Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Hello!
My byliśmy wczoraj na szczepieniu, zdecydowalismy się zaszczepić Gabrysie na rotawirusy i na pneumokoki a te obowiązkowe szczepienie to wzielismy darmowe żeby spróbować jaka będzie reakcja organizmu, bo w razie czego to z darmowych można przejść na te płatne a znowu z płatnych na darmowe juz nie można. Były 3 wkłucia nie powiem płakała ale mocno i krótko. Takie pocieszenie. W domu przed zasnięciem też płakała mocno aż się zanosiła ale z jakieś 10 minut, jak się uspokoiła to dałam jej cycka i zasnęła. W nocy był spokój już więcej nie płakała. Na pneumokoki będziemy ja szczepić tydzień przed świętami bo w przychodni nie chciały już robić czwartego wkłucia, i dobrze bo mój maz był blady jak ja kłuliDługo nie mogliśmy do końca się zdecydować z tymi szczepionkami,mi zależało na tych rotawirusach i pneumokokach bo jak przynosze z pracy jakiegoś zmutowanego wirusa to ja zawsze łagodnie przechodze a mój maz jak się zarazi to jest armagedon, trzy tygodnie w łóżku, a teraz jak jeszcze dziecko to nie wyobrażam sobie szpital na kółkach byłby
Scescie co do mówienia na Gabrysie to my znowu często mówimy dziewczynka lub Gabrysia, GabiA mój mąż mówi na nią diditek lub po prostu córcia
Diditek wzięło się z tego ze jak moi bracia byli mali (12 lat młodsi ode mnie) to nie potrafili na mnie mówić po imieniu Judyta tylko mówili dita. I tak mój maz teraz na smoczek mówi ditek a na Gabrysie diditek. Jak ciagnie smoka to mówi ze jego corcia sobie teraz diditkuje
Co do przygotowania jedzenia w razie gości to jak ostatnio byli u nas znajomi to zamowilam dwie mega duże pizze, były chipsy alkohol dla mogących pić i wsio. I wszyscy byli najedzeni i zadowoleniScęście, paaolka lubią tę wiadomość
-
Co do nazywania to ja mówię tak różnie, ze już sama nie wiem jak mówię
Oluś, Olunio, Olutek, Oleńko, Oluniuniunio, niunio, malutek, mały, skarbie, kochanie, żabciu, rybcio, malusi, chłopaku, chłopaki moje, dzidziuniu ajjj jak zawieje tak leci
A mnie już nikt nie odwiedza buu, a wcześniej miałam jakieś ciastczyna a kawę i herbatę sami sobie robilino chyba, że mąż był to coś tam zrobił.
Oesuuu zjadłam bym pizze! -
renatkach wrote:Ja do mojej małej mowie okruszku
albo chroboczku :p haha
moj wlasnie pojechal po ubranko do chrztu dla malego
super sie udalo bo kobieta za 2 paczki pampersow oddaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 13:19
-
nick nieaktualnyPestka u nas jak zblizal sie koniec 3 msc to duzo lepiej, juz niemeczaja takie gazy, pusci pare ale nie ryczy juz,
Co do gosci to ja tez kupne ciastka,albo salatke robie,
Nam tez sie zbliza druga tura szczepien.
A ogolnie to wkurzona jestem od rana, mam nerwa, a hania beczy bo zasnac niemoze,
Cholera, mamy problem z tym usypianiem, byle gowno ja obudzi. -
Aniqa tez tak mam- usypianie dlugo schodzi a jak jakims cudem zasnie to nawet mycie naczyc potrafi go obudzic
jestem wymordowana
Ile macie stopni w mieszkaniu? mi jest cholera strasznie zimno- u nas roznie zalezy to od tesciow ile jest temp ale od klatki wieje chlodem. Dzisiaj rano bylo 18 stopni myslalam ze zamarzne- kurcze mowialam mojemu zeby drzwi zamontowal to by tak nie wialo
u nas max 21 stopni i tak mogloby byc ale kurde 18 to przesada- fakt rachunki duze bo na gaz jest domWiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2014, 13:33
-
wy macie swoje mieszkania/domy czy wynajmujecie? i ilu metrowe macie?
my tu na gorze mamy 2 pokoje, kuchnie i lazienke ale szczerze mowiac trzeci pokoj by sie przydal dla malego - jakis taki malutki za to kuchnia duza i w przyszlosci jak tu zostaniemy to chyba przedzielimy kuchnie i dla malego bedzie malutki pokoik - mamy tutaj u gory z 50 metrow -
Hej dziewczyny, jestem wymordowana. Od 2 dni Lilka nagle przestała sypiać w dzień. Przedwczoraj spała jakieś 30 minut a wczoraj przysnęła tylko na godzinkę na moim brzuchu. Ciągle domaga się obecności. Zasypia dopiero ze zmęczenia ok 1:00 i budzi się po 8 godzinach. Nie poznaję jej. Nie mogę uwierzyć, że kiedyś narzekałam że za dużo śpi!
Co do gości zazwyczaj kupuje jakieś ciasteczka lub inne słodkości. Nie ma mowy, żebym sama coś upiekła.
-
sylwia1985 wrote:wy macie swoje mieszkania/domy czy wynajmujecie?
My wynajmujemy jak na razie 3 pokojowe mieszkanie; salon, sypialnia i mały gabinet. Jeszcze nie narzekam na brak miejsca ale pewnie zacznę gdy Lilka podrośnie. Będziemy szukać niebawem czegoś własnego, żeby mała miała swój pokoik.
-
Czesc Dziewczyny! Moi chlopcy dzis zaczynaja 12 tydzien i od ostatniej soboty wlaczyly im sie jakoes marudki, ciagle wiszenie na cycu lub placz. Mam nadzieje ze to kolejnu skok rozwojowy ize niebawem minie. Ja cale prawie dnie sama siedze z nimi w domu i czasami marzy mi sie jakies wyjscie do ludzi. Tez tak macie?
Ktoras z Was pisala o wzmozonym napieciu miesniowym u jej malucha... Nasi chlopcy niestety tez maja i juz sie zapisalismy na rehabilitacje ale z naszym kochanym nfz to ze skierowaniem na cito bedziemy czekac DWA miesiace!!! Masakra i choc sama pracuje w ochronie zdrowia to najchetniej bym to wszystko rozwiazala calkiem i zrobila wszystko prywatne bo co z tego ze co miesiac zabieraja nam skladki jak i tak jak chcesz sie leczyc to musisz isc prywatnie i placic albo czekac miesiacami... Ehh... Szkoda gadacataga4, sylwia1985 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aniqa wrote:Paradise to witaj w klubie wymordowanych mam,
Sylwia,my mamy swoje mieszkanie 48 m, 2 pokoje mamy, tez by przydalo sie cos wiecej,Plus jest taki że mieszkają na klatce same dziadki i mam spokój, ogólnie jest to osiedle dziadków
No i parter, nie muszę się mordować z wózkiem czy zakupami
-
A swoją drogą ciekawe co u Kajaoli, wieki się już nie odzywała. Ciekawe czy tu zagląda i widzi ile nadziergane
MOI lubi tę wiadomość
-
Jestem przeszczęśliwa moje dziecko od 3 dni samo zasypia tzn ze smoczkiem patrząc na obrazki i literki. Schemat dnia wygląda tak budzimy się, pielucha (którą uwielbia zmieniać, nawet jak płacze i go rozbiore tj nogi gołe to już się śmieje i gada)potem butla i gadamy, śpiewamy albo pokazuje mu zabawki ewentuanie sam coś ogląda, jak już zaczyna marudzić to odkładam go na łóżko daje smoczka głasiam ze trzy razy po główce i policzkach i albo siadam obok albo sobie ide a on usypia. Jak uśnie to smoczka wypluwa i już nie woła (wczesniej się budził jak wypadł). Sam usypiał do tej pory tylko na noc i w nocy a teraz i w dzień. CHWILO TRWAJ!
oby mu się już nie przestawiło
He a ja nie mam co ze sobą zrobić z tego ciężkiego szoku bo powinnam iść się ogarnąć albo coś ugotować albo chociaż przespać się z nim a ja siedzę i nic, ale to chyba przez to PIERDZIELONE przeziębienie. A i marudze, że mało mleka a tego co jest nie chce mi się ściągać wrrAnoolka, ataga4, Nelly, lubek, tofirus, Scęście, paaolka lubią tę wiadomość
-
mama86 wrote:Scescie co do mówienia na Gabrysie to my znowu często mówimy dziewczynka lub Gabrysia, Gabi
A mój mąż mówi na nią diditek lub po prostu córcia
Diditek wzięło się z tego ze jak moi bracia byli mali (12 lat młodsi ode mnie) to nie potrafili na mnie mówić po imieniu Judyta tylko mówili dita. I tak mój maz teraz na smoczek mówi ditek a na Gabrysie diditek. Jak ciagnie smoka to mówi ze jego corcia sobie teraz diditkuje
fajnie diditek
skad my tobierzemy wszystko haha te slowka i sloweczka
-
my wczoraj po szczepionkach...mała tak sie darła i tak isę spięła że szczepionka nie chciała lecieć...my wzieliśmy te na nfz + rotawirusy...a na pneumokoki zaszczepię później w jednej dawce...W domu do wieczora co 5 min wybudzała isę z głośnym płaczem, i myślałam że noc mamy z głowy, ale Rozalka zrobiła mi niespodizankę i nawet nie goraczkowała i jak zasnęło po 22 to spała do godz 10, z 2 przerwami 15 min na jedzenie i na zmianę pampersa...