X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pazdziernikowe mamusie 2014
Odpowiedz

Pazdziernikowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • lubek Autorytet
    Postów: 428 621

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisilla wrote:
    Lubek, zmotywowałaś mnie i powtórzę tą morfologię ( nie wiem czy doczytałaś, ale byliśmy na pobraniu, bo mała rzadko robi kupy i mało, według P. Doktor przybiera i zrobił się skrzep, a panie pobierały z palca i była rzeźnia), bo nigdy nic nie wiadomo, a ja wolę wiedzieć, że wszystko ok. Trzymajcie się z Tymusiem cieplutko i daj znać, co u was! Trzymam kciuki za was!

    A tak przy okazji dziewczyny, które robiły morfologię, skąd pobierano krew u waszych dzieci? Z palca czy żyły i czy przy pobieraniu z żyły też jest tak okropnie i boli dzieciaki? Napiszcie proszę!

    Czytałam, wg mnie tez dziwne, że z palca, u nas z żyły, z nadgarstka.
    lekarz nas juz widziała, zleca badania, wiec czekam, aż ktoś przyjdzie kluc. Jak z nią rozmawiałam, to możliwe, że źle się wchlanialo to zelazo, które dawałam, bo źle podawałam, chyba nie powinno się w trakcie jedzenia. No nic, napisze, jak się więcej dowiem

    atdc20mmh2fqs6kn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z żyły i było ok.
    Ja wstalam w tragicznym humorze, Filip wyczuł i rozwył się i tak 1,5h. Jakoś go uspałam ale słyszę że sie budzi i normalnie boje się do niego podejść. Dzwoniłam do szpitala i znowu uslyszalam że może w poniedziałek a może we wtorek :/ Mówię do baby że mój mąż musi za każdym razem brac wolne bo "być może" zawiezie dziecko do szpitala ale oni maja to gdzieś.

  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paradise wrote:
    54 ;)
    to rośnie Ci dziewczyna jak szalona :) :)

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki za Tymka! Byleby sie ta morfologia poprawiła!

    My nie robilismy małemu morfologii ani razu. Lekarz jak go ogląda to zawsze wszystko super, ale jak czytam u Was to aż zaczynam się zastanawiać.

    Kurcze podania do żłóbków już! Jak sie za to zabrałyście? sprawdziłyście w necie gdzie sa blisko Was żłobki?

    I Franulo tez czasem zapłacze a czasem sie uśmiechnie przez sen ;) juz przywykłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2015, 11:02

    lubek lubi tę wiadomość

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • Kakabaka Autorytet
    Postów: 509 712

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robię ten jabłecznik który parę stron dalej zapodała Sroka :) Właśnie wstawiłam do piekarnika.
    Ciekawe czy mi wyjdzie. Jeszcze nie robiłam ciasta z sypkich składników :)
    Jutro przyjeżdżają moje kochane siostry z mężami na chrzest Jędrusia więc jak wyjdzie to będzie jak znalazł :)

    Sroka, pestka, ataga4 lubią tę wiadomość

    b0atxbc.pngimg5-110_sd_8_Pierwszy+z%B1bek_28+maja+2015.jpg
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kabaka daj znać jak wyszedł :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2015, 11:45

  • poczwarkah Autorytet
    Postów: 366 617

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas pobierali krew Witkowi jeszcze w szpitalu. Z żyły, ale tak śmiesznie, na wierzchu dłoni. Igła do pobrania jest wielka - jak dla dorosłego. Witek nie płakał, bo podali mu trochę glukozy (dla uspokojenia, ale też dla lepszego krążenia i szybszego pobrania). I wyobraźcie sobie, że dopiero wczoraj(!!!!!) zszedł mu ostatni strupek po tych pobraniach.

    Wróciliśmy właśnie ze szczepień :) Witu miał trochę odroczone bo brzydkie kupki robił i dlatego dopiero teraz. W ogóle to jeeeeeezu, jaki drogi ten Rotarix na rotawirusy! Ale na szczęście Witek zniósł wszystko z godnością :) Tylko chwilkę popłakał podczas wkłuwania a potem zaraz humor wrócił :)

    h84f3e5e8fuu3igl.png
  • poczwarkah Autorytet
    Postów: 366 617

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kakabaka wrote:
    Robię ten jabłecznik który parę stron dalej zapodała Sroka :) Właśnie wstawiłam do piekarnika.
    Ciekawe czy mi wyjdzie. Jeszcze nie robiłam ciasta z sypkich składników :)
    Jutro przyjeżdżają moje kochane siostry z mężami na chrzest Jędrusia więc jak wyjdzie to będzie jak znalazł :)
    Ja kiedyś też robiłam, ale mi to nigdy nie wyszło - zawsze gdzie zostało suche :(

    h84f3e5e8fuu3igl.png
  • lubek Autorytet
    Postów: 428 621

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczwarkah , zapomniałam Ci odpisać. Rak wpisałam te datę od której chce żeby szedł czyli październik 2015. A na listach nie wiem od kiedy będzie. Może jak zaniose juz do żłobka to zacznie być na liście.

    atdc20mmh2fqs6kn.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my wlasnie wrocilismy z rehabilitacji ale mielismy pecha bo jak wychodzilismy to patrzymy a nasz samochod z przodu stukniety- moj sie wkurzyl ale zaraz podszedl do nas gosciu jakis i mowil ze wisdzial jak babka walnela i uciekla ale zdarzyl zapisac nr rejestracyjne i wlasnie pojechal na policje.
    Nikus plakal okropnie - ale mi go szkoda no ale trzeba go rehabilitowac i juz

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas jest tak zeby zapisac do zlobka panstwowo to oboje rodzice musz pracowac bo musza byc pieczatki z pracy i adres pracy w kwestionariuszu ktory sie wypelnia i tez rok wczesniej trzeba skladac zeby miejsce bylo i placi sie i tak 300 zl /mc bo niby jedzenie i takie tam wiec nie ma nic za free

    Tez trzymam kciuki za Tymka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2015, 12:58

    lubek lubi tę wiadomość

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • Sroka Autorytet
    Postów: 810 329

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kakabaka trzymam kciuki! Przy wkładaniu do piekarnika nie wyglada na to żeby miał się udać ale smakuje super :)

    Poczwarkah następnym razem równomiernie rozłoż masło i wtedy nie powinno być plam z sypkich rzeczy. Bo tu w sumie tylko masło łączy.

    Ja byłam rano na zakupach teraz ostre sprzatanie. Tatuś dziś działa z córeczka. Super się dogadują. W ogole nie rozumiem dlaczego bbał się z nią być.

    Dostałam sms że puzzle czekają w paczkomacie do odbiory. Aż jestem ciekawa czy będą smierdzieć.

    http://dwakotyzaploty.blogspot.com/

    k0kdt5odm9ez6rjg.png
  • lubek Autorytet
    Postów: 428 621

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wychodzimy. Mamy leczyć niedokrwistość najpierw, zwiększona dawka żelaza + b6 i kwas foliowy. Za 2 tyg znów morfo i kontrola u pediatry. Za miesiąc znów na oddział zbadać skąd neutropenia. Także jestem dobrej myśli :)

    Sroka, sylwia1985, Sisilla, poczwarkah, pestka, ataga4, paaolka, Nelly, Zielono mi:-))))) lubią tę wiadomość

    atdc20mmh2fqs6kn.png
  • KasiaMJ Autorytet
    Postów: 288 242

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisilla wrote:
    A tak przy okazji dziewczyny, które robiły morfologię, skąd pobierano krew u waszych dzieci? Z palca czy żyły i czy przy pobieraniu z żyły też jest tak okropnie i boli dzieciaki? Napiszcie proszę!

    Antek miał pobieraną krew na morfologię i na hormony tarczycy, czyli dwie probówki. Pielęgniarka chciała mu pobrać z łokcia, ale nie leciało - nie wiedziałam, że dziecko powinno być nakarmione przed pobraniem. Zaproponowałam pobranie z główki - pielęgniarka była w szoku, bo rodzice zazwyczaj się na to nie zgadzają, a co dopiero proponować. Ale ja pracuję w laboratorium i sama pobieram krew, z tym, że nie mam doświadczenia z dziećmi, a z osobami chorymi na nowotwory, a oni mają baaaaardzo słabe żyły. Jestem, więc uodporniona a takie rzeczy. Po nakarmieniu bardzo ładnie poleciało z żyły nad czołem, do tego młody się rozpłakał, co jest bardzo pozytywne, bo wzrasta ciśnienie i szybciej leci:-)

    zrz6sg18nurk8eki.png[/url]23b4270bd76f9de3.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubek szybko to załatwili:) Najważniejsze że wszystko pod kontrolą.

    lubek lubi tę wiadomość

  • Smutas Autorytet
    Postów: 613 459

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale naskrobałyście, ledwo nadrobiłam bo moj maluszek marudny dzisiaj. My intensywnie się przygotowujemy do chrzyu w niedzielę,
    Ja nigdy nie pobierałam malemu morfologii, i też bym chciała dzidziusia następnego niedługo ale ja miałam umowe do konca grudnia węc będe musiała najpierw poszukać pracy :(

    f2w3rjjg2c3oph75.png
    f2wl3e5enx7sd16m.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella ona - na szcescie mamy AC

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wracajac z rehabilaitacji kupilam na szybko malemu kombinezon rozmiar 68-74 i pajacyka - rozmiar 68 ale lepiej za duze niz za male zwlaszcza ze maluchy szybko rosna . Tatus i Nikus czekali cierpliwie w samochodzie.Teraz tylko wypiore i moze smigac w kombinezonie zwlaszcza ze bedzie czesto jezdzil na rehabilitacje a ten co ma juz na styk a w rozowym nie bede go po przychodniach wozic bo ostatnio jakas babka sie pytala czemu chlopak w rozowym - a bedzie mial na spacery bo jest naprawde cieply - nigdy w zyciu tak szybko czegos nie kupilam ale ciezko sie na zakupy wybrac bo moj boi sie dlugo sam zostawac...

    ps1 masakra jakie te ubranka sa drogie. Za kombinezon kolo 100 zl trzeba dac i to po promocji jesli chce sie z zakrytymi nozkami, raczkami i kapturkiem i zeby byl cieply

    ps2 nawiedzila mnie dzis tesciowka ( nie bylo jejj,, az,, 3 dni) - przyniosla nalesniki...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2015, 14:47

    Sisilla lubi tę wiadomość

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • Sisilla Autorytet
    Postów: 430 335

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dzięki za wskazówki i info jak to było z tym pobieraniem krwi u waszych pociech, myślę w takim razie, że nie taki diabeł straszny, jeżeli chodzi o pobieranie z żyły.

    KasiaMJ dzięki za wyczerpujące, fachowe info, przyda się. Jak zapytałam babkę czy będzie pobierała z główki, to jej nieeeeee słyszał cały korytarz. To Kasia pytanie jeszcze jedno, wystarczy, że przed badaniem podam pierś, czy mam wmuszać w nią wodę ( pani tak mi sugerowała) i faktycznie, jak się darła Zocha, to nie pozwolili mi jej uciszać, bo miało lepiej lecieć, a ja myślałam, że na jakieś sadystki trafiłam ;)

    Nasza Zosia
    relghdge5e0xfszn.png
  • mama86 Autorytet
    Postów: 583 574

    Wysłany: 9 stycznia 2015, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisilla wrote:
    Mama86 a jakim mleczkiem dokarmiasz? Dokarmiasz przy każdym karmieniu? A jak z kupkami u Gabi? Laktacja umiera czy widzisz szansę na ratunek?
    Dokarmiam ją mlekiem NAN pro 1. W dzień praktycznie po każdym karmieniu muszę dać jej jeszcze butle, w cyckach mam pokarmu na jakieś 2 minuty ssania z kazdego, z lewego czasami nawet mniej. Staram się ja często przystawiać ale nie wiem czy jest sens bo jak sie kończy mleko w jednym to oczywiście jest ryk i się denerwuje potem daje jej druga i czasami zanim złapie tez się drze i potem jak z tego drugiego się skończy to też jest ryk, zanim zrobię butle to zdarzy się tak rozryczeć że z 90 ml przygotowanego mleka wypije tylko 30ml bo zaśnie :-\ Wiem ze mleko matki jest najlepsze dla dziecka ale nie wiem czy jest sens się męczyć skoro mimo częstego przystawiania mleka mam jak na lekarstwo :-(
    Obudzila się dokończe później

    divers2288.gif
    motylki.gifrelgvcqgce4tws4r.png
    Nasza Gabrysia :-)
‹‹ 1117 1118 1119 1120 1121 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ