Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Kajaoli, przepisów nie ma, koleżanka mi poleciłam ugatować osobno na parze marchewkę, ziemniaka, buraczka np: a potem zmiksować i do pojemniczka i do zamrażarki. Jak będę chciałam karmić małego to otworzyć, dolać trochę wody i podgrzać. Oczywiście mogę sobie to wszystko miksować, robić osobno, ale raczej nic nie dodawać, jak już to kapkę oleju, bo pomaga wchłaniać się witaminkom
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiestety mrożone jedzonko dla dzieci można przechowywać tylko 3 miesiące. Dowiadywałam się bo też miałam taki pomysłpestka wrote:Kajaoli, przepisów nie ma, koleżanka mi poleciłam ugatować osobno na parze marchewkę, ziemniaka, buraczka np: a potem zmiksować i do pojemniczka i do zamrażarki. Jak będę chciałam karmić małego to otworzyć, dolać trochę wody i podgrzać. Oczywiście mogę sobie to wszystko miksować, robić osobno, ale raczej nic nie dodawać, jak już to kapkę oleju, bo pomaga wchłaniać się witaminkom

lubek, ao12. lubią tę wiadomość
-
mitaka wrote:Czyli jeżeli chodzi o chusteczki to z tego bloga co podała Lubek wychodzi na to, że w TIPowe trzeba sie zaopatrzać
a gdzie można rzeczy tipa kupić? Kiedyś w realu były, nadal są?
Ja sprawdzę u siebie w sobotę, dam znać. Oliwke z reala chwaliła tez
-
poczwarkah wrote:Kaszulator, ja jestem z Warszawy i zamierzam rodzić na Żelaznej, zamówiłam sobie tam już położną. Jeśli jednak zdarzy się że będziesz miała włączoną insulinę to powinnaś wybrać szpital na Madalińskiego - ma najwyższy stopień referencyjności.
Mega mnie przestraszyłyście tymi zmianami płci!
Jak mój Wituś się okaże dziewczynką to chyba padnę 
Co do laktatorów to kupiłam elektryczny, nie mam zamiaru się męczyć z ręcznym. Chyba już pisałam - Lovi Prolactis. Ma bardzo dobre opinie na ceneo i nie kosztuje aż takiego majątku jak Madela.
Wczoraj byłam pierwszy raz na szkole rodzenia

Było super 
Chodzisz do Zosienki? Bo ja te
Z na Żelaznej planuje, co prawda bez położonej wykupionej. W sobotę mam już 4 i 5 zajęcia w szpitalu i tez jestem bardo zadowolona
-
tofirus wrote:Cześć Dziewczyny
Daaaawnooo mnie tutaj nie było, ale nadrabiam powoli wpisy, ponieważ jestem już na L4 (niestety przymusowo). Cieszę się z każdej zdrowo rosnącej pociechy i zadowolonej mamy. Jeszcze tylko trochę ponad 2 miesiące i będziemy się już cieszyć dzieciaczkami 
Mam też do Was pytanie. Czy Wasi lekarze mierzą Wam na każdej wizycie długość szyjki? Moja ginka robi to za każdym razem i ostatnio stwierdziła, że szyjka skróciła mi się z 4 do 3,5 cm przez co mam zakaz wstawania z łóżka i luteinę dopochwowo. Miała któraś z Was taki problem? Bo wydawało mi się, że 3,5 cm to jeszcze nie jest tak mało...
Pozdrawiam Was z burzowego Krakowa
Tofirus, na ostatnich zajeciach z polozna jedna z mamusiek powiedziala, ze ma skrocona szyjke do 29mm i dostala zwolnienie lekarskie z pracy ale nie ma zakazu poruszania sie. Musi tylko prowadzic spokojny tryb zycia i oczywiscie obserwowac siebie czy nie ma jakis objawow przedwczesnego porodu.
Polozna tez powiedziala, ze sprawdzanie co miesiac dlugosci szyjki raczej jest zbedne bo tu uwaza sie, ze jesli kobieta nie ma skurczy i czuje sie dobrze to takie badanie nie jest konieczne.
Ale to zalezy od lekarza, ja np. mam sprawdzana na kazdej wizycie.
-
Anoolka wrote:Niestety mrożone jedzonko dla dzieci można przechowywać tylko 3 miesiące. Dowiadywałam się bo też miałam taki pomysł

Ja czytałam, że mrożone może być nawet pół roku
w książkach bobowita i innych tez tak pisze, dlatego stwierdziłam, że się pokuszę 
Cytat: "Przeciery owocowe i warzywne można zazwyczaj przechowywać w stanie zamrożonym do sześciu miesięcy. Gotowaną rybę i mięso zaleca się jednak spożyć nie później niż po trzech miesiącach od daty zamrożenia. Produkty zawierające mleko natomiast maksymalnie 2 miesiące. " -
Dziewczynki jak znosicie upały? Ja miałam na urlopie umyć okna, firanki i te sprawy....ale nic z tego za gorąco, dzisiaj pościerałam kurze i z grubsza ogarnęłam i sapie jak lokomotywa hyh. Mój Alek miał cały rok do wyboru żeby sobie wybrać kiedy chce się urodzić, no i sobie wybrał, a Ty się matko męcz

He bociany dwa na dachu klekoczą u dziewczyny, która ma termin na poniedziałek
może dzisiaj urodzi?
lubek, paradise, ao12., Anoolka lubią tę wiadomość
-
Mimo małego brzucha też ledwo co funkcjonuje w takie dni. Najgorsze jest to, że mieszkamy na ostatnim piętrze i nie dość, że grzeje nam od dachu to jeszcze cały dzień świeci nam słońce prosto w okna. Już nawet z nudów chętnie bym posprzątała ale nie bardzo się chce w taką duchotę. Ratuję się wiatrakiem


-
Czesc dziewczynki, zerknijcie prosze na liste na poczatku tego watku aby sprawdzic czy wszystko jest wpisane tak jak trzeba

Jesli chcecie cos dopisac albo cos przeoczylam - dajcie prosze znac
Milego dnia
-
nick nieaktualny
-
u mnie akurat to 3 opinie i 3 lekarzy, pierwszy i trzeci ze syn a ten w srodku cos zglupial i dziewczynke na polowkowym widzial, a na 4d 2x chlopak
mitaka wrote:To coś Ci Wasi lekarze słabi w tym usg... płeć z tego co słyszałam to się poznaje po dżondrach a nie po fifarku, a ich się nie da nie zauważyć, tak samo dziewczynkę po wargach, a nie po braku siusiaka. Chociaż w tych tygodniach chyba jajka zstępują do worków to może daje już większą pewność i wychodzi. -
a wiec ja obroniona
pani mgr ze mnie juz
a teraz pakuje walizki bo jedziemy na mazury 
upal okropny, ledwo zyje.. nei mam na nic sily i brzusio coraz bardziej ciazy!! nie moge umalowac paznokci u nog! aaaaaaaaa!
Kajaoli, ao12., paulina.b.1991, paradise, lubek, Anoolka, sylwia1985, Magdzialenka lubią tę wiadomość




Zaczyna mnie to męczyć 










