Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Jak się z nią kładę to jest od godziny do trzech. Przeważnie ja po godzinie wstaje a ona śpi dalej. Z tym nie ma źle.
No i śpi dalej Malutka. Widocznie taki dzień, bo zje mało - no ale w sumie to normalne bo jakieś dużej aktywności dziś nie ma.
kupa jest, gorączki nie ma.
A jak wygląda biegunka u takich maluszków?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySroka mojej nic niebylo po szczepieniach, nic a nic. Szczepilam na nfz,my tez jutro albo pojutrze idziemy na drugą dawke,
Lekarz ostrzegal nas jak bylismy pierwszy raz ze moze byc gorączka nawet do 40 stopni przez 3 dni, obrzęk, marudzenie i rozdraznienie, ale na szczescie nic niebylo. -
Moją małą też ostatnio męczą gazy

Mało śpi, zazdroszczę Wam bezproblemowych dzieci, moja ma zawsze coś...ale i tak ją kocham najbardziej na świecie, jak się do mnie uśmiechnie kasują się wszystkie złe momenty
My mamy szczepienie we wtorek, mam nadzieję,że będzie ok.
Dawno mnie nie było- to wszystko z braku czasu- rodziców i rodzinę mam 1000km stąd, więc radzimy sobie sami.
Ala to chyba cały czas ma skok rozwojowy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 21:03
-
Matko...a u nas znów młody się cofnął, juz było tak przez kilka dni że połozony do łózeczka potrafił sie troche sobą zająć i nawet udawało mu się usnąć po jakims czasie, a teraz nie da rady, kilka sekund poleży i zaraz płacz.. w ogóle coś mu jest chyba, bo śpi krócej i mniej, bardzo płytko, ciągle by ssał, a i przy tym nerwowy jakiś, uderza mnię rączkami i stęka..ech, nie wiem czy cos mu jest,czy to skok..ale kurcze tez nie chciałabym wszystkiego tłumaczyc skokami:/
-
Mój też tak lubi usypiac:) choć wczoraj nam nie usnal tylko zaczął nas wołaćKakabaka wrote:Ale mam kochane dzieciątko. Właśnie samodzielnie zasypia sobie w łóżeczku. Patrzy na światełka w zabawce, słucha misia-szumisia i zasypia

ale przeważnie działa.
-
My na karmieniu. Dawno już nie było jedzenia o tej godzinie ale słyszałam że Jędruś zrobił kupkę więc musiałam go przebrać a teraz wcina

Nie wiem czemu przy przebierania dość mocno kląkał. Jakby miał zawalony nosek. Ale raczej nie ma bo je bez problemu i oddycha noskiem.
Właśnie mi odpływa. Muszę go podszczypywać w polika żeby coś zjadł
-
nick nieaktualnyMy po karmieniu 2, wybudzilam ja bo zagryzala pieluszke przez sen,bo hania musi miec kolo buzi pieluszke, mientoli sobie ja rączkami,a dodatkowo slina nie zleje sie na poduche.
Wczesniej przez sen meczyly ja bączki ale podociagalam jej nozki do brzuszka i poszło z 10 bąków, wszystko dzialo sie na snie wiec bez krzyku.teraz zajadam drozdzowke wiec mam chwile.
Kakabaka, Nutella, Anoolka, pestka lubią tę wiadomość
-
Moja w dzień zazwyczaj chodzi jak w zegarku: karmienie ok. 6, 8, 11, 14, 17, 19 i 21. Niestety noce ostatnio bywają różne, bo nam się uwsteczniła i nie pozwala się odłożyć do łóżeczka i śpi z nami, a wtedy częściej je... Wcześniej było jedno karmienie, a od paru dni 2-3.Nutella wrote:Dziewczyny jak wyglądają Wasze dni. Macie juz stałe plany dni?
Drzemek dziennych jak na lekarstwo, b. trudno ją uśpić, pisałam już o tym ostatnio.
Staram się lekarza czy zakupy wpasowywać w "okienka" -
My mieliśmy z Zosią wczoraj masakrę, nie chciała wogóle zasnąć, padła koło 23.30. Wcześniej zaaplikowaliśmy jej ćwiartkę czopka i troszkę kupy było, ale jak na 16 dni, to faktycznie trawienie bezresztkowe istnieje, a moja córa jest tego przykładem. Dodam, ze kupa musztardowa, bez zatwardzenia, zbytnio nie śmierdząca, czyli jak zawsze

Zocha w nocy jak zwykle 3 pobudki i od 7 nie śpimy, mamo, jak mnie brakuje snu ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2014, 08:26










[/link]














