Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
mama86 wrote:Ja tez miałam fazę jabłek
A teraz mi zostały (jakiś 1 kg )i nie wiedziałam co z nimi zrobić- własnie wyjęłam z piekarnika szarlotkę (http://pieczarkamysia.blox.pl/2012/08/Szarlotka-na-kruchym-ciescie-z-beza.html)
Mniam, dawno nie jadłam szarlotki! Ja niestety nie mam ani daru ani cierpliwości do pieczenia czegokolwiek
-
nick nieaktualnyJabłka najlepiej to mi smakują te za 2.99 z biedronki,bo lubie twarde i soczyste, ja zrobiłam sernik (z domowego sera),i właśnie sie chłodzi.mama86 wrote:Ja tez miałam fazę jabłek A teraz mi zostały (jakiś 1 kg )i nie wiedziałam co z nimi zrobić- własnie wyjęłam z piekarnika szarlotkę (http://pieczarkamysia.blox.pl/2012/08/Szarlotka-na-kruchym-ciescie-z-beza.html)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nie umiem wstawić zdjęcia więc wysyłam wam link http://imageshack.com/a/img834/2976/67pst.jpg
Zobaczcie jakie ciuszki mozna kupić w KIK za jedyne 4 zł. Niestety wiekszość była dla dziewczynki ale nie sposób było nie wziąść bo to jak za darmo
paradise lubi tę wiadomość
-
Smutas wrote:Nie umiem wstawić zdjęcia więc wysyłam wam link http://imageshack.com/a/img834/2976/67pst.jpg
Zobaczcie jakie ciuszki mozna kupić w KIK za jedyne 4 zł. Niestety wiekszość była dla dziewczynki ale nie sposób było nie wziąść bo to jak za darmo
Wow, rzeczywiście fajna okazja nie słyszałam nigdy o tym sklepie
MartaR.. lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
U mnie +5kg, pogoda koszmarna, a zaraz się z mężem zabieramy za opróżnianie gabinetu z mebli, żeby się mógł stać pokoikiem dla maluszka. Az się nic nie chce robić w taką pogodę.
Ale pisze, żeby Wam powiedzieć, że wczoraj zaczęłam 20tydz i wczoraj późnym wieczorem pierwszy raz doświadczyłam skurczu Braxtona. Strasznie to bolało, przyszło znikąd i trwało jakieś 20 sekund. Jakby ktoś macice próbował wyjąć od środka. Przestraszyłam się na początku, ale od razu mi intuicja powiedziała, że nic złego się nie dzieje. Później poczytałam o tym i rzeczywiście w 20tyg mogą się zacząć takie skurcze. Macica się uczy do porodu. Pisze Wam, żebyście się nie przestraszyly, bo mną tak rzuciło na kanapie, że prawie rozbilam nos mężowi głową
Aniqa, MOI, MartaR.., anka_a lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie też dziś remont się zaczął pełną parą malowanie i odświeżenie całego domu i mąż zaczął od największej roboty czyli pokoiku dla maleństwa bo to była do tej pory pusty pokój ale służyło dla wszystkich jak szafa garderoba teraz trzeba będzie każdemu do pokoju zrobić szafę juz widziałam fajne na wymiar montowane w ścianę z rozsuwanymi drzwiami także roboty jest i juz się trochę na nosiłam chociaż mąż na mnie krzyczy ale staram się jakoś pomoc... Miłego weekendu kochane życzę :-*
Kajaoli, ao12., paaolka, lubek, anka_a lubią tę wiadomość
-
MartaR.. wrote:U mnie też dziś remont się zaczął pełną parą malowanie i odświeżenie całego domu i mąż zaczął od największej roboty czyli pokoiku dla maleństwa bo to była do tej pory pusty pokój ale służyło dla wszystkich jak szafa garderoba teraz trzeba będzie każdemu do pokoju zrobić szafę juz widziałam fajne na wymiar montowane w ścianę z rozsuwanymi drzwiami także roboty jest i juz się trochę na nosiłam chociaż mąż na mnie krzyczy ale staram się jakoś pomoc... Miłego weekendu kochane życzę :-*
U nas też jak coś jest do zrobienia, to ile mogę tyle pomagam- nie potrafię stać bezczynnie
Idę kupić sobie jakieś balerinki...miłego dzionka dziewczynki:)
MartaR.. lubi tę wiadomość
-
Ulcio wrote:Lubek mnie też już zaczęły męczyć skurcze tego typu ale na wszelki wypadek w pt na wizycie spytam ginki czy wszystko jest ok bo z Kasią mi się tak brzuch spinał i to było źle i musiałam brać dużo leków.
Tez zapytam o to, ale wizytę mam dopiero za 4 tyg. Sam brzuch nie czułam, żeby był śpięty w tym momencie..
-
Witam dziewuszki. Bylam dzisiaj wybrac wyniki moczu ktory wczoraj zrobilm prywatnie w labolatorium i pojechalismy do szpitala. Byla bardzo fajna kobeta na rejestracji i powiedziala ze jak chce to moze zawolac polozna- oczywiscie ze sie zgodzilam. Poszlam do poloznej i opowiedzialam o swoich obawach i objawach i zaraz zadzwonila do lekarza ginekologa a ten przyszedl i kazal sie rozebrac i zbadal mnie recznie. Powiedzial ze szyjka i macica bardzo ladne - poogladal tez lechtaczke i stwierdzil ze jest zaczerwieniona ale ze nic zlego sie nie dzieje procz uplawow. Pokazalam mu wyniki moczu i powiedzial ze z nich wynika za mam zapalenie pecherza i przepisal mi antybiotyk Amoksiklav - mam go brac trzy razy dziennie przez 10 dni, do tego probiotyk ktory mam brac godzine po antybiotyku oraz globulki dopoczwowe jak juz skoncze brac antybiotyk zeby nie zrobila mi sie grzybica pochwy bo gin powiedzial ze czesto tak sie dzieje. Pytalam sie go czy antybiotyk jest bezpieczny a on ze jestem juz w drugim trymestrze wiec moge brac. Po calej kuracji mam zrobic posiew i jeszcze raz badanie moczu by zobaczyc czy wszystko ok. Polozna i lekarz strasznie sie zdziwili gdy powiedzialam ze moj gin nie chcial mnie przyjac i ze jesli cos zlego bedzie sie dzialo to zawsze moge przyjechac do nich do szpitala.
Ufff nerwowy dzien ale juz jestem spokojniejsza....Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2014, 16:41
ania.g, mała_mi, Strokrotka, MartaR.., ao12., agatas, Kajaoli, lubek, MOI, Monica, anka_a, Scęście lubią tę wiadomość
