Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
juzperswazja7 wrote:Hej Dziewczyny, tyle napisałyście przez święta, że trudno nadrobić, a jeszcze chciałam odnieść się do wcześniejszych wpisów, ale chyba na razie nie dam rady.
Podaje swojego maila, aby dołączyć do grupy na fb: [email protected]
-
moj Kuba tez czase caly sie ywprostuje. alem oim zdaniem to jak sie cieszy czy cos, bo czesto kalde go na pelcy chce zrobic fotke, a on widzac moj telefon tak sie cieszy ze az caly stzywnieje, rece na boki stzynwo, nogi wyprostowane uniesione troche i o
no i jak zrobic ladna fotke w takiej pozycji hihi
-
a jeszcze kuba od 3-4 dni ciagle mowi ma ma ma.. ale to takie smieszne bo juz jak wpadnie w trans to tak przez kilkam inut ciagle gada ma ma, mamamam, mama m, mmmmmmmmmaa hhehe i wczoraj maz do neigo mowi no kogo ty wolasz, kogo, a kuba ma ma
MOI, pestka, Nelly, ao12. lubią tę wiadomość
-
Z tego co czytalam w necie, w rozsadnej cenie i na prawde dobre sa te z rossmana. No, chyba ze chcesz wydac 50-90 zl za tubke kremuSroka wrote:Chcę zamówić Agacie krem na słońce taki na codzień ( jak już spacerki będą w pełnym słoneczku) I taki na wyjazd do Chorwacji. Polecacie jakiś? Myślę też o jakimś panthenonie w piance i o czymś na komary/ kleszcze.
Sroka lubi tę wiadomość
Moi
-
jak go poloze na prawy bok to sie okreci przez prawe, ale ejsl isam ma wybierac i chce sie obrocic to lewe, wiec nei to ze nie umie, wygodniej mu... a moze to znak ze jest praworeczny? skoro odpycha sie prawa reka by sie odkrecic? hm hm hmperswazja7 wrote:I dobrze robisz, że nie dopuszczasz do siebie takich mysli. Ślicznego masz synka.
Moja mała też trochę przechyla głowkę w prawą stronę. My też robimy więcej rzeczy od jej prawej strony. Przestałam doszukiwać się asymetrii.
Co do obrotów, preferencja jednej strony może trwać nawet do 6 tygodni.
Kasia też przez 2,5 tygodnia przewracała się na prawy bok, a jak zaczęła przewracać się na brzuch przez prawy bok to przewraca się też od razu w lewą stronę.
Unoszenie rąk i nóg na tym etapie jest normalne, zaczyna tzw. pływanie.
glowke tez trzyma i na prosto i na druga strone rowniez ale jednak preferuje takie wygiecie glowy, no ale kurcze tak suzkac dziury w calym, ja sama tez wole spac na tej a nei innej stronie, trzymac glowe czy reke tak a nie inaczej... mysle ze takie maluch ytez juz maja swoje upodobania. -
a za ile wrociataga4 wrote:My już zostalismy z Kajtusiem sami, ledwo co mąż wyjechał a mnie już się tęskni
Ominie go tyle rzeczy zwiazanych z postępami Kajtusia,pierwsze lyzeczki z jedzeniem, pierwsze przewroty tak jak dzisiaj...jak wróci to mały pewnie już bedzie siedział... musi byc ci przykro, maluch to on tam nie rozumie ale ja bym plakala cicho w poduche
-
o boziuniu!!! dobrze ze ona z ta koldra na dol poszla! swoja droga nei wiem jak to zrobila bo koldra z malzenskie lozka to dosc ciezka jest hcybaSisilla wrote:Moja Zosia przez te kilka ostatnich dni zrobiła taki postęp jeżeli chodzi o przemieszczanie się, że szok. Pierwszy szok przeżyłam ja dwa dni temu. Położyłam ją na środku łóżka, a mamy takie duuuże małżeńskie, zabezpieczyłam poduszkami i poszłam do kuchni zrobić starszemu synkowi śniadanie. Trwało to może jakieś 5 min i słyszę takie ciche bam i śmiech, potem walenie grzechotką w coś twardego. Lecę do pokoju, swoją drogą pobiłam chyba rekord świata w szybkości na 60 metrów;) Zośka spadła z łóżka na podłogę, na szczęście zjechała z kołdrą, przeczolgała sie pod szafę i waliła grzachotką w lustro od szafy, zadowolona, aż się zanosiła od śmiechu, a ja aż z wrażenia usiadłam i nogi jak z waty. dziś rano drugi szok, myślę skoro taka szybka, to rozłożyłam jej matę na kocyku na podłodze i poszłam do toalety na szybki sik
wracam a ona już w połowie pokoju właśnie pod stolikiem kawowym, zadowolona jak nie wiem, tylko jakby rypnęła głowa w niego to juz by tak zabawnie nie było. Więc teraz po prostu wsadzam ją do kojca, bo to takie nieobliczalne, ze masakra. Aha a podciągniętą za ręce zamiast siadać to staje, kurde tłumaczę jej , że może najpierw nauczyłaby się stabilnie siedzieć ale nie słucha, ehh.
ja nei wiem czy wam pisalam jakm i kuba spadl z naroznika na panela o boze... huk ogromny krzyk jeszcze wiekszy a ja spanikowana tylko patrzylam czy nei ma kaluzy krwi!
-
no mi sie wydaje ze on po prostu lubi testrone i czasem tak skreca ta glowke.. on lezy z nia na prosto ale wlasnie jak podchdoze z telefonem robic fotki to tak sie cieszy i macha rekami i od razu wlansie glowa w tamta strone odchylona i hi hi hi hi, pokaz jakies swoje zdjecie czy filmi kto ci powiem czy zmyslasz czy cos serio jest na rzeczy.. :*
-
ale nadziergałyście
Sisilla Zośka niezłego stracha Ci napędziła
ale to juz tak teraz będzie..oczy trzeba mieć z tyłu głowy
Scęście niezły pełzak z Kuby super pełza za kapciami oglądałam z mężem akurat i jak zobaczył jak po raz 3 zabierasz mu kapcia to papatrzył z usmiechem i mówi: sadystka oczywiście z żartem i cudne mama!
co do plamek sie nie wypowiem, bo u nas nic takiego nie ma.
Franelek pełza, ale powoli i zdecydowanie mniej niż Kuba i o dziwo tez do przodu( ponoc dzieci zaczynają od pełzania do tyłu ). Obracac też woli sie przez lewe ramię póki co.
Ja lecę z psiakiem na spacer nareszcie ładna pogoda
Scęście lubi tę wiadomość
-
Małgoś też obraca się tylko przez lewe ramię i śpi na lewym boku. Dopiero dziś pierwszy raz zobaczyłam, żeby spała na prawym.
No i też porusza się do przodu, ale zdecydowanie z mniejszą werwą niż Kubuś
Nie odpycha się rękami, tylko tyłek do góry zadziera. Wygląda jak taka gąsienica
Anoolka, pestka, Sisilla lubią tę wiadomość
-
no my mielismy i wsteczny na poczatkupestka wrote:Scęście niezły pełzak z Kuby super pełza za kapciami oglądałam z mężem akurat i jak zobaczył jak po raz 3 zabierasz mu kapcia to papatrzył z usmiechem i mówi: sadystka oczywiście z żartem i cudne mama!
Franelek pełza, ale powoli i zdecydowanie mniej niż Kuba i o dziwo tez do przodu( ponoc dzieci zaczynają od pełzania do tyłu ). Obracac też woli sie przez lewe ramię póki co.
-
Witam się po świętach.
dość leniwie ehh mój mały ma małą drzemkę wiec korzystam.
u nas ząbki juz na wierzchu dwie dolne jedynki mały znosi to dzielnie. Ale noce mega pobudki do godz nawet ehh.
w tym tyg musimy zaliczyć szczepienie żółtaczka.
Qrcze wiecie co boli mnie dziwnie brzuch nie miałam jeszcze okresu po porodzie i tak się zastanawiam czy to przygotowanie do okresu czy coś jest nie tak.
jak jest z tym u Was?
-
moj wlasnie ma 3 drzemke ktora trwa juz 1h40min, tylko jadl w polowie.Melissa wrote:Witam się po świętach.
dość leniwie ehh mój mały ma małą drzemkę wiec korzystam.
u nas ząbki juz na wierzchu dwie dolne jedynki mały znosi to dzielnie. Ale noce mega pobudki do godz nawet ehh.
w tym tyg musimy zaliczyć szczepienie żółtaczka.
Qrcze wiecie co boli mnie dziwnie brzuch nie miałam jeszcze okresu po porodzie i tak się zastanawiam czy to przygotowanie do okresu czy coś jest nie tak.
jak jest z tym u Was?
i zebow nei ma ale dziasla juz takie biale i twrde, ze hcyba niebawem. wspolczuje nocek
mnie czasem pobolewa na @ ale nie mam, karmie piersia.
