X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październik 2024
Odpowiedz

Październik 2024

Oceń ten wątek:
  • _ine Autorytet
    Postów: 638 1734

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże serce mi pęka na myśl ile my strasznych rzeczy przeszłyśmy i jeszcze przejdziemy :(
    Jesteśmy bardzo silne. I nawet jeśli czasem wydaje się, że to co nas spotyka, nas przerośnie, pamiętajcie proszę ile mamy w sobie siły. Ściskam Was mocno 💚

    Karos31, Hera098, Yggy, Marta1993, Nera lubią tę wiadomość

    3 lata starań
    2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
    insulinooporność, niedoczynność tarczycy
    usunięcie częściowej przegrody macicy

    12.02 dwie kreski

    26.10 córeczka na świecie 💚
  • molisia Autorytet
    Postów: 1158 781

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia111 wrote:
    Nicole gratulacje, na temat tego ryzyka porozmawiaj z lekarzem, nie martw się na zapas :)

    Molisia chyba Ty miałaś wczoraj też wizytę? Wszystko ok?
    Tak dziękuję że pytasz
    Możliwe ,że mojej córeczce coś wyrosło miedzy nogami 😝😝
    Za 3 tyg się upewnimy 😁

    Hera098, Karos31, Maszonek, Vam, eeemakarena, Nera, Kasia111, sernik_z_rodzynkami lubią tę wiadomość

    Jest już z Nami Weronika
    w5wqvcqgush2eos6.png
    Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
    Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu

    Febion Natal1
    Tmg
    Encorton
    Clexane
    Czekamy na cud ☺
    Jest z nami Weronika ❤️❤️

    Starania o drugie maleństwo: od luty

    Rok starań
    Luty || kreski
    6.02 beta 189
    Progesteron 21,08


    28.5 drugie połówkowe


    2.10 Leoś 3520
    Słodziak z bujną czupryną

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a>
  • Anna_bella Autorytet
    Postów: 1032 1504

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak, myślę, że nie jeden facet nie dałby rady w takiej sytuacji. Może i są silniejsi fizycznie, ale psychicznie to my kobiety jesteśmy odporniejsze . Silne z nas istotki zdecydowanie , potrafimy się podnieść po najgorszym.

    To takie straszne co musiałyście przejść 🥺 Aniołki nad Wami teraz czuwają i pilnują żeby rodzenstwo w brzuszku dobrze rosło ❤️

    Mam nadzieję, że nigdy więcej żadnej z nas to nie spotka.

    Karos31, Yggy, Marta1993, eeemakarena, Nera lubią tę wiadomość

    🙋🏼‍♀️91 💁🏻‍♂️88
    💪🏻 starania od 2022r.
    🦋 Hashimoto
    🧬 KIR AA, zaburzone cytokiny

    14.02.2024 ⏸️ 🥰

    euthyrox, encorton, acard, accofil, utrogestan

    age.png
  • Maja2023 Autorytet
    Postów: 293 389

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alexs wrote:
    Nie było mnie jeden dzień i człowiek później ma co nadrabiać w czytaniu 🤣

    Trzymajcie proszę kciuki bo idę dziś na prenatalne ❤️

    Dołączam się, też mam dzisiaj prenatalne.

    ✊️✊️✊️

    Karos31, Yggy, Cezarowa, Vam, _ine, Nera, Alexs lubią tę wiadomość

    Starania o drugiego bobasa od 06.2023

    06.2019 - I ciąża , brak serduszka 8tc , poronienie wywoływane w szpitalu

    06.2020 - II ciąża , 3254 g cudu <3 córeczka jest z nami

    09.2023 - III ciąża , ciąża biochemiczna

    12.2023 - IV ciąża , 6tc serduszko bije -> 8tc poronienie samoistne , poronienie chybione

    06.02.2024 cień cienia
    07.02 beta 17.90
    9.02 beta 61.70
    20.02 beta 10 688
    26.02 usg 5+4tc , FHR + 💓🤞🤰
    01.04 10+4 tc , maluszek rośnie- 41 mm
    11.04 - I prenatalne


    Mutacja genu MTHFR, PAI1
    Niski progesteron
    PCOS

    PrenaCare complete, jod, duphaston , heparyna
  • Maja2023 Autorytet
    Postów: 293 389

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka 35 wrote:
    Każda z nas przechodzi to całkiem inaczej. Jedna po paru godzinach od podania tabletki roni, inna po kilku kolejnych podaniach np. tak jak ja dopiero na czwarty dzień. Dokładnie tak, jak już zaczną się skurcze to nie wąchaj się prosić o lek przeciwbólowy szkoda się męczyć dziecku i tak nie pomożemy.

    Ja raz miałam tabletki w szpitalu i bol byl wielki bo te skurcze po tych tabletkach były bardzo silne, ale doba i było po. Jest to lepsza metoda niż łyżeczkowanie bo nie narusza macicy ale trzeba być pod kontrolą lekarza czy wszystko się samooczyscilo po.

    Teraz w grudniu miałam tez poronienie zatrzymane i po 2 tyg po obumarciu zarodka zaczęłam ronić sama , krwawienie trwało z 10 dni. Pierwsze dni to chodziłam zgięta w pół a później to jak mocny okres.

    Trzymaj się, wiem co czujesz. Jeszcze zaświeci słońce, szybciej niż myślisz ❤️

    Starania o drugiego bobasa od 06.2023

    06.2019 - I ciąża , brak serduszka 8tc , poronienie wywoływane w szpitalu

    06.2020 - II ciąża , 3254 g cudu <3 córeczka jest z nami

    09.2023 - III ciąża , ciąża biochemiczna

    12.2023 - IV ciąża , 6tc serduszko bije -> 8tc poronienie samoistne , poronienie chybione

    06.02.2024 cień cienia
    07.02 beta 17.90
    9.02 beta 61.70
    20.02 beta 10 688
    26.02 usg 5+4tc , FHR + 💓🤞🤰
    01.04 10+4 tc , maluszek rośnie- 41 mm
    11.04 - I prenatalne


    Mutacja genu MTHFR, PAI1
    Niski progesteron
    PCOS

    PrenaCare complete, jod, duphaston , heparyna
  • świtezianka Autorytet
    Postów: 1121 2409

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam uczulenie na ludzi, którzy wokół mnie kaszlą, prychają, pociągają nosem. Ogólnie mam mizofonię, więc mnie to po prostu zwyczajnie wku*wia, a teraz w ciąży jeszcze mam świadomość ryzyka zarażenia się, więc podwójnie mi to przeszkadza.

    Też się zawsze dziwię, kiedy rodzice nie upominają swoich dzieci, które nie stosują żadnej higieny ani manier podczas jedzenia. Potem wyrastają tacy dorośli, mlaskający i siorbiący. No bo jeżeli ktoś tak się zachowuje przy jedzeniu w dorosłym życiu, to musiał wynieść to z domu. Poznałam w swoim życiu ludzi, z którymi nie dało się po prostu wyjść na jedzenie, bo urządzali przy nim taki koncert obrzydliwych dźwięków, że traciłam apetyt 😂


    Z takich przyziemnych spraw, to mieliśmy iść grupką znajomych 30 maja na koncert Jonas Brothers, jako wiecie, taki sentymentalny koncert zespołu z czasów naszych lat nastoletnich, bardzo się na to cieszyłam, bo mieliśmy przy okazji spędzić razem długi weekend, a tutaj bach, koncert przełożony na… 18 października 😖

    Hera098, Maszonek lubią tę wiadomość

    29.01.2024: ⏸️
    Wynik NIFTY: zdrowy chłopczyk 💙


    7.10.2024: Witaj na świecie, Julianku, mój ukochany synku ❤️

    age.png
  • mewa Autorytet
    Postów: 605 905

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera098 wrote:
    Jeśli chciałaby któraś powiedzieć jak to wygląda, to chciałam jeszcze zapytać, czy po wszystkim widzicie to maleństwo? W ręce je można wziąć? Czy lepiej zamknąć oczy i nie patrzeć, aby ktoś zabrał... Nie mam pojęcia jak to wygląda, przepraszam za takie pytanie...
    Ja to w sumie jakoś wyparłam ze świadomości. Pamiętam wtedy się skupiłam jakoś żeby pocieszać wszystkich dookoła a nie sama siebie i pamiętam jak tłumaczyłam rodzicom teściom i mężowi że tak się zdarza że natura wie co robi itd. W szpitalu też wgl z położnymi na ten temat nie chciałam rozmawiać. One takie bardzo współczujące a ja udawałam niewiadomo kogo i twierdziłam że nic mi nie jest. Ja ronilam partiami po prostu położne zabierały. Plus jeszcze musiałam mieć skrobankę bo w pełni się nie oczyściłam więc nic nie widziałam.
    Odreagowałam dopiero po kilku tygodniach jednodniowym płaczem jak mój mąż był przed pierwszą dawką chemii i nie udało się w tym ostatnim cyklu przed chemią to wiedziałam że już pozamiatane i na kilka lat mogę się pożegnać z tematem ciąży. I to też w sumie był jeden dzień płaczu bo potem były dużo ważniejsze kwestie zdrowotne męża i to on bardziej potrzebował wsparcia.

  • Maszonek Autorytet
    Postów: 1490 2412

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje prenatalne dziś mi przełożyli z 10:30 na 17:30. W sam raz, aby stresować się caaaaały dzień :/.

    21.10.2024 Krzyś jest z nami 👶

    event.png
  • Tajlandia22 Autorytet
    Postów: 559 1347

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam, że od wczoraj jakaś nijaka jestem. Jakoś koło 15:00 mega mi się spać zachciało i tak w sumie mam do teraz. Dodatkowo pobolewa mnie… no właśnie nie wiem co. Jakby po lewej stronie, niżej od pępka, bliżej kolców biodrowych - przypuszczam, że macica się rozrasta i jakieś więzadła ciągną. Ale dodatkowo pobolewa mnie jakoś od dołu. Ni to wejście do pochwy, ni to pachwiny, ni to kość łonowa… nie wiem, o co chodzi 🫣 i jeszcze wieczorem lekkie mdłości mi wróciły. Teraz ich nie ma, ale no jakoś tak słaba się czuję.

    A już tak się cieszyłam, że wchodząc w drugi trymestr odzyskuje dawną energię 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2024, 10:20

    👩🏻27 👱🏼‍♂️26
    👰🏻‍♀️🤵🏼 04.2023

    30.01.2024 - ⏸️🤞🏼
    14.02.2024 - wizyta u ginekologa ❤️ CRL 0,22
    27.03.2024 - prenatalne ❤️ CRL 5,43 cm, wszystko dobrze!
    22.05.2024 - połówkowe, 343 g 🩷
    05.10.2024 - Gabrysia na świecie! 3960g 💪🏼🌸♎️

    age.png
  • Yggy Autorytet
    Postów: 397 718

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @emakarena całym sercem jesteśmy z Tobą, niech ta energia tylu Kobiet płynie do Ciebie i Ci pomoże w tych trudnych chwilach...
    Jeszcze zaświeci dla Ciebie słońce 😘
    Od wczoraj o Tobie myślę nieustannie 🥺🙏

    Dziewczyny powodzenia na badaniach i ze zdrówkiem. 🍀

    eeemakarena lubi tę wiadomość

  • Marta1993 Przyjaciółka
    Postów: 113 184

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera098 wrote:
    Jeśli chciałaby któraś powiedzieć jak to wygląda, to chciałam jeszcze zapytać, czy po wszystkim widzicie to maleństwo? W ręce je można wziąć? Czy lepiej zamknąć oczy i nie patrzeć, aby ktoś zabrał... Nie mam pojęcia jak to wygląda, przepraszam za takie pytanie...
    U mnie to wyglądało tak, że poszłam w szpitalu do toalety...i jak z niej wstałam to wtedy coś wypadło na płytki, był to 7/8 tydzień, więc maleństwo, ale widziałam na żywo to co na USG... Potem śniło mi się długo, ten obraz... Bólu nie czułam, nawet nie brałam przeciwbólowych, dlatego się dziwiłam, że to "już", bo położna i lekarz uprzedzali że bóle moga być bardzo mocne.

    👩🏽‍💼31 👨🏼‍💼33
    Starania od 2019
    Leczenie u naprotechnologa od 2022
    02.10.23 💔 7/8 tydz.
    Luty 2024 kolejna nadzieja ⏸️🤗
    Termin wg OM 18.10

    Leki: Acard, heparyna, progesteron, siofor xr, insulina, lewotyroksyna, jod, Wit. D3, Wit. B12, actifolin

    preg.png
  • Laura Autorytet
    Postów: 318 212

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eeemakarena wrote:
    Dziekuje Wam bardzo za wszystkie słowa wsparcia ❤️
    Jestem na oddziale od wczoraj, ale lekarz nie zdecydował się na podanie tabletek,żebym przespała noc, także czekam.
    Dziękuję za rady ❤️ sami nie wiemy jeszcze co robić, jakoś tak bardzo szybko to wszystko się zadziało :(
    Badania zrobimy. Ale co i jak dalej…nie wiem.

    eeemakarena, przytulam bardzo mocno :( trzymaj się Kochana i pamiętaj że nie musisz być twarda pozwoli sobie na przeżywanie tego po swojemu.

    Dziewczyny dużo już pisały o tym jakie masz prawa itp ale gdybys potrzebowała coś wiedzieć to też dawaj znać.. są grupy wsparcia, możliwa pomóc psychologa w szpitalu, masz prawo do pochówku nawet takiego maleństwa i badań tak jak dziewczyny pisały.

    eeemakarena lubi tę wiadomość

    Starania od 05.2019
    IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
    IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
    IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany

    IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
    BetaHCG- 432(11dpt)
    BetaHCG- 1077(13dpt)
    Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
    Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )

    Stan 3 - ❄️

    👩 37l.
    🧔 35l.
    👼 02.2020 (10 tc)
    👶 09.2022 - córeczka
    👶 10.2024- synek

    ❌MTHFT-A1298C hetero
    ❌PAI-1 homo
    ❌ niedrożność jajowodów L i P
    ✔ AHM 4.0
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @emakarena ;( ;( tak bardzo, bardzo mi przykro... nie ma słów żeby ukoić twój ból ;( ściskam mocno!

    Najgorsze w tym wszystkim jest to, że takie poronienie nie daje żadnych objawów podobno ;( ...

  • Apka Autorytet
    Postów: 627 927

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mewa wrote:
    Mam pytanie o aplikację rossman/ rossnę. Gdzie się będą pojawiać powiadomienia o tych gratisach typu oliwka, pampersy itd? Nie pamiętam jak to było w poprzedniej ciąży. Przychodzi na maila czy gdzieś w powiadomieniach w aplikacji ?


    Na maila przychodzi info :)

    mewa lubi tę wiadomość

    12.2021 ICSI -> 1 zarodeczek 5.1.1
    17.02.2022 FET; cykl naturalny
    23.02 6dpt: beta 23.07; prog 14.60
    24.02 7dpt: beta 51.19; prog 32.35
    26.02 9 dpt: beta 115.9; prog 40.72
    02.03 beta 824.3; prog 33.54
    Pierwsze USG 14.03 6w1d CRL 0.57 cm i <3 bije
    27.10.2022 urodził sie zdrowy Synek 💙
    _______________________________________
    Wrzesien 2023 -wracamy po rodzeństwo, II procedura, 07.09 punkcja
    30.01.2024 FET cykl naturalny, zarodek 3.1.1
    6dpt beta 49.83
    8dpt beta 122
    10 dpt beta 345.18
    13 dpt beta 1385.65
    17 dpt beta 7032.83

    12t1dc usg 1trym, ryzyka niskie, dziewczynka?
    19t6dc USG 2trym, 334g córeczki
    29t4dc USG 3 trym, 1510g naszej dziewczynki

    26.09.2024 urodziła się zdrowa Córeczka <3
    age.png


    age.png
  • Laura Autorytet
    Postów: 318 212

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera098 wrote:
    Jeśli chciałaby któraś powiedzieć jak to wygląda, to chciałam jeszcze zapytać, czy po wszystkim widzicie to maleństwo? W ręce je można wziąć? Czy lepiej zamknąć oczy i nie patrzeć, aby ktoś zabrał... Nie mam pojęcia jak to wygląda, przepraszam za takie pytanie...

    U mnie niestety tabletki nie zadziałały i musiałam być oczyszczana pod narkozą. Natomiast nikt nie dawal mi maleństwa..nie wiem nawet w jakiej postaci to dzieciatko było. Natomiast robiliśmy pogrzeb i pochowaliśmy to dziecko oraz robiliśmy badania co było powodem poronienia ale genetycznie nic nie wyszło niestety :(

    Starania od 05.2019
    IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
    IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
    IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany

    IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
    BetaHCG- 432(11dpt)
    BetaHCG- 1077(13dpt)
    Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
    Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )

    Stan 3 - ❄️

    👩 37l.
    🧔 35l.
    👼 02.2020 (10 tc)
    👶 09.2022 - córeczka
    👶 10.2024- synek

    ❌MTHFT-A1298C hetero
    ❌PAI-1 homo
    ❌ niedrożność jajowodów L i P
    ✔ AHM 4.0
  • Anna_bella Autorytet
    Postów: 1032 1504

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maszonek wrote:
    Moje prenatalne dziś mi przełożyli z 10:30 na 17:30. W sam raz, aby stresować się caaaaały dzień :/.

    Sprobuj czymś zająć głowę , może wiosenne porządki w szafie albo może mała drzemka ??? Ładna pogoda też na spacerki przynajmniej u mnie. Kiepsko , że przełożyli, ale chociaż ten sam dzień. Jakoś zleci, wytrzymasz😊

    Ja jak planowałam to zaraz po pracy żeby właśnie dzień mi szybko zleciał .

    Tajlandia to pewnie się wszystko rozciąga i stąd te dolegliwości . A mnie też wczoraj coś kuło, potem brzuch bolał jak na kibelek co jakis czas i czułam i słyszałam takie przelewanie w brzuchu. Ale było to partiami co jakiś czas i w końcu wieczorem poszłam do wc i przeszło .🙈

    Tajlandia22, Maszonek lubią tę wiadomość

    🙋🏼‍♀️91 💁🏻‍♂️88
    💪🏻 starania od 2022r.
    🦋 Hashimoto
    🧬 KIR AA, zaburzone cytokiny

    14.02.2024 ⏸️ 🥰

    euthyrox, encorton, acard, accofil, utrogestan

    age.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2766 3450

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tajlandia22 wrote:
    Powiem Wam, że od wczoraj jakaś nijaka jestem. Jakoś koło 15:00 mega mi się spać zachciało i tak w sumie mam do teraz. Dodatkowo pobolewa mnie… no właśnie nie wiem co. Jakby po lewej stronie, niżej od pępka, bliżej kolców biodrowych - przypuszczam, że macica się rozrasta i jakieś więzadła ciągną. Ale dodatkowo pobolewa mnie jakoś od dołu. Ni to wejście do pochwy, ni to pachwiny, ni to kość łonowa… nie wiem, o co chodzi 🫣 i jeszcze wieczorem lekkie mdłości mi wróciły. Teraz ich nie ma, ale no jakoś tak słaba się czuję.

    A już tak się cieszyłam, że wchodząc w drugi trymestr odzyskuje dawną energię 😅

    Ja miałam dokładnie takie same bóle od dołu i wtedy lekarka szybko sprawdzała mi szyjkę macicy - ale na szczęście to nie ona była przyczyną tylko fakt, że macica zaczęła wysuwać mi się do przodu (wybija wtedy brzuszek😜)

    Tajlandia22 lubi tę wiadomość

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️

    event.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maszonek wrote:
    Moje prenatalne dziś mi przełożyli z 10:30 na 17:30. W sam raz, aby stresować się caaaaały dzień :/.


    Współczuję... ja mam na rano, ale muszę dojechać do Łodzi. Dzwoniąc zapytali Cię czy Ci odpowiada?

  • Tajlandia22 Autorytet
    Postów: 559 1347

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hera098 wrote:
    Ja miałam dokładnie takie same bóle od dołu i wtedy lekarka szybko sprawdzała mi szyjkę macicy - ale na szczęście to nie ona była przyczyną tylko fakt, że macica zaczęła wysuwać mi się do przodu (wybija wtedy brzuszek😜)

    Mi lekarka w piątek sprawdzała rutynowo szyjkę i wszystko było jak najbardziej w porządku, dlatego właśnie też obstawiałam rozrastanie się wszystkiego 😅 fakt faktem brzuszek (poza moją oponką) też mi powolutku wyskakuje

    Vam, Hera098 lubią tę wiadomość

    👩🏻27 👱🏼‍♂️26
    👰🏻‍♀️🤵🏼 04.2023

    30.01.2024 - ⏸️🤞🏼
    14.02.2024 - wizyta u ginekologa ❤️ CRL 0,22
    27.03.2024 - prenatalne ❤️ CRL 5,43 cm, wszystko dobrze!
    22.05.2024 - połówkowe, 343 g 🩷
    05.10.2024 - Gabrysia na świecie! 3960g 💪🏼🌸♎️

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2024, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi we wtorek lekarz powiedział, że brzuszek mi się powoli zaokrągla :P

    Vam, eeemakarena, Hera098 lubią tę wiadomość

‹‹ 248 249 250 251 252 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ