Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
A o ilo gramowej puszce piszecie? Bo jestem ciekawaAniqa wrote:Wypiepsz go! Ja jak patrze na moj to od razu robie mm. Nam tez puszka tak na niecaly tydzien.
-
Ja miałam z aventa ale u nas się nie sprawdził bo Gabrysia tak mocno go ssała ze miała czerwona brodke za każdym razem. Wydawalo mi sie ze przez jego kształt bo mial takie wyciecie na brodzie. Zmieniłam na baby ono taki w kształcie serduszka i jest ok bo ma tez właśnie dłuższa ta część co się wkłada do buzi ;-)http://allegro.pl/smoczek-uspokajajacy-anatomiczny-6-18m-baby-ono-i4945196344.htmltheagnes87 wrote:aha i jakiego smoka byście polecały, chodzi mi o takiego co byłby dość długi aby Rozalka mogła go zassać, bo am 2 z canpola, i nie umie go ssać, a już kciuk idzie w buzię, a nie chce żeby mi ssała kciuka...
Tulko na tej aukcji jest taki od 6 m-cy. -
Ja do tej pory wszystko piore w proszku dla dzieci i prasuje. Nie chodzi mi o pozbywanie sie bakterii przez prasowanie ale o efekt wizualny niewyprasowanego ciuszka. Nie wyobrazam sobie włożyć do szafy pogniecione pieluchy tetrowe. Mam wrażenie ze jak są nieuprasowane to są o 1/3mniejszeScęście wrote:ja wlasnie wczoraj ogarnelam Kubusiowe ciuszki. bo o ile bluzeczki i spodenki na 62 sa dobre, tak juz calosciowe pajace, spiochy czy body za male. za mocn osciskaja go body juz i nie oddycha mu pod pampkiem skora bo dociskaja ja body, a w pajach nog nie moze wyprostowac. wiec wyjelam juz 74 i 68 do wierzchu, 56 i 62 pochowalam....
czy wy nadal prasujecie wszystko? bo ja nie wiem czy wam mowilam ale ja tylko raz wszytsko malemu pralam i prasowalam, znaim sie rodzil, kazda jedna rzecz. potem juz tylko pralam bez prasowania, ale zaznaczam ze z nowych tylko odcinam metki i zakladam na neigo - nie piore.... moze i to skrytykujecie ale malemu nic nie ejst, zero wysypek, krostek, zaczerwienien.... sobie tez nie piore jak kupie cos nowego..... prasowac mu nie prasuje od poczatku, tylko ten raz jak syzkowalam wyprawke. n ochyba ze ciuszki wymagaja prasowania to prasuje np koszule z kolnierzykami czy cos co sie gniecie I ciuszki tez nie ciekawie wyglądają jak są pogniecione. Może za jakiś czas przejdzie mi i nie będę tego robila. Chociaż juz od czasu do czasu piore w normalnym proszku i nic jej nie jest. Ale powiem wam, ze do białego prania uzywam proszku dzidziuś i jest jakaś masakra, zżółkło wszystko 
Wypralam w normalnym proszku i kupilam lovela, zobaczymy czy się sprawdzi
ataga4 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
mama86 wrote:Ja do tej pory wszystko piore w proszku dla dzieci i prasuje. Nie chodzi mi o pozbywanie sie bakterii przez prasowanie ale o efekt wizualny niewyprasowanego ciuszka. Nie wyobrazam sobie włożyć do szafy pogniecione pieluchy tetrowe. Mam wrażenie ze jak są nieuprasowane to są o 1/3mniejsze I ciuszki tez nie ciekawie wyglądają jak są pogniecione. Może za jakiś czas przejdzie mi i nie będę tego robila. Chociaż juz od czasu do czasu piore w normalnym proszku i nic jej nie jest. Ale powiem wam, ze do białego prania uzywam proszku dzidziuś i jest jakaś masakra, zżółkło wszystko Wypralam w normalnym proszku i kupilam lovela, zobaczymy czy się sprawdzi
Nie wyobrażam sobie aby włożyć do szafy nie wyprasowane ciuchy wydaje mi się że jest w niej straszny bałagan no i jak takie ciuchy nałożyć na siebie. Wolę raz postać przy desce do prasowania niż za każdym razem przed założeniem włączać żelazko. Dla małej również pioret wszystkie rzeczy bo jak sobie pomyślę ile wcześniej w sklepie ludzi miało to w rękach no a przecież nie wszyscy często je mają.
ataga4 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój zasypia w lozeczku ale tylko w dzień. Przeczytaj język niemowląt. Im szybciej zacznisz maluszka uczyć tym lepiej.moni28 wrote:Mamusie które śpią z maluszkami jak zamierzacie ich od tego oduczyć, bo coś mi się wydaje że u nas to już będzie problem. No i jak malucha nauczyć zasypiać w łóżeczku?
-
nick nieaktualnyJa piore małemu nowe ciuchy, ale prasowalam tylko przed szpitalem. Wolę odpocząć niż walczyć z żelazkiem. A piorę tylko w proszku dla dzieci i ustawiam wodę plus, swoje też pluczę dwa razy.moni28 wrote:Nie wyobrażam sobie aby włożyć do szafy nie wyprasowane ciuchy wydaje mi się że jest w niej straszny bałagan no i jak takie ciuchy nałożyć na siebie. Wolę raz postać przy desce do prasowania niż za każdym razem przed założeniem włączać żelazko. Dla małej również pioret wszystkie rzeczy bo jak sobie pomyślę ile wcześniej w sklepie ludzi miało to w rękach no a przecież nie wszyscy często je mają.
-
Chyba będziemy musieli zorganizować chrzciny na predce 25 stycznia, i mam do Was pytanko, może któraś ma odsprzedać ubranko? Teraz to juz chyba w rozm 68. Ewentualnie jesli kupowalyscie nowe to podeslijcie linki do stron
Ja mam takie ubranko. Na dole są wymiary, oczywiście Antoś dopiero bedzie miał Chrzest w niedziele ale zaraz po mogę sprzedać jak by co
http://allegro.pl/show_item.php?item=4946048060
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 10:46
ataga4 lubi tę wiadomość
-
ja poki co ubranka piore w dzidziusiu i wszystko prasuje, nie wyobrazam sobie uzywac pieluchy tetrowej nie wyprasowanej bo wydaje mi sie ze jest o polowe mniejsza niz jak nie uprasowana.
Nasza w dzien spi caly czas w wózku a wieczorem kladziemy ja do łóżeczka i siedzimy przy niej i w koncu zasypia czasem jest to 20 minut a czasem i godzina.
-
Ja też wszystko prasuję inawet się wprawiłam i robie to szybko. Zaierzam zawsze mu prasować bo pogniecione brzydko wyglada.
Mój malec od początku usypia przy cycu na wieczor i od razu przekręcam go i wkłądam do lózczka na brzuszek. Chyba woli tak spać. A jak mi nie zaśnie to wkładam normalnie na plecki i włączam karuzele i gwiazdki na sufit i za jakiś czas usypia sam.
Ale ostatnie 3 dni Antek nie mógł zasnąć w dzień co zasnął to zaraz się wybudzał ale dzisiaj już chyba lepiej bo śpi od 10.
Kocham tego Szkarba
-
witam nowa kolezanke.
Tesciowka wczoraj nie przyszla ani raz- ciekawe czy dzisiaj przyjdzie-obrazila sie za to co powiedzialam. My mamy dzisiaj na 15 rehabilitacje
Nie wyobrazam sobie zeby maly z nami nie spal bo wrocilby koszmar ale pewnie trzea bedzie go wkrotce uczyc ale jak bede miala mnie pokarmu na narazie maly duzo ssa i cycory pelne.
Zastanawialam sie nad tym co pisalyscie odnosnie mleka w cycyusiach a moze za malo wasze maluchy ssaja ze macie mal pokarmu? Ja caly czas na cycku jade i narazie mam duzo pokarmu bo Nikus co 1-2 godz ssa wiec pobudza do produkcji mleczka i narazie nie chce dawac mu mm bo moje cycory wystarczaja zreszta czytalam ze po mm dzieci robia sie pulchne. A wlasnie jak wasze maluchy po mm? zauwazylyscie ze sa bardziej okagle? -
ja probowalam odstawiac do lozeczka albo kolyski ale pospi 15 minut i otwiera oczy a jak mnie nie widzi to wrzask wiec wole spac z nim bo jak sie obudzi to widzi ze jestem i sam juz cyca poszuka i lapie a jak poje to pusci i spi dalej i jakos w miare sie wysypiam choc wiadomo czuwam zeby go nie przygniesc albo za bardzo nie przykryc koldra bo ja lubie sie zawijac bo jestem zimorodek no ale spie w cieplym szlafroku i mamy 2 osobne koldry z mezem wiec swoja przykrywam sie do polozy by nie udusic malegoSroka wrote:ja od paru dni usypiam Małą przy cycu, bach do rożka i do łóżeczka. Zobaczymy jak długo to podziała.
Witamy Bella Ona
-
maz pojechal po wyniki cytologi- mam stresa bo rok temu w pazdzierniku wyszla mi zla i musieli mi wycinek pobierac i lyzeczkowac ale dzieki bogu nic nie wyszlo i moze dzieki temu udalo mi sie zajsc w ciaze bo juz w styczniu sie udalo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 12:53
lubek lubi tę wiadomość
-
Ja nie uzywam pieluch tetrowych w ogile. Tylko w szpitalu uzywalam bo chcialy. I raz w domu do kapania ale bylo mi nie wygodnie. Do czego wy je uzywacie tak z ciekawosci? Dla mnie moglyby nie istniec. Mi o prasowanie to chodzi o body i pajace. Piore z opcja bez zgniecen po wyjeciu uciagam i rozprostowuje i po wyschnieciu uciagam i skladam. Nie sa pogniecione. Jak zakladam na malego to juz w ogole sie na nim rozchodziKasiula09 wrote:ja poki co ubranka piore w dzidziusiu i wszystko prasuje, nie wyobrazam sobie uzywac pieluchy tetrowej nie wyprasowanej bo wydaje mi sie ze jest o polowe mniejsza niz jak nie uprasowana.
Nasza w dzien spi caly czas w wózku a wieczorem kladziemy ja do łóżeczka i siedzimy przy niej i w koncu zasypia czasem jest to 20 minut a czasem i godzina. wstawiam wam jego fotki na fb to same mozecie zobaczyc ze nie wyglada jak flejtuch
lubek lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
