Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w laboratorium akurat korzystam, bo często ktoś tam kaszle i kicha w poczekalni, więc wolę jak najszybciej stamtąd wyjść. Ale w sklepach, póki się dobrze czuję, to czekam w kolejce. Bawi mnie jedynie ten przestraszony wzrok ludzi przede mną, którzy patrzą na brzuch i chyba się boją, że mogłabym poprosić o przepuszczenie 🙈
mewa, Hera098, Katka123, Vam lubią tę wiadomość
-
Ja od dawna sama przepuszczam kobietki, jeśli nie mam wątpliwości co do stanu - tak po prostu powinno być i już.
Co do "balsamowania" - ja używam takiego olejku i baaaaardzo mi on podpasowal, ślicznie pachnie i ma fajny, czysty skład. https://zapodaj.net/plik-ezWgvqS2Zz
Do kupienia w Rossmann np. A tak w ogóle jak się zapiszecie do klubu Rossne to tam na start dają kupon na jakiś olejek przeciw rozstępom za 1 gr.sernik_z_rodzynkami, mewa, Vam lubią tę wiadomość
💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶
-
sernik_z_rodzynkami wrote:Ja w laboratorium akurat korzystam, bo często ktoś tam kaszle i kicha w poczekalni, więc wolę jak najszybciej stamtąd wyjść. Ale w sklepach, póki się dobrze czuję, to czekam w kolejce. Bawi mnie jedynie ten przestraszony wzrok ludzi przede mną, którzy patrzą na brzuch i chyba się boją, że mogłabym poprosić o przepuszczenie 🙈
Tak z ciekawości, Ty mówisz, że jesteś w ciąży i chcesz wejść bez kolejki czy Ci ludzie są sami na tyle kumaci, że Cię przepuszczają? U mnie też jeszcze brzuch mało widoczny pod ubraniem a odezwać się jest mi trochę głupio 🙁 -
Ja też tak mam że mam opory prosząc o przepuszczenie w kolejce. Akurat w luxmed jest o tyle fajnie że pobranie krwi z karty ciąży robi się w innym miejscu i tam nigdy nie ma kolejek i jest z dala od kaszlących ludzi.
Sernik z rodzynkami haha tak ten wzrok też mnie bawi. Kiedyś pamiętam żywą dyskusję w lidlu na mój temat. Stałam sobie na końcu kolejki nie prosząc o przepuszczenie. Ciąża już mocno widoczna ale dobrze się czułam miałam czas więc mi nie robiło. Na co pani z kasy jak mnie dostrzegła to ludzi opierdzielila że co oni nie widzą ciężarnej? I że mają mnie przepuścić a tam jakaś babka podjęła temat że to nie wiadomo czy się kogoś nie urazi bo może po prostu gruba 😂😂 no padłam wtedy…Hera098, Katka123 lubią tę wiadomość
-
Kasiap899 wrote:Tak z ciekawości, Ty mówisz, że jesteś w ciąży i chcesz wejść bez kolejki czy Ci ludzie są sami na tyle kumaci, że Cię przepuszczają? U mnie też jeszcze brzuch mało widoczny pod ubraniem a odezwać się jest mi trochę głupio 🙁
U mnie już od jakiegoś czasu widać konkretnie, ale rzadko ktoś sam przepuszcza, więc mówię że chciałabym skorzystać z pierwszeństwa. W tej ciąży jeszcze nikt nie protestował 🙂 -
Mi akurat chodziło o przysługujące prawo do zapisywania się do lekarzy specjalistów bez kolejki, mało precyzyjnie się wyraziłam ja np. od roku mam skierowanie do poradni hematologicznej, nigdy nie byłam w stanie zapisać się na 2024 rok przez kolejki, a teraz mają obowiązek dać mi termin w ciągu 7 dni - i zamierzam to wykorzystać
Ale jasne, kolejki też warto omijać! Ja uważam, że grzeczne zapytanie “przepraszam, czy mogę być przyjęta bez kolejki, ponieważ jestem w ciąży?” powinno robić robotę. Zwłaszcza jak się nie czujemy na siłach czekać długo pod gabinetem.Maszonek, Kasiap899, Vam lubią tę wiadomość
-
mewa wrote:Ja też tak mam że mam opory prosząc o przepuszczenie w kolejce. Akurat w luxmed jest o tyle fajnie że pobranie krwi z karty ciąży robi się w innym miejscu i tam nigdy nie ma kolejek i jest z dala od kaszlących ludzi.
Sernik z rodzynkami haha tak ten wzrok też mnie bawi. Kiedyś pamiętam żywą dyskusję w lidlu na mój temat. Stałam sobie na końcu kolejki nie prosząc o przepuszczenie. Ciąża już mocno widoczna ale dobrze się czułam miałam czas więc mi nie robiło. Na co pani z kasy jak mnie dostrzegła to ludzi opierdzielila że co oni nie widzą ciężarnej? I że mają mnie przepuścić a tam jakaś babka podjęła temat że to nie wiadomo czy się kogoś nie urazi bo może po prostu gruba 😂😂 no padłam wtedy…
No taką zaawansowaną ciążę ciężko pomylić z otyłością 🤦♂️ a w poprzeniej ciąży to na palcach jednej ręki mogę policzyć sytuację, że ktoś sam z siebie mnie przepuścił. Swoją drogą to bardzo smutne, że ludzie nie mają takiego odruchu i świadomości, że nawet we wczesnej ciąży można się źle czuć i czasem ciężko jest wystać -
Dziewczyny, czy macie takie mrowienia w sutkach/prądy przechodzące przez nie?
Nie za bardzo wiem jak to wyjaśnić.
Pamiętam, że takie uczucie podobne lub takie same miałam podczas karmienia piersią, gdy któreś z dzieci zaczynało ciągnąć cyca i po chwili dużo mleka tryskało z obu piersi. Jednak minęło już sporo lat i nie jestem pewna czy to było dokładnie to. Tak czy siak to mrowienie pojawia się na chwilę kilka razy dziennie -
Dziewczyny z Poznania i okolic! Jeśli zastanawiacie się nad porodem na Polnej lub w św. Rodziny, to polecam Wam zapisanie się na webinary Fundacji Matecznik. O Polnej jest dzisiaj o 11:00 (jeszcze zdążycie się zapisać), a o św Rodziny 27 maja 😊 były też inne szpitale, ale sama się zgapiłam i nie ma do nich dostępu 🥺
Hera098, Mkm89 lubią tę wiadomość
-
nutella_ wrote:Dziewczyny, czy macie takie mrowienia w sutkach/prądy przechodzące przez nie?
Nie za bardzo wiem jak to wyjaśnić.
Pamiętam, że takie uczucie podobne lub takie same miałam podczas karmienia piersią, gdy któreś z dzieci zaczynało ciągnąć cyca i po chwili dużo mleka tryskało z obu piersi. Jednak minęło już sporo lat i nie jestem pewna czy to było dokładnie to. Tak czy siak to mrowienie pojawia się na chwilę kilka razy dziennie
Mrowienie może nie, ale jakoś prawy cycek jest ostatnio bardziej wrażliwy i mąż wczoraj stwierdził, że prawy sutek mam nieco większy i bardziej czerwony od lewego 🤷🏽♀️ -
Ja jestem zapisana do szkoły rodzenia, zaczynam 4 lipca. Myślałam nad szkołą w szpitalu, który wybieram, ale jednak wybrałam niezależną, bo podobno te szpitalne lubią przemilczeć czasem temat praw pacjenta 🤷🏻♀️
Co do kwestii ciąży i pierwszeństwa to ja tylko raz miałam jakąkolwiek sytuację z tym związana, a mianowicie jechałam kiedyś autobusem totalnie zemdlona modląc się, żebym nie zwymiotowała, usiadłam sobie skulona z tyłu autobusu, a zaraz wbiła babka około 60 z naręczem toreb z zakupami, podeszła do mnie i CHRZĄKNĘŁA, ja podniosłam na nią wzrok, a ona do mnie „Przepraszam?!” i zrobiła taki gest „akysz mi stąd”. Ja powiedziałam „nie przepuszczę Pani, bardzo źle się czuję, jestem w ciąży”, a ona zrobiła minę jakby to było ostatnie czego się w życiu spodziewała i nawet nic nie odpowiedziała, chyba pierwszy raz jej metoda na „wyganianie młodzieży” zawiodłaKasiap899, Vam lubią tę wiadomość
-
nutella_ wrote:Dziewczyny, czy macie takie mrowienia w sutkach/prądy przechodzące przez nie?
Nie za bardzo wiem jak to wyjaśnić.
Pamiętam, że takie uczucie podobne lub takie same miałam podczas karmienia piersią, gdy któreś z dzieci zaczynało ciągnąć cyca i po chwili dużo mleka tryskało z obu piersi. Jednak minęło już sporo lat i nie jestem pewna czy to było dokładnie to. Tak czy siak to mrowienie pojawia się na chwilę kilka razy dziennie
Mi się zdarza nawet wczoraj jakby mrowily, pradziki przechodziły, nabrzmiewaly tak dziwnie jak przed okresem trudne do opisania. I w nocy są obolale w dzień nie czuję. I faktycznie mam jedną prawą troszkę wieksza od drugiej ale pomału się wyrównują.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja, 10:30
-
nutella_ wrote:Dziewczyny, czy macie takie mrowienia w sutkach/prądy przechodzące przez nie?
Nie za bardzo wiem jak to wyjaśnić.
Pamiętam, że takie uczucie podobne lub takie same miałam podczas karmienia piersią, gdy któreś z dzieci zaczynało ciągnąć cyca i po chwili dużo mleka tryskało z obu piersi. Jednak minęło już sporo lat i nie jestem pewna czy to było dokładnie to. Tak czy siak to mrowienie pojawia się na chwilę kilka razy dziennie -
nick nieaktualnyJa miałam taką historię, że jak poszłam do apteki po tabletki na te wymioty, gdzie byłam już słaba.. zapytałam się grzecznie czy jest okienko dla ciężarnych i czy mogłabym skorzystać z tego przywileju, bo naprawdę źle się czuję, to babcia stwierdziła, że 'ciąża to nie choroba' , ale za mną był facet i chyba widział po mnie, że faktycznie źle się czuje, bo zapytał się czy chcę wody, powiedział do tej baby, że 'starość to też nie choroba' i podprowadził mnie do okienka, babie się tak głupio zrobiło..
Na przystankach autobusowych też te babcie mnie denerwują.. usiądą sobie i porozkładają obok siebie te torby z zakupami, gdzie człowiek nie ma gdzie usiąść (a czasem autobus mam dopiero za 1H) raz zapytałam czy te torby są tak zmęczone, że muszą odpocząć na ławce, to zostałam zmierzona od góry do dołu i tak jakby opluta jademświtezianka, Hera098, Vam, Yggy lubią tę wiadomość
-
To takie dziwne, bo przecież duża część z tych babć sama kiedyś była w ciąży i powinna pamiętać, że bywało i trudno.
Vam lubi tę wiadomość
💃40🕺44
♀️endometrioza, Hashimoto, insulinoopornosc i cholera wie co jeszcze... AMH 1.9
♂️ Wszystko ok
kariotypy ok
12.2022- stymulacja, długi protokół -nieudana, 2❄️❄️ z monosomią
06.2023 - stymulacja krótki protokół, 1❄️z monosomią i 1❄️zdrowy (pgt-a ok)❤️
06.02.2024 transfer 4.1.1+EmbryoGlue
beta HCG:
16.02->10 dpt -> 94.6
19.02->13 dpt -> 459
26.02->20 dpt -> 6524
7.03->30 dpt -> 💖 CRL 0.91 cm
21.10.2024 Krzysiu jest z nami 👶
-
nick nieaktualnyMaszonek wrote:To takie dziwne, bo przecież duża część z tych babć sama kiedyś była w ciąży i powinna pamiętać, że bywało i trudno.
Wydaje mi się, że jak one zbierały ziemniaki i rodziły w polu, to oczekują od nas tego samego.
Ale kobiety są teraz słabsze w tych ciążach...Vam lubi tę wiadomość
-
Nieee, każda taka babcia Ci powie, że ona jeszcze w dzień porodu w polu robiła, a teraz to się babom w dupach poprzewracało od dobrobytu
strzyga, Vam lubią tę wiadomość
-
Heh..ja w sumie w poprzedniej ciazy dużo uprzejmości doświadczałam..nawet u nas jak są kasy samoobsługowe to otwierali zwykła jak widzieli że kobieta w ciąży.. chyba początek był gorszy bo było mi czesto słabo a jednak ciąży wtedy nie widać.
Teraz w sumie chyba jeszcze nie jestem taka brzuchata bo jakoś nie ustępują .
Ale np na lotnisku itp też przepuszczają na priority nie sprawdzając czy się ma opcje wykupiona czy nie.
Nie wiem czy że względu na babelka czy na brzuch.
Co do pieluch to ja miałam zdecydowanie za dużo chyba z 30 ( muslinowe, bambusowe i tetra) ale to zależy też od dziecka czy ulewa czy nie . Teraz już nie kupuje 😁Hera098 lubi tę wiadomość
Starania od 05.2019
IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
BetaHCG- 432(11dpt)
BetaHCG- 1077(13dpt)
Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )
Stan 3 - ❄️
👩 37l.
🧔 35l.
👼 02.2020 (10 tc)
👶 09.2022 - córeczka
❌MTHFT-A1298C hetero
❌PAI-1 homo
❌ niedrożność jajowodów L i P
✔ AHM 4.0 -
Paula00 wrote:Dziewczyny ile myślicie tak nie za dużo nie za mało kupić pieluszek bambusowych/muślinowych ? Przy synach zawsze miałam ich za mało a zastanawiam się czy jest sens kupić więcej niż 5
Ja mam 4 tetrowe i 3 muślinowe - miałabym chyba mniej, ale na tej stronie co zamawiałam to były właśnie albo w 4-paku albo w 3-paku i w piękne wzory, więc tak wybrałam + dodali od siebie za darmo 2 szt białe, klasyczne.
Strzyga - ale fajna historia z tym panem co zaproponował wodę i tej kobiecie pocisnął😊 Lubię takich historii słuchać.
Ja lubię chodzić do apteki, gdzie jest system pobierania numerka - i tam wybiera się "pacjenci" lub "pacjenci uprzywilejowani" i zapytałam ostatnio co oznacza uprzywilejowani i babka mowi, że jak w to klikne to rozwinie mi sie lista i między innymi są tam kobiety w ciąży i zostane przyjęta poza kolejką😇 I nikogo prosić się nie muszę, tylko system mnie od razu wrzuci na początek kolejki❤️
Ja dzisiaj kupuję kolarki ciążowe na stronie ForMommy. Polubiłam leginsy długie od nich, i mają w ogóle super kolory, także polecam. Cena za te kolarki niecałe 50zł - wymierzyłam sobie brzuch, biodra i pod biustem i nie wiem jakim cudem wyszło mi że mam rozmiar XXXL😂😂 Może to jakaś ciążowa inna rozmiarówka (tak, tak, wmawiam tak sobie)😂
Swoją drogą obwód brzucha przed ciążą miałam 103cm (wiem, dużo, tzw brzuch PCOSowy, bo napuchnięty wodą) a teraz mam 115cm🤯
Ważę nadal 85kg.
Aha, no i kolorki kolarek jakie sobie wybrałam to czerwony, niebieski, szary i czarny😊
Chciałabym mieć też takie na lato jeansowe spodenki, ale z tym materiałem co podtrzymuje brzuch. Znacie jakąś fajną stronę? Czy może mam przetrwać tylko na tych kolarkach i nie warto kasy tracić?
Bo narazie przy 24° chodze w tych długich leginsach i już sie robi to dla mnie uciążliwe. Sandałki też nie wiem jakie kupić abym nie musiała ciągle do rzepów sie pochylać. Wczoraj byłam w CCC i Deichmann i nic mnie nie zachwyciło. Może coś polecacie?
Zaraz szykuję sie na wizytę i jadę. Już nawet nie o USG chodzi, nie musze mieć robione bo wiem że pewnie jest wszystko ok, ale chcę w końcu porozmawiać z moją ginekolog o tej bakterii, o wysokim CRP, o lekach jakie stosuje czy odstawiamy, o cesarce i o SN, o szpitalu w którym ona pracuje. O alergii która mnie męczy, czy przepisalaby mi jakiś lek, czy lepiej iść do alergologa. No i mam masę innych pytań, które się nazbierały😊 Już mam kartkę zapisaną aby nie zapomnieć tych pytań, oraz alarm w telefonie😂
USG pewnie i tak zrobi, bo mówiła ostatnio że nie sprawdzała dziecka, a chciałaby wymiary i wagę, obejrzeć szyjkę i całą resztę. Ale serio mi dzisiaj na tym akurat najmniej zależy, ale oczywiście nie pogardzę zajrzeniem do maleństwa❤️
Dzisiaj w ogóle dziwnie mi się spało. Czułam że organizm bardzo chce tylko na prawym boku oraz na plecach, więc nawet nie walczyłam ze sobą i nie zmuszałam się na lewy bok😝
Oesuuuu, ale zaspamowałam, przepraszam, ale dzisiaj będę mało aktywna, ale jak byście chciały to jeszcze tylko dam znać co po wizycie😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja, 11:43
strzyga, Vam, _ine, Miphuhiz lubią tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️