Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pazdziernikowe mamusie 2014
Odpowiedz

Pazdziernikowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • agatas Autorytet
    Postów: 301 458

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paradise wrote:
    Witam, właśnie wróciłam z wizyty i przynoszę dobre wieści :) Krwiak się wchłonął i nie ma po nim nawet śladu, więc powoli mogę odstawiać duphaston. Maleństwo ma się dobrze, podczas badania było bardzo ruchliwe więc nawet nie dało się go porządnie zmierzyć. Płci niestety jeszcze nie znam. Następna wizyta pod koniec maja.

    Eweloka daj znać jak tam po Twojej dzisiejszej wizycie ;)


    Cieszę się, że u Ciebie już nie ma śladu po tym. Miałaś już wcześniej problem z krwiakiem, czy to pierwszy? Dużego miałaś i ile czasu się u Ciebie wchłaniał? Też leżałaś plackiem?
    Przepraszam, że tyle pytań, ale ciekawa jestem jak to u Ciebie było, bo ja się też borykam z tym g***em, zresztą już drugi raz. Po pierwszym śladu nie było, a po 3 tygodniach powtórka z rozrywki :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2014, 12:01

    f2w3ugpj1bhxt82e.png
    klz9gu1ribjd2pf0.png
  • paradise Autorytet
    Postów: 1258 1242

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszego krwiaka miałam w 6 tyg - 25x3mm (odwarstwiający trofoblast na przedniej ściance), w 7 tyg miał już 20x10x10mm, w 8 tygodniu zmniejszył się do 11x5mm, na początku 10 tygodnia nagle 18x10mm a tydzień później już go nie było. Często przez ten czas plamiłam na brązowo i brałam duphaston 3x1, nie musiałam leżeć plackiem ale miałam prowadzić oszczędny tryb życia. W 13+1 znowu pojawił się 12x7mm tyle, że na tylnej ścianie - brałam duphaston 2X1 a dzisiaj na usg nie ma po nim śladu. Tak to u mnie wyglądało, aż się boję odstawiać ten duphaston bo te krwiaki biorą się nie wiadomo skąd ;c
    A Ty masz dużego krwiaka? Musisz leżeć?

    piu3skjoie6xz8ns.png
    ex2bcwa1l40b3dtm.png
  • agatas Autorytet
    Postów: 301 458

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w 6 tyg. pojawiło się krwawienie i pierwszy krwiak pozakosmówkowy 17x14mm, przy ujściu wewnętrznym. Leżałam plackiem, brałam dupka 3x1 i cyclo3forte (na naczynia krwionośne). Po tygodniu miał już 10x6mm. Na kolejnej wizycie (po 3 tygodniach) nie było po nim śladu.
    Przed świętami znowu krwotok, na wizycie u mojego lekarza na USG wyszło, że znowu krwiak w tym samym miejscu, tylko tym razem 36,5x26x17mm. Lekarz mówi, że dużo większy krwiak, ale dziecko też - przy pierwszym, to krwiak był dwa razy większy niż dziecko, a teraz jest na odwrót. Leczenie takie samo. Leżę, wyłam tabletki i tyle. Ponoć jak się leży szybciej się wchłania.
    Ale przeraża mnie to, że nie wiadomo skąd to się bierze i nigdy nie wiadomo, czy znowu się nie pojawi.
    Wygląda na to, że jak to się mówi jedziemy na podobnym wózku :) z resztą widzę, że Twój skarbek jest tylko 2 dni starszy :)

    f2w3ugpj1bhxt82e.png
    klz9gu1ribjd2pf0.png
  • paradise Autorytet
    Postów: 1258 1242

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I kiedy masz następną wizytę? Daj znać koniecznie, mam nadzieję, że go już nie będzie ;)
    No i że, żadne nowe się nie pojawią bo ja mam ich już serdecznie dosyć, 1 trymestr był strasznie stresujący.

    piu3skjoie6xz8ns.png
    ex2bcwa1l40b3dtm.png
  • agatas Autorytet
    Postów: 301 458

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wizytę mam w przyszłą środę (07.05.), oczywiście dam znać. Mam nadzieję, że żadnej z nas już się to nie przytrafi i każda będzie mogła w pełni cieszyć się ciążą :)

    paradise lubi tę wiadomość

    f2w3ugpj1bhxt82e.png
    klz9gu1ribjd2pf0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutas wrote:
    Dziewczyny martwie sie że wogole brzuch mi nie rośnie, jaki był miesiąc temu taki jest i teraz. malutki i nie czuje jeszcze swojego dziecka. stresuje sie że moze coś jest nie tak.
    A kiedy masz do lekarza?

  • Smutas Autorytet
    Postów: 613 459

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w środe o 16 20 i strasznie boje się ze jest coś nie tak.

    f2w3rjjg2c3oph75.png
    f2wl3e5enx7sd16m.png
  • paaolka Autorytet
    Postów: 920 1239

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki :*
    Bylam dzis zajac sie synkiem kolezanki (9 m-cy) i teraz po powrocie do domu strasznie boli mnie brzuch... :/ myslicie ze moze to byc od noszenia dziecka, ktore juz troche kg wazy...? Usypianie tez bylo na rekach, bo on inaczej nie usnie...no i generalnie zmeczona jestem...Za tydzien tez mam z nim siedzec pare godzin tylko zastanawiam sie czy to bezpieczne dla mojego maluszka...

    ckaivkcbn75vhkn2.png

    mhsv2n0ahn3sn9dy.png
  • Smutas Autorytet
    Postów: 613 459

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja słyszałam że w ciązy można nosić cięzary do 5 kg a taki maluch wazy nmapewno koło 10 wiec za dużo, ALe z drugiej strony matki wychowuja jedno dziecko będąc w ciązy z drugim ale to chyba musi być organizm przyzwyczajony od poczatku, Jak boli Cie brzuch to lepiej nie ryzykować.

    f2w3rjjg2c3oph75.png
    f2wl3e5enx7sd16m.png
  • paaolka Autorytet
    Postów: 920 1239

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No bede sie musiala zastanowic nad ta opieka...bardzo lubie tego malego i chcialabym pomoc kolezance, ale wiem tez ze musze dbac teraz bardziej o siebie i fasolke. Moze jak bede w przyszlym tyg na wizycie u lekarza to zapytam go co on o tym sadzi..

    ckaivkcbn75vhkn2.png

    mhsv2n0ahn3sn9dy.png
  • paradise Autorytet
    Postów: 1258 1242

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutas rozmawiałam dzisiaj ze swoim lekarzem na temat mojego brzucha - a dokładnie jego brak. Powiedział mi, że absolutnie nie jest to powód do zmartwień, wspominał o pacjentkach które pod koniec 6 miesiącu mają płaskie brzuchy. Co do ruchów, masz jeszcze czas, żeby je poczuć. Wydaję mi się, że nie masz się czym martwić :)

    Anoolka, lubek lubią tę wiadomość

    piu3skjoie6xz8ns.png
    ex2bcwa1l40b3dtm.png
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutas może masz silne mięśnie brzucha i trzymają wszystko na miejscu - macica jest jeszcze mała, ja mam tylko piłeczkę niewielką jak się budzę i leżę na plecach a bęben okropny mi już wywaliło- mięśnie nie trzymają i dodatkowo problemy trawienne i zaparcia i wyglądam jakbym miała niedługo rodzić, a ogólnie jestem szczupła więc masakra. Teraz żałuję, że sobie przez ten rok starań nie popracowałam nad "kaloryferkiem" ;) bo ciężko będzie wrócić do płaskiego brzucha o o ile w ogóle dam radę.

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • loveyou88 Ekspertka
    Postów: 169 295

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotki może którejś z was się przyda:) w wawie niestety nie ma:P

    http://www.szczesliwe.macierzynstwo.pl/

    Chodzi o darmowe usg 4d:) Został jeszcze kraków, wrocław, szczecin, kłodzko, ale sprawdźcie jeszcze:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2014, 17:44

    uwo9lhb8zmyz8z02.png
  • loveyou88 Ekspertka
    Postów: 169 295

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i jeszcze jedno:)
    http://mamanakaruzeli.blogspot.com/2014/03/targi-i-warsztaty-dla-rodzicow-w-2014-r.html

    uwo9lhb8zmyz8z02.png
  • Smutas Autorytet
    Postów: 613 459

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No zawsze miałam płaski brzuch i dośc szybko mozna było popracować nad kaloryferkiem. Miesiąc ćwiczeń i brzuch był umięśniony może to dzieki temu. Mam nadzieje że wsszystko jest ok. w sobote zaczynam 5 miesiąc wiec jeszcze jest czas. Dzieki dziewczyny

    f2w3rjjg2c3oph75.png
    f2wl3e5enx7sd16m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paaolka wrote:
    Hej dziewczynki :*
    Bylam dzis zajac sie synkiem kolezanki (9 m-cy) i teraz po powrocie do domu strasznie boli mnie brzuch... :/ myslicie ze moze to byc od noszenia dziecka, ktore juz troche kg wazy...? Usypianie tez bylo na rekach, bo on inaczej nie usnie...no i generalnie zmeczona jestem...Za tydzien tez mam z nim siedzec pare godzin tylko zastanawiam sie czy to bezpieczne dla mojego maluszka...
    Ja bym absolutnie więcej nie pilnowała. Owszem są kobiety w ciąży które mają małe dzieci i je noszą non stop na rękach ale one są do tego przyzwyczajone.
    Paolka tu chodzi o Twojego dzidziusia i masz się swoim przejmować a nie obcym.

    paaolka lubi tę wiadomość

  • paaolka Autorytet
    Postów: 920 1239

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka wrote:
    Ja bym absolutnie więcej nie pilnowała. Owszem są kobiety w ciąży które mają małe dzieci i je noszą non stop na rękach ale one są do tego przyzwyczajone.
    Paolka tu chodzi o Twojego dzidziusia i masz się swoim przejmować a nie obcym.

    Anoolka wiem wlasnie, moje malenstwo w tym momencie najwazniejsze...tylko kurcze za tydzien jej jeszcze obiecalam bo ma wazne sprawy do zalatwienia..no nic, moze po prostu bede siedziec z nim na jednym pietrze i nie bede latac gora-dol, niech sobie raczkuje w ktora strone chce...akurat wtedy bede w takich godzinach ze raczej juz po spaniu bedzie.. Na a w sumie ta kolezanka sama znosila ciezko ciaze i musiala sie oszczedzac wiec mysle ze sie nie zdziwi jak powiem ze to jednak dla mnie troche za ciezkie teraz i ze ostatni raz przyjde...

    ckaivkcbn75vhkn2.png

    mhsv2n0ahn3sn9dy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 12:02

  • paaolka Autorytet
    Postów: 920 1239

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem jej, musi zrozumiec..

    Dzieki Anoolka :*

    Anoolka lubi tę wiadomość

    ckaivkcbn75vhkn2.png

    mhsv2n0ahn3sn9dy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 kwietnia 2014, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma za co :)
    Ale widzę że masz problem z odmawianiem w takich sytuacjach...
    Ja nie mam żadnego. Dziś np przyszła moja bratowa i chciała pogadać bo miała sprawę a że byłam zmęczona i właśnie położyłam się i chciałam trochę pospać to powiedziałam jej że załatwimy to kiedy indziej. I najlepsze jest to że ja nie mam w takich sytuacjach żadnych wyrzutów sumienia ani nie jest mi głupio ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 12:03

    Kajaoli lubi tę wiadomość

‹‹ 233 234 235 236 237 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ