X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październik 2024
Odpowiedz

Październik 2024

Oceń ten wątek:
  • sundari86 Przyjaciółka
    Postów: 96 142

    Wysłany: 23 października, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Espoir pisała nie raz, że KP to kwestia nastawienia właśnie i ja się zgodzę, że to jest w głowie ale w kontekście dbania o siebie, trzeba dużo pić i jeść regularnie co bywa ciężkie gdy własne ssak wisi na cycu a my nie mamy czasu na śniadanie. Ja mam problem z piciem, nie mam totalnie nawyku i nie czuję zbytnio pragnienia :( ale na szczęście mleczko jest tylko mam wrażenie, że jak dbam o siebie, to jest go więcej i córka szybciej się najada. Chyba pora na taki dzień lenistwa,bo dopada mnie stres z tym kp właśnie, czuję się jak smoczek ponownie.

    Miphuhiz lubi tę wiadomość

  • Anna_bella Autorytet
    Postów: 884 1342

    Wysłany: 23 października, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _ine wrote:
    @anna bella - coś się dzieje u ciebie?

    Nic niestety 😫 wczoraj jeden mały skurcz przez minutę. Mam wrażenie, że urodzę ostatnia z nas wszystkich 🤣 Jutro jadę do lekarza. Boję się, że każe czekać jeszcze przez weekend i mała będzie miała finalnie ponad 4 kg.. to już wtedy sobie nie wyobrażam SN

    Mkm może przyda się patent na kupę , dzięki za przepis 😁

    Miphuhiz fakt z cycem wydaje się wygodniej bo wyciągasz i już. Jeśli masz siłę i chęci to walcz o laktacje, poproś o pomoc położna czy cdl.

    No i dziewczyny pamiętajcie, że karmienie MM to nie jest jakaś wasza porażka. Najważniejsze jest to żeby dzieci nie były głodne a Wy żebyście były zdrowe nie tylko fizycznie ale i psychicznie 😊 Zdrowa mama to szczęśliwa mama a to=szczęśliwy bobas

    strzyga , Miphuhiz, Hera098, Mkm89 lubią tę wiadomość

    🙋🏼‍♀️91 💁🏻‍♂️88
    💪🏻 starania od 2022r.
    🦋 Hashimoto
    🧬 KIR AA, zaburzone cytokiny

    14.02.2024 ⏸️ 🥰

    euthyrox, encorton, acard, accofil, utrogestan

    age.png
  • Miphuhiz Autorytet
    Postów: 1647 2320

    Wysłany: 23 października, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny
    ja nie traktuje mm jako porażke ale jeśli mi się nie uda rozkręcić laktacji , to uznam moja porażkę w walce.
    Dzisiaj byłam sama 2 godziny na mieście, mąż siedział z młodą. po tylu dniach siedzenia w domu jak więzień asbakanu od razu mi się lepiej zrobiło. w tym tygodniu zaczniemy chodzić na spacery w końcu.

    Apka, ja mam wrażenie, że wszystko co robię jest źle. Gdzie nie spojrzysz są sprzeczne informacje, czuje się przebodzcowana nadmiarem informacji i mam wrażenie że wszystko co robię jest źle.

    Anna_bella była u mnie cdl i pracujemy nad tymi moimi cycuchami. Na serio wolałabym to kp, bo mi się coś robi jak myje, szoruje, sterylizuje, pilnuje tempki, podgrzewam etc. w ogóle jakoś mam opory przed podgrzewaniem butelek więc trzymam ciepłą wodę w metalowym termosie i rozrabiam mleko na bieżąco.

    Hera098 lubi tę wiadomość

    👩‍🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
    👨‍🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌

    AMH -1,01 ->1,59
    Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
    Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
    Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.

    12.2021 cb 😭
    08.2023 start ivf
    30.08 transfer 3BB 💔😭

    11.2023 II podejście do ivf
    ❄️❄️❄️ na zimowisku

    05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
    5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
    8tc - 1,72 cm 🐣
    21.08 - III prenatalne, zdrowa dziewucha :)
  • strzyga Ekspertka
    Postów: 213 502

    Wysłany: 23 października, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do pytań o spacery - tak, spaceruję z małym sama, bo ja mieszkam na naprawdę zadupiu, gdzie może przejadą dwa samochody na krzyż 🤣🤣
    Ja również wychodzę po zmianie pieluchy, nakarmieniu :) A jak wracamy, to mały jeszcze śpi w gondoli, nawet rozpięcie kombinezonu i zdjęcie czapeczki go nie budzi :)

    Hera, no to ty dobra jesteś! 🤣 Ja też bym jej tak wcześniej nie dała, ale serio wolę mieć to za sobą.. :| tak to będzie truć dupę codziennie.. i mnie wkurzać.

    Świtezianka, a może spróbuj się przełamać? Może ten spacer na Ciebie dobrze wpłynie kochana <3

    Mkm, zapisałam sobie ten patent na kupę :D :D wielkie dzięki! :D :D

    Miphuhiz, tulę Cię bardzo mocno! <3 Nie jesteś złą mamą i nie myśl tak, dla swojego bobasa jesteś najlepszą! I zobaczysz, że kilkanaście lat sam Ci to powie :)

    Czy u którejś coś zaczyna się dziać względem porodu? :D

    Ja po namysłach o tym jak to będzie jak mąż wróci do pracy, zainwestowałam dziś kasę i zamówiłam ekspres, który zrobi mi sam mleko MM gotowe do podania.. mam nadzieję, że to będzie dobra inwestycja :)

    Miphuhiz, Mkm89, Katka123 lubią tę wiadomość

    age.png
  • ms Przyjaciółka
    Postów: 112 300

    Wysłany: 23 października, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sundari86 wrote:
    Espoir pisała nie raz, że KP to kwestia nastawienia właśnie i ja się zgodzę, że to jest w głowie ale w kontekście dbania o siebie, trzeba dużo pić i jeść regularnie co bywa ciężkie gdy własne ssak wisi na cycu a my nie mamy czasu na śniadanie. Ja mam problem z piciem, nie mam totalnie nawyku i nie czuję zbytnio pragnienia :( ale na szczęście mleczko jest tylko mam wrażenie, że jak dbam o siebie, to jest go więcej i córka szybciej się najada. Chyba pora na taki dzień lenistwa,bo dopada mnie stres z tym kp właśnie, czuję się jak smoczek ponownie.

    W szpitalu wszystko grzecznie jadłam a itak mnie ssało co chwilę, teraz lodówka robi się pusta bardzo szybko 🫢 co do wody to ja posyawilam butelkę koło fotela w którym karmie i wodę zlewam do szklanki, ale Itak mało jej pije - muszę się zawziąć i mieć nawyk by dużo pić.

    Gratuluję nowym mamom ❣️

    Ja mam hita - odpadł dziś kikut, ale moja dzidzia go zgubiła! Tak, nie ja, nie tatuś, synek nie ukradł a piesek go nie zjadł! Rano tatuś ubierał małą i jest na 100% pewny że kikut był. Po spanku poszłam ją przebrać na przewijaku i co? Nie ma kikuta! Ale się ucieszyłam, a po chwili myślę no ale gdzie on jest?! Szukam szukam w międzyczasie telefon na głośniku do pięknego - on kikut miał. Szukam po pampersie, body, pajacu przewijaku, podłodze, w kocyku, leżaczku no wszędzie! I nie ma. Żarty jakieś 🤔 nawet nie dopuszczam myśli że nie znajdę no bo jak to byłoby możliwe?

    Niestety po tej sytuacji Mała ulała ustami i nosem, podejrzewam że się zachłysnęła - ja od razu zaczęłam działać i uniosłam ją na rękę i obróciłam w stronę ziemi głową do dołu, udrożniłam buźkę. Zaczęłam jej uderzać między łopatkami i nad pośladkami. Bardzo się spięła, zmienił się jej kolor skóry, nie wiem czy łapała oddech ale nie płakała, w końcu zaczęła płakać a ja odetchnęłam. Synek widział całą akcję i zaczął płakać, a ja miałam stanowczy spokojny głos i go uspokoiłam, mimo że na ręku działałam z zachłyśniętą córeczką. Musiałam to napisać bo jestem z siebie dumna, oczywiście po tej sytuacji cała się rozpłakałam i uświadomiłam sobie jak bardzo kocham to dzieciątko. Mała naprawdę ładnie śpi, ale dla mnie ten sen narazie, dopóki jest taka mała i ulewajka, nie będzie taki sam.

    Neta, miałyśmy wyznaczony ten sam termin, mam nadzieję że już jesteś na porodówce i trzymam kciuki z 🎈😍

    Kasia111, Hera098, sundari86, Olaura lubią tę wiadomość

    👨‍👩‍👦 30 / 29 / 2 + 🐶

    10.02.2024 - ⏸️
    04.04.2024 - 12w0d - CRL 5,70 cm 🩷 na 80% dziewczynka
    14.05.2024 - 17w5d - CRL 11,40 cm 🩷 potwierdzona dziewczynka: Maja
    05.06.2024 - 20w+6d - EFW 354g 💗
    09.07.2024 - 25w+5d - EFW 747g 💗
    06.08.2024 - 29w+5d - EFW 1315g 💗
    20.08.2024 - 31w+5d - EFW 1685g 💗
    03.09.2024 - 33w+5d - EFW 2270g 💗
    23.09.2024 - 36w+4d - EFW 2647g 💗
    08.10.2024 - 38w+5d - EFW 3270g 💗

    age.png
  • Vam Autorytet
    Postów: 1010 1457

    Wysłany: 23 października, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję nowym mamusiom ♥️

    U nas póki co były dwa spacery ale mała też po przyjściu do domu dalej spala więc zostawiałam ją ubrana i otwierałam okno. Spala dalej co najmniej pół h.

    Co do kp to zgadzam się, że nie wolno myśleć. Ja nie zastanawiam się zupełnie nad tym co robię. Pierwszego dnia mleka było tyle co kropelka, drugiego więcej choć po naciśnięciu cycka niewiele leciało a teraz już tryska fontanną. Ja z każdym dzieckiem robiłam to automatycznie i chyba tak jest najlepiej. Pomijam problemy z nawałem, czy poranione sutki bo to się zdarza.

    Anna_bella trzymam kciuki mega mocno żeby się ruszyło lada dzień 💪

    Alga powodzenia, wrócisz do domu już rozpakowana 😁

    Mąż wyszedł do pracy przed 6 i dopiero wrócił. Dałam radę, nawet z synem i Zuzią wyszłam w dzień na spacer 😚

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października, 22:27

    Alga_I, merry_merry, Hera098 lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png

    age.png
  • Vam Autorytet
    Postów: 1010 1457

    Wysłany: 23 października, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miphuhiz wrote:
    Dzięki Dziewczyny
    ja nie traktuje mm jako porażke ale jeśli mi się nie uda rozkręcić laktacji , to uznam moja porażkę w walce.
    Dzisiaj byłam sama 2 godziny na mieście, mąż siedział z młodą. po tylu dniach siedzenia w domu jak więzień asbakanu od razu mi się lepiej zrobiło. w tym tygodniu zaczniemy chodzić na spacery w końcu.

    Apka, ja mam wrażenie, że wszystko co robię jest źle. Gdzie nie spojrzysz są sprzeczne informacje, czuje się przebodzcowana nadmiarem informacji i mam wrażenie że wszystko co robię jest źle.

    Anna_bella była u mnie cdl i pracujemy nad tymi moimi cycuchami. Na serio wolałabym to kp, bo mi się coś robi jak myje, szoruje, sterylizuje, pilnuje tempki, podgrzewam etc. w ogóle jakoś mam opory przed podgrzewaniem butelek więc trzymam ciepłą wodę w metalowym termosie i rozrabiam mleko na bieżąco.
    Myślę, że to zmęczenie i hormony. Absolutnie nie jesteś złą czy nieogarnięta mamą. Słuchaj siebie, rady są fajne, ale to Ty decydujesz a jesteś najlepsza dla swojego dziecka 😘

    age.png

    age.png

    age.png
  • TynciaQ94 Autorytet
    Postów: 492 1168

    Wysłany: 23 października, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna_bella wrote:
    Nic niestety 😫 wczoraj jeden mały skurcz przez minutę. Mam wrażenie, że urodzę ostatnia z nas wszystkich 🤣 Jutro jadę do lekarza. Boję się, że każe czekać jeszcze przez weekend i mała będzie miała finalnie ponad 4 kg.. to już wtedy sobie nie wyobrażam SN

    Mkm może przyda się patent na kupę , dzięki za przepis 😁

    Miphuhiz fakt z cycem wydaje się wygodniej bo wyciągasz i już. Jeśli masz siłę i chęci to walcz o laktacje, poproś o pomoc położna czy cdl.

    No i dziewczyny pamiętajcie, że karmienie MM to nie jest jakaś wasza porażka. Najważniejsze jest to żeby dzieci nie były głodne a Wy żebyście były zdrowe nie tylko fizycznie ale i psychicznie 😊 Zdrowa mama to szczęśliwa mama a to=szczęśliwy bobas

    U mnie jest dokładnie to samo. Termin był na dziś a nic się nie dzieje, a moja córa już tydzień temu ważyła na USG 4057g, więc boję się tego co usłyszę jutro… 😵‍💫 Z tym, że ja jeśli nie urodzę sama, to będą mnie napewno trzymać do 10 dni po terminie i dopiero wywołanie.
    Także to ja będę tą ostatnią pewnie i jeszcze w dodatku z największym dzieckiem, które nie wiem jak urodzę.
    Mam już serdecznie dosyć. Odcięłam się od wszystkich… Nie odbieram telefonów i nie odpisuje nikomu poza moja mama i siostra, bo jestem wykończona pytaniami czy rodzę.

    1 IVF/ 6 zapłodnionych komórek - została 1 blastocysta (nie zostało nic do mrożenia) / udało się 🩷
    09.02.2023 - córeczka 🌸

    2 IVF/ 9 zapłodnionych komórek - 3 ❄️❄️❄️/ z pozostałych 6 została 1 blastocysta/ udało się 💪🏻
    14.02.2024 - test ciążowy pozytywny
    29.02.2024 - mamy serduszko 🩷
    04.04.2024 - wyniki NIFTY PRO - zdrowa dziewczynka ! 👧🏼
    13.06.2024 - połówkowe
    15.07.2024 - 900g
    13.08.2024 - 1600g
    03.09.2024 - 2300g
    26.09.2024 - 3300g
    11.10.2024 - 3700g
    18.10.2024 - 4000g

    23.10.2024 - termin porodu - czekamy na Melisę 🌸

    preg.png
  • Kasia111 Autorytet
    Postów: 1042 1834

    Wysłany: 23 października, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyncia ja też już weszłam w fazę rozdrażnienia pytaniami „jak się czuję”, „jak tam” i „czy coś się zaczyna” albo zgadywankami w jaki dzień się urodzi 🫠 do tego z myślenia „dzisiejszej nocy na pewno urodzę” przeszłam w taki nastrój jakbym nigdy miała nie urodzić, generalnie dzisiaj mam jakiś dołek 😞

    Jutro zrobię ten miles circuit 😅 któraś próbowała? Tonący brzytwy się chwyta ;p heh

    1️⃣4️⃣cs

    12.02. ⏸️ beta 10,7 ❤️
    14.02. beta 68 🎊
    16.02. beta 244

    age.png
  • cynamon Ekspertka
    Postów: 228 415

    Wysłany: 23 października, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Tyncia i @ Kasia111, i pozostałe oczekujące mamy, trzymam kciuki żeby choćby ta noc przyniosła wam poród. Ja ledwo do 38+4 dotrwałam a już się niecierpliwiłam. @ms -ojej co za stresująca sytuacja. Zawsze boję się takiego ulania właśnie… I ja szukałam nad ranem dzisiaj kikuta i wiesz karmiąc wyczułam go pod body na plecach a też miałam ubaw że zniknął :) @Hera- karmię odbijam, znowu karmię ( u nas karmienie każde to ok 40-50 minut) potem pieluszka, włączam muzykę Mozarta dla bobasa na YT :) i ubieram w kombinezon i idziemy na zewnątrz. Po pół godzinie wracam ( bo moja mała jeszcze nie ma 2 tyg więc nie przesadzam) i w domu jest nadal w wózku bez czapki i w lekko rozpiętym kombinezonie i stoi w chłodnym i dość ciemnym hallu. Wtedy my jemy obiad dość normalnie hałasując. Póki co moja mała sporo śpi- ale inaczej było w dni gdy jadłam nabiał. Wtedy bez espumisanu był krzyk :( dlatego do odwołania zero nabiału ( no chyba że jest gdzieś jest ukryty).

    Hera098 lubi tę wiadomość

    1 IVF 2009,☀️ córka, poród SN, o czasie, KP;

    7 IVF, 14 FET 2024
    6 dniowa blastocysta:
    5 dpt cień II bhcg 12,7
    7 dpt słabe II a bhcg 101
    9 dpt bhcg 305
    13 dpt bhcg 1505
    Nifty: prawidłowy, dziewczynka :)
    ☀️jest z nami córcia, 55 cm, 3240 g, 10 pkt, 38+4, poród SN po indukcji, KP
  • Kasia111 Autorytet
    Postów: 1042 1834

    Wysłany: 24 października, 03:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odeszły mi wody 😻 aaa trzymajcie kciuki, ale się trzęsę, na razie zostaję w domu

    Maszonek, Hera098, strzyga , Neta, merry_merry, TynciaQ94, _ine, Apka, sernik_z_rodzynkami, nutella_, Miphuhiz, Zaczarowan, ms, Tajlandia22, Nejt, Ewuszek, cynamon, Vam, Kasiap899, Nicole123, Anna_bella, Ilona.. lubią tę wiadomość

    1️⃣4️⃣cs

    12.02. ⏸️ beta 10,7 ❤️
    14.02. beta 68 🎊
    16.02. beta 244

    age.png
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2336 2936

    Wysłany: 24 października, 04:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia111 wrote:
    Odeszły mi wody 😻 aaa trzymajcie kciuki, ale się trzęsę, na razie zostaję w domu

    Powodzenia ❤️❤️

    Kasia111 lubi tę wiadomość

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    04.06 - 513g⚖️
    13.06 - 714g ⚖️
    17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    24.07 - 1720g⚖️
    08.08 - 2200g⚖️
    12.08 - 2600g ⚖️
    27.08 - 2800g⚖️
    02.09 - 3140g⚖️
    09.09 - 3600g⚖️
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️


    event.png
  • strzyga Ekspertka
    Postów: 213 502

    Wysłany: 24 października, 05:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia111 wrote:
    Odeszły mi wody 😻 aaa trzymajcie kciuki, ale się trzęsę, na razie zostaję w domu

    😃 Trzymam kciuki mocne ❤️ będzie dobrze! Czekamy na info! 😃

    Kasia111 lubi tę wiadomość

    age.png
  • _ine Autorytet
    Postów: 589 1621

    Wysłany: 24 października, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @anna_bella @tyncia no to mamy klub :D u mnie też nic, kolejna noc rozczarowania, robiłam już wszystko na wywołanie, teraz już spada mi motywacja. no nic, chyba musimy to przetrwać. Ja też już nie mogę znieść telefonów i wiadomości z pytaniami, przestałam odpisywać, ludzie zaczęli dzwonić do męża 😭

    @anna_bella jaka była waga na ostatnich pomiarach? Daj znać jak po dzisiejszym lekarzu. Ja dziś jadę znów do szpitala na ktg i kontrole, w poniedziałek szyjka była długa i zamknięta.

    @Kasia trzymam kciuki! Same odeszły czy po twoim robieniu miles circuit? 😍 dawaj znać!

    3 lata starań
    2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
    insulinooporność, niedoczynność tarczycy
    usunięcie częściowej przegrody macicy

    12.02 dwie kreski <3
    12.02 beta 100
    15.02 beta 405
    19.02 beta 2089

    heparyna, acard, luteina, euthyrox

    preg.png
  • Kasia111 Autorytet
    Postów: 1042 1834

    Wysłany: 24 października, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ine nic specjalnego wczoraj nie robiłam, minutę chodziłam po schodach, popłakałam się mężu, że mam dość tego czekania, a miles circuit zaplanowałam na dzisiaj 😜

    na razie jakieś tam pojedyncze lekkie skurcze, mam nadzieję, że same się rozkręcą i nie będzie potrzeby podawania oksytocyny 🥺

    Hera098, _ine, Zaczarowan, Mila25, TynciaQ94, Vam lubią tę wiadomość

    1️⃣4️⃣cs

    12.02. ⏸️ beta 10,7 ❤️
    14.02. beta 68 🎊
    16.02. beta 244

    age.png
  • mewa Autorytet
    Postów: 489 758

    Wysłany: 24 października, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cynamon wrote:
    Hej trójmiejskie mamusie, do kogo na USG bioderek idziecie? Na NFZ czy do kogoś polecanego prywatnie?
    Chyba wszyscy walą do dr Sieliwonczyka na Białą w Gdańsku. Ja jeszcze się muszę rozejrzeć

    cynamon, Maszonek lubią tę wiadomość

  • mewa Autorytet
    Postów: 489 758

    Wysłany: 24 października, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    molisia wrote:
    Jeju laski nie ma szans żebym nadrobila tyle stron ....
    Serdeczne gratulacje wszystkim mamom za porody, reszcie w dwupaku cierpliwości i kciukasy
    U nas życie toczy się wkoło karmienia , mam wrażenie że nie robię nic tylko karmię :p
    Mleka mam tyle ,że pół osiedla bym wykarmiła , miałam już syna nie karmić cycem tylko mm ale .... Jak widać kobieta zmienną jest
    Do mam juz które mają starsze dzieci , czy wasze dzieci chodzą normalnie do szkoły przedszkola czy siedzą w domu.
    Moja 6 latka od pon poszła do zerówki ale drze o Leona że może go czymś zarazić , gdyby nie obowiązek zerówki zapewne bym ją trzymała w domu
    Moja chodzi do przedszkola na 5 lat. Stwierdziliśmy że puszczamy normalnie żeby jej nie wybić z rytmu. W domu by się zanudziła bo wiadomo wiele uwagi potrzebuje noworodek. Zasada jest taka że nie całujemy dzidzi po twarzy, myjemy ręce po przyjściu do domu plus mała jest na moim mleku więc liczę że to ją uchroni.

    Hera098 lubi tę wiadomość

  • _ine Autorytet
    Postów: 589 1621

    Wysłany: 24 października, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia111 wrote:
    Ine nic specjalnego wczoraj nie robiłam, minutę chodziłam po schodach, popłakałam się mężu, że mam dość tego czekania, a miles circuit zaplanowałam na dzisiaj 😜

    na razie jakieś tam pojedyncze lekkie skurcze, mam nadzieję, że same się rozkręcą i nie będzie potrzeby podawania oksytocyny 🥺

    Na pewno się rozkręcą! Zrelaksuj się teraz i odpoczywaj 🤞
    Trzymam kciuki za pozytywny przebieg, dasz radę 💚

    Kasia111 lubi tę wiadomość

    3 lata starań
    2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
    insulinooporność, niedoczynność tarczycy
    usunięcie częściowej przegrody macicy

    12.02 dwie kreski <3
    12.02 beta 100
    15.02 beta 405
    19.02 beta 2089

    heparyna, acard, luteina, euthyrox

    preg.png
  • Zaczarowan Autorytet
    Postów: 2358 4664

    Wysłany: 24 października, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia111 wrote:
    Ine nic specjalnego wczoraj nie robiłam, minutę chodziłam po schodach, popłakałam się mężu, że mam dość tego czekania, a miles circuit zaplanowałam na dzisiaj 😜

    na razie jakieś tam pojedyncze lekkie skurcze, mam nadzieję, że same się rozkręcą i nie będzie potrzeby podawania oksytocyny 🥺

    Kasiu, super! Doczekałaś się ♥️🫶

    Kasia111 lubi tę wiadomość

    Starania od 12.2022
    PCOS, cykle stymulowane.
    HSG- styczeń 2024 ✅
    10.02 ⏸️
    💙
  • Hera098 Autorytet
    Postów: 2336 2936

    Wysłany: 24 października, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia111 wrote:
    Ine nic specjalnego wczoraj nie robiłam, minutę chodziłam po schodach, popłakałam się mężu, że mam dość tego czekania, a miles circuit zaplanowałam na dzisiaj 😜

    na razie jakieś tam pojedyncze lekkie skurcze, mam nadzieję, że same się rozkręcą i nie będzie potrzeby podawania oksytocyny 🥺

    I jak tam?🙈

    Ja 26, On 34
    PCOS, lekka IO,
    MTHFR A1298C - A/C hetero
    PAI - 4G/4G homo

    26.01 - Beta 9,9😍
    07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
    24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
    11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍

    Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷

    04.04 - CRL 7,27cm
    Łożysko przednia ściana
    19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
    02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
    16.05 - 340g⚖️
    Połówkowe ok, 32cm 😊
    04.06 - 513g⚖️
    13.06 - 714g ⚖️
    17.06 - 40cm dłuugiego dzieciaczka🤯🤭❤️
    02.07 - 1kg⚖️
    echo serca dobre
    24.07 - 1720g⚖️
    08.08 - 2200g⚖️
    12.08 - 2600g ⚖️
    27.08 - 2800g⚖️
    02.09 - 3140g⚖️
    09.09 - 3600g⚖️
    17.09 - szpital, 3800g⚖️

    20.09 - cesarka, 3510g Szczęścia❤️


    event.png
‹‹ 952 953 954 955 956 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ