X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październik 2024
Odpowiedz

Październik 2024

Oceń ten wątek:
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2764 3450

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie przeglądam sobie na Vinted jakieś maty edukacyjne nowe dla Laury, i odkryłam coś takiego jak ścieżki sensoryczne. Jakby któraś nie wiedziała tak samo jak ja, że coś takiego istnieje😘

    Dziękuję za odp co do butelek, macie pełno racji!😊

    Katka123 lubi tę wiadomość

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️

    event.png
  • merry_merry Autorytet
    Postów: 388 847

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko dziewczyny Julek spal 21.45-4.00 i 4.20-9.45, a ja z nim, w szoku bylam jak spojrzalam na zegarek jak wstal 😱😱😱😱😱 no i mial jednego pampersa 13h i nic nie przecieklo, ale wazyl z 5 kg 😂

    mewa, Hera098, Zaczarowan, _ine, Mkm89, nutella_, Yggy, Katka123, sundari86 lubią tę wiadomość

    [age.png

    ’95 🙎🏼‍♀️

    30.01 ⏸️
    31.01 173 beta HCG
    7.02 2582 beta HCG
    15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
    12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
    29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
    15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
    31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
    26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
    11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
    12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺

    ______________
    Termin 7.10.2024 🤞🏼

    27.09.2024 g.22.36 🤍
    3070g 55cm ✨
  • Zaczarowan Autorytet
    Postów: 2443 4744

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień doberek, my wczoraj położyliśmy synka o 20:30, trochę za wcześnie jak na sen nocny (obawiałam się, że wstanie mi o 3 i nie będzie chciał spać) , ale i tak był zmęczony, więc no trudno 😂🤷🏻‍♀️ i z pobudkami na karmienie co 2,5-3h wstał oficjalnie o 5:30 😊 Na szczęście mąż się nim zajął, a ja spałam do 10 ♥️

    Hera098, Kasia111, merry_merry, Yggy, sundari86 lubią tę wiadomość

    Starania od 12.2022
    PCOS, cykle stymulowane.
    HSG- styczeń 2024 ✅
    10.02 ⏸️
    💙

    age.png
  • Anna_bella Autorytet
    Postów: 1032 1504

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki piszę informacyjnie, oby się nikomu nie przydało , ale sprawdziłam. Jeśli jest się w szpitalu z dzieckiem to owszem można wziąć l4 i przerwać na ten czas macierzyński i go później o ten okres l4 przedłużyć ALE warunkiem jest wykorzystanie przynajmniej 8 tyg urlopu macierzyńskiego…

    także Ine dzięki za info, myślałam , że chociaż tyle dobrego będzie i posiedzę z malutką dłużej w przyszłym roku no, ale u nas ona ma dopiero 6 tygodni więc nas to nie dotyczy 🤷🏼‍♀️

    🙋🏼‍♀️91 💁🏻‍♂️88
    💪🏻 starania od 2022r.
    🦋 Hashimoto
    🧬 KIR AA, zaburzone cytokiny

    14.02.2024 ⏸️ 🥰

    euthyrox, encorton, acard, accofil, utrogestan

    age.png
  • Kasia111 Autorytet
    Postów: 1102 1911

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ładnie pospały Wasze smyki ☺️

    U nas dzisiaj był płacz do 1.30 🫠

    Espoir ja to wszystko wiem, ale jak Lila płacze to nie mogę tego słuchać i mam wewnętrzny przymus wszystko zrobić, żeby jej pomóc, co myślę jest naturalne, zdaję też sobie sprawę, że może mi uspokojenie jej też chwilę by zajęło, ale ciężko mi się skupić na czymkolwiek innym jak słyszę jej płacz

    1️⃣4️⃣cs

    12.02. ⏸️ beta 10,7 ❤️
    14.02. beta 68 🎊
    16.02. beta 244

    age.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 5343 7546

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    uwierz mi, że im częściej Mąż będzie sam musiał myśleć co zrobić, żeby płakać przestała, tym mniej ona płakać z nim w końcu będzie 🙂 bo on zacznie mieć naturalne odruchy w stosunku do niej a nie wyuczone 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2024, 12:09

    Kasia111, Yggy lubią tę wiadomość

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • Maszonek Autorytet
    Postów: 1490 2412

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do opieki męża nad dzieckiem - mój pobyt w szpitalu wymusił zaufanie mu. Co więcej - to on przez chwilę mnie korygował i poprawiał, ale tu sobie pogadaliśmy ;) i przestał.

    Hera098, Alga_I, Zaczarowan, Mkm89, sundari86 lubią tę wiadomość

    21.10.2024 Krzyś jest z nami 👶

    event.png
  • Alga_I Autorytet
    Postów: 264 176

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam nie mam problemu z tym że mąż zajmuje się młodą po swojemu / wychodze z założenia że oboje jesteśmy na równi rodzicami i każdy ma jakiś tam pomysł na nia , dodatkowo nie mam już siły jeszce jego nadzorować - jak on ją ogarnia to ja chce
    Mieć święty spokój, a dla dziecka to może i ok jak różne osoby będą się nią w różny sposób zajmować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2024, 16:30

    espoir, Yggy, Hera098 lubią tę wiadomość

    age.png
  • Alga_I Autorytet
    Postów: 264 176

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszę się pożalić że ja dzisiaj jakiś kryzys mam - nie wierzę że kiedyś będzie lepiej, że znowu będę mogła wstać i iść chociażby do kibla bez zdrapywania dziecka z siebie i słuchania wycia, że będę mogła coś ugotować (co uwielbiam). Jakaś psychicznie dogieta jestem, jakby macierzyństwo mnie chwilowo znowu przytłoczyło

    age.png
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4276 3768

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:) Przychodzę z wątku listopadowego, chociaż synek urodził się pod koniec października. We wtorek mieliśmy szczepionkę 5w1+ doustnie przeciwko rotawirusom. Czy Wasze maluchy też miały objawy typu okrutne rozdrażnienie, bezsenność? Synek płacze nawet przy piersi. 95% karmienia to płacz i 5% jedzenia. Jak zasypia to ze zmęczenia od płaczu ale i tak szybko się budzi. Ma też problemy ze zrobieniem kupki. Pręży się a udaje mu się zrobić dosłownie mikroskopijne kawałki. Dzisiaj była jedna większa. Wcześniej walczyliśmy z kolkami, ale to co teraz się dzieje to bez porównania 😭 Jak długo u was trwały takie objawy jeżeli w ogóle były?

    age.png
  • Yggy Autorytet
    Postów: 397 718

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    Hej dziewczyny:) Przychodzę z wątku listopadowego, chociaż synek urodził się pod koniec października. We wtorek mieliśmy szczepionkę 5w1+ doustnie przeciwko rotawirusom. Czy Wasze maluchy też miały objawy typu okrutne rozdrażnienie, bezsenność? Synek płacze nawet przy piersi. 95% karmienia to płacz i 5% jedzenia. Jak zasypia to ze zmęczenia od płaczu ale i tak szybko się budzi. Ma też problemy ze zrobieniem kupki. Pręży się a udaje mu się zrobić dosłownie mikroskopijne kawałki. Dzisiaj była jedna większa. Wcześniej walczyliśmy z kolkami, ale to co teraz się dzieje to bez porównania 😭 Jak długo u was trwały takie objawy jeżeli w ogóle były?

    Tak, dodatkowo ulewanie, okolo tygodnia było gorzej ze wszystkim...

  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4276 3768

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas ulewanie było też wcześniej, ale teraz rzeczywiście się pogorszyło bo potrafi nawet dwie godziny po jedzeniu ulać. A dokarmiałaś w tym czasie? Synek ma prawie 8 tygodni, a ja dopiero od niecałych 3 jestem tylko kp. Długo walczyłam o laktację i boję się teraz, że mi spadnie z wagi i laktacja też mi poleci :(

    age.png
  • Katka123 Autorytet
    Postów: 336 459

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja przychodzę dzisiaj do was po poradę- młody karmiony trochę tak pół na pół- częściowo KP na tyle na ile mam pokarmu, a część dokarmianie mm lub odciągniętym mlekiem jeśli coś wcześniej odciągałam. I od jakiegoś czasu taki system nam w miarę dobrze działał. A od dwóch- trzech dni dziecko mi się coś popsuło- je tylko z jednej piersi, z drugiej już jeść nie chce. A dobrze wiem że tą jedną piersią się nie najada, bo ja nie mam nawału pokarmu. Więc wygląda to na koniec tak, że zje z jednej piersi, dokarmiam butelką, no a potem ja muszę z tej drugiej piersi coś tam odciągnąć albo czekać z tą piersią do kolejnego karmienia- No i to by było okej tylko że ja muszę podać tą butlę zamiast drugiej piersi...
    Jak ja mogę tego mojego gnoma małego przekonać że z drugiej piersi ma też jeść? Jakieś tipy?

  • espoir Autorytet
    Postów: 5343 7546

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dawaj go na śpiocha na tą słabsza pierś, może nie skapnie się.
    u mnie każde dziecko wolało zawsze prawa pierś i wtedy czułam że jest pełniejsza. a Amelia jedyna chce lewą i teraz lewa czuje, że mam większą...

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • espoir Autorytet
    Postów: 5343 7546

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alga_I wrote:
    Muszę się pożalić że ja dzisiaj jakiś kryzys mam - nie wierzę że kiedyś będzie lepiej, że znowu będę mogła wstać i iść chociażby do kibla bez zdrapywania dziecka z siebie i słuchania wycia, że będę mogła coś ugotować (co uwielbiam). Jakaś psychicznie dogieta jestem, jakby macierzyństwo mnie chwilowo znowu przytłoczyło
    Kochana, kryzysy są normalne. ja już pisałam na insta, że ja od kiedy przestałam się wczuwać w jej wycie podczas kolek jestem też spokojniejsza. tule ją cały czas, mówię do niej na spokojnie, daje cycka ile razy zechce, ale pierwsze 2 tygodnie wyłam z nią i tylko myślałam, kiedy to minie co mam robić, że zaraz oszaleje. teraz ją po prostu wtedy noszę ale nie myślę o tym, że ona tak wyję, staram się wyłączyć i jak robot te 3 godziny dziennie funkcjonuje.

    Alga_I lubi tę wiadomość

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • Katka123 Autorytet
    Postów: 336 459

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    dawaj go na śpiocha na tą słabsza pierś, może nie skapnie się.
    u mnie każde dziecko wolało zawsze prawa pierś i wtedy czułam że jest pełniejsza. a Amelia jedyna chce lewą i teraz lewa czuje, że mam większą...
    No właśnie ja raz daję prawą, raz lewą. To nie preferencja strony- niezależnie od piersi to zje tylko z jednej a potem bujaj się matka, dawaj butlę...
    Chyba muszę wziąć go na przeczekanie i nie dawać chwilowo butli tylko cyca- najwyższej wrócimy do czasów noworodka i karmienia co godzinę 🥴

  • Katka123 Autorytet
    Postów: 336 459

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strzyga- co u Ciebie?
    Dawno nic nie pisałaś, ale mam nadzieję, że to "tylko" kwestia braku czasu i na zmianę karmienia/ uspokajania/ noszenia/ przewijania...

  • Yggy Autorytet
    Postów: 397 718

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    U nas ulewanie było też wcześniej, ale teraz rzeczywiście się pogorszyło bo potrafi nawet dwie godziny po jedzeniu ulać. A dokarmiałaś w tym czasie? Synek ma prawie 8 tygodni, a ja dopiero od niecałych 3 jestem tylko kp. Długo walczyłam o laktację i boję się teraz, że mi spadnie z wagi i laktacja też mi poleci :(

    Niestety w tym czasie najpierw zaczął sie kryzys laktacyjny, potem, pomimo tego, ze młody na cycu siedział, miałam bolesny zastój, zapchany kanalik i poranione brodawki.. Generalnie było do dupy. Ratowałam sie milanella i femaltikerem, ale obecnie laktacja na poziomie parteru 🥹 jeszcze nie siegla dna dna, ale to juz jest u mnie przegrana walka...

    Dodatkowy stres związany z tymi NOPami spowodował chyba, ze straciłam pokarm. 😭

  • Alga_I Autorytet
    Postów: 264 176

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    Kochana, kryzysy są normalne. ja już pisałam na insta, że ja od kiedy przestałam się wczuwać w jej wycie podczas kolek jestem też spokojniejsza. tule ją cały czas, mówię do niej na spokojnie, daje cycka ile razy zechce, ale pierwsze 2 tygodnie wyłam z nią i tylko myślałam, kiedy to minie co mam robić, że zaraz oszaleje. teraz ją po prostu wtedy noszę ale nie myślę o tym, że ona tak wyję, staram się wyłączyć i jak robot te 3 godziny dziennie funkcjonuje.

    Dziekuje za słowa wsparcia..
    Młoda dzisiaj non stop na piersi - jak tylko wyciągam to wyje. Tzn po 16 oczywiście tak. Przed 16 całkiem ok

    Jeśli chodzi o znoszenie płaczu przy kolce - mam
    Podobna taktykę do Twojej. Jak u małej pojawiają się takie bóle i tak straszne płacze to Staram się jakby oddzielić od tego co się dzieje bo na początku aż się tak chorobliwie pociłam jak
    Płakała

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2024, 18:59

    age.png
  • Yggy Autorytet
    Postów: 397 718

    Wysłany: 13 grudnia 2024, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alga tule 🫂 mam tak średnio 3x na tydzień, ale jednocześnie wiem, ze mamy to wszystkie i nie czuje się odrzutkiem.
    Czasem mam tak że tylko marzę, żeby wrócił TZ i żebym miala te 15 min dla siebie w łazience, to teraz mój taki panic room🤣

    Rano, gdy wita mnie uśmiecha buzia serce mi rozpiera miłość, ale popołudniowe i wieczorne marudzenia, szczególnie gdy dzień byl wymagający, sprawiają, ze odczuwam totalna frustrację...

    Alga_I lubi tę wiadomość

‹‹ 1088 1089 1090 1091 1092 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ