Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMOI wrote:Aniqa nie jem pomidorow! Moze mi sie zdarzylo pare razy, ostatnio plasterek zjadlam jakies 10 dni temu, ale nie zauwazylam zeby mialo to wplyw na cere Julki. Poza tym na serio nie jem. Z warzyw tylko gotowana marchewka i buraki, owocow wcale, czasem sok jablkowy rozcienczony z woda.
-
Dziewczyny odbijacie swoje maluchy za każdym razem?
Mi się zdarza zasnąć z Małą przy piersi i nie odbić jej.
Od 2 nocy Mała strasznie kręci się podczas snu, marudzi ale tak jakby śpiąc, dodatkowo puszcząa bączki.
Czy to może być od niedbijania?
Szkoda mi tego mojego szkraba bo ładnie przesypiała noce a teraz coś się popsuło i to może przeze mnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 06:32
-
Nutella wrote:Dziewczyny odbijacie swoje maluchy za każdym razem?
Mi się zdarza zasnąć z Małą przy piersi i nie odbić jej.
Od 2 nocy Mała strasznie kręci się podczas snu, marudzi ale tak jakby śpiąc, dodatkowo puszcząa bączki.
Czy to może być od niedbijania?
Szkoda mi tego mojego szkraba bo ładnie przesypiała noce a teraz coś się popsuło i to może przeze mnie.
Moja siostra zaważyła, że jak Jędruś tak prycha to brzmi jak pterodaktyl i teraz z mężem mówimy, że Jędruś pterodaktyli -
nick nieaktualnyataga4 wrote:Dzień dobry dziewczynki, mam pytanie do tych, co byly juz na usg bioderek z maluchami: rozbieralyscie je całe do badania czy tylko dolną połowę ciałka? My dziś mamy i chcę go ubrać tak żeby jak najszybciej rozebrać i ubrać
ataga4 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam, czytam Was od początku ale nieregularnie
trochę nadrobie o sobie i dziecku. Mam na imię Agata a córka Alicja. Termin był na 16.11 a wyszła 27.11 sn zakończone kleszczami. Mała miała 58 cm i 3650. Karmię mieszanie. A napisałam do Was z powodu MOI. A mianowicie przechodzilysmy trądzik. Są to małe krostki koloru skóry, pediatra zapisał maść apteczna z wit a, bardzo tłustą, pomogło w przeciągu 5 dni ale po tym czasie krostki wróciły i to inne, czerwone do tego jak się przejechalo po nich palcem były szorstkie. Do innego pediatry, diagnoza lojotokowe zapalenie skóry, zalecenie przede wszystkim mycie wyłącznie emolietem i smarowanie lekkim kremem najlepiej dla atopikow. Smaruję atoperal baby i zapalenie zniknęło już 3 dnia.
lubek lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny nie było mnie 3 tyg bo nie miałam komputeraz, był w naprawie ale niestety nie opłacało się naprawiać i jest nowy. A w tel nie wiem dlaczego ale nie mogę się zalogować.
Mój Antoś tez miał krostki na buzi i wyglądał niefajnie ale ja nic nie robiłam tylko kilka razy dziennie przemywałam mu wodą przegotowaną i smarowałam kremem tylko na noc.
U nas kilka dni trwał chyba skok rozwojowy bo antek częściej się budził i słabo jadł. Ale na szczęście wszystko wróciło do normy ale jak trochę poczyałam to wasze maluchy się już przekręcają a mój w ogóle nawet na boczek nie umie się przekręcić a z brzuszka na plecki to już w ogóle bo on nie lubi za bardzo na brzuchu leżeć. Zabawek też jeszcze nie bierze w łapki ale zaczyna w nie uderzać. Śmieje się dużo i dużo guga.
Dzisiaj idziemy znowu do okulisty bo coraz gorzej mu ropieją te oczy i płacze jak mu ciągle wycieram. Biedaczek -
nick nieaktualny
-
MOI wrote:Więc może to trądzik niemowlęcy, tylko dlaczego trwa tak długo? Wszystko zaczęło się od 3 tygodnia życia Julki i non stop nam dokucza. Tylko stosowanie kremu sterydowego dało jakiś efekt, ale przestałam smarować i problem wraca. Dodam, że lekarka kazała też podawać Julce krople Fenistil na odczulenie, więc podaję. Na pewno w tym tygodniu pójdę z tym jeszcze raz do lekarza, ale wezmę też sprawy w swoje ręce i spróbuję smarować buźkę VITELLA ICTAMO i jeszcze znalazam bardzo zachwalany krem do buzi, który działa jak steryd, a jest z naturalnych wyciągów roślinnych: http://www.aptekagemini.pl/cutishelp-mimi-egzema-krem-do-twarzy-i-ciala-75ml.html
MOI my mamy ten sam problem...od 3 tyg życia wyszły krostki, które były na buzi, piersiach, karku, za uszami...no i było juz lepiej a tu znowu nam wyłażą..ech..Smarowałam tym Vitella ictamo, Alantanem no i troche własnie lepiej bylo, a teraz znów..jest jeszcze maść ponoć dobra która naywa sie "Blue cap", tylko droga i w mojej aptece babeczka powiedziała że nie dostepna w hurtowni akurat jest...
My idziemy na szczepienie w środe to może lekarka nam coś jeszcze poradzi..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2014, 11:20
-
ataga4 wrote:Dzień dobry dziewczynki, mam pytanie do tych, co byly juz na usg bioderek z maluchami: rozbieralyscie je całe do badania czy tylko dolną połowę ciałka? My dziś mamy i chcę go ubrać tak żeby jak najszybciej rozebrać i ubrać
My zdejmowalismy tylko spodenki, a pieluche tylko rozpinaliśmysamo badanie trwało dosłownie moment.
Trzymam kciuki żeby z bioderkami Kajtusia było wszystko ok
ataga4 lubi tę wiadomość
-
my juz po chrzcinach Zuzia zachowala sie wzorowo w kosciele jak usnela na poczatku mszy tak obudzila sie dopiero w lokalu, nawet nie otworzyla oczek jak jej ksiadz polewal główkę wodą
sylwia1985, Aniqa, Sroka, Anoolka, ataga4, pestka, Kakabaka, ao12. lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
moj Nikus to jakis maly kombinator przy cycku i blisko mnie spi i jest w miare spokojny ale jak tylko go odloze to wielki wrzask i nie bedzie spal nigdzie jak tylko na moich rekach lub przy mnie- przewalone bo nic nie moge zrobic i zastanawiam sie nad nosidelkiem lub chusta ale boje sie tej chusty tego wiazania bo to skomplikowane a jak zle zawiaze i maly wypadnie
-
Ale dzisiaj się zdziwiłam! Lilka zasnęła ze mną w łóżku dopiero ok 1:00. Rano budzę się a mała po cichutku mnie obserwuje. Patrzę na zegarek a tu SZOK 9:50! Wyspałam się za wszystkie czasy.
Sroka wrote:dziewczyny, są tu jakieś ze śląska??
Ja urodziłam się w Katowicach a teraz mieszkam w Dąbrowie Górniczej
Aniqa, Anoolka, Sisilla, MOI, Kakabaka, Scęście lubią tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:moj Nikus to jakis maly kombinator przy cycku i blisko mnie spi i jest w miare spokojny ale jak tylko go odloze to wielki wrzask i nie bedzie spal nigdzie jak tylko na moich rekach lub przy mnie- przewalone bo nic nie moge zrobic i zastanawiam sie nad nosidelkiem lub chusta ale boje sie tej chusty tego wiazania bo to skomplikowane a jak zle zawiaze i maly wypadnie
Tylko mam problem z tym, że czasem robi nam się bardzo gorąco i młody się poci, wtedy nawet jak zaśnie to go wyjmuję, bo mi go szkoda. Najczęściej wtedy się budzi, ale i tak jestem zadowolona:-)
[/url]
[/url]