Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ataga, a może masaż? Tylko przed problemem nie w trakcie. My masujemy się Shantala od 3 dni. Nie mieliśmy gazów co prawda, ale wydaje mi się, że jest spokojniejszy po kąpieli obyło się dwa razy bez histerii przy ubieraniu.
Polecam. Co prawda synek wymieka na końcu przy masowaniu twarzy, no ale to tak jest często podobno. I używamy olejku z migdałów, ale można też oliwy z oliwek. Nie można zwykłej oliwki, żeby jej nie zjadal z raczek.
masujemy przed kąpielą. -
Mamy mały sukces! Stwierdziłam, że wykąpie Krzysia rano. Miał super humor jak sie obudził, zjadł i gruchał do mnie z bananem na buzi, no i stwierdziłam że zaryzykuje, nalałam trochę cieplejsza wodę do wanienki, zagrzałam pieluche tetrową na kaloryferze, opatuliłam go nia potem, wkładałam powoli i mimo tego że tak juz nie raz robiłam, tym razem nie płakał!
miał tylko lekko zaniepokojoną minę, ale nie rozpłakał się!
tylko zaczął trochę marudzić na sam koniec jak mu główkę myłam
ale nie było tego darcia i wrzasku co zawsze..uf!
mam nadzieje ze teraz bedzie juz tylko lepiej,..
Sisilla, Anoolka, tofirus, pestka, Kaszulator, Nelly, MOI, ataga4, Kasiula09, Kakabaka lubią tę wiadomość
-
Nutella wrote:U nas dzisiaj 4 pobudki:/ co 2h się budzi. Eh... Kiedy przespi kilka godzin ciurkiem
u nas tez standardem są pobudki co 2 godz...czasem zdarzy sie że co 3, ale to nie dziś..też już marzę o przespaniu np 5 godzin ciurkiem. Ale mam nadzieje że to juz niedługo, choć u nas cały czas mamy też problemy z gazami...
Kajtuś Atagi bardzo się męczy z tego co czytam..biedulek..u nas aż tylu pobudek z powodu gazów nie było, tylko 2, ale kupa poszła dopiero o 8, wiec spłakał sie wczesniej mocno..na szczescie po kupie humor świetny i własnie stwierdziłam że go wykąpie wtedy
Ale chciałabym tez znalezc sposób na te gazy...dawałam mu w nocy espumisan ale to chyba juz nie działa, najgorsze jak dziecko tak płacze i nie wiadomo jak mu pomóc, u nas troche uspokaja sie na cycu i wtedy tez pare bąków zawsze pójdzie, ale całkiem problemu nie rozwiązuje, ani masaże, ani przyginanie nózek do brzuszka, ani kłądzenie na brzuszku..wtedy większy płacz tylko..Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2015, 09:36
-
renatkach wrote:A ja mam idealne dziecko, tylko muszę je jakoś przymuszać do jedzenia bo mało przybiera. Problemem nie jest to, że mam mało pokarmu tylko to, że ona już jest niejadkiem wczoraj chciałam jej podać mm to cycała sobie butelkę ze smoczka jak smoczuś, ale nie piła. W końcu udało mi się ją namówić na pierś i budziłam ją do karmienia w nocy co 3 godziny. Za tydzień mamy iść do kontroli ważenia. A jak nie to nie wiem, pewnie dostanie jakiś specyfik na apetyt
Renatkach moja koleżanka ma córeczkę Zosię rok starszą od naszych bąbli i ta malutka od samego poczatku miała tez niechęć do jedzenia, jadła rzadko i krótko, ta moja koleżanka bardzo się martwiła, tym bardziej ze za każdym razem jak szły na kontrolę do lekarza, czy na szczepienia to słyszała od lekarza że chyba chce zagłodzić dziecko...a ZOsia po prostu taki niejadek, głodna nie była, bo humor zawsze jej dopisywal, denerwowała sie tylko własnie w momencie karmienia. W tym momencie ma prawie rok i 3 mce i wazy 8,5kg, niedużo, to tylko troche wiecej od mojego Krzysia na przykład, ale taka juz jej natura, jest drobniuka, ale rozwija się dobrze, juz dużo słów mówi, chodzi od 10 m-ca, żadnych problemów zdrowotnych nie ma, tylko tyle że do tej pory mało jada. Myślę że Twoja Karolinka może mieć podobnie, nie ma co się martwićrenatkach, Sisilla lubią tę wiadomość
-
Hmm my juz dawno rożka nie stosujemy, a właściwie nigdy go nie stosowałam, bo moja siostra półroczne dzieci jeszcze kładła w rożkach bo nie mogły się oduczyć. Ja czasem robie tak, że zawijam ciasno w kocyk, ale tylko zaśnie to ją odwijam
my się nie bujamy, ani nie huśtamy do spania, Karolcia nie czai, że jak ją bujają to ma spać :p oczy ma czerwone, ale na rękach nie zaśnie. Położę ją, dam przytulankę i śpi
polecam przytulanki te płaskie bawełna minky z metkami
najpierw się zabawi, ssie te metki zamiast rączek aż się umęczy, wtedy daję jej smoka, a ona sobie przykrywa buzię i śpi
jak zaśnie to ją odkrywam i śpi sobie dalej
śpi nawet 5 razy w ciągu dnia ale tak po pół godziny do czterdziestu minut
Paaolka dzięki za słowa otuchu, my mamy przyjść na kontrolne ważenie za dwa tygodnie, zobaczymy co będzie.paaolka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyrenatkach wrote:A ja mam idealne dziecko, tylko muszę je jakoś przymuszać do jedzenia bo mało przybiera. Problemem nie jest to, że mam mało pokarmu tylko to, że ona już jest niejadkiem wczoraj chciałam jej podać mm to cycała sobie butelkę ze smoczka jak smoczuś, ale nie piła. W końcu udało mi się ją namówić na pierś i budziłam ją do karmienia w nocy co 3 godziny. Za tydzień mamy iść do kontroli ważenia. A jak nie to nie wiem, pewnie dostanie jakiś specyfik na apetyt
U jednej z nich wyszło że ma złą technikę karmienia piersią a druga ma po prostu coś z głową i chyba za rzadko karmiła dziecko bo w szpitalu dziewczynka zaczela dobrze przybierać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2015, 10:23
-
Nelly wrote:Dziewczyny, jak tak czytam o Waszych mężach i jak się popsuło między Wami po urodzeniu dziecka, to mi tak ogromnie przykro i tak Wam współczuję, że nie macie w nich wsparcia. Mój mąż też się zmienił, ale w drugą stronę, rzadko muszę go o coś prosić, bo sam szuka sposobu, żeby mnie odciążyć, robi w domu dużo więcej niż kiedyś, a poza Magdą świata nie widzi. Prawie w ogóle się teraz nie kłócimy, a jeśli już się zdarzy, to za chwilę już jest dobrze. Nie wyobrażam sobie jak ciężko musi Wam być znosić te wszystkie niemowlęce problemy nie mając męża po swojej stronie. Mam nadzieję, że to się wreszcie zmieni. Trzymajcie się dzielnie!
Zawsze mówią, że dziecko to próba. My tez się czasami pokłócimy, ale jakby nie mamy czasu ani ochoty w sumie się sprzeczać, więc zaraz siadamy i się przepraszamy, że nie czas na takie pierdoły teraz. Ale mój M od zawsze chciała dziecka, pewnie to też ma związek z jego obecnym zachowaniem.
Na prawdę mam nadzieję, że po burzach wszystko się unormuje i kłotnie i sprzeczki pójda w niepamięć, albo nie będą tak ważne jak wspólne Wasze domy i rodzinyDziewczyny trzymam kciuki za większą cierpliwość i większe dcenienie przez mężów jak i żony.
Sylwia kochana to znaczy że do rodziców nie chcesz jechać? Nawet spróbować się wyrwać?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2015, 10:29
Anoolka, Nelly lubią tę wiadomość
-
Kasiula09 wrote:Anoolka suoer wiesci dobrze ze juz w domku
u nas od trzech dni cos sie stalo ze Zuzia wcale nie chce podnosic glowke lezac na brzuszku, od poczatku lezenie na brzuszku bylo dla niej meczace ale juz w tamtym tygodniu ladnie podnosila a teraz wcale nie chce macie jakies pomysly jak ja zachecic?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2015, 12:12
-
Sroka wrote:Czy Wasze maluchy dalej tak mlaskają rączki? No moja niemiłosiernie. Aż słychać mlaski. Albo cała raczka albo 3-4 palce. Czy to normalne?
ćwiczę dawanie smoka, ale nadal walka i wypluwanie..będę ćwiczyć, bo wczoraj jż taka maruda do spania był że hej,.raczki ciamlał, smoka chciała dac to nie.. ale potem zaczął memłać pieluszkę tetrową
A co do magocznych kocyków po bokach, to ja mam poduszki takie ala osłonki na szczebelkach i mały je zawsze łapie jak idzie spać, jakoś mu to pomaga -
Sylwia Twój maż jest poprostu nieodpowiedzialny, a mieszkanie z mamusią jeszcze bardziej robi z nego dzieciaka. Ja to bym nie wytrzymała w tym domu na Twoim miejscu. Już dawno bym sie wyprowadziła.
Mój mąż też kiedys mi powiedział że ja mam tylo małego i nic do roboty to pokazałam mu że nic nie robie i nie uprałam, nie posprzatałam i nie ugotowała. Prał sam sobie majtki bo już mu zabrakło i suszył bo nie miał co na dupe założyć to sie nauczył i w iare możliwości robi za mnie wiele rzeczy ale wkurza mnie kiedy mamy gosci bo on zapomina żeby mi pomoc przy Antosiu tylko się gości.
A z tym kąpanieem to spróbuj położyć na brzuszek, mój tak woli sie kapaćAnoolka, Anoolka, paaolka, Nelly, Aniqa lubią tę wiadomość
-
Sroka wrote:A wy dziewczyny jak kladziecie do snu wasze maluchy? Bo ja się chyba muszę oduczyć tego rożka za wczasu. Bo nie wiem co będzie potem.
Moj tez dalej w rozku, przyjdzie czas to sie oduczy, chociaz czasem sie smieje ze tak bedzie do 18roku zycia hehe.Kakabaka lubi tę wiadomość
-
My naszego ubiersmy w spiworek, kladziemy do łóżeczka, wlaczamy karuzele i puszczamy szim i zasypia. Czasami pomarudxi alr przewaznie 20 min i spi. Teraz zaczelam mu dawac tetre i taka mieciutka zabawkę ktora lubi gryźć. Mam nadzieje ze będzie mu się właśnie kojarzyć ze spaniem
W ogóle anoolka super ze wszystko dobrze!!!
Przepraszam za błędy, Franulo się obudził i musiałam wziąć tablet żeby was doczytać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2015, 11:03
Anoolka lubi tę wiadomość