Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny marchewka podana,
Zrobilam ostatnio po swojemu, ugotowalam i dalam do blendera, potem jeszcze przez sitko,ale i tak nie wyszlo takie dokladnie zmielone jak te ze sklepu, strasznie sie krzywila i niechciala jesc, na dodatek w kupce byly male czastki marchewki niestrawionej, ale teraz kupilam gerberka dlatego gerberka bo tylko on ma 100% marchwi,a z innych firm dodają wode, pierwsze musiala zalapac co to jest i jak to jesc i zjadla pol sloiczka,wiecej nie dawalam na pierwszy raz. Oczywiscie wszystko upaprane, musze dokupic sliniakow.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2015, 14:45
Sisilla, Anoolka, Zielono mi:-))))), lubek, tofirus, paradise, Agrafka, ao12., paaolka, Kakabaka lubią tę wiadomość
-
Aniqa wrote:Dziewczyny marchewka podana,
Zrobilam ostatnio po swojemu, ugotowalam i dalam do blendera, potem jeszcze przez sitko,ale i tak nie wyszlo takie dokladnie zmielone jak te ze sklepu, strasznie sie krzywila i niechciala jesc, na dodatek w kupce byly male czastki marchewki niestrawionej, ale teraz kupilam gerberka dlatego gerberka bo tylko on ma 100% marchwi,a z innych firm dodają wode, pierwsze musiala zalapac co to jest i jak to jesc i zjadla pol sloiczka,wiecej nie dawalam na pierwszy raz. Oczywiscie wszystko upaprane, musze dokupic sliniakow.
Pamiętam jak Piotruś pierwszy raz jadł marchewkę, minę miał też niesamowitą i oczywiście śliniaki były brudne. Później nauczyć się pluć kaszą, ale tak z uśmiechem i na odległość...Ale ten czas płynie. -
Aniqa wrote:my tez planujemy wypad nad morze, jak ze namiary tez by sie przydaly,zresztą jeszcze duzo czasu.
Mi też marzy się wyjazd nad morze, tylko w jakieś spokojne miejsce. No nic, na razie musimy przetrwać tą fatalną pogodę, wieje straszliwie. -
magraclub.pl poczytajcie, a wyrazie pytań może pomogę. Blisko morze, dużo miejsc do spacerowania, plażą można dojść do Rowów i Poddąbia, a miejce to Dębina. Na terenie ośrodka dwa podgrzewane baseny, wypożyczalnia rowerów ( w cenie), pralnia. 3 posiłki, dzieciaki za darmo ( do iluś lat), jedzenie pychaaa, insruktorzy fitness ( ja chodziłam na nordic walking i aqua aerobik), teraz są też ćwiczenia dla mam z maluchami, sala zabaw, teatrzyki dla najmłodszych. A co najważniejsze cisza, spokój a jak kto lubi rozrywkę blisko do Rowów, Ustki, Łeby. My często jeździmy na latarnię morską do Czołpina. Polecam! Niestety rezerwacje trzeba zrobić jeszcze zimą, bo potem nie ma pokoi albo domków, ja zazwyczaj rezerwuję w lutym
Nelly, lubek lubią tę wiadomość
-
Bergo wrote:O jakie kropelki chodzi, jakich kropelek mniej?
To ja pisałam Belli o tych wszystkich lekach. My braliśmy bardzo dużo różnych lekarstw na brzuch (Bobotic, Floractin, EnteroAcidolac, Delicol plus oczywiście wit D+K) i trafiliśmy w końcu na dobrego pediatrę który się przeraził tą ilością i kazał zrezygnować ze wszystkich które są na bazie oleju/gliceryny/innych zagęstników czyli w zasadzie ze wszystkiego oprócz Entero Acidolacu. Tak też zrobiłam i była poprawa, a jak zrezygnowałam i z Entero Acidolacu to poprawa się zrobiła jeszcze większa. Teraz tylko podaję Bobotic jak widzę że się coś dzieje (nigdy profilaktycznie). A wybrałam Bobotic bo jest najbardziej skoncentrowany i żeby podać pełną dawkę trzeba najmniej tych wszystkich zagęstników i innych substancji pomocniczych, które Witkowi jak widać szkodzą.
Aha, na pierwsze trzy dni kazał też odstawić witaminy, żeby żołądek odpoczął.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2015, 16:24
ataga4 lubi tę wiadomość
-
dziewczyny j juz nie iwem co się dzieje...od jakiegos czasu, Rozalka przy karmieniu piersią strasznie isę wygina i wrzeszczy...
Je najpierw normalnie po czym nagle popada w histerie i dalej jeść już nie może. Próbowałam jej dać drugiego cyca ale też nie chce już ssać bo płacze i próbowałam ją odbić...ale też nie działa...
Już sama nie wiem co może być przyczyną takiego zachowania...
Dodam, że nie dokarmiam ją mm -
theagnes87 wrote:dziewczyny j juz nie iwem co się dzieje...od jakiegos czasu, Rozalka przy karmieniu piersią strasznie isę wygina i wrzeszczy...
Je najpierw normalnie po czym nagle popada w histerie i dalej jeść już nie może. Próbowałam jej dać drugiego cyca ale też nie chce już ssać bo płacze i próbowałam ją odbić...ale też nie działa...
Już sama nie wiem co może być przyczyną takiego zachowania...
Dodam, że nie dokarmiam ją mm
A nie zmienialas diety w ostatnim czasie? Ja jednak stawiam na to pierwsze.. -
poczwarkah wrote:To ja pisałam Belli o tych wszystkich lekach. My braliśmy bardzo dużo różnych lekarstw na brzuch (Bobotic, Floractin, EnteroAcidolac, Delicol plus oczywiście wit D+K) i trafiliśmy w końcu na dobrego pediatrę który się przeraził tą ilością i kazał zrezygnować ze wszystkich które są na bazie oleju/gliceryny/innych zagęstników czyli w zasadzie ze wszystkiego oprócz Entero Acidolacu. Tak też zrobiłam i była poprawa, a jak zrezygnowałam i z Entero Acidolacu to poprawa się zrobiła jeszcze większa. Teraz tylko podaję Bobotic jak widzę że się coś dzieje (nigdy profilaktycznie). A wybrałam Bobotic bo jest najbardziej skoncentrowany i żeby podać pełną dawkę trzeba najmniej tych wszystkich zagęstników i innych substancji pomocniczych, które Witkowi jak widać szkodzą.
Aha, na pierwsze trzy dni kazał też odstawić witaminy, żeby żołądek odpoczął. -
MOI wrote:Moze zmienia sie Twoje mleczko ba bardzie tresciwe i mala musi sie przyzwyczaic?
A nie zmienialas diety w ostatnim czasie? Ja jednak stawiam na to pierwsze..
nic takiego nowego nie jem co by mogło spowodować u niej taką reakcję....wczoraj to mnie przeraziła, bo karmiłam ją o 17 i po kąpieli o 19 chciałam ją nakarmić a ona w płacz...Potem godzina 20 to samo...godzina 21 - przystawiam ją do piersi, ona w histerię...Aż się przestraszyłam, że z moim mlekiem jest coś nie tak, bo nigdy w dzień nie miała tak długiego odstępu między karmieniami...zjadła dopiero koło 22 -
theagnes87 wrote:dziewczyny j juz nie iwem co się dzieje...od jakiegos czasu, Rozalka przy karmieniu piersią strasznie isę wygina i wrzeszczy...
Je najpierw normalnie po czym nagle popada w histerie i dalej jeść już nie może. Próbowałam jej dać drugiego cyca ale też nie chce już ssać bo płacze i próbowałam ją odbić...ale też nie działa...
Już sama nie wiem co może być przyczyną takiego zachowania...
Dodam, że nie dokarmiam ją mmMOI wrote:Moze zmienia sie Twoje mleczko ba bardzie tresciwe i mala musi sie przyzwyczaic?
A nie zmienialas diety w ostatnim czasie? Ja jednak stawiam na to pierwsze..lubek lubi tę wiadomość
-
theagnes87 wrote:dziewczyny j juz nie iwem co się dzieje...od jakiegos czasu, Rozalka przy karmieniu piersią strasznie isę wygina i wrzeszczy...
Je najpierw normalnie po czym nagle popada w histerie i dalej jeść już nie może. Próbowałam jej dać drugiego cyca ale też nie chce już ssać bo płacze i próbowałam ją odbić...ale też nie działa...
Już sama nie wiem co może być przyczyną takiego zachowania...
Dodam, że nie dokarmiam ją mm
Mój Witek też tak ma ostatnio... Pomaga nałożenie nakładki na sutek (takiej sylikonowej). Zaczynam się zastanawiać czy to nie zęby? Nakładka jednak jest twardsza niż brodawka i może mu przynosi ulgę pocieranie dziąsłami o nią? -
Nelly u mnie tez bardzo skrocil sie czas karmienia. Teraz to w 10 minut dwa cycki robia sie puste i tez sie zastanawiam nad iloscia tego mojego mleka...
Poza tym z jednej piersi mam o wiele mniej mleka niz z drugiej, jest tez troche mniejsza. Zastanawiam sie czy moge jakos pobudzic laktacje w tej jwdnej slabszej piersi? -
Moja Agata od urodzenia je w błyskawicznym tempie bo 10min i po cycach. Wcześniej starczał jej jede na 3h teraz ciśnie dwa i w nocy spokój nawet do 5 godzin.
Co do dnia babci i dziadka to ja zamówie kubki ze zdjęciem Małej. Bo ramki już dostali na święta i po chrzcinach to teraz czas na coś innego. -
poczwarkah wrote:To ja pisałam Belli o tych wszystkich lekach. My braliśmy bardzo dużo różnych lekarstw na brzuch (Bobotic, Floractin, EnteroAcidolac, Delicol plus oczywiście wit D+K) i trafiliśmy w końcu na dobrego pediatrę który się przeraził tą ilością i kazał zrezygnować ze wszystkich które są na bazie oleju/gliceryny/innych zagęstników czyli w zasadzie ze wszystkiego oprócz Entero Acidolacu. Tak też zrobiłam i była poprawa, a jak zrezygnowałam i z Entero Acidolacu to poprawa się zrobiła jeszcze większa. Teraz tylko podaję Bobotic jak widzę że się coś dzieje (nigdy profilaktycznie). A wybrałam Bobotic bo jest najbardziej skoncentrowany i żeby podać pełną dawkę trzeba najmniej tych wszystkich zagęstników i innych substancji pomocniczych, które Witkowi jak widać szkodzą.
Aha, na pierwsze trzy dni kazał też odstawić witaminy, żeby żołądek odpoczął.
Delicol
Sab Simplex
Debridat
Ursofalk
Dalacin C
Probiotyk
Devikap
I nagle doczytałam się na temat tych ostatnich. Niby witamina D... ale ma alkohol benzylowy w składzie!
-
Sisilla wrote:Kaszulator, mam dokładnie takie same odczucia odnośnie mojego starszego syna, nasza Zosia w porównaniu z nim to model light
Dziewczyny, byliśmy dziś na morfologii, pobrali dwie próbki z żyły i z palca na morfologię ogólną, wymaz i crp i na szczęście wszystko ok więc możemy odetchnąć z ulgą, mocz w normie, więc wstępnie w środę się szczepimy- druga tura szczepień. I to czym muszę się pochwalić, to kupa była najpierw po 4 dniach a dziś po 2 normalnie szał
Ale jakbym miała za dużo dobrego, to Zocha dała nam wieczorem popalić, darła się i nie chce lewego cyca, jakby ją ze skóry obdzierali, a prawy ulubiony. Czy wy też tak macie, że wydaje wam się, że w jednej piersi macie więcej mleczka a w drugiej jakby mniej? Dostawiam ją do obu, ale prawa bardziej wydajna, nawet jak laktatorem odciągam. Aż się boję co będzie w nocy, jakby coś to mam w zapasie mm, ale nigdy jeszcze nie jadła, czuję, że będzie wesoło. A była kilka godzin u teściowej, może za dużo wrażeń, łudzę się, bo inaczej będzie balanga.Sisilla lubi tę wiadomość
-
O ja jak naprodukowałyście!
żeby zwiększyć ilośc mleczka odciagaj więcej z te j jednej, jako pierwszą dawaj dziecku- jest bardziej głodne, mocniej ssie.
Franek teraz też się najada w 10 min z obu, ale nie jest na pewno glodny bo spi normalnie
wakacje nad morzem...jedziemy w tym roku, już sie doczekac nie mogę!
W ogóle Franulo dzis agent jakich mało.jest tak grzeczny, że aż z mężem wietrzymy podstęp...ale zamiast tego może to skok jakiś bo nauczył sie przewracać na boczek i jest bardzo z siebie dumnylubek, Sisilla, MOI, paaolka lubią tę wiadomość
-
theagnes87 wrote:dziewczyny j juz nie iwem co się dzieje...od jakiegos czasu, Rozalka przy karmieniu piersią strasznie isę wygina i wrzeszczy...
Je najpierw normalnie po czym nagle popada w histerie i dalej jeść już nie może. Próbowałam jej dać drugiego cyca ale też nie chce już ssać bo płacze i próbowałam ją odbić...ale też nie działa...
Już sama nie wiem co może być przyczyną takiego zachowania...
Dodam, że nie dokarmiam ją mm
Tak jak Moi pisze pewnie zmienia Ci się mleczko...ja tak miałam jakieś 2 tygodnie temu przez 2 dni a teraz już spokój, też się martwiłam i nie wiedziałam o co chodzi i koleżanka powiedziała mi tą opcje o zmianie mleka