Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Neta wrote:Dziewczyny czy was też boli w dole brzucha tak cały czas nieprzerwalnie jak tylko chodzicie albo tylko stoicie?
Ja tak mam dzisiaj. Teraz siedzę i jest ok, ale jak wstanę czy chodzę to tak boli, ciągnie że masakra…. Wcześniej tak miewałam, ale raczej po całym dniu jak za dużo porobiłam. A dzisiaj jedynie odkurzyłam, powiesiłam pranie i byłam na zakupach. Fakt trochę mi ich wyszło za dużo i nawet zapytałam panią w biedronce czy mogę podjechać tym koszykiem plastikowym do auta i zaraz do męża dzwoniłam czy wraca już do domu więc udało się zgrać i to wtaszczył. Także nie przemęczyłam się jakoś a boli 😩
Już chyba trzeba się oszczędzać naprawdę .. mąż mi zabronił myć okna te co zostały i ma to dzisiaj zrobić 🫢 -
@Nejt Gratulacje ! 🩵😁 Cudowny chłopczyk !
Wszystkiego dobrego dla was ✊💙
Ależ ta maszyna ruszyła 😅1 IVF/ 6 zapłodnionych komórek - została 1 blastocysta (nie zostało nic do mrożenia) / udało się 🩷
09.02.2023 - córeczka 🌸
2 IVF/ 9 zapłodnionych komórek - 3 ❄️❄️❄️/ z pozostałych 6 została 1 blastocysta/ udało się 💪🏻
14.02.2024 - test ciążowy pozytywny
29.02.2024 - mamy serduszko 🩷
04.04.2024 - wyniki NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka ! 👧🏼
13.06.2024 - połówkowe
15.07.2024 - 900g
13.08.2024 - 1600g
03.09.2024 - 2300g
23.10.2024 - termin porodu - czekamy na Melisę 🌸
-
Apka fajna ta bluza, wygląda na wygodną 🤗
A ja się pochwalę jakie cudeńka zamówiłam od takiej dziewczyny co robi rękodzieła . Kotka specjalnie dla mnie pierwszy raz robiła . A nie mogłam się oprzeć tej żyrafce przytulance więc w końcu zamówiłam dwie 😅
Jednego misia może narazie schowam i będzie na mikołaja 😅
https://zapodaj.net/plik-FR06GFWzBj
https://zapodaj.net/plik-OSODGc43GYApka, Hera098, Neta, espoir, Olaura, nutella_, Nicole123, Katka123, Kasiap899, Tajlandia22, ver6ena, cynamon lubią tę wiadomość
-
ver6ena wrote:Od wczoraj od 15 do 1 w nocy fajne te skurcze były, regularne ale krótkie do max 40 sekund. Średnio co 5-7 minut. Rozwarcie na 4-5cm😒 dziś dzień przerwy i jutro lecimy znowu z oksytocyną i myślę czy by nie poprosić o przebicie pęcherza ewentualnie. Nikt nie proponował, ale może powinni tak zrobić? Jak nic nie będzie ruszać to i tak jutro jest dzień ostateczny.
Jestem strasznie rozdrażniona i smutna, bo od 3 tygodni z mężem mówimy sobie o to nasz ostatni niedzielny obiad we dwójkę, a minęły już 2. Potem poszliśmy na randkę żeby się wyluzować i też mówimy o to ostatnia randka. No kurde i nic… i ile razy już mówiliśmy oboje „to chyba dziś” to strasznie wkurwiajace🙃 dziś 41+4 z usg, a 42+3 z om😂
Piękne macie maleństwa, dzielne cudowne mamy❤️
Strasznie Ci współczuję tego czekania, bo to jest najgorsze. Ale dobrze, że jutro już ostateczny dzień na rozwiazaniever6ena lubi tę wiadomość
-
U mnie zostawili małą na noc... I to był dla mnie z lekka koszmar. Bo jednak po operacji, bolało mnie, a Laura co chwila coś chciała, a ja nie rozumiałam o co jej chodzi, i z rana załamałam się i zaczęłam strasznie płakać. Potem ktokolwiek do mnie coś nie mówił to beczałam jak dzieciak.
Słyszę za ścianami dzieci, co dużo płaczą itp, i Laura taka nie była tej nocy, ale ja byłam zmęczona i obolała, i jak mi się raz rozpłakała to płakałam razem z nią.
Powaliło ich, aby zostawić mnie samą na noc z nią po cesarce. Ale przetrwałam😊
Narzeczony już jest, i jest cudownie. Z nim wszystko jest prostsze i dużo lepsze. Śmiejemy się, podchodzimy do wszystkiego swobodnie i razem jest łatwiej i luźniej.
Mam nadzieję, że jutro nas wypiszą, bo tak zapowiadali. Chcę już być z nią w domu❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 13:32
Tajlandia22 lubi tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
04.06 - 513g⚖️
13.06 - 714g ⚖️
17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
24.07 - 1720g⚖️
08.08 - 2200g⚖️
12.08 - 2600g ⚖️
27.08 - 2800g⚖️
02.09 - 3140g⚖️
09.09 - 3600g⚖️
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️
-
Anna_bella wrote:Ja tak mam dzisiaj. Teraz siedzę i jest ok, ale jak wstanę czy chodzę to tak boli, ciągnie że masakra…. Wcześniej tak miewałam, ale raczej po całym dniu jak za dużo porobiłam. A dzisiaj jedynie odkurzyłam, powiesiłam pranie i byłam na zakupach. Fakt trochę mi ich wyszło za dużo i nawet zapytałam panią w biedronce czy mogę podjechać tym koszykiem plastikowym do auta i zaraz do męża dzwoniłam czy wraca już do domu więc udało się zgrać i to wtaszczył. Także nie przemęczyłam się jakoś a boli 😩
Już chyba trzeba się oszczędzać naprawdę .. mąż mi zabronił myć okna te co zostały i ma to dzisiaj zrobić 🫢
Zrobiłam dziś dokładnie to samo, oprócz zakupów. Tylko odkurzanie i pranie ale nie mogę chodzić dosłownie. Nie wiem o co chodzi, czym to może być spowodowane, wizytę u lekarza mam w środę to dopytam ale mam nadzieję że do tego czasu ten ból zmaleje.93'
AMH - wrzesień 0,9 styczeń 0,66
PAI-1 -> heparyna
10.02.2024 ⏸️ - beta 308, prog. 36,8
28.02.2024 - CRL 1 i bijące ❤️
NIFTY - zdrowa dziewczynka 🩷
04.04- I prenatalne - wszystko dobrze, CRL 5,7 cm
29.05 - połówkowe - 334 g
30.07 - III prenatalne - 1369 g
27.08 - 33 tc - 1900 g
11.09. - 35+1 tc - 2270 g
Termin 17.10 - Alicja 🩷
-
Hera098 wrote:U mnie zostawili małą na noc... I to był dla mnie z lekka koszmar. Bo jednak po operacji, bolało mnie, a Laura co chwila coś chciała, a ja nie rozumiałam o co jej chodzi, i z rana załamałam się i zaczęłam strasznie płakać. Potem ktokolwiek do mnie coś nie mówił to beczałam jak dzieciak.
Słyszę za ścianami dzieci, co dużo płaczą itp, i Laura taka nie była tej nocy, ale ja byłam zmęczona i obolała, i jak mi się raz rozpłakała to płakałam razem z nią.
Powaliło ich, aby zostawić mnie samą na noc z nią po cesarce. Ale przetrwałam😊
Narzeczony już jest, i jest cudownie. Z nim wszystko jest prostsze i dużo lepsze. Śmiejemy się, podchodzimy do wszystkiego swobodnie i razem jest łatwiej i luźniej.
Mam nadzieję, że jutro nas wypiszą, bo tak zapowiadali. Chcę już być z nią w domu❤️
nie bój się prosić o przeciwbólowe! ❤️
będzie dobrze, hormony swoje robią po prostu i zmęczenie 😘😘😘Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 13:41
sundari86 lubi tę wiadomość
-
Anna_bella wrote:Apka fajna ta bluza, wygląda na wygodną 🤗
A ja się pochwalę jakie cudeńka zamówiłam od takiej dziewczyny co robi rękodzieła . Kotka specjalnie dla mnie pierwszy raz robiła . A nie mogłam się oprzeć tej żyrafce przytulance więc w końcu zamówiłam dwie 😅
Jednego misia może narazie schowam i będzie na mikołaja 😅
https://zapodaj.net/plik-FR06GFWzBj
https://zapodaj.net/plik-OSODGc43GY
Jest wygodna! Zamierzam miec ją na wejsciu i wyjsciu ze szpitala. I ja kocham ściągacze z dziurka na kciuka 🤪Plus pod szyją ma zatrzask tak ze nie wieje, no fajna opcja na kilka wariantow noszenia.
Cudne maskotki, moj maz zamowil dla synka na pierwszego Mikolaja takiego misia:
https://zapodaj.net/plik-uloRXPntDP
Dla córci na pewno tez zamowimy, jakos kroliczek mi w glowie.
W ogole uleglam komercji..i zamowilam Kroliczka z fisher price uspokajacz-usypiacz 😅 mamy wydre tez z FP i do usypiania uzywamy melodyjek, troche mi sie znudzily a moze syn bedzie ją bral do zlobka na drzemki. A ten krolik jakos mnie zauroczyl, skorzystalam z bonu z pracy i znizki 20% i w nast tyg do mnie przyjdzie 😅 mam wrazenie, ze te zakupy trzymaja moje nerwy na wodzy
2021: 2x IUI - nieudane
________________________________________
12.2021 ICSI -> 1 zarodeczek 5.1.1
17.02.2022 FET; cykl naturalny
23.02 6dpt: beta 23.07; prog 14.60
24.02 7dpt: beta 51.19; prog 32.35
26.02 9 dpt: beta 115.9; prog 40.72
02.03 beta 824.3; prog 33.54
Pierwsze USG 14.03 6w1d CRL 0.57 cm i bije
27.10.2022 urodził sie zdrowy Synek 💙
_______________________________________
Wrzesien 2023 -wracamy po rodzeństwo, II procedura, 07.09 punkcja
30.01.2024 FET cykl naturalny zarodek 3.1.1
6dpt beta 49.83
8dpt beta 122
10 dpt beta 345.18
13 dpt beta 1385.65
17 dpt beta 7032.83
12t1dc usg 1trym, ryzyka niskie, dziewczynka?
19t6dc USG 2trym, 334g córeczki
29t4dc USG 3 trym, 1510g naszej dziewczynki
Drugi Bobasek w drodze -
Dziewczyny przepraszam, że znów się wtrącam (raz pisałam o immunoglobulinie).
Za wszystkie trzymam kciuki (ostatnie moje dziecię jest jesienne- listopad 2022).
Teraz ku pokrzepieniu serc ułożenia miednicowego- moje trzecie dziecię ułożyło się główkowo jakoś w 34 tc, a czwarte między 36 a 37 (dokładnie nie wiem, bo nie poczułam). Chodziłam regularnie do urofizjo, która zajmowała się spinning babies i dużo ćwiczyłam w domu. Filmiki do spinningu można znaleźć na YouTube- oprócz "stania na głowie"- leżałam na desce do prasowania pupą wyżej niż głową, mąż mnie "kulał" na stole i na czworaka brał chustę robił namiotw który brał brzuch i kręcił chustą jakby jeździł na rowerze (te filmiki to pokazują). Zamiast chusty można użyć koca, prześcieradła, powłoczki, ręcznika- wszystko co oplecie brzuch i da swobone ruchy męża. Trzymam kciuki, żeby maluchy posłuchały.Katka123, _ine, ver6ena lubią tę wiadomość
-
Hera098 wrote:U mnie zostawili małą na noc... I to był dla mnie z lekka koszmar. Bo jednak po operacji, bolało mnie, a Laura co chwila coś chciała, a ja nie rozumiałam o co jej chodzi, i z rana załamałam się i zaczęłam strasznie płakać. Potem ktokolwiek do mnie coś nie mówił to beczałam jak dzieciak.
Słyszę za ścianami dzieci, co dużo płaczą itp, i Laura taka nie była tej nocy, ale ja byłam zmęczona i obolała, i jak mi się raz rozpłakała to płakałam razem z nią.
Powaliło ich, aby zostawić mnie samą na noc z nią po cesarce. Ale przetrwałam😊
Narzeczony już jest, i jest cudownie. Z nim wszystko jest prostsze i dużo lepsze. Śmiejemy się, podchodzimy do wszystkiego swobodnie i razem jest łatwiej i luźniej.
Mam nadzieję, że jutro nas wypiszą, bo tak zapowiadali. Chcę już być z nią w domu❤️
Współczuję.. to musiało być bardzo trudne dobrze, że jest obok ciebie ukochany! Kciuki za jutrzejsze wyjście 😘😘 -
Właśnie to mnie też przeraża jeśli chodzi o Niemcy… Tutaj jest taka polityka, że dziecko leży w samym pampersie, owinięte takim specjalnym „kocykiem” na Tobie po cesarce i nie zabierają dziecka na noc. Boję się, że gdyby mój poród skończył się cesarką to byłoby mi ciężko chociaż ja do piersi przystawić …
Leżałam ostatnim razem z dziewczyną, która była po drugiej w swoim życiu cesarce i mówiła właśnie, że w Niemczech tak jest, że dziecko kładą na Tobie żeby był ten kontakt skóra do skóry i masz dziecko karmić na zadanie., a jak coś trzeba przy dziecku zrobić - np. Zmiana pampersa to dzwonisz po położna i ona to robi i znów to dziecko oddaje Tobie.
Ja np. Byłam „na chodzie” i kilka razy nawet oferowałam jej pomoc, ale ona mówi, że nie ma potrzeby i że dopóki ona nie będzie spionizowana, to te położne jej pomogą bo od tego tu są 😅
Sama nie wiem już co lepsze 😅🙈1 IVF/ 6 zapłodnionych komórek - została 1 blastocysta (nie zostało nic do mrożenia) / udało się 🩷
09.02.2023 - córeczka 🌸
2 IVF/ 9 zapłodnionych komórek - 3 ❄️❄️❄️/ z pozostałych 6 została 1 blastocysta/ udało się 💪🏻
14.02.2024 - test ciążowy pozytywny
29.02.2024 - mamy serduszko 🩷
04.04.2024 - wyniki NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka ! 👧🏼
13.06.2024 - połówkowe
15.07.2024 - 900g
13.08.2024 - 1600g
03.09.2024 - 2300g
23.10.2024 - termin porodu - czekamy na Melisę 🌸
-
Apka Boska jest ta bluza, widziałam ostatnio na targach Mamaville 😍 zawsze chciałam mieć taką z miejscem na kciuk, a jaki jest kod zniżkowy, bo nie mogę znaleźć?
Ver6ena biedna 😞 aj długo się męczysz, oby oksytocyna podziałała, jeżeli podziała słabiej to pewnie sami zaproponują przebicie
Hera będzie tylko lepiej, super, że z narzeczony poprawią Ci humor ❤️Apka lubi tę wiadomość
-
Neta wrote:Zrobiłam dziś dokładnie to samo, oprócz zakupów. Tylko odkurzanie i pranie ale nie mogę chodzić dosłownie. Nie wiem o co chodzi, czym to może być spowodowane, wizytę u lekarza mam w środę to dopytam ale mam nadzieję że do tego czasu ten ból zmaleje.
To chyba normalne w ciąży, dużo osób tak ma, dziewczyny też tu pisały wcześniej. Słabe mięsne, duże obciążenie ? Jesteśmy jednak już na finiszu ciąży więc organizm odczuwa 😊 Zapytaj lekarza dla pewności i daj znać a póki co się oszczędzaj. Mi już lepiej, nawet się zdrzemnęłam 😊
Ver6ena współczuję Ci i 3mam cały czas kciuki
Hera dziwnie, że Cię nie zapytali o ta opiekę w nocy ale to chyba zależy od szpitala. Znowu moja koleżanka miała odwrotnie bo w szpitalu zabierali dzieci w nocy żeby mamy mogły pospać i ona nie chciała i jej zostawili synka przy niej na noc Obyście szybko wyszły, w domku będzie lepiej .
Apka śliczny ten miś 😍 a ja się zakochałam znowu w misiu szumisiu Moonie, przyjaciółka już go kupiła 🥺 Mówiłam jej, że oszalała bo taki drogi
ver6ena lubi tę wiadomość
-
U nas w szpitalu tez dają mamie jak najwięcej odpocząć po porodzie i zabierają maluszka, ale jak się poprosi to zostawią, ale jak tylko któryś zapłacze to zaraz któraś przychodzi żeby pomóc, nawet na wyjście takiego bobaska ubierają. Mamy akurat bardzo mały oddział położniczy ale położne to złoto🥰
-
mi się akurat podoba opieka nad dzieckiem od razu i jakby mi proponowali, że mogą wziąć dziecko, to i tak przyznaje, że bym nie chciała.
u nas się nie leży w ogóle na płasko po cesarce, więc przystawiałam sobie do cycka ciągle dziecko, żeby laktacja ruszyła, a jak szlam się kąpać po pionizacji to im w tej mydelniczce zawoziłam do ich pokoju pielęgniarek, a tak to cały czas byłam z dzieckiem. -
Kasia111 wrote:Apka Boska jest ta bluza, widziałam ostatnio na targach Mamaville 😍 zawsze chciałam mieć taką z miejscem na kciuk, a jaki jest kod zniżkowy, bo nie mogę znaleźć?
Ver6ena biedna 😞 aj długo się męczysz, oby oksytocyna podziałała, jeżeli podziała słabiej to pewnie sami zaproponują przebicie
Hera będzie tylko lepiej, super, że z narzeczony poprawią Ci humor ❤️
6654333 jeszcze 16 wrzesnia dzialal jak zamawialamKasia111 lubi tę wiadomość
2021: 2x IUI - nieudane
________________________________________
12.2021 ICSI -> 1 zarodeczek 5.1.1
17.02.2022 FET; cykl naturalny
23.02 6dpt: beta 23.07; prog 14.60
24.02 7dpt: beta 51.19; prog 32.35
26.02 9 dpt: beta 115.9; prog 40.72
02.03 beta 824.3; prog 33.54
Pierwsze USG 14.03 6w1d CRL 0.57 cm i bije
27.10.2022 urodził sie zdrowy Synek 💙
_______________________________________
Wrzesien 2023 -wracamy po rodzeństwo, II procedura, 07.09 punkcja
30.01.2024 FET cykl naturalny zarodek 3.1.1
6dpt beta 49.83
8dpt beta 122
10 dpt beta 345.18
13 dpt beta 1385.65
17 dpt beta 7032.83
12t1dc usg 1trym, ryzyka niskie, dziewczynka?
19t6dc USG 2trym, 334g córeczki
29t4dc USG 3 trym, 1510g naszej dziewczynki
Drugi Bobasek w drodze -
StaraMama wrote:Dziewczyny przepraszam, że znów się wtrącam (raz pisałam o immunoglobulinie).
Za wszystkie trzymam kciuki (ostatnie moje dziecię jest jesienne- listopad 2022).
Teraz ku pokrzepieniu serc ułożenia miednicowego- moje trzecie dziecię ułożyło się główkowo jakoś w 34 tc, a czwarte między 36 a 37 (dokładnie nie wiem, bo nie poczułam). Chodziłam regularnie do urofizjo, która zajmowała się spinning babies i dużo ćwiczyłam w domu. Filmiki do spinningu można znaleźć na YouTube- oprócz "stania na głowie"- leżałam na desce do prasowania pupą wyżej niż głową, mąż mnie "kulał" na stole i na czworaka brał chustę robił namiotw który brał brzuch i kręcił chustą jakby jeździł na rowerze (te filmiki to pokazują). Zamiast chusty można użyć koca, prześcieradła, powłoczki, ręcznika- wszystko co oplecie brzuch i da swobone ruchy męża. Trzymam kciuki, żeby maluchy posłuchały.
Bardzo Ci dziękuję za to! Podsyca moje nadzieje też ćwiczę w domu z YouTube, m.in. właśnie spinning babies na obrót. Chociaż już zaczynam być tym fizycznie zmęczona, ale jeszcze trochę dam radę 💪 -
TynciaQ94 wrote:Właśnie to mnie też przeraża jeśli chodzi o Niemcy… Tutaj jest taka polityka, że dziecko leży w samym pampersie, owinięte takim specjalnym „kocykiem” na Tobie po cesarce i nie zabierają dziecka na noc. Boję się, że gdyby mój poród skończył się cesarką to byłoby mi ciężko chociaż ja do piersi przystawić …
Leżałam ostatnim razem z dziewczyną, która była po drugiej w swoim życiu cesarce i mówiła właśnie, że w Niemczech tak jest, że dziecko kładą na Tobie żeby był ten kontakt skóra do skóry i masz dziecko karmić na zadanie., a jak coś trzeba przy dziecku zrobić - np. Zmiana pampersa to dzwonisz po położna i ona to robi i znów to dziecko oddaje Tobie.
Ja np. Byłam „na chodzie” i kilka razy nawet oferowałam jej pomoc, ale ona mówi, że nie ma potrzeby i że dopóki ona nie będzie spionizowana, to te położne jej pomogą bo od tego tu są 😅
Sama nie wiem już co lepsze 😅🙈
Ja właśnie jestem na etapie wyszukiwania szpitala w Warszawie, który mi na to pozwoli w wypadku cc. Tzn zależałoby mi, żeby dostać dziecko do kontaktu skóra do skóry od razu po porodzie. Z tego co wiem, jak już dają dziecko, to ojcu na kangurowanie. A mi zależy by dostać nagie dziecko jeszcze na sali operacyjnej i mieć możliwość nakarmić je siarą w pierwszej godzinie po porodzie. To właśnie chyba brak tego kontaktu i dostanie ubranego dziecka w mydelniczce najbardziej stresują mnie w wizji cc. Nie obchodzi mnie że będę miała operację, że rana będzie się goić, że może mnie boleć. Jakoś strasznie smutno mi, że nie mogłabym dać swojego ciepła, dotyku i piersi dziecku bezpośrednio po przyjściu na świat. Uważam, ze ten pierwszy kontakt jest ważny dla poczucia bezpieczeństwa dla dziecka oraz dla rozkręcania mojej laktacji. W mojej głowie chce z nią być cały czas od momentu narodzenia, nie chcę by nas rozdzielali.
Ale zaznaczam - piszę tylko o sobie, swoich wyobrażeniach i potrzebach! Wiem, że mamy tu różne podejścia i totalnie to szanuję. Dzielę się tym, bo może dorzucicie inną perspektywę do moich przemyśleń albo podzielicie się swoimi doświadczeniami? Np bardzo interesuje mnie laktacja po CC. Udaje wam się karmić piersią bez dokarmiania mm w pierwszych dobach? -
_ine wrote:Ale zaznaczam - piszę tylko o sobie, swoich wyobrażeniach i potrzebach! Wiem, że mamy tu różne podejścia i totalnie to szanuję. Dzielę się tym, bo może dorzucicie inną perspektywę do moich przemyśleń albo podzielicie się swoimi doświadczeniami? Np bardzo interesuje mnie laktacja po CC. Udaje wam się karmić piersią bez dokarmiania mm w pierwszych dobach?
Ja obecnie po cc karmie wyłącznie piersią i już w 3 dobie miałam porządny nawał, tylko u mnie może idzie to łatwiej dlatego, że karmiłam syna piersią do początku ciąży i podobno dlatego szybko rozkręciłam laktację
_ine lubi tę wiadomość