Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja odciagnietego mleka nie podgrzewam jesli zaraz go podaje, jesli potem do wloze do kapieli wodnej,zresztą hania nawet mm woli chlodniejsze niz radzą.
dziewczyny u hani kolejny etap rozwoju zostal zauwazony, otoz w bujaczku chywta sie bokow i sama sie dzwiga do przodu do pozycji siedzacej, chwieje ją na wszystkie strony ale chwilke usiedzi, jak leży pociagnieta za rączki od razu jest w pozycji siedzacej,
wszystko chwyta już tak precyzyjniej,a wkladanie do buzi to już pikuś, dzis uparla sie na to zeby zawlec misia jej wielkosci do buzi, zsapala sie straszliwie ale zlapala go za ucho , drugą raczka sobie go popychala i wkońcu dowlekla, i umamlala go w slinie, ale umeczyla sie strasznie przy tym.
gaworzy juz tak jakby coś opowiadala, te dzwieki sa o roznej intonacji, wychodzi tak jakby mowila po pijanemu heheWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 19:42
paradise, sylwia1985, Sisilla, tofirus, Anoolka, paulina.b.1991, Kasiula09, pestka, ao12., ataga4, MOI, lubek, paaolka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBergo wrote:Dziewczyny trzymajcie kciuki- za radą pediatry dziś mamy zacząć zagęszczać mleko jedną łyżeczką kleiku ryżowego
to ja sie tu trzęse nad wprowadzeniem marchewki a wy juz tu szalejecie z kleikami <smiech>.
podtrzymuje pytanie paradisepaulina.b.1991 lubi tę wiadomość
-
Aniqa wrote:ja odciagnietego mleka nie podgrzewam jesli zaraz go podaje, jesli potem do wloze do kapieli wodnej,zresztą hania nawet mm woli chlodniejsze niz radzą.
dziewczyny u hani kolejny etap rozwoju zostal zauwazony, otoz w bujaczku chywta sie bokow i sama sie dzwiga do przodu do pozycji siedzacej, chwieje ją na wszystkie strony ale chwilke usiedzi, jak leży pociagnieta za rączki od razu jest w pozycji siedzacej,
wszystko chwyta już tak precyzyjniej,a wkladanie do buzi to już pikuś, dzis uparla sie na to zeby zawlec misia jej wielkosci do buzi, zsapala sie straszliwie ale zlapala go za ucho , drugą raczka sobie go popychala i wkońcu dowlekla, i umamlala go w slinie, ale umeczyla sie strasznie przy tym.
gaworzy juz tak jakby coś opowiadala, te dzwieki sa o roznej intonacji, wychodzi tak jakby mowila po pijanemu hehe
Wowsuper postępy!
-
sylwia1985 wrote:dziewuszki jak spedzacie sylwestra?
My moze wyrwiemy sie na dwie godzinki chociaz do kina jak tesciowka raczy zostac z malym
My polozymy spac mała i bedziemy świętować w dwojke. Napijemy się lampke szampana ( oczywiście rano odciagne niedobre mleczko) i programy na konsoli w dance party jak za starych, dobrych czasówWiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2014, 20:08
ao12., sylwia1985, paaolka lubią tę wiadomość
-
My sylwester z dwójką naszych dzieciaków, jak już napisałyście, nie wiem czy z TVN czy polsatem;) a jeszcze przyjdzie moja siostra z mężem. Chłopaki, czyli mój mąż i szwagier, pogorzałkują a ja z siostra na szampanie bezalkoholowym z biedronki, truskawkowy najlepszy
-
Moja Agata to tak co 2.5h do 3h i cyc. Ale za to wieczorem przed sne jej daje i jak się wybaudzi to też mimo że nie minęło 3h.
Kurcze moja dopiero pierwszy raz spała na brzuchu, nie mówiąc że nawet nie wyobrazam sobie kiedy sama będzie się obracać z brzucha na plecy. -
ataga4 wrote:
A tak z innej beczki, dziewczyny które karmią piersią, co ile wasze maluchy jedzą? Wydaje mi się że mój to tylko na cycu wisi,,,
A jutro idę z nim do lekarza bo kaszel się nasilił i się wystraszyłam. Mam nadzieję że przesadzam i to nic takiego.
-
pestka wrote:serek a spróbuj usypiać własnie w wózku, zawsze możesz pobujać jak sie przebudza czy coś. Jako, że Franka mecza na popołudniowej drzemce gazy, żeby się całkiem nie wybudził, to ze spaceru zabieram go gondoli i jak sie przebudza biedaczek to bujam i śpiewam i śpi dalej. Jak spi mniej niż 2h to potem jest baaardzo zmeczony i marudny, a tak jak dośpi do 2,5-3h to już zupełnie inaczej
więc gondola u nas daje radę
-
Uffff nadrobilam!
Co do prezentow na chrzciny, to Julcia dostala kase -przyda sie na szczepienia, fotelik samochodowy i krzeselko do karmienia oraz dostala srebrny obtazek, drewniany krzyzyk do powieszenia w pokoju, zlote delikatne kolczyczki i taki smoczek z Aparta z miejscem na zabek czy cos takiego
Oj tez mam dosc tych wszystkich porad! Od 2 tygodni mieszkam z tesciowka i mam dosc, a jeszcze tydzien przede mna. Ona leci do Julki przu kazdym pisknieciu, rozbudza ja, a kazde wlozenie piastki do buzi oznacza wg niej glod -
u nas wczoraj byla koleda - maz byl jeszcze w pracy i nie mialam ochoty schodzic na dol- to tesciowka porwala mi dziecko i powiedziala ze nie wyobraza sobie zeby ksiadz byl a maly byl na gorze !!!! wkurzylam sie ze bez mojego pozwolenia wyrwala mi dziecko- oczywiscie ja tez potem zeszlam zeby nie bylo !!!! jeszcze na dodatek poklocilam sie wczoraj z mezem bo byl nerwowy bo dzisiaj ostatni dzien jest w pracy - niby wczoraj byl ostatni dzien ale dzisiaj pojechal po swoje rzeczy i swiadectwo pracy. Przykro mi bylo wczoraj. Czy wasi mezowie tez na was przeklinaja jak sa zli? a wy?
mi wczoraj maz powiedzial ze jak mi sie cos nie podoba to moge sie stad wyprowadzic ale sama bez Nikusia a Nikusia on zabiera- ale mi sie przykro zrobilo- oczywiscie potem mnie przytulal i mowil ze byl zdenerwowany i dlatego tak powiedzial ale mimo to jestem wkurzona na niego bo nie powinien tak mowicWiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2014, 09:36
-
nick nieaktualny
-
Jeju Sylwia ty to dopiero masz jak nie teściowa to mąż, nawet w zlosci nie powinien tak powiedziec, odnosnie przeklinania takze, co on sobie mysli ze każda zlosc moze naa Tobie wyladowywac jak bys nie miala uczuc, przeciez to nie Twoja wina ze go z pracy zwolnili nie pojmuje tego jak mozna tak sie zachowac w stosunku do drugiej połówki. U nas nigdy nie zdarzyla sie sytuacja zeby któres wyzywalo.
ja mam 25 lat, a mąż 28.