Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
sylwia1985 wrote:witam was dziewuszki- mezowi nie spodobal sie telefon i poszedl wymienic na cos innego jesli sie da a gogle mu sie spodobaly
my dzisiaj mamy 4 miechy
dziekuje wam ze moge sie wyzalic i piszecie co myslicie o tym wszystkim
Jestem w ciężkim szoku! Nie dość, że powinien dostać wielkie NIC to jeszcze ma tupet i wybrzydza. Nic więcej nie napiszę bo w 100% zgadzam się z tym co piszą dziewczyny wyżej.
Mój wrócił z przychodni i nie załatwił nic. Właśnie rozmawia z rzecznikiem praw pacjenta.. więc CYRKU ciąg dalszy.
Mojej też wycierają się włosy, z dnia na dzień ma ich coraz mniej na głowie Ostatnio zrobił się z niej łysolek. Jak patrzę na zdjecie od razu po porodzie to miała ich o wiele więcej.
-
pestka wrote:w ogóle chciałam się pochwalić, co kupiłam
http://allegro.pl/babyono-miekki-sliniak-silikonowy-rolowany-1343-i4984175755.html
u mnie jeszcze trochę z rozszerzaniem, ale zamawiałam jeszcze coś, więc odrazu kupiłam żółte i niebieskie!
http://allegro.pl/oball-miekka-grzechotka-gryzak-pilka-wyprawka-hit-i4995288373.html
i to za waszą rekomendacją
Fajne te śliniaczki Lila na razie korzysta z tego zestawu http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40084861/ ( z kubka jeszcze nie )
i też jesteśmy zadowoleni no i cena fajna!
-
sylwia1985 wrote:pestka bingo
1) ja sie relaksuję, masaże turururur
2) mąż się dzieckiem zajmuje, a ja mam wychodnesylwia1985 lubi tę wiadomość
-
no ja jak zobaczylam te sliniaki to oszalałam tym bardziej, że ja uwielbiam sylikonowe rzeczy, bo się fajnie czyszcza to jak zobaczyłam takie sliniaki to po prostu
ot, gadżeciara to jaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 13:07
rewoppka lubi tę wiadomość
-
Jeszcze w ciąży zakupiłam ten śliniak - chciałam zielony ale nie było to wzięłam pomarańczowy ale jakoś średnio mi się spodobał jak przyszedł, ale w sumie muszę go odgruzować bo może jest praktyczny.
Oballa też zakupiłam w ciąży (bo jakże by inaczej ) mam zielonego z grzechotkami i wczesniej nie wzbudzał entuzjazmu dopiero od jakiegoś tygodnia, ale kolorowy chyba byłby lepszy. Za to od ponad miesiąca był szał na tą http://www.smyk.com/smiki-pileczka-grzechotka,p1105436224,zabawki-gry-dla-dzieci-p?gclid=CKzm7JP53sMCFcHKtAodrAQAJg bo ma dzwonek jest czerwona i robi duuuuuuużo hałasu, jedyny minus to to, że ciężkawa
Wczoraj zakupiłam stolik edukacyjny fishera ten co po 300 chodzi za 120 bo używany - zobaczymy jak się sprawdzi - któraś z Waschyba o nim pisała, żę odjęła nogi i jak znalazl do lezenia na brzuchuparadise, pestka lubią tę wiadomość
-
mitaka wrote:
Wczoraj zakupiłam stolik edukacyjny fishera ten co po 300 chodzi za 120 bo używany - zobaczymy jak się sprawdzi - któraś z Waschyba o nim pisała, żę odjęła nogi i jak znalazl do lezenia na brzuchu
Ja pisałam Mam stoliczek z innej firmy i u nas sprawdza się doskonale. Z dnia na dzień zaakceptowała leżenie na brzuszku. Czasami mam wrażenie, że jest tak pochłonięta tym co się dzieje na stoliczku, że nawet nie wie, że leży na brzuszku
-
Sylwia gratulacje 4 msc!
Ja również zgadzam się z dziewczynami, musisz trochę zawalczyć o swoje! Bo taki typ później będzie nie do ruszenia!
My właśnie wróciliśmy ze spaceru i młody jeszcze dosypia Ale jest cudownie na dworze! W parku tak głośno ptaki śpiewały i czuć zapach wiosny w powietrzu
Dzisiaj jakoś mam naładowane akumulatorki bo młody wstawał co 2h i jakoś dobrze mi się spało
Pestka śliniaki są mega boskie! Ja na razie jadę na materiałowych ale służą tylko do ślinienia, jak zaczniemy jedzonko wprowadzać to też taki zakupię
A ja chcę jeszcze kupić taką matę, tylko używaną : http://nodik.pl/mata-z-pianinkiem-baw-sie-i-kop-fisher-price-p-2444.html
-
wrrrr tesciowka byla juz dzisiaj chyba z 6 razy- no szlag mnie trafi bo nic nie moge zrobic bo jak tv ogladalam to ta ,, sylwia prosze cie wylacz ten tv,, a jak go dalam do nowego bujaka to ,, biedaczek i musi sie wysilac ma zabawki za wysoko,,a rano jak polozylam go na brzuszku ,, ale cie mecza ,,
oszaleje !!!!
wiedzialam ze na nic moje rozmowy z nia ostatnio nie zmienie chyba nic bo nic to nie daje widze bo i tak bedzie gledzila
chyba tylko drzwi by mnie zadowolily zeby wreszcie kupil i zamontowal to bym sie wyzamykala ale i tak pewnie by pukala bo ze niby na strych idzie ... w zimie nie chodza bo zimno no ale wiosna i latem duzo bo tesciowka pranie tam wiesza koldry poszewki takie wieksze rzeczyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 14:00
-
maz przyjechal ze skepow i zakomunikowal ze jedzie z kolega na Spa sie zrelaksowac bo kolega go zaprosil w ramach urodzin no i wlasnie sie zbiera i mowi ze tylko na 5 godzin jedzie - a mnie poprostu szlag trafia bo obiecal wspolny spacer we 3 ale widze ze nici z tego
kur... mac i jeszcze sie pyta czy obiad jest i zebym szybko mu odgrzala chyba go poje... bo juz nie wiem jak to ujacWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 14:29
-
I w tym momencie bym się smakowała i pojechała do rodziców/koleżanki byle gdzie byle by tylko jak wrócił Ciebie z dzieckiem nie było. Ciekawe czy by się wzruszył.
ao12., Sisilla, ataga4, mitaka, pestka, poczwarkah lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJuż nawet nie wiem czy pisalam ale do krzyku podczas jedzenia doszło targanie za uszki. Poszlismy do lekarza, powiedziałam też o tym że katar jeszcze nie minął, o suchych plackach na ciele i pekajacych puszkach. No i stwierdził że marudzenie przy jedzeniu to ząbki ale uszu nie sprawdził Jeśli nie przejdzie w ciągu kilku dni to pojade do innego lekarza. A z tym katarem to stwierdził że to przez alergie jednak (neonatolog mówiła że to przez fride) no i przepisał klemastyne. Zobaczymy czy cos pomoże.
-
Z kolega na spa...ciekawe..Sylwia a znasz tego kolege? To na pewno nie jest jakas kolezanka? Czytam o tym Twoim mezu i uwierzyc nie moge..i prezent mu sie nie podobal, co za rozkapryszony dzieciak z niego..wrrr, nie lubie takich ludzi, czy on widzi tylko czubek wlasnego nosa?? Wygodne zycie ma, mamusia i Ty wszytsko w domu za niego zrobicie, a on tylko sie relakuje wiecznie...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
paaolka wrote:Z kolega na spa...ciekawe..Sylwia a znasz tego kolege? To na pewno nie jest jakas kolezanka? Czytam o tym Twoim mezu i uwierzyc nie moge..i prezent mu sie nie podobal, co za rozkapryszony dzieciak z niego..wrrr, nie lubie takich ludzi, czy on widzi tylko czubek wlasnego nosa?? Wygodne zycie ma, mamusia i Ty wszytsko w domu za niego zrobicie, a on tylko sie relakuje wiecznie...
jak wychodzilam z malym na spacer to go opieprzylam przy mamuni ale ona oczywiscie go broni,, ze jak kolega z wojska to niech idzie a moze cos ma dla niego albo jakies wiadomosci bo to jest kapitan ,, i moze mu cos zalatwi ale jakos do tej pory nic nie zalatwilWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2015, 16:13