Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmi mi tez zdarza sie pic
Sroka to moj maz wczoraj sam mi zaproponowal zebym zapisala sie z kolezanka na silownie, bo widzi ze cwicze w domu i tak go naszlo, bo i kolezanka po ciazy i troszke brzuszek jej zostal wiec może cos sie pomysli.
Lubek super ze juz jest lepiejlubek lubi tę wiadomość
-
paulina.b.1991 wrote:Czy tylko mi sie wydaje ze nasze dzieciaczki tak szybko rosna?? Ze czas tak zapitala przy Nich??
o tak dopiero co urodzilam a Zuzia juz trzy miesiace skonczyla i co chwile odkladam za male ubrankapaulina.b.1991 lubi tę wiadomość
-
lubek wrote:Mamy dzisiaj wyniki badan krwi kontrolnych 2 tyg po szpitalu i jest lepiej
tzn anemia wciaz jest, ale juz blisko dolnych granic normy. Niestety neutrocyty wciaz w zasadzie bez zmian, ale moze im wiecej czasu potrzeba na odbicie, nie wiem. Ale jakos ani prowadzaca ani w szpitalu sie neutrocytami za bardzo nie przejmowali (co mi sie wydaje dziwne bardzo), wiec ja tez nie panikuje
A normy przy morfologii masz podane dla dzieci czy dorosłych? Wartości neutrofili i leukocytów u maluchów zmieniają się prawktycznie w każdym tygodniu życia, a dzieciaczki mają na odwrót niż dorośli czyli mało neutro, a dużo limfo. Więc może wszystko jest ok. Niestety norm nie pamiętam, bo nie mam z t do czynienia, ale może warto sprawdzićAnoolka, Sisilla, ataga4 lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
nick nieaktualnyKasiaMJ wrote:A normy przy morfologii masz podane dla dzieci czy dorosłych? Wartości neutrofili i leukocytów u maluchów zmieniają się prawktycznie w każdym tygodniu życia, a dzieciaczki mają na odwrót niż dorośli czyli mało neutro, a dużo limfo. Więc może wszystko jest ok. Niestety norm nie pamiętam, bo nie mam z t do czynienia, ale może warto sprawdzić
Aż sprawdziłam w morfologii i jest tak jak mówisz, mało neutro i dużo limfoWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 12:29
-
nick nieaktualny
-
Anoolka wrote:Ja pracowałam na poczcie i też tam już nie wrócę, choćby mnie błagali he he
Tak w ogóle to przy was czuję się jak matoł, jako chyba jedyna tutaj mam średnie wykształcenienie studia sa wazne tak naprawde
co m ize studiow jak siedze w tym biurze za 1400zl
i tak pewnie do konca zycia hihih
nie n oco rok dojdzie 1% za wysluge lat haha
Sroka wrote:Laski! Czy Wy pijecie Karmi?lubek wrote:Mamy dzisiaj wyniki badan krwi kontrolnych 2 tyg po szpitalu i jest lepiejtzn anemia wciaz jest, ale juz blisko dolnych granic normy. Niestety neutrocyty wciaz w zasadzie bez zmian, ale moze im wiecej czasu potrzeba na odbicie, nie wiem. Ale jakos ani prowadzaca ani w szpitalu sie neutrocytami za bardzo nie przejmowali (co mi sie wydaje dziwne bardzo), wiec ja tez nie panikuje
MOI wrote:Basen -fajna sprawa, ale przeraza mnie ten ogrom bakterii i pozliwosc "wpadki" tzn przemoczenia pieluszki. Nie boicie sie, ze wasze dzidzie narobia...?Anoolka lubi tę wiadomość
-
ja tez planuje isc na bazen, u nas ejst chlorowana woda, ale tyle dzieci hcodzi i nic im nie jest, on uwielbia wode az mi go szkoda w wannie marnowac
a w ogole moj Kuba juz ze 3 wieczory marudzi sporo zanim zasnie i wczoraj tak pomyslalam ze moze juz wydoroslal i potrzebuje do snu ciszy, ciemnosci i spokoju. bo keidys czytalam ta ksiazke jezyk neimowlat i tam bylo ze noworodkom to nic nei przeszkadza ale od 3 mca dzieci zaczynaja wiedziec czego chca i tak jak dorosli do nsu chca ciemnosci ciszy i spokoju. a do tej pory to zasypial w salonie przy swietle tv i naszym gadaniu. No i już tak sie darl w wozku na rekach itd jak michal go lulal ze podeszlam wzielam go zanioslam do lozeczka, i pomyslalam sprobuje. zapalilam lampke a on Plakal jeszcze chwile ale słychać bylo ze sie uspokaja. Dalam smoczka a on wiecie co? Odwrocl twarz ode mnie, Zamknal oczy i zaczal zasypiacno i zasnal w koncu i wyplul smoczka. zaczynam zasypianie w lozeczku
i dzis jak juz o 10 widzialam ze zbliza sie drzemka to wynioslam go do lozeczka. Zamknelam drzwi i poszlam do kuchni. maz walil garami bo zmywal a mimo to Po 10 min poszlam a dziecko przytulone do kocyka spalo :* :* no i teraz trwa druga drzemka w lozeczku. widzialam z eejst marudny juz, trze oczka, wiec go zanioslam, przytulil kocyk i wpatrywal sie w karuzele, ale tak patrzyl nie ruszajac oczami jakby i tak nic nie widzial mimo otwartych oczu. az zaczal mruzyc oczka, wyszlam, potem wchdoze i spi
Anoolka, Sisilla, ataga4 lubią tę wiadomość
-
a co do czasu, oj tak... leci jak szlaony. w ciazy dni na zwolnieniu niby lecialy ale do porodu ciagle bylo daleko, a teraz ledwo go urodzilam a on ma juz 4 mce, zaraz bedzie siadal, potem chdozil, ja wroce do pracy a mo jsynek malenk ido zlobka.. o boziuniu
-
co do wykształcenia to też uważam, że to nie ono konkretnie wpływa na naszą 'zawodową drogę'
Karmi piję, jakoś polubiłama słodyczy ni tykam. Nie ciagnie mnie jakoś
Scęscie jak ja Ci zazdroszczę zasypiania na drzemki! U nas od paru tygodnia to jakaś masakra...jak ma dobry humor to go bujne 3 razy w bujaczku czy odłoże do łoęczka z karuzelką i usypia, ale ostatnio to przechodzi sam siebie..na noc super usypia, szum, karuzelka i dziecka nie ma. ale w dzień to walczy jak nie wiem co!
ale straszna gaduła się zrobił! takie historie nam opowiada, że nie mogęśmiejemy sie cały dzień jak on nawija!
A no i wczoraj był grzecznytylko trochę popłakał, potem w sumei nie mógł z emocji usnąć, ale tak to aniołek
ps. dziewczyny jak u Was z usypianiem? -
No właśnie Dziewczyny, czy wasze dzieci chcą już siadać? Moja córka jeszcze nie ma 3 miesięcy, a jak tylko złapie kogoś za palec od razu się podnosi. Mało tego, zauważyłam że jak leży w wózku, to próbuje chwycić brzegu gondoli i się podnieść! Boję się, że niedługo mi z tego wózka wyskoczy
a planowałam zmienić na spacerówkę dopiero ok 4-5 miesiąca.