Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa jakies 2 tyg temu odciagnelam 60 ml z obu piersi, i to byl rekord, a siagalam z godzine. Ale coraz mniej mi zal ze mam malo mleka, kurde martwie sie tym i martwie a inni to wcale niekarmia cycem i dzieci tak samo żyją.
Anoolka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
sylwia1985 wrote:oj boli boli bo Nikus ciagle przy cycu
Nie tylko Ciebie;)
Mnie łupie w lędźwiowym:/
Miałam dzisiaj masakryczną noc. Mała wyspała się przed i po kąpieli i nie chciała usnąć, dopiero koło 1:00 udało się ją uspać (przy cycku rwała się, jęczała, wypluwała i brała spowrotem:/), potem pobudka koło 4:00 i znów to samo. Teraz śpi po spacerze. -
boli aj, boli! Ale to od noszenia Małej. Nie ważyłam jej 2 tygodnie, ale ostatnio miała 4700g więc teraz ma lekko ponad 5kg, więc jest co nosić.
Idziemy dziś na badanie bioderek, mam nadzieję, że będzie wszystko okej, bo od tygodnia nie daje Małej już pieluszki tetrowej między uda.
Zamówienie na Smyk.com już zrobione, poszalałam i zamówiłam Agatce na Mikołaja trochę ciuszków.
Nic idę Małą karmić, przebrać i za godzinę mamy wizytęTrzymać kciuki!
pestka lubi tę wiadomość
-
Aniqa mnie też żal ściska, że mam mało mleka, no ale trudno Bozia mnie mleczarnią nie stworzyła...
a na mieszanym też ładnie rośnie, siarę wypił, moim się dopaja
jest git
A kiedy się wprowadza jakieś pokarmy inne? Bo jakoś zielono mi w tych tematach.Aniqa, tofirus lubią tę wiadomość
-
pestka wrote:A MOI w nocy nie karmisz? 6h?! Moje by eksplodowaly pewnie:D ale no zawsze inaczej sie sciaga, ja ciagne z jednego po południu ja malutek spi i mam z niego 40-60ml roznie, mogłabym więcej ale nie chce mu jedzenia zabierać
-
ja wlasnie wrocilam z szybkiego spacerku z Nikusiem- musialam wstapic po ser zolty bo bez niego sie nie obejde a moj zapomnial kupic. Oczywiscie mina Nikusia w sklepie mowila sama za siebie czyli ,, matka wychodz szybko,, Czy wy tez nazywacie jakos pieszczotliwie swoje maluszki?
Ja do mojego mowie chlescyk - bo tak smiesznie chreszczy i moj maz tez tak zaczal na niego mowic zreszta okropnie mu to pseudo pasujeWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 17:08
Anoolka, paaolka lubią tę wiadomość
-
Aniqa wrote:Dziewczyny czy was tez boli kregoslup? Kurcze jak mnie łupie, musze cwiczyc albo juz niewiem co. Najbardziej boli w odcinku piersiowym.
Aniqa mnie naparza też w odcinku piersiowym, jak Zosia zasypia, to marzę, żeby położyć się na wznak i tak już zostać
-
sylwia1985 wrote:ja wlasnie wrocilam z szybkiego spacerku z Nikusiem- musialam wstapic po ser zolty bo bez niego sie nie obejde a moj zapomnial kupic. Oczywiscie mina Nikusia w sklepie mowila sama za siebie czyli ,, matka wychodz szybko,, Czy wy tez nazywacie jakos pieszczotliwie swoje maluszki?
Ja do mojego mowie chlescyk - bo tak smiesznie chreszczy i moj maz tez tak zaczal na niego mowic zreszta okropnie mu to pseudo pasuje
sylwia1985 ja też pieszczotliwie mówię do Zosi: Zosieńka, Zośka, Sofii, Lelek itp, czasami aż się sama do siebie cieszę, że wymyślam takie nazewnictwopaaolka lubi tę wiadomość
-
mitaka wrote:Aniqa mnie też żal ściska, że mam mało mleka, no ale trudno Bozia mnie mleczarnią nie stworzyła...
a na mieszanym też ładnie rośnie, siarę wypił, moim się dopaja
jest git
A kiedy się wprowadza jakieś pokarmy inne? Bo jakoś zielono mi w tych tematach.
Oj, mnie też Bozia mleczarnią nie stworzyła... I kurde, u nas to rodzinne. Mama nas nie bardzo karmiła, bo twierdzi, że nie miała czym, moja siostra to samo, a biust ma większy niż Pamela Anderson. Nasza cała czwórka rodzeństwa wyrosła na zdrowych, mimo, że krótko nas mama karmiła. Ja jeszcze walczę, tzn. trochę przystawiam, trochę odciągam, ale jest tego tyle, co kot napłakał. Od dzisiaj piję Femaltiker, zobaczymy, czy pomoże.
Pokarmy wprowadza się po skończonym 4 miesiącu.Sisilla lubi tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:ja wlasnie wrocilam z szybkiego spacerku z Nikusiem- musialam wstapic po ser zolty bo bez niego sie nie obejde a moj zapomnial kupic. Oczywiscie mina Nikusia w sklepie mowila sama za siebie czyli ,, matka wychodz szybko,, Czy wy tez nazywacie jakos pieszczotliwie swoje maluszki?
Ja do mojego mowie chlescyk - bo tak smiesznie chreszczy i moj maz tez tak zaczal na niego mowic zreszta okropnie mu to pseudo pasuje
tak ja mowie do mojej Misia, Misiulka, Mysia, ZuzieńkaSisilla, paaolka lubią tę wiadomość
-
tofirus wrote:Oj, mnie też Bozia mleczarnią nie stworzyła... I kurde, u nas to rodzinne. Mama nas nie bardzo karmiła, bo twierdzi, że nie miała czym, moja siostra to samo, a biust ma większy niż Pamela Anderson. Nasza cała czwórka rodzeństwa wyrosła na zdrowych, mimo, że krótko nas mama karmiła. Ja jeszcze walczę, tzn. trochę przystawiam, trochę odciągam, ale jest tego tyle, co kot napłakał. Od dzisiaj piję Femaltiker, zobaczymy, czy pomoże.
Pokarmy wprowadza się po skończonym 4 miesiącu.
I ja sie dołączam ja tez mleka bardzo malo mam ale caly czas walcze pijac herbatke laktacyjna, duzo wody i staram sie czesto ja przystawiac. Moja mama mojego jednego brata karmila 3 miesiace, drugiego miesiac a mnie 3 tygodnie wiec u mnie to tez chyba rodzinne taka juz nasza natura. -
Byliśmy na kontroli bioderek i przy okazji u pediatry.
Bioderka jak zwykle: nie jest idealnie, ale coraz lepiej i po Nowym Roku znów do kontroli.
Katarek na szczęście jest tylko katarkiem i osłuchowo Mała jest czysta. Dlatego też alej woda morska, odciąganie i dodatkowo Nasivin.
Przy okazji okazało się, że Małgoś ma pleśniawki, więc idzie w ruch pędzlowanieParzę jej smoczki i butelki za każdym razem, a i tak się dziadostwo przyplątało. Lekarka powiedziała, że najprawdopodobniej od tego, że zaczyna poznawać świat i wszystko próbuje już włożyć do buzi, albo chociaż polizać. Za tydzień do kontroli, mam nadzieję, że się pozbędziemy tego paskudztwa.
-
kurcze cos sie slabo czuje - mam nadzieje ze nie bierze mnie chorobsko bo przewalone bedzie
kto zajmie sie Nikusiem jak on caly czas na cycusiu siedzi i jak wpadnie w szal to tylko cyc go uspokaja. Smiac mi sie chce z niego to moj taki maly cwaniaczek - jak ssa to jedno oko zamkniete a drugim jak probuje go odlozyc to patrzy na mnie z pod byka hihihihi a jak przystawie znowu to znowu oczy zamknie i tak caly czas. Czasem pusci cyca i mam wowczas nadzieje ze zasnie a jak sie porusze to chyc znowu za cyc i to patrzace oko- smieszne to jest- czasem mam dosc ale jak tu nie kochac takiego szkraba i cwaniaczka malego
ataga4, Anoolka, Sisilla, MOI, paaolka lubią tę wiadomość
-
dziewczyny czy macie wrazenie ze po porodzie macie problem z nietrzymaniem moczu. Mi sie wydaje ze cos delikatnie wycieka bo na wkladce czuje mocz i kurcze powiem wam ze stresowalam sie przy tam tego bo myslalam zeby cos nie popuscic. Czytalam zeby cwiczyc miesnie kegla ze po porodzie potrzeba kilku tygodni zeby dojsc do siebie ale ze czesto nietrzymanie moczu maja kobiety po kleszczach lub proznociagu a ja mialam przeciez to
to jest mega krepujace
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2014, 18:19