Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
To niech szuka pracy....bo narazie on ma wczasy o jakich niejeden mógłby pomarzyć.sylwia1985 wrote:ha maz juz powiedzial ze odliczy Nikusia na siebie bo on teraz bezrobotny
Ciągły relaks....spa,narty itp.
Eh bo powiem o jedno słowo za dużo......
sylwia1985, ataga4 lubią tę wiadomość
-
Ja już nie komentuję męża Sylwii bo ten typ nie jest wart moich nerw, a Sylwia i tak nasze rady puszcza mimo uszu...
Anoolka wrote:Sylwia mam to samo, cały czas na rękach
Odebrałam dziś wyniki na tarczycę a tu niespodzianka, nadczynność tarczycy a była niedoczynność. Najlepsze że tej nadczynności w ogóle nie czuję, już nie mówiąc że przy takim wyniku (0,02) powinnam chudnąć a tu nic
O! I co Ci lekarz powiedział? U mnie to samo - przed ciążą niedoczynność, teraz nadczynność. Będziesz brała jakieś leki?
Ja mam 0.04 i mam już 10 kilo na minusie w stosunku do tego co przed ciążą...
Nelly, Kakabaka lubią tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:ja nie umiem wypelniac pitow a jego mamusia czyli tesciowka byla kasiegowa i ona bedzie wypelniala i napewno sobie wpisze
Sylwia to zadna filozofia, tym bardziej jesli robisz to przez net i przez net wysylasz pit. Nawet gotowe programy w necie sa bardzo intuicyjne, ze wskazowkami itp.
Masakra, dziecko wspólne, jesteście małżeństwem, mieszkacie razem a walczycie o parę groszy za Syna na zasadzie "Kto pierwszy ten lepszy"... -
Katar męczy dalej. Biedna spać nie umie. Ale rozwiesilam pieluche tetrowa mokrą nad łóżeczkiem do tego obok miska z gorącą wodą i solą i jakoś dajemy rade. Niby katar trwa 7dni zobaczymy bo u nas jutro będzie już czwarty. Wydaje mi się że to pewnie gdzies miedzy spacerem a szukaniem płytek. Bo byly takie dwa dni gdzie chodziliśmy po sklepach a tu nie trudno się zapocic a potem przewiacSisilla wrote:Sroka, jak twoja córcia? Katar niby nic, a tak potrafi dać w kość dorosłemu, a co dopiero takiemu maluchowi. Jak myślisz, gdzie ci się, albo w jaki sposób Agatka zaprawiła? Zaraził ją ktoś czy przewiało ja?

A szczepienia ktore mialy byc jutro lekarka mowi że moga byc w sobote jak Mala będzie okej, ale wydaje mi się to zbyt szybko. Jak uważacie? -
Sylwia nie obraź się, ale Ty to jakaś naiwna jesteś. Nie chcę powiedzieć, że glupia, ale zwyczajnie dajesz sobą pomiatać. Pomyśl trochę o tym jaki, przez wasze malzensywo dasz przykład swojemu synowi. Swoją drogą, to musicie mieć dużo kasy, a właściwie to pewnie mąż ma o czym Ty nawet nie wiesz, a pozwalasz mu na takie traktowanie siebie.
pestka, tofirus lubią tę wiadomość
-
Sroka, mi lekarka mówiła, że jak nie ma antybiotyku to można od razu dziecko szczepic, ale zawsze oprócz tego, że zbada Karolinkę, to pyta czy coś mnie niepokoi i na mnie sięzdaje czy szczepimy czy nie, bo to mama wie czy dziecko już jest zdrowe, czy jeszcze nie
-
dobrej nocy
nie jestem glupia tylko poprostu nasze malzenstwo jest troche ,,inne,,
jak byscie mnie znaly osobiscie to sami byscie to powiedzialy
jak byscie tez znaly moja przyszlosc szczegolnie z bylym narzeczonym(pisalam wam kiedys o nim) to byscie zrozumialy czemu taka ostrozna jestemWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 23:36
-
Albo jak jeden ze współmałżonków przekroczył próg podatkowy, to odzyska "nadpłacony" podatek. Tylko wtedy nie przysługuje odliczenie na dziecko, bo przy jednym dziecku wprowadzili limit dochodu.Anoolka wrote:Sylwia wspólnie się opłaca rozliczyć jak któryś z współmałżonków nie pracowal.
-
nick nieaktualnyJeszcze nie byłam u lekarza ale slyszalam że jak nie ma objawów to powinno samo przejść. Kurcze ale zła jestem że nie chudnepoczwarkah wrote:Ja już nie komentuję męża Sylwii bo ten typ nie jest wart moich nerw, a Sylwia i tak nasze rady puszcza mimo uszu...
O! I co Ci lekarz powiedział? U mnie to samo - przed ciążą niedoczynność, teraz nadczynność. Będziesz brała jakieś leki?
Ja mam 0.04 i mam już 10 kilo na minusie w stosunku do tego co przed ciążą...
-
nick nieaktualny
-
Bella_Ona wrote:A ta kaszke z butelki podajesz? I jaka to kaszka? Bo ja ostatnio kupilam taka do mm i nie dosc ze tona cukru to jeszcze przez smoczek nie przeleci i wylalam.
Ja mam właśnie z Bobovity, taką do mm i przez ten cukier rzadko daję. Podaję w butelce i na 150 ml mm wsypuję 3 miarki kaszki. Mam smoczek z tommee tippe 3m+ i przez niego spokojnie wyciąga, ale samo mleko pije jeszcze z 0m+.
Raz dałam jej łyżeczką rano taką bez cukru, którą dodaje się do wody.

















