Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Bella_Ona wrote:Dziewczyny mam pytanie, czy Wam tez tak wypadaja wlosy?
O tak... Masakrycznie... Ale ponoć to norma, bo w ciąży nie wypadł mi ani jeden. Teraz te, które właśnie nie wypadły w ciąży, wypadają. Zbieram się właśnie do fryzjera, bo mam długie włosy i pełno ich na podłodze. Może jak skrócę, to przynajmniej optycznie będzie lepiej.
Anoolka lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Franek nadal mi się budzi co 2,5h...nie wiem co mu się stało...czy więcej jedzenia potrzebuje, bo pałaszuje jak szalony i zasypia. O dziwo w dzień je co 2-3h, czasem nawet ponad 3h jest bez jedzenia i jest ok. nie wiem o co chodzi.byle minęło... Także MOI zazdroszczę, że hej! Ja bym chciała chociaż 5h snu pod rząd czy 6, o więcej nie prosze 
skarpetki zakładam, bo my zawsze bodziak, koszulka, spodenki i skarpeciochy półśpiochy sie nie sprawdzają, bo mały tak wywyja nóżkami, że je ściąga
włosy tez mi wypadałuy na potęgę, aż je ścięłam, trochę nad ramiona i jest super poprawa!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 08:55
-
I w ogóle wczoraj była u mnie mama i przejechała małemu po dziasełkach i szykują nas się u góry jedynki do wyjścia. I faktycznie jak przejechałam po dolnej i górnej wardze to czuć, że ząbki idą. Eh wolałabym nie, już sie boje o moje sutki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 08:54
-
Mnie włosy też zaczęły wyłazić, niedługo w łazience uplotę dywan a sama będę łysa;) koszmar, mimo witamin, dha i tym podobnych.
Ja skarpetki zakładam pod śpiochy, pajace itd, bo u mnie staram sie utrzymywać temperaturę ok 21 stopni.
U mnie dziewczynki lekki postęp, przynajmniej temperatura spadła, ale cycek jeszcze pobolewa. Cała noc przystawiałam małą do niego, ale za to widzę, że w drugim Sahara, nic, miękki ale jakby taki bezmleczny. Oj chyba mama86 miałaś racje, ciężko widzę tą moją laktację ehh.Nasza Zosia
-
U mnie też koszmar z wypadającymi włosami trwa. Mam długie włosy więc wydaję się, że wypada ich tysiące, jak spojrzę na podłogę w łazience po rozczesywaniu to chce mi się płakać. Od 2 tygodni biorę więcej witamin mam nadzieję, że to się skończy.
Co do skarpetek, ubieram ale tylko jak ma na sobie jakieś dresy lub spodnie. Pod śpiochy czy pajace już nie zakładam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 09:07
-
nick nieaktualnyZ tym jedzeniem to chyba u większości z nas problemy, wcześniej tego nie było. Ale dzięki Wam jestem spokojniejsza bo widocznie dzieci w tym wieku tak mają
Pestka dziś w nocy sobie właśnie pomyślałam że mój mały potworek w dzień je rzadziej niż w nocy
pestka lubi tę wiadomość
-
Anoolka dobrze, że jesteśAnoolka wrote:Z tym jedzeniem to chyba u większości z nas problemy, wcześniej tego nie było. Ale dzięki Wam jestem spokojniejsza bo widocznie dzieci w tym wieku tak mają
Pestka dziś w nocy sobie właśnie pomyślałam że mój mały potworek w dzień je rzadziej niż w nocy
Anoolka lubi tę wiadomość
-
Ojj moje włosy tez wypadają koszmarnie...są wszędzie! Najgorzej że znajduje je czesto na Krzysiu albo w jego łapkach...a dzis nawet z pieluchy wyciągnełam jednego
ostatnio jak myłam głowe to miałam wrażenie że odpływ sie zapcha tymi moimi włosami tak ich duzo pływało w wannie..biore witaminy ale wydaje mi sie ze to naruralne po ciązy i to co miało wypasc i tak wypadnie..
Co do skarpetek to my zakładamy w dzień, ubieramy tak jak pestka czyli albo bodziak z długim rękawem i spodenki (jakies dresiki) albo zamiast bodziaka z długim jest z krótkim i koszulka jakas śpiochów nie lubie, a pajace własciwie tylko na noc zakładamy i wtedy juz bez skarpetek.
A u nas chyba wszystko wraca do normy..mam nadzieje..bo noc była taka jak poprzednie a nie taka jak wczoraj, na szczescie tylko 3 razy karmienie było a nie 8 jak wczoraj no i pierwsza przerwa długa jak na Krzysia bo 4 godz uff, oby tak dalej. Teraz tez mi drzemie na szczescie troche skracają mu sie te drzemki, ale dobrze jak ze dwie zostaną, mozna przynajniej w domu cos wtedy porobic
-
wlosy wypaduja mi garsciami az musze sie przejsc do dermatologa bo lysa zostane jak tak dalej pojdzie
my na 13 idziemy na rehabilitacje z malym
moj mi dzis zaproponowal kino ,, wkreceni 2,, hmm ciekawe czy dojdzie do skutku bo musi przeciez ktos zostac z malym a nie wiem czy tesciowka zostanie
normalnie w szoku jestem ze dzis chce ze mna spedzic wieczor bo nigdy go nie ma wieczoramiWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2015, 11:38
-
Mi włosy też bardzo wypadają, z tym że ja mam ich bardzo dużo więc w ilości nie widzę różnicy.
Mały walnął kupala w nocy (na szczęście) przy karmionku. A ja mądra mamusia chciałam mu poprawić skrzydełko w pampersie i bach palca w kupsko włożyłam Przebieranie o 4 rano skończyło się półtora godzinnym usypianiem małego...
Teraz weranduję go w dużym pokoju bo balkon ma 1 m2 i mieszczą się tylko przednie kółka wózka, a spacer odpada bo mżawka jest.
Ja jak zjem nawet kawałeczek czekolady to momentalnie małemu wyskakuje wysypka i krosty na buzi, także słodycze mam ograniczone a czasami mam tak ogromną ochotę! Ale jakoś staram się wynagradzać to innymi słodkościami
Sylwia w takim razie udanego seansu dzisiaj, odprężysz się troszkę :)Powiesz nam czy warto się wybrać na tą komedię. Ja ostatnio byłam na Hobbicie. I cały seans z tel w reku przesiedziałam bo pierwszy raz małego samego zostawiliśmy
ataga4, pestka lubią tę wiadomość
-
No to super sylwia mam nadzieję że teściowa nie będzie miała nic przeciwko trzymam kciuki :-)chociaż też trochę zazdroszczę bo już nie pamiętam kiedy byłam ostatnio w kinie moje włosy też żygadaja skróciłam dosyć dużo i niestety nic to nie dało ... A mały jak zwykle kiepsko śpi jak w dzień tak i w nocy tylko dobrze że po butli w nocy odrazu zasypia ... Widać że ten katarek bardzo mu dokucza jest senny a spać nie może
Ewelka91
-
nick nieaktualnySylwia to norma że włosy wypadają w takich ilosciach, lekarz Ci tu nic nie pomoże.
Ja jak juz będę mogła wszystko jeść, to sobie nakupuje żarcia i będę jadła aż będę żygać
ataga4, mama86, renatkach, ao12., pestka, lubek, Pauletta, Sisilla, Kaszulator lubią tę wiadomość
-
rewoppka wrote:Sylwia w takim razie udanego seansu dzisiaj, odprężysz się troszkę
Hehe a ja w pierwszym momencie przeczytałam "udanego seksu dzisiaj"
Głodnemu chleb na myśli
Anoolka, paradise, tofirus, ao12., sylwia1985, pestka, lubek, Sisilla lubią tę wiadomość
-
Mój mały śpi od 10:10 z jedną tylko przebudką, przytuliłam go, podstawiłam cycusia i zasnął dalej. Ale to dopiero jego pierwszy dzienny sen dzisiaj, ciekawe jak będzie dalej Wpadłam na pewien pomysł, i właśnie go testuję A mianowicie, zamiast kocem, przykryłam go moim polarem w którym urzęduję na codzień i liczę na to że będzie czuł mój zapach i pośpi dłużej myśląc że jestem tuż przy nim hehe
Anoolka, lubek, paaolka, Sisilla lubią tę wiadomość
