Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
a co do dzieci, to moi też nie raz byli złapani na gryzieniu butów czy lizaniu kół od wózka. w koszu też grzebali, kiedyś jeden sobie wyjął z niego frytkę z obiadu i zjadł 🫣🤷 no życie, nie da się być zawsze 5 sekund przed dzieckiem, a idealne macierzyństwo bez wpadek to tylko na instagramie można znaleźć 😅🤪
_ine, Maszonek, Vam, mewa, Hera098, Maa_dzik, Nicole123, Katka123, Miphuhiz lubią tę wiadomość
-
espoir wrote:Kochana jeszcze za szybko na masaż krocza, najszybciej się robi od 34 tygodnia...
No co Ty mówisz? :o Znaczy i tak zamierzałam poczytać, zanim bym zaczęła to robić, ale myślałam, że to jest zupełnie nieszkodliwe i może tylko pomóc. No to jeszcze trochę poczekam, a chciałam tak fajnie szybko zacząć, żeby to dobrze zrobić 😂
Słuchajcie, 2 dni temu kupiłam truskawki za 23 zł, a dzisiaj za 13!!! I to ładniejsze niż ostatnio. -
a trochę odchodząc od krocza…
jak wy myjecie owoce i warzywa? normalnie pod bieżącą wodą, czy robicie te całe moczenie w wodzie z octem i wodzie z sodą? -
ja pod bieżącą wodą. myje wszystko z wyjątkiem malin.
był temat opryszczki - ja nie miałam nigdy, ale co ciąże się modlę, żeby nie mieć, bo właśnie pierwszy raz jest bardzo niebezpieczny w ciąży (kolejne razy już nie).
i też był temat nietrzymania moczu. mnie zawsze fizjo w szpitalu po cesarce uczula, zebym ćwiczyła mięśnie dna, bo po tylu cesarkach i ciążach mogą mieć z tym problem, więc trochę tam ćwiczyłam i przyznaje, że jeszcze nie zdarzyło mi się mieć z tym problemu, ale nastawiam się psychicznie, że po kolejnej ciąży może problem się pojawić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja, 13:45
-
Malutka 35 wrote:Dziękuję za wyjaśnienie 🙂 jest pomocne. A po porodzie ile czasu minęło za nim wstalyscie i zaczelyscie pomalutku chodzić? Bo czytałam że po CC trzeba leżeć z 12 godz. A po naturalnym? Ponoć szybciej dochodzi się do siebie ale to pewnie też kwestia indywidualna🤔
Mewa, tak w spzitalu miałam wszystko kontrolowane i dostałam pamiętam jakiś leki, ale tak naprawdę prawdziwy ból się zaczął już w domu po tych 3 dniach i wtedy już wracałam do szpitala. Ja też dużo wierzyłam, stosowałam Tantum Rosa, ale widać coś nie zadziałało 😔 mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej. -
nick nieaktualnyTajlandia22 wrote:Strzyga, to że to Twój pierwszy poród wcale nie oznacza, że pękniesz czy będziesz nacięta! Tak jak dziewczyny wspominały - wszystko jest kwestia przygotowania. Po pierwsze ćwiczenia w ciąży, a po drugie masaż tkanek krocza. No i oczywiście sam poród - wykorzystanie pozycji wertykalnych i ochrona krocza przez położne. Mam wśród znajomych kilka dziewczyn, które rodziły pierwszy raz i wyszły bez szwanku, także da się! 😁 wszystko też zależy od personelu. Warto wcześniej się zapoznać, czy szpital, w którym planujesz rodzić, stawia właśnie na ochronę czy raczej nacina. Przywołując poznański przypadek słyszałam, że w jednym ze szpitali rutynowo nacinają pierwiastki. Ale z drugiej strony relacje tam rodzących były inne, więc trzeba się mocno wgryźć w temat 😅
Ja to zaraz mam wszystkie wizje przed sobą 😂 myślę, że w drugiej ciąży nie byłabym taką panikarą 😜😜.
Dzięki za uspokojenie 😘.
Właśnie trzeba wgryźć się w temat, a ciekawe ile prawdy Ci powie położna gdy zadasz takie pytanie ☺️.
@switezianka, ale piękna cena 😁 ja jadę w piątek na targ i też chcę już taką cenę 😁
Co do mycia owoców i warzyw, to ja myję tylko pod bieżącą wodą i myślę, że tyle wystarczy 😉.
Podjadacie już w nocy idąc po drodze na siusiu? Pewnie już tak, ale u mnie przez te wszystkie mdłości, wymioty wszystko jest później i dziś pierwszy raz w nocy dwa razy byłam w kuchni 😂😂. Mąż mówi, że oho zaczyna się, ale cieszy się, że jem ☺️.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja, 14:01
_ine lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyespoir wrote:co do leżenia po cesarce, ja leżę tylko tyle ile trzyma mnie znieczulenie. po 6 godzinach zawsze miałam pionizacje. pamiętam, że po pierwszej cesarce jak mówiłam jak szybko wstałam, to wszyscy się dziwili, ale teraz w Polsce też mało który szpital jeszcze każe tyle leżeć. u nas mówią, że właśnie trzeba się ruszać jak najwięcej i jak najmniej leżeć to szybciej i lepiej się dojdzie do siebie.
zresztą ja na płasko nigdy nie leżałam, miałam łóżko od początku podniesione wyżej.
co do nacinania krocza, to u nas też z tego co wiem uważają, że lepiej pęknąć, niż być naciętą.
Ja też słyszałam o tej pionizacji po cesarce, że 6/8h najdłużej i każą wstawać ☺️. -
U mnie po cc pionizacja po 6h. Stopniowo podnosili mi oparcie łóżka, potem położna pomogla isc pod prysznic, krotkie mycie i powrot do lozka. Cewnik mialam w sumie cala dobe zalozony co bylo super opcja bo w nocy nie musialam wstawac do wc i obawiac sie, ze sie przewroce np. Na nastepny dzien po zdjeciu cewnika od rana mialam synka i juz musialam nas ogarniac. Nie ukrywam,ze drugi dzien byl dla mnie gorszy bolowo niz tuz po cc.
Vam lubi tę wiadomość
2021: 2x IUI - nieudane
________________________________________
12.2021 ICSI -> 1 zarodeczek 5.1.1
17.02.2022 FET; cykl naturalny
23.02 6dpt: beta 23.07; prog 14.60
24.02 7dpt: beta 51.19; prog 32.35
26.02 9 dpt: beta 115.9; prog 40.72
02.03 beta 824.3; prog 33.54
Pierwsze USG 14.03 6w1d CRL 0.57 cm i bije
27.10.2022 urodził sie zdrowy Synek 💙
_______________________________________
Wrzesien 2023 -wracamy po rodzeństwo, II procedura, 07.09 punkcja
30.01.2024 FET cykl naturalny zarodek 3.1.1
6dpt beta 49.83
8dpt beta 122
10 dpt beta 345.18
13 dpt beta 1385.65
17 dpt beta 7032.83
12t1dc usg 1trym, ryzyka niskie, dziewczynka?
19t6dc USG 2trym, 334g córeczki
29t4dc USG 3 trym, 1510g naszej dziewczynki
Drugi Bobasek w drodze -
Dzięki Espoir, rzeczywiście masz rację, w takim razie daję sobie hamulec i nie pcham palców 😂
Wróciłam właśnie z dwóch wizyt - miałam endokrynologa i ginekologa. Miałam robione USG tarczycy i wszystko wygląda okej, ale mam taką budowę dość guzkowatą i muszę za pół roku znowu zrobić USG. Dawka euthyroxu znowu zwiększona, więc noo zobaczymy.
U ginekologa też wszystko w porządku, niestety dzidziusia widziałam tylko chwilkę, nie był mierzony i nie wiem, ile teraz waży Ale takie chyba uroki wizyt na NFZ. Niektóre dziewczyny piszą, że w ogóle nie mają usg na swoich wizytach na NFZ, więc nie narzekam
Za 3 tygodnie połówkowe to się naoglądam mojego syneczka 🥰Yggy, Vam, Maa_dzik, nutella_, Katka123, espoir lubią tę wiadomość
-
Owoce i warzywa moczę 15 minut w wodzie z soda oczyszczona, czasem krócej, czasem dłużej, np. pomidory.
Skórkę arbuza przecieram ręcznikiem nasączonym w occie, potem wilgotnym i dopiero kroje (kupuje zazwyczaj 2 całości).
Moje wizyty na nfz też takie niezaspokajace ciekawości, dlatego cieszę się na ten najbliższy piątek i "prenatalne 2" Katowicach 😍 nagramy sobie film i będę mogła się napatrzeć na tego sportowca w moim brzuchu. Od dwóch dni nieźle broi 🤣😍 cudowne uczucie!
U mnie dzis dzień lenia, po porannej gimnastyce i automasażu ledzwi ledwie się ruszam, toteż dalam sobie dziś taryfę ulgowa. I tak jest lepiej niż bez ćwiczeń, ale od jutra znowu czeka mnie załatwianie różnych spraw, więc dziś spanie i wylegiwanie z widokiem na błękitne niebo 💙
_ine, Maa_dzik lubią tę wiadomość
-
Co do owocków, to bardzo polecane są specjalne spreye na owoce i warzywa, co usuwają resztki pestycydów i zanieczyszczeń. Miałam to sobie kupic, ale zawsze zapominam więc chyba dzisiaj w końcu zamówię, a jak narazie to myję pod ciepłą wodą z solą. Np nacieram jabłko solą i spłukuje. Ale taki bezpieczny spray, ekologiczny, byłby na pewno dużo lepszy.
_ine lubi tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
strzyga wrote:Ja też słyszałam o tej pionizacji po cesarce, że 6/8h najdłużej i każą wstawać ☺️.
Misie , też macie wrażenie że dostajecie kopniaki w "szyjkę" ciężko mi określić czy dokładnie tam , ale w cipce :p w dole czuje czasami takie właśnie kopanieJest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
-
molisia wrote:Ja cesarkę miałam o 9 i pionizację miałam następnego dnia o 8
Misie , też macie wrażenie że dostajecie kopniaki w "szyjkę" ciężko mi określić czy dokładnie tam , ale w cipce :p w dole czuje czasami takie właśnie kopanie
Bardzo długi czas do pionizacji
Ja ruchy czuję tak bardziej po bokach nisko i wyżej też bardziej na bok bo mała ułożona jest po ukosie 🙈 -
Malutka 35 wrote:Dziękuję za wyjaśnienie 🙂 jest pomocne. A po porodzie ile czasu minęło za nim wstalyscie i zaczelyscie pomalutku chodzić? Bo czytałam że po CC trzeba leżeć z 12 godz. A po naturalnym? Ponoć szybciej dochodzi się do siebie ale to pewnie też kwestia indywidualna🤔
U mnie po cc było coś około 6h- leżysz z dzieckiem i się przytulacie przez ten czas po 6 h pionizacja prysznic i już normalnie chodzisz w zależności oczywiście jak Ciebie zszyja.Starania od 05.2019
IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
BetaHCG- 432(11dpt)
BetaHCG- 1077(13dpt)
Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )
Stan 3 - ❄️
👩 37l.
🧔 35l.
👼 02.2020 (10 tc)
👶 09.2022 - córeczka
❌MTHFT-A1298C hetero
❌PAI-1 homo
❌ niedrożność jajowodów L i P
✔ AHM 4.0 -
Strzyga ja w żadnej ciąży nie jadłam w nocy i teraz też nie. Wstaje na siku 2-3x i od razu lecę spać 😁
Molisia tak! Mój dziec to ewidentnie leży na pęcherzu, czuję go na samym dole i nawet w tym momencie zasuwa mi kopniaki raz w szyjkę raz w pęcherz co to będzie potem jak podrośnie 😱strzyga lubi tę wiadomość
-
espoir wrote:co do leżenia po cesarce, ja leżę tylko tyle ile trzyma mnie znieczulenie. po 6 godzinach zawsze miałam pionizacje. pamiętam, że po pierwszej cesarce jak mówiłam jak szybko wstałam, to wszyscy się dziwili, ale teraz w Polsce też mało który szpital jeszcze każe tyle leżeć. u nas mówią, że właśnie trzeba się ruszać jak najwięcej i jak najmniej leżeć to szybciej i lepiej się dojdzie do siebie.
zresztą ja na płasko nigdy nie leżałam, miałam łóżko od początku podniesione wyżej.
co do nacinania krocza, to u nas też z tego co wiem uważają, że lepiej pęknąć, niż być naciętą.
Zgadza się u mnie też było tak że szybką pionizacja po cc po 6h jak zaczęłam czuć nogi, potem już spoko śmigałam a blizna nie ciągnęła.
Wiadomo są skrajne cc z trudnym przebiegiem ale jeżeli wszystko jest ok to po standardowym cc beż komplikacji powinno się jak najszybciej wstać jak znieczulenie zejdzie bo wtedy już ta blizna pracuje i potem to po prostu tak nie ciągnie. Zresztą to też nie jest tak że są przecięte mięśnie brzucha które jednak bardziej pracują tylko podbrzusza wiec to zdecydowanie mniej ciągnie i stwarza mniejszy dyskomfort niż np operacji jakieś na powłokach brzucha.
Starania od 05.2019
IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
BetaHCG- 432(11dpt)
BetaHCG- 1077(13dpt)
Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )
Stan 3 - ❄️
👩 37l.
🧔 35l.
👼 02.2020 (10 tc)
👶 09.2022 - córeczka
❌MTHFT-A1298C hetero
❌PAI-1 homo
❌ niedrożność jajowodów L i P
✔ AHM 4.0