Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMaszonek wrote:Mam wyniki Sanco - wszystko prawidłowo, ryzyka niskie😁😁😁.No i chłopak na stówę!
WIEDZIAŁYŚMY, ŻE BĘDZIE DOBRZE KOCHANA!! STRASZNIE SIĘ CIESZĘ!! <3<3 GRATULACJE CHŁOPAKA!!<3
Uwielbiam takie wiadomości od każdej z nasMaszonek, _ine, Kasia111, Yggy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKatka123 wrote:Ja jestem jakaś " inna" - nie mam szansy nawet podjeść w nocy bo uwaga - ani razu nie wstałam jeszcze na "nocne siku" 🙈
Za to tak to południa, o...to mogłabym cewnik sobie podłączyć 😂 ja zawsze tak mam że z rana często WC bo mi po nocy chyba dopiero cała woda spływa. A teraz to już masakra. Jak do południa trzeba gdzieś wyjść to trasę planuję tak aby mieć jakieś WC po drodze 🙈
A widzisz, bo ja nie chodzę na jakieś mega siusiu, kilka kropelek zaledwie 😂 😂 ale iść muszę ,bo mi nie wygodnie i czuję, że to mały mi tak naciska na pęcherz -
Ja też się cieszę - po cichu wiedziałam, że ten wynik będzie dobry, ale ten malutki pierwiastek niepewności pozostawał. Teraz kamień z serca, już bardziej pewna że jest ok nie mogę być.
Zamierzam wypuścić się na lumpy i kupić pierwsze ciuszki, świętując te okoliczność.strzyga, _ine, Nejt, nutella_, Katka123, Yggy lubią tę wiadomość
💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
17.04->prenatalne
15.05 -> Sanco - wynik prawidłowy, ryzyka niskie, 👣💙chłopak!
17.06 -> połówkowe -> bez zastrzeżeń; 440 g kawalera
11.07 -> 800 g synka 👶
16.07 -> echo serca wzorcowe
12.09 -> 2.8 kg chłopa!
-
o to podziwiam, kocham moją mamę, ale bym tam zajoba dostała, gdybym miała przez takie rzeczy z nią przechodzić 🤪 dla mnie nie ma bliższej osoby niż Stary i tylko przed nim potrafię się tak otworzyć.
u nas niestety tylko przy pierwszej cesarce był ze mną, przy kolejnych z dziećmi w domu, bo nie mamy tu nikogo, ale mam ogromną nadzieję że będzie jak w 4 na 5 moich przypadkach, że jeden dzień i do domu...
przy 5 pobycie dłuższym przychodził z dziećmi do mnie, ale to też tylko na chwilę i na korytarz, bo ja zdaje sobie sprawę, że połóg to ciężki czas i nie chce serwować innym kobietom nalotu w postaci stada dzieci tam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja, 17:37
-
Maszonek bardzo bardzo się cieszę 💚
Hera, co do podjadania w nocy. Kilka razy mi się zdarzyło bo czasem mam tak, że budzę się w środku nocy i nie mogę zasnąć godzinę, dwie, trzy… czasem zaczynam być wtedy głodna i jem banana ze szklanką ciepłego mleka.
Co do obecności męża… Nie wyobrażam sobie, żeby go nie było. Znam siebie i wiem, że będę się bardzo denerwowała podczas porodu. Mąż w takich sytuacjach mnie rozumie, jest cierpliwy i daje mi poczucie bezpieczeństwa. No i będzie też dla mnie wsparciem na zasadzie “podaj, przynieś, pomasuj, pozamiataj”. Rozumiem też, że część kobiet nie chce obecności mężczyzny przy porodzie. Ja nie widzę problemu z tym, że zobaczy mnie w “najgorszej odsłonie”. Już teraz trzyma mi włosy przy wymiotach i płucze brudne miski po mnie, więc wprawiony 😂strzyga, Maszonek, nutella_, Vam, Yggy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny_ine wrote:Maszonek bardzo bardzo się cieszę 💚
Hera, co do podjadania w nocy. Kilka razy mi się zdarzyło bo czasem mam tak, że budzę się w środku nocy i nie mogę zasnąć godzinę, dwie, trzy… czasem zaczynam być wtedy głodna i jem banana ze szklanką ciepłego mleka.
Co do obecności męża… Nie wyobrażam sobie, żeby go nie było. Znam siebie i wiem, że będę się bardzo denerwowała podczas porodu. Mąż w takich sytuacjach mnie rozumie, jest cierpliwy i daje mi poczucie bezpieczeństwa. No i będzie też dla mnie wsparciem na zasadzie “podaj, przynieś, pomasuj, pozamiataj”. Rozumiem też, że część kobiet nie chce obecności mężczyzny przy porodzie. Ja nie widzę problemu z tym, że zobaczy mnie w “najgorszej odsłonie”. Już teraz trzyma mi włosy przy wymiotach i płucze brudne miski po mnie, więc wprawiony 😂
To chociaż ty mi dotrzymujesz 'towarzystwa' w podjadaniu 😂😂
Ja też chcę żeby był mój mąż przy mnie.. będę po prostu czuć się bezpieczniej_ine lubi tę wiadomość
-
Ja trochę zmienię temat. Jutro omówię sobie wyniki z moją ginekolog, bo mam wizytę, ale CRP wyszło mi 20 gdy norma 0-5.
Miała któraś tak w ciąży i uznano to za norme?😅Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
nick nieaktualnyHera098 wrote:Ja trochę zmienię temat. Jutro omówię sobie wyniki z moją ginekolog, bo mam wizytę, ale CRP wyszło mi 20 gdy norma 0-5.
Miała któraś tak w ciąży i uznano to za norme?😅
O kurde , wysokie masz to CRP. Jak ja leżałam w szpitalu, to mi mówili, że w ciąży norma jest poniżej 10.Hera098 lubi tę wiadomość
-
Przed pierwszym porodem też nie chciałam żeby mąż był ze mną. Gdy wody mi odeszly w szpitalu spanikowana zadzwoniłam, że ja jednak chce żeby był 🙈 Rodziłam w czasie covidu. Więc wiedziałam, że jeżeli nie będzie go przy porodzie to zobaczy nas dopiero w przy wypisie. Mąż był wielkim wsparciem i pomocą. Tym bardziej, że położna nie była ze mną cały czas na porodówce. Teraz już też mu zapowiedziałam, że rodzimy razem 😂06.2021r. Syn 💙
11.02.2024r. II Kreski
24.02.2024r. Potwierdzenie ciąży przez lekarza
10.04.2024r. Prenatalne ❤️
13.05.2024r. Będzie synek 💙 -
Maszonek szalenie się cieszę! Chłopcy w październiku rządzą 🩵😎
Też podjadam w nocy, ale to wtedy jak nie mogę zasnąć i leżę w łóżku np. 2 godzinę z rzędu i mnie strasznie ssie, ale z nudów nie podjadam
Co do obecności męża przy porodzie to jestem na nie, ale to dlatego, że jestem z tych zadaniowych i typu zosia-samosia, więc zbędna publika mi niepotrzebna
Wcześniej wspominałyście o zwierzakach i to chyba świtezianka wspominała, że nie pozwoli, aby pies lizał dziecko po twarzy czy rączkach, ja też jestem tego zdania. Nie zamierzam psiaka terroryzować i zabraniać mu dostępu do malucha, ale nie będzie spał z nim w łóżeczku na pewnoświtezianka, strzyga lubią tę wiadomość
👠'89 🍬🫄👞'86
29.01.24r. ✅🥺31 d.c
🩺31.01.24r. 4+4 jest 🫧
🩺20.02.24r. 7+3 jest💗!!! CRL 1,31 cm 🤩
🩺12.03.24r. 10+3 CRL 3,81 cm 🐻
🧬27.03.24r. 12+4 USG genetyczne 👶💙
🩺09.04.24r. 14+3 HR 154 ud./min. 112g syneczka 🩵
25.04.24r. 16+5 poczułam ruchy małej 🐠
🩺07.05.24r. 18+3 HR 151 ud./min. 259g szczęścia 💙
🧬28.05.24r. 21+3 HR 156 ud./min. 420g zdrowego bobasa 🩵
🩺04.06.24r. 22+3 HR 145 ud./min. 512g 💙
🩺02.07.24r. 26+3 HR 144 ud./min. 1043 +/-167g🩵
🩺 23.07.24r. 29+3 HR 147 ud./min. 1464 +/-234g 💙🥹
🧬12.08.24r. 32+2 HR 145 ud./min. 1990g 🩵
🩺 20.08.24r. 33+3 2263g 💙
🩺 29.08.24r. 34+5 HR 152 ud./min. 2694g +/-404g🩵
🩺09.09.24r. 36+2 HR 143 ud./min. 3147g +/-472g💙
🌈👶20.09.2024r. godz. 10.00 ⚖️2970g
📏 53cm
-
ja podejrzewam, że gdyby nie dzieci to mój Stary by się nie zgodził nawet gdybym chciała, żeby być daleko... dla niego to było mega ważne, żeby być przy narodzinach dziecka i zawsze przeżywa, że nie może być przy mnie. dosłownie jajo znosi jak idę sama, więc nie usiedziałby w domu na pewno gdyby nie zmusiła go do tego sytuacja. zresztą ja pewnie też bym nie usiedziała w domu, gdyby sytuacja była odwrotna i to on by szedł do szpitala. jednak na miejscu to na miejscu, niż tak czekać na wiadomość...
_ine lubi tę wiadomość
-
O jezu, jakbym ja rodziła z moją matką, to ona by mnie tam jeszcze zaczęła opierdalac, że przesadzam Już sobie to wyobrażam: „przeeeeeestań”, „co się drzesz!!!”, „weź się w garść” 😂😂😂
espoir, strzyga, nutella_, ms, Vam, Katka123, _ine, Kasiap899, Yggy lubią tę wiadomość
-
a nie martwicie się co będzie jeśli np zemdlejecie/stracicie przytomność? położna zagląda do sali raz na jakiś czas... nie wiadomo kiedy Was znajdzie...
no i tu też chodzi o to, żeby był ktoś z Wami kto zachowa czujność. Wy w bólach możecie wielu rzeczy nie zauważyć, druga osoba ma być chociażby po to, żeby zje*ać kogo trzeba, gdyby zaszła taka potrzeba, bo w grę wchodzi zdrowie i życie Wasze i dziecka.
_ine lubi tę wiadomość
-
espoir wrote:a nie martwicie się co będzie jeśli np zemdlejecie/stracicie przytomność? położna zagląda do sali raz na jakiś czas... nie wiadomo kiedy Was znajdzie...
no i tu też chodzi o to, żeby był ktoś z Wami kto zachowa czujność. Wy w bólach możecie wielu rzeczy nie zauważyć, druga osoba ma być chociażby po to, żeby zje*ać kogo trzeba, gdyby zaszła taka potrzeba, bo w grę wchodzi zdrowie i życie Wasze i dziecka.espoir, eevee_93 lubią tę wiadomość
-
Hera098 wrote:Ja trochę zmienię temat. Jutro omówię sobie wyniki z moją ginekolog, bo mam wizytę, ale CRP wyszło mi 20 gdy norma 0-5.
Miała któraś tak w ciąży i uznano to za norme?😅
Faktycznie wysokie. Norma to poniżej 10 w ciąży, widocznie masz jakiś stan zapalny i jest podwyższone.
Ginekolog skierowała Cię żeby przebadać CRP?👧32 👦33
Starania od 2021
Naturalny cud ❤️
⏸️26.01.2024
27.03.24 - usg prenatalne 🥰 CRL 5,88cm
22.05.24 - połówkowe wielowadzie rozwojowe
08.06.24 - 22+6 Aniołek 👼 😞
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję za przyjęcie!
Nejt wrote:Maszonek daj znać jak tylko przyjdą wyniki sanco, jakoś od wczoraj myślę o Tobie intensywnie
Cześć metkamniedrapie_87, dopiszę Cię do listy, masz w stopce wpisane że bierzesz luteine od lutego, nadal ja suplementujesz? Tak z ciekawości dlaczego nadal ją stosujesz?
Przyjemnego dnia dziewczyny i dużo zdrowia ☀️
Luteinę brałam od pozytywnego testu trochę profilaktycznie, bo przy pierwszej becie ten prog był średni do wizyty z bijącym serduszkiem. W 9tc trafiłam do szpitala z brązowymi smugami w śluzie, śladowe ilości, ale spanikowałam i pojechałam na IP, wszystko skończyło się dobrze, więcej plamienie nie wystąpiło, ale od przyjęcia podawali mi luteinę i przy wypisie kazali kontynuować do skończenia 12tc.
Już zatem nie przyjmuję, w stopce to tak chronologicznie wpisane, ale faktycznie brzmi jakbym nadal brała.
A jak już tu jestem to mam pytanie wyprawkowe: macie już jakieś rzeczy dla maluszków?
Ja kupiłam kilka ubranek na Vinted, rożek i otulacz, moja mama gdzies na promce wanienkę. Łóżeczko - kołyskę mam rodzinną, ma 72 lata i moja mama spała w niej jako niemowle, oszlifujemy, pomalujemy i będzie dla bobasa 🤭. Tydzień temu koleżanka mi napisała, że ma dla mnie do oddania ubranka jak chcę… karton taki, że do auta nie chciał wejść a wszystko w stanie idealnym 🫣 - tym sposobem mam w zasadzie wszystko… pozostaje zakup wózka, fotelika i chciałabym jeszcze kokon 🤷🏽♀️
Hera098, Vam, Katka123, Yggy lubią tę wiadomość
👩🏼🦰1987
🧔🏽♂️1993
👦🏽2007
👧🏼2012
💊wit D 4000
💊Magnez + B6
💊B12
💊Kwas Foliowy 800
💊Inozytol
💊DHA
💊Cholina
09.02.2024r.: ⏸️ - 🥹 zostań!
09.02.2024r.: beta 38 mIU/ml, progesteron: 13,74ng/mL
Luteina od 11.02. do 12tc
12.02.2024r.: beta 249,90 mIU/ml 😍
progesteron: 28,99ng/mL
27.02.2024r. - I-sza wizyta - mamy♥️
21.03.2024r. - USG - 2,7cm bobasa, ♥️160 ud/min 🥹😍 TP: 20.10.2024r.
08.04.2024r. - wszystko ok, bardzo ruchliwa dzidzia 😍
11.04.2024r. - Prenatalne I trymestr: USG ✅, 6.3cm dzidziolka, na 85% dziewczynka. Czekamy na Pappa 🤞🏼
23.04.2024r.- Wyniki Pappa ✅
13.05 - 120g ruchliwej dzidzi 👧🏽
03.06 - 350g zdrowej dziewczynki👧🏽
18.06 - prenatalne II trymestr - 500g Sary, wszystkie parametry ✅