Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyataga4 wrote:Ach...zjadlabym paczka... przez ta diete eliminacyjna ciągle chodzę glodna, i mam ochotęna to czego nie mogę
Acha, cappucino z naszego nowego ekspresu PODOBNO pyyyyyszne!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2015, 12:37
-
Kurcze dziewczyny jak czytam, ze wasze dzieci nie spia, to dziekuje Bogu za mojego aniolka. Julcia tej nocy przespala ponad 8 godzin bez przerwy. Ja oczywiscie musial wstac w miedzyczasie i pdciagnac mleko, a potem nie moglam juz zasnac, ale to nic w porownaniu z waszymi nocnymi pobudkami do dzieciaczkow.
Za to caly czas walczymy z krostami, zastanawiam sie, czy znowu przejsc na diete eliminacyjna. Czytalam, ze czesto uczula pszenica, moze powinnam z niej zrezygnowac? -
Sroka wrote:Tak moja czasem tak robi. Ale wystarczy nie reagować i zaśnie. wczoraj tak miałam. Robie obiad słyszę ze się rusza. Zerkłam i faktycznie ale mnie nie widziała. Poszłam umyć ręce wracam a ona już śpi:)
Mój też tak robi z tym że nie zaśnie już potem jak się wydrze (złe sny musi)
paradise wrote:Dziewczyny które rozszerzają powoli dietę dzieciaczków, jak tam kupki maluchów? Moja po wczorajszej marchewce zrobiła pomarańczową kupę. To normalna reakcja?
Sylwia Twoja teściowa ma dokładnie takie same teksty o swoim syniu co moja, przychodzi i go przytula, albo dzwoni do niego i gadają sobie po pół godz o dupie marynie, a nie daj panie Boże jak ma jakiś katarek albo coś ale o tym to jej się już nie mówi bo nie wytrzymałby tego ględzenia. Na szczęście mój (jak już jest w domu) dużo mi pomaga i z dzieckiem i z gotowanie i w ogóle, no i zawsze mogę z nim pogadać o wszystkim.
Dzisiaj spokój- wczorajsze rewelacje to właśnie po 3 dawce szczepienia były. Po pierwszej nic się nie działo, po drugiej miał 38,2 ale normalnie się zachowywał a po trzeciej było 39 i atrakcji moc. Dobrze, ze to ostatnia i teraz już tylko ta jedna po 6 miesiącu a potem trochę odpoczynku. -
ostatnio Ala zaczęła mi ulewać po jedzeniu, zawsze brałam ją do odbicia i tylko troszeczkę z odbiciem uchodziło, a teraz jest odbicie i takie drugie mocne i ulewa takim serkiem, czym to jest spowodowane?
Nic nie zmieniałam, smaruję jej tylko dziąsełka dentinoxem -
ataga4 wrote:Może i sie trzyma 3 miesiace, nie wiem. Ja jestem od miesiaca, bo po nabiale i jajkach robią mu się suche placki na policzku. Wcześniej to nie byla dieta typowo eliminacyjna, a teraz za to zjem coś smażonego i nic go nie boli. Byle nie mleko, jego przetwory i jaja. Podejrzewam tak w ogóle że te kolki, bóle brzuszka, gazy, ulewanie to byl objaw alergii, ale ja po prostu tego nie wiedziałam. Żaden lekarz też nie raczył nawet sasugerowac żeby na próbę odstawic nabiał.
Edit: chociaż ostatnio koleżanka mowila ze pilnowała sie z tym co jadła do jakiegoś 5miesiaca. -
A ja byłam u gina dzisiaj i oczywiście 3 grzybica od porodu. Ja się zastrzelę chyba z tymi grzybicami... Powiedziała, że tak to czasem bywa jak się karmi piersią, że organizm osłabiony itd. No i też jej się nie podobał ten spadek z wagi 10 kilo i zleciła badania na tarczycę.
-
Dziewczyny ale się dzisiaj rozpisałyście
My właśnie wróciliśmy ze spaceru i Tomek jeszcze śpi..na szczęście..
Noc z pobudkami co 1,5 h, ok 7 rano mały tak zaczął płakać że aż się wystraszyłam! Tulenie, cyc, bujanie nic nie pomagało, dopiero po pół godzinie się lekko uspokoił że mogłam mu dać smoka, zassał i zasnął dalej na pół godziny.. DO tego ja się wczoraj czymś przytrułam bo rano miałam skurcze żołądka i do tego biegunkę. I od rana może było 15 minut bez płaczu, jestem tak zmęczona że nawet uczesać mi się nie chce i mam kołtun na głowie.
Ja nie wiem co z tymi naszymi dzieciaczkami się dzieje. Jak był mały to też pięknie spał w nocy a nie jak teraz. -
pestka wrote:ahhh już wiem co chciałam! czy wasze dzieci podczas drzemek wzdrygają się nagle i budzą na chwile?
-
paradise wrote:Dziewczyny które rozszerzają powoli dietę dzieciaczków, jak tam kupki maluchów? Moja po wczorajszej marchewce zrobiła pomarańczową kupę. To normalna reakcja?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2015, 20:47
-
Och dziewczyny i ja sie przylaczam do grona niewyspanych mam zombie...u nas znow od 2 pobudki co 1-1,5 h, nie wiem o co chodzi, bo wychodzi na to ze w nocy Krzys je wiecej razy niz w dzien, w dzien potarfi juz co 3 godz, dzis nawet 4 od rana do poludnia bylo przerwy miedzy cycusiem, a te noce takie ciezkie...potem chodze i caly dzien ziewam...tym bardziej teraz mi ciezej bo jeszcze calkiem nie wyzdrowialam nie wiem czy jemu sie noc z dniem nie pomylila teraz...te gazy jeszcze mu troche dokuczaja, ale nie tak bardzo jak wczesniej, mam wrazenie ze od polowy nocy spi bardzo plytko po prostu. A no i tak jak przeczytalam jak dzieci jedza czesto w nocy to lepiej na wadze przybieraja - to juz wiem skad te nasze prawie 8 kg jest ale pocieszajace tez to ze ponoc nocne mleczko mamy wplywa dobrze na rozwoj mozgu
My jako ze 7 kg juz przekroczone jeszcze w styczniu, jestesmy na pampersach 4 juz jakies 2 tyg i sa bardzo dobre, wcale nie za duze, co mnie nieco zastanawia, bo meza siostrzeniec 2,5 letni tez nadal nosi 4...haha tylko ze on drobny jest bardzo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2015, 15:24
-
pestka wrote:ahhh już wiem co chciałam! czy wasze dzieci podczas drzemek wzdrygają się nagle i budzą na chwile?
U nas czasem tak jest i zdarza sie ze usnie jeszcze, ale czasem juz nie i wtedy zaczyna palakac, nie wiem od czego to zalezy... mnie smieszy jak juz koncowke drzemki ma z takimi lekko otwartymi oczami, ze niby wydaje sie ze juz nie spi, a jednak mozna mu przed oczami reka pomachac i nic i czesto przy tym usmiecha sie lekko albo galki mu lataja, pewnie cos sie jeszcze sni. -
U nas dzis 1 spanie 3 h potem juz co 2 ...Odespalysmy obie od 9 do 11. Poszla spac o 21 cos ale mam pojebow sasiadkow co wala drzwiami, skrzypia im i sie obudzila i masakra do polnocy. Dzis jak tak bedzie nto kur.. Tam ide do nich. :-[
Sylwia rece i cycki opadaja. Prawie 40 latek a mamusia mowi, ze depresje wpadnie. O chryste.przy takich relaxach mu yo nie grozi.
Nie robilabym nic dla niego...
Poczwarkah otwarcie napisala co mysli, mi tez to przyszlo do glowy, nie zrozum mnie zle , ale pisalas ze nie kochacie sie...
-
ataga4 wrote:Ach...zjadlabym paczka... przez ta diete eliminacyjna ciągle chodzę glodna, i mam ochotęna to czego nie mogę
Acha, cappucino z naszego nowego ekspresu PODOBNO pyyyyyszne!
Łącze się w bólu, ja też dzisiaj bez pączka:( od ponad 2 tygodni jestem na diecie bezlaktozowej i staram się też wyeliminować gluten:(
Także mało co jem:( -
Dziewczyny, ja nie jestem na żadnej diecie, a nie spróbowałam dziś ani jednego pączka, bo w mojej dziurze o 14 nie było już nigdzie pączków, mój M nie wrócił jeszcze z pracy, no żesz ty......a jak wróci, to nie wiem czy mi się jeszcze będzie chciało, a zaraz znajomi zawitają, usprzątałam się jak dziki osioł i spociłam jak wieprz i zwierzyniec z moim psem do kompletu i już czuję, że poszłabym spać.
-
Nutella wrote:dziewuszki trzymajcie za nas dzisiaj kciuki, idziemy do alergologa pokazać te plamy.
BTW. wczoraj szczepienie, Mała wazy 5900 i mierzy 59 cm:p Drobnica:p
My też wczoraj po szczepieniu i mała ma dopiero 5700 przy 62cm.. a wg lekarki przybrała więcej niż powinna -
nick nieaktualnyNutella wrote:Łącze się w bólu, ja też dzisiaj bez pączka:( od ponad 2 tygodni jestem na diecie bezlaktozowej i staram się też wyeliminować gluten:(
Także mało co jem:(ataga4, paaolka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyByłam dziś u fryzjera a z Filipem zostawiłam mamę po raz pierwszy zresztą. Wczesniej zakupiłam bebilon pepti i oczywiście pierwsze co to sprawdziłam czy będzie jadł mm no i zjadł kilka ml a dalej dałam normalnie cyca. Zadowolona że w końcu się wyrwalam i spokojna bo przecież ma jedzenie relaksowałam się a tu mama dzwoni że Filip nie chce butelki tylko płacze Najgorsze jest to że moje cycki nie lubią laktatora i prawie nic nie leci, czyli z walentynek nici a chcieliśmy iść do kina i na jakieś jedzonko
Jeśli chodzi o szczepienia to byłam w aptece po szczepionkę i oczywiście nie ma i raczej szybko nie będzie. Jestem zła sama na siebie bo gdybym szczepila tymi na fundusz to teraz by nie było problemu