Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Aniqa wrote:Był cycuś, i teraz jest spanko, poszlo pare gazików, teraz wpierniczam biszkopty z biedronki,uwielbiam je i zawsze mam na przegryche na noc.
Haha u mnie to samo. Paczka na nockarmie mala i jem i tez z biedry
Aniqa, anka_a lubią tę wiadomość
-
Sisilla wrote:DeLaCruz to czemu wszyscy, łącznie z lekarzami, tak panikują? Ty tak to normalnie napisałaś, że trochę mnie uspokoiłaś, a tak w kółko tylko słyszę: oj, to fatalnie z tą kupą, trzeba coś z tym zrobić, może jakaś herbatka? I wierz mi, że zgłupiałam, mówię, że słyszałam, że dzieci na piersi się nie dopaja. I każdy tylko wzrusza ramionami, a dziś już 6 dzień kupy brak i jak tu nie zwariować
-
Sisilla wrote:Kurde naszej Zosi też wylazły jakieś potówki na buzi, jejku chyba jakaś plaga:) my chrzciny 20 grudnia i też robimy w knajpie na 12 osób, bo jakbym miała ich upchnąć w mieszkaniu, to nie ma szans, ale niestety wygoda wygodą, ale koszty trzeba ponieść. Chrzcicie dziewczyny w niedziele? Czy w jakiś inny dzień? Na ile godzin zamawiacie knajpy/ albo planujecie imprezę w domu? A kogo zrobiłyście chrzestnymi? Rodzinę czy znajomych? My mamy za chrzestną siostrę męża i męża mojej siostry.
-
moj maz jest bardzo goscinny
od 18 mamy gosci, chlopaki pija whisky z cola i w pewnym momencie moj maz zniknal
znalazlam go w sypialn ispiacego na lozku hahaha
malutki spi od 21, pewnie wstanie 00-1
Sisilla, Aniqa, anka_a, ataga4 lubią tę wiadomość
-
Scęście wrote:ja w niedziele o 12. 4 stycznia. w lokalu mamy byc na 13, dwudaniowe danie i deser, i za 2,5h tort a za 3h od pierwszego dania drugie danie. jesli goscie ebda chcieli siedziec dluzej to juz przy przystawkach tylko ktorych jest 9. 4x ciasta, soki woda napoje gazowane. tylk oalkohol ja zalatwiam. 95zl za osobe mnie wyszlo. na chrzestnym moja rodzona siostra i rodzony brat meza.
My płacimy 80 zł, dwa ciepłe Dania, napoje, zimna płyta, do tego muszę sobie załatwić tort. U nas z dań standardowo: rolada śląska z kluskami, rosołek, pierś z kurczaka, ziemniaczki, zestaw surówek, napoje: kawa, herbata soki, mineralna gaz i bez. Drugie ciepłe danie barszcz czerwony z krokietami a zimna płyta to dużo tego:) zamówiliśmy lokal od 15-20, ale chrzciny 16:30 na nabożeństwie tylko dla naszej rodziny, bo to sobota. -
Sisilla wrote:Mitaka, podziwiam cię z tym, ze jesteś teraz sama z dzieckiem, ja wytrzymuję parę dni, ale to i tak kres kresów. Zresztą dziewczyny, które jesteście same bez pomocy lub macie tylko chwilową chylę czoła, bo wiem,że to ciężka nie tylko fizyczna ale też psychiczna próba wytrzymałości. Mnie to pociesza, ze dziecko już niedługo będzie zupełnie inne i dla mnie to koniec pewnego etapu, więcej dzieci nie planuję
I nawet jestem w stanie wyobrazić sobie, że będę miała więcej dzieci
anka_a, Sisilla lubią tę wiadomość
-
Sisilla wrote:Wiem, że już na ten temat było sporo, ale jakie metody antykoncepcji stosujecie/ zamierzacie stosować? Czy któraś z was myśli o antykoncepcji długoterminowej tj. Wkładka/ spirala lub ma z tym jakieś doświadczenie? Jest teraz spory ruch na naszym forum, to może więcej z nas się wypowie.
Proponował mi antykoncepcję ale nie zdecydowałam się, brałam kiedyś tabletki anty i więcej się nie zdecyduję. Po nich moja ochota na seks sięgała zera
Tak wiec na razie prezerwatywy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2014, 23:40
-
anka_a z tym pępuszkiem to męża chrzestnicy pępek odpadł jak skończyła dwa miesiące. U mojej Gabrysi po dwóch tygodniach. Przez dwa tygodnie psiukałam octeniseptem patyczek do uszu i dokladnie czyscilam przy skórze. Widziałam ze rezultatu nie ma żadnego to wzielam gaziki nasączone spirytusem i przeczyscilam rano i wieczorem a na drugi dzień odpadł. Nawet położna mi mówiła ze spirytus jest lepszy od octeniseptu;-)
-
renatkach wrote:Wszyscy jeszcze śpią? Niemożliwe. My spokojnie dospalismy do 6:40 potem było pół godziny przerwy i mała dalej śpi
my tez nie spimy, wlasnie wrócilismy z meżem z kosciola, Zuzia zostala z babcia dostala butle bo ja nie zdarzylam jej nakarmic zeby sie najadla do syta i poszła dalej spac -
nick nieaktualnyCo do herbatek to ja podaje mimo ze pisza zeby niedawac, ale podaje bo:
-Niech poznaje nowe smaki
-Jelitko niech tez pozna cos innego a nie tylko mleko
-moim zdaniem dziecko potrzebuje sie troche napic, nie tylko mleko jako posilek ktore jest ciezkie, niech napije sie cos takiego lekkiego.
A suwaczek tez mi cos szwankuje.Sisilla lubi tę wiadomość
-
My robiliśmy chrzciny w domu. W sumie 18 osób. Nawet sprawnie nam to poszło, bo była teściowa, mama, bratowa i przyszła bratowa, więc wszystko ogarnęłyśmy. Na obiad był rosół i mięsko do wyboru: roladka schabowa, rumsztyki i pieczeń w sosie grzybowym. Potem tort, barszczyk z krokietem i strogonow. Oczywiście ciasta, sałatka jarzynowa i z selera, wędlinki, soki i alkohol, który jak nakazuje tradycja musiał pochodzić z naszego wesela
Tyle tego narobiłyśmy, że rozdałyśmy i każdy miał przez tydzień obiady z głowy