Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja Magda w dzień prawie nie śpi (chyba, że jest w chuście), tyle co na spacerze, marudzi ze zmęczenia, ale uśpienie jej graniczy z cudem. Za to w nocy ma coraz krótsze przerwy na karmienie: już nie 1-1,5 godz. tylko 0,5, a czasem nawet krócej. Zasypia przy piersi i nie budząc jej przenoszę do łóżeczka. I od kilku dni śpi mi od 22 do 8 rano, z 2 przerwami na karmienie.
Sisilla lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGłaszczę go po główce. A Franio je rzadziej czy krócej?pestka wrote:Franulo dobrze, tylko wczoraj męczyły go gazy...dziś już lepiej;)
a jak usypiałaś Filipka dziś?
My to z M się zastanawialismy czy on juz skokju nie ma, mniej śpi, mniej je...zaczęłam się martwić, az przeczytałam, że tak przed/w skoku jest. -
nick nieaktualnyMoże zastój. Ja tak miałam wczoraj. Cycek twardy i bolesny a Filip tylko zasysał i zaraz w płacz. Wzięłam laktator a tam ani kroplimama86 wrote:Miałam dzis w południe gorączkę 39 st. Co teraz przystawie Gabrysie do cycka to trochę possie i go wypluwa po jakimś czasie. Kilka razy próbowałam. Myslicie ze mogło się cos stać z pokarmem ze jej nie smakuje? Płakała chyba z głodu i dalam jej mm i teraz leży cicho. Nie wiem co mam teraz zrobić

Zaczęłam szukać informacji w necie i tam pisali żeby masować pierś i ciepłe okłady robić i poszło uff
W przeciwnym razie dziś by był lekarz. A samopoczucie miałam fatalne jakby mnie choroba rozkładała
-
nick nieaktualny
-
też tak miałam raz na samym pozątku. Masować pobolałe miejsce i przykładać liście kapusty wykąpane we wrzątku(lub super chłodne, dwie metody słyszałam) i pójdzie;) no i przystawiać ssakaAnoolka wrote:Może zastój. Ja tak miałam wczoraj. Cycek twardy i bolesny a Filip tylko zasysał i zaraz w płacz. Wzięłam laktator a tam ani kropli
Zaczęłam szukać informacji w necie i tam pisali żeby masować pierś i ciepłe okłady robić i poszło uff
W przeciwnym razie dziś by był lekarz. A samopoczucie miałam fatalne jakby mnie choroba rozkładała 
-
i w ogóle muszę sie pochwalić, że na prawdę mam czasem kupę śzczęścia. znalazłam używany bujaczek-hustawkę i chciałam kupić. Okazało się, że zaśniedziało w miejscu baterii, ale mój M i tak pojechał obejrzeć(bo to w naszym mieście), a mąz tej babeczki powiedział, że odda nam bujaczek za darmo, żebysmy sobie naprawili, bo jemu się nie chce ani naprawiać ani wystawiac na sprzedarz
i tym sposobem mamy bright stars bujaczek 
no i najważniejsze: M naprawił i działa bez zarzutu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2014, 09:41
Anoolka, ataga4, Nelly, lubek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo się ciesz, po prostu szybciej się najada bo ma więcej siły i efektywniej ssie. Jak będzie starszy to 10 min i po jedzonku, już się nie mogę doczekać bo u mnie do tej pory minimum pół godziny je.pestka wrote:krócej, częstotliwość taka sama;)
mój M odkrył sposób, że jak odkłada małego do łóżeczka, to przytrzymuje mu podkurczone nózki, tez mu to ułatwia zasnąć
-
nick nieaktualnyMąż wrzucił termoforek do mikrofali i chwila moment pomogło, myślę że tu nie chodzi o kapustę tylko temperaturępestka wrote:też tak miałam raz na samym pozątku. Masować pobolałe miejsce i przykładać liście kapusty wykąpane we wrzątku(lub super chłodne, dwie metody słyszałam) i pójdzie;) no i przystawiać ssaka

-
nick nieaktualnyA Filip przedwczoraj pierwszy raz uderzał rączkami w króliczki z karuzeli i na pewno nie było to przypadkowepestka wrote:Franek zaczął otwierac raczkę żeby złapać zabawkę!


Dziewczyny ile u waszych pociech trwał katarek? U nas już bity tydzień i zero poprawy
-
Franulo też przedwczoraj myślę tak celowo zaczał uderzaćAnoolka wrote:A Filip przedwczoraj pierwszy raz uderzał rączkami w króliczki z karuzeli i na pewno nie było to przypadkowe

Dziewczyny ile u waszych pociech trwał katarek? U nas już bity tydzień i zero poprawy
hah idą równo
-
Przed karmieniem trzeba rozgrzewac, najlepiej świeżo gotowanymi ziemniakami zawinietymi w ściereczkę. Po karmieniu liść kapusty chłodny potluczony żeby puścił sok. Kapusta działa przeciwzapalnie. Tak kilka razy dziennie. Dziecko przystawiac tak, żeby broda była tam, gdzie zastój.Anoolka wrote:Mąż wrzucił termoforek do mikrofali i chwila moment pomogło, myślę że tu nie chodzi o kapustę tylko temperaturę

To pomaga. Ja w 2 dni pozbylam się zastoju z zapaleniem i temp ok39. Czułam się fatalnie, dreszcze, skoki temp, w nocy byłam nieprzytomna, oblewaly mnie poty i strasznie bolała pierś, była gorąca i czerwona.
Jeśli po 3 dniach temp nie ustępuje, to niestety lekarz i najpewniej antybiotyk.
Acha no i apap gdy temp powyżej 38.
[/url]
[/url] -
to super! jakby jej tak zastało, nie?theagnes87 wrote:a moja mala wczoraj i dzies spala jak zabita...gdybym to ja nie potrzebowala jej przystawiac do piersi (bo by mi wybuchly) to spala by o d 22 do godz 9...a tak musiala ja brac do piersi, a i tak jadle na spiaco

-
kurde dużo z nas to miało...masakra z tymi piersiami..dobrze, że już wiemy jak sobie radzićKasiaMJ wrote:Przed karmieniem trzeba rozgrzewac, najlepiej świeżo gotowanymi ziemniakami zawinietymi w ściereczkę. Po karmieniu liść kapusty chłodny potluczony żeby puścił sok. Kapusta działa przeciwzapalnie. Tak kilka razy dziennie. Dziecko przystawiac tak, żeby broda była tam, gdzie zastój.
To pomaga. Ja w 2 dni pozbylam się zastoju z zapaleniem i temp ok39. Czułam się fatalnie, dreszcze, skoki temp, w nocy byłam nieprzytomna, oblewaly mnie poty i strasznie bolała pierś, była gorąca i czerwona.
Jeśli po 3 dniach temp nie ustępuje, to niestety lekarz i najpewniej antybiotyk.
Acha no i apap gdy temp powyżej 38.
-
nick nieaktualnyŁykaj witaminki.Aniqa wrote:I jeszcze jedno, poradzcie cos na wypadanie wlosow, pełno wlosow mi wypada, a po umyciu mam taką ilosc ze łzy mi lecą, za niedługo będe łysa.
Zaczne brac skrzyp, ale to trzeba brac z pol roku zeby dzialalo,do tego czasu mi calkiem wylecą.
A z tą matą to porażka. Nie przejmuj się rodzinką i kup nową a jak będą jęczeć to powiedz że Hania nie chciała się na tamtej bawić. Następnym razem poproś dosadnie o NIE kupowanie pewnych rzeczy.
-
zauwazylam ze moj Nikus tak dziwnie sie zrywa przestraszony i skojarzylam ze jak bylam w ciazy to tesciowka wchodzila inko gnito i nie raz bylo tak ze o maly wlos nie dostalam zawalu. Tez mnie stresowala i sie denerwowalam i Nikus jest nerwowy i rzeczywiscie tak jest ze zachowania kobiety przenosza sie potem na dziecko a nie wieerzylam w to - myslalam ze to zabobony a jednak nie
Teraz tez zyje w ciaglym stresie bo jak Nikus zaczyna plakac to lece szybko zeby tylko na dole nie uslyszeli bo zaraz przybiegna - nawet juz do tego doszlo ze spie z Nikusiem - to wszystko jakies chore zebym sie tak stresowala i robila wszystko zeby oni nic nie slyszeli nawet sie nie moge po dupie podrapac tylko ciagle z dzieckiem na rekach zeby przypadkiem tylko nie plakal i ciagle tylko cyc cyc i cyk wkurza mnie to ze przylazi tesciowka i mowi ze glodze dziecko jak on ciagle na cycu wisi - jak wypuchne to wszystko wygarne jej a malo brakuje. Kupilam kolyske bo mi dupe trula ze dziecko bedzie lepiej spalo i ze ona bedzie kolysac i mnie odciazy a tu DUPA - kolyska stoi a na nadal nie mam czasu na nic- z perspektywy czasu mysle ze lepiej bylo wynajmowac jakies mieszkanie przynajmniej bylby spokoj no i moze dziecko spokojne










