Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Avakesh wrote:Lekarze trąbią, że w ciąży na rowerze by r nie wolno jeździć.
Ee no tylko bez takich. Mój gin nie ma nic przeciwko rowerowi a oprócz tego wszędzie na necie i w książce ciążowej jest napisane że można! Przecież ruchu to zdrowie a szczególnie na świeżym powietrzu. Nasze dzieci w brzuszku to uwielbiają. Moja koleżanka jeździła do końca ciąży z brzuchem wielkim a ja może juz nie jeżdżę tak jak do tej pory po 100km ale 20 spokojnym tempem bez problemu.
lubek, ao12., paulina.b.1991 lubią tę wiadomość
-
Ja codziennie do pracy jeżdżę rowerem, wolniej niż przed ciążą, z resztą w Holandii to normalne.serek_84 wrote:Ee no tylko bez takich. Mój gin nie ma nic przeciwko rowerowi a oprócz tego wszędzie na necie i w książce ciążowej jest napisane że można! Przecież ruchu to zdrowie a szczególnie na świeżym powietrzu. Nasze dzieci w brzuszku to uwielbiają. Moja koleżanka jeździła do końca ciąży z brzuchem wielkim a ja może juz nie jeżdżę tak jak do tej pory po 100km ale 20 spokojnym tempem bez problemu.
Mała właśnie opukuje nóżkami mi rurki w dole brzucha, średnio przyjemne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2014, 06:46
Aniqa lubi tę wiadomość
-
Hej...
jak ktoś dużo jeździł rowerem czy uprawiał sport to nie powinno zaszkodzić gorzej jak ktoś kto raptownie zechciał dać organizmowi taki wysiłek
Laseczki moje kochane witam się w 30 tygodniu ciąży WOW
agatas, serek_84, paulina.b.1991, ao12., paradise, Monica, Anoolka, lubek, pestka, paaolka, Kajaoli lubią tę wiadomość
-
Hej, dzisiaj na szczęście trochę chłodniej, chociaż tak naprawdę pogoda jeszcze może się rozkręcić. Mam nadzieję, że nie będzie upału bo o 12:00 wybieram się na pierwsze konsultację do endokrynologa.
Wczoraj odebrałam pakę ubranek ze smyka. Jestem zadowolona bo nareszcie mam jakieś grubsze rzeczy i to -50%. Jak na nowe ciuszki naprawdę mało zapłaciłam.
Miłego dnia dziewczyny
paulina.b.1991, ao12. lubią tę wiadomość
-
Szybciutko lipiec zleci i będziemy miały już sierpień Przynajmniej mi tak szybko leci czas, że czasami gubię się w którym tygodniu już jestem
Zastanawiam się bo na ostatniej wizycie skarżyłam się na ból w okolicach pępka. Lekarz powiedział, że teraz już tak może być i że to więzadła ale gdyby się nasilało to wypisał mi skierowanie na USG. Jednak podkreślał, że jak nic nie będzie boleć to żebym nie przychodziła bo za dużo miałam już badań. Ból minął na następny dzień, jednak tak bardzo mnie korci, żeby iść podejrzeć małą, dowiedzieć się ile waży bo ostatnio widziałam ją w 22 tygodniu a nie wiadomo kiedy dostanę kolejne skierowanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2014, 09:20
paulina.b.1991 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ania4 wrote:hej kobietki jak samopoczucie? dzisiaj mam wizyte, zelazo tez mi zaczyna spadac ale ostatnio przepisal mi takie rozowe tabletki. a co do roweru to tez smigam
Też mam przepisane jakieś różowe tabletki - TARDYFEDRON się nazywają (za 19,50zł u mnie). Chyba 2 rano i 2 wieczorem.
Rower nie jest taki zły.
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
Widziałam, że ostatnio pisałyście o laktatorach. W moim otoczeniu doświadczone mamuśki polecały mi też ten http://allegro.pl/laktator-elektryczny-canpol-najwiecej-gratisow-i4387489316.html jest ponoć cichutki i dobrze sprawuję się w swojej roli. Co prawda nie jest to firma philipsa dlatego też jest tańszy. Ja jeszcze decyzji nie podjęłam, dalej zastanawiam się jaki wybrać (ręczny czy elektryczny)
-
paradise wrote:Widziałam, że ostatnio pisałyście o laktatorach. W moim otoczeniu doświadczone mamuśki polecały mi też ten http://allegro.pl/laktator-elektryczny-canpol-najwiecej-gratisow-i4387489316.html jest ponoć cichutki i dobrze sprawuję się w swojej roli. Co prawda nie jest to firma philipsa dlatego też jest tańszy. Ja jeszcze decyzji nie podjęłam, dalej zastanawiam się jaki wybrać (ręczny czy elektryczny)
Ja wybrałam ręczny bo spodziewam się, że będę z niego korzystała sporadycznie.
Może doświadczone mamusie się wypowiedzą na ten temat.
lubek, ao12. lubią tę wiadomość
-
tak to wlasnie tepaulina.b.1991 wrote:Też mam przepisane jakieś różowe tabletki - TARDYFEDRON się nazywają (za 19,50zł u mnie). Chyba 2 rano i 2 wieczorem.
Rower nie jest taki zły. tyle,ze mi kazal tylko 1x dziennie brac...nie wiem czy nie za malo...
