płakać i teraz komuś wydaje się,że to brak wychowania. Ale dostęp do wiedzy jest, wystarczy trochę zainteresować się tematem i dostrzec coś więcej niż czubek własnego nosa.
Praskovia, Krzysia fajne imię, ale dla mnie wygrywa Stefka. Rozumiem rozterki, nadanie imienia dziecku to nie taka prosta sprawa. A może teraz Krystyna, a kolejna córka Stefania?😉Eskalopka lubi tę wiadomość
-
Nikt nie zrozumie szalonych wymysłów wyobraźni matki jak inna matka, ktora ma podobne rozterki
Co do profilu o podróżowaniu z dziećmi. To ja obserwuje na Instagramie dziecko to nie bajka. I oni chuba więcej czasu sa w podróży niz w domu 🤣 ich 4 letnia córka wiecej zwiedziła niz ja przez całe życie. Ba ja polowe z tego nie zobaczyłam 😜 i da się? Da! Tylko trzeba chcieć no i mieć za co oczywiście 🤣
Tak to co mowisz jest straszne. Ja oczywiście nie boje sie wyjazdu, że bedzie gorąco beda narzekania. Jak ze spanie w nowym miejscu itp tylko co ludzie powiedza w samolocie jak będzie któraś płakać, bo coś.. 🫣 i wymyślała zabawiacze do samolotu i cuda na kiju.
Albo ten Woliński co o karmieniu co się wypowiedzial. Że on oczekuje spokoju w restauracji a nie cyca wywalonego.. ale kurde powiem tak, że ja karmiłam i na ile widziałam kobiety karmiące w przestrzeni publicznej nie widziałam tego wywalonego golego cyca 🫣 tylko wtulone dziecko w mame i spokojnie jedzące..no to jak zawsze temat rzeka. I punkt widzenia od punktu siedzenia. Ale tak to idzie w jakims złym kierunku.
Eskalopka domyślam się, że ogród to latami się robi. Ale jaka satysfakcja jak roślinki będą rosły prawie wraz z Tytusem
Praskovia nie ma za co za ubranka. Ja sie cieszę, że mogły dalej isc w świat a nie gnić w kartonie, albo jakims PSZOKu.
Menina to Anielka słodziutka że tak zdrabnia ❤️ te maluchy teraz to taki slodki wiek mają jak wszystko eksplorują.Eskalopka lubi tę wiadomość
-
Jezu jak mnie ten Woliński wkurwił, koktajl hormonalny sprawia, że jak czytam takie bzdury to mnie szlag trafia - szczególnie, że na jego instagramie co drugie foto to jego naoliwione, spompowane cyce 😅 zgadzam się ze stwierdzeniem, że wykluczanie dzieci to też tak naprawdę wykluczanie matek, osłabiają mnie te wszystkie posty o tym jak to dziecko się darło w samolocie i jak się nie umie zachować (niemowlak) to ma siedzieć i domu xd… Mnie to bardziej przeszkadzają pijane dziady co sikają w bramach, ale bobas nikomu nie sprzeda gonga, więc chyba łatwiej się do niego przyczepić… staram się zawsze wspierać mamy w przestrzeni publicznej, szczególnie jak dziecko płacze czy odstawia jakąś aferkę, nawet zwykły uśmiech może zdziałać cuda w tej sytuacji.
Poza emocjami jakie targają mną podczas czytania bzdur na instagramie samopoczucie mam raczej niezłe, drugi trymestr przyniósł energię i dobry nastrój. Dziś byłam na kontroli u lekarza, wszystko jest ok, mała rośnie, macha nogami. Brzuch się objawił już na tyle mocno, że dziś ogłosiłam nowinę przełożonym, reakcje były zaskakująco pozytywne - jednak obcokrajowcy to są chyba trochę lepiej wytresowani przez poprawność polityczną 😂 żadnego januszowania. Ja też rosnę, niestety czasami pozwalam sobie i ulegam pokusie McDonalda, ale to silniejsze ode mnie.
Trzymam kciuki za nocnikowe sukcesy, u nas raczej po malutku, bez presji - nocnik stoi, czasem nawet cos do niego trafi, ale to chyba jeszcze nie ten moment. -
Iga ma nocnik raczej do zabawy, klocki tam wrzuca. Siada na niego i mówi, że „sisi”, ale zawsze w pampersie, bez nie chce. Pokazuje też mi, że mam usiąść i zrobić siku. Ale jak dla mnie- niech i rok jeszcze chodzi w pampersie, mam to trochę w nosie. Jeszcze będę narzekać, że trzeba toalety na szybko szukać, a tak luzik, pampers na tyłku i jedno zmartwienie mniej
Praskovia- Krysia to bardzo urokliwe imięAle rzeczywiście czuć, że dylemat jest spooory…
Z tym brakiem sympatii do dzieci- ja się dotąd z tym nie spotkałam, ale też wydaje mi sie, że ludzie to są tacy mądrzy w necie, aby tak klapać jęzorem, a jakoś na żywo jak mysz pod miotłą w większości 😄
Celebryckich poczynań lepiej nie komentować, bo tam mówią byle gadać i byle się klikało
Z tym słuchem bym drążyła Kropka jak Cię niepokoi. Ale od razu zaznaczę- Iga też mega bebla. Moim zdaniem zna dużo słówek, mówi czasem nawet całe zdania, ale bardzo niewyraźnie gada. Jest dość długa lista takich które bardzo ładnie słychać ale niektóre rzeczy to np słyszę dopiero jak przypadkowo nagram i odsłuchuję drugi raz.
Iga w poniedziałek wraca do żłobka, bo teraz były 2 tygodnie przerwy. Fajna jest ostatnio. Tfu, tfu, od tygodnia nie budzi się na mleko o 6 tylko zaczęła spać do 7:30 około, dziś nawet do 8. Pewnie jak chwalę to jutro pobudka skoro świt 😂
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -