Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc dziewczynki, dzisiaj bylismy u lekarza i Antos jest dalej Antosiem. Lekarz wyraznie pokazal dowod meskosci maluszka, wazy 1180g i wszystko z nim w pirzadku . Ze mna tez, szyjka dluga zamknieta. Teraz wizyta 18 sierpnia dopiero bo ginek na urlop jedzie. A ja tez bym pojechala nad morze jak co rok ale ja uwielbiam sie opalac wiec w tym roku nie mialabym co robic. Za rok z Antosiem pojedziemy
Anoolka, lubek, Kajaoli, paaolka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny prosze zwrócić uwage na mój suwaczek
jak ten czas leci,
Co do bólów to jak mówiłam lekarzowi że boli mnie prawy dolny róg, to mówił że tam sie te wiezadla naciągają,poza tym tam mam główke dziecka to więcej boli,jak sie wierci.
Właśnie mała zaczeła dzień od czkawki, a za oknem upały c.dsylwia1985 lubi tę wiadomość
-
Kaszulator wrote:Z Piaseczna:)
Jak drugie dziecko będzie takie jak pierwsze to na spacerach z wózkiem będę spędzać duuuuużo czasu:)
W Piasecznie rodziłam w kwietniu 2011, to były początki tego oddziału, wszystko nowe i ładne. Warunki lokalowe super - fajna sala porodowa, poporodowa jeszcze lepsza (leżałam w dwójce z wielką łazienką, łóżka bardzo wygodne, dużo miejsca w szafce na rzeczy). Trafiłam do szpitala w nocy, więc była cisza i spokój, nikogo w kolejce do izby przyjęć i niestresująco. Jeśli chodzi o opiekę położnych to na początku średnio, na szczęście w II fazie porodu miałam bardzo konkretną położną. Nie dostałam znieczulenia (choć na początku mówiłam, że biorę taką opcję pod uwagę). Opieka po porodzie różnie - były bardzo fajne kobitki od noworodków i kilka niezbyt przyjemnych (czytałaś pewnie o pani ordynator neonatologii....dosyć specyficzna osoba). Nie załapałam się na żadne porady laktacyjne (weekend, nie wiem jak jest teraz), więc miałam na początku problem z karmieniem (ale w domu na spokojnie już było ok). Ogólnie byłam zadowolona, oprócz tego właśnie, że olali moją cukrzycę ciążową (byłam wtedy tylko na diecie), za bardzo nie wiedziałam co mam robić z tym podczas porodu (nie podali mi glukozy, a chyba powinni..) i po porodzie (biały chlebek itp.). Jeżeli masz ciążę bez problemów i blisko do szpitala, to naprawdę jest godny polecenia (o ile się nic nie zmieniło), bardzo podobała mi się kameralność tego oddziału:)
Dziękuje za informacjez tego co piszesz to w sumie wszystko się sprawdziło tak jak już wcześniej czytałam gdzies w necie
słyszałam tez o tej babeczce z oddziału neonatologii...takze musi coś w tym byc
Ja mam w sumie niedaleko do tego szpitala, bo samochodem to 5 min, na piechote ze 20-30 min, także wolałabym własnie w nim rodzić nawet ze wzgledu na tą bliskość do domu. Jak na razie problemów żadnych nie miałam i mam nadzieje że juz tak zostanie
A ciekawa jestem jak daleko Ty mieszkasz, ja jestem z os.Słowicza, tego ciasnego, z ptasimi ulicami..Kaszulator lubi tę wiadomość
-
Strokrotka wrote:Hej Mamuski.. dzisiaj w nocy wylądowałam na patoligii ciazy z mega ostrymi bolami (kluciem) po prswej stronie brzucha... narazie nie wiedzą od czego, na szczescie z Malym wszystko ok. Dostaje leki rozkurczowe i przeciwbólowe i troszke pezeszlo.. ehh a Cora sama z Mezem.. na dodatek nie brałam nic ze sobą, bo bylam pewna, ze zaraz wroce do domu... ehh
Ojej Strokrotka mam nadzieje że dziś już lepiej sie czujesz...i że szybko wyjdziesz do domku. Dawaj nam znac jak u Ciebie :* mnie też wczoraj kuł brzuszek po prawej stronie ale po nospie przeszło...
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze :* najwazniejsze że z maluszkiem ok -
Aniqa wrote:Dziewczyny prosze zwrócić uwage na mój suwaczek
jak ten czas leci
Aniqa faktycznie patrząc na Twój suwaczek można stwierdzić że już lada moment dzieciaczki nasze październikowe zaczną sie rodzića Ty to w ogóle pewnie na koniec września sie jeszcze załapiesz...
Ale tu dzisiaj cisza...odpoczywajcie mamusie:*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2014, 11:36
-
nick nieaktualnypaaolka wrote:Aniqa faktycznie patrząc na Twój suwaczek można stwierdzić że już lada moment dzieciaczki nasze październikowe zaczną sie rodzić
a Ty to w ogóle pewnie na koniec września sie jeszcze załapiesz...
Ale tu dzisiaj cisza...odpoczywajcie mamusie:*
-
Dziewczynki witam sie po masakrycznej nocy
pisalam wczoraj, ze mnie poc pobolewa.nie spalam przez to cala noc. Nospa nie pomogla,chyba/w koncu paracetamol bo spalam od 2 do 4. I teraz nad ranem jeszcze.
Nie wiemco to jest, ale ta prawa strona tak mi dokucza, to nie/sa klucia/czy ciagniecia. Tak jakby mi promiienialo od kosci lonowe no nie wiem .martwie sie czy to cos zlego :-[ chyba jak mi sie bedzie to utrzymywac zadzwonie potem do gin na domowy, moze sie uda/dodzwonic.
moze ktoras miala cos podobnego. -
nick nieaktualnyPauletta, jeśli sie martwisz i to sie utrzymuje to podjedź na izbe przyjęć, zrobią ci usg, zbadają i zobaczysz, tylko izby przyjęć muszą cie zostawić na obserwacje na 3 dni, ale jak będzie ok możesz sie na nią niezgodzić.ja tak pojechałam z krwawieniem, akurat był mój lekarz, usg było ok w badaniu gin też nic, ale mówił że musze zostać bo taki mają obowiązek,chyba że podpisze że nie wyrażam zgody, podpisałam i poszłam.
Piszą tu dziewczyny o takich bólach, ja też je miałam i mi przeszło. Mi ponoć od naciągania więzadeł,a innym od odwracania sie dziecka główką w dół.
Jeśli sie niepokoisz to lepiej sprawdź. -
nick nieaktualnyPauletta wrote:Dziewczynki witam sie po masakrycznej nocy
pisalam wczoraj, ze mnie poc pobolewa.nie spalam przez to cala noc. Nospa nie pomogla,chyba/w koncu paracetamol bo spalam od 2 do 4. I teraz nad ranem jeszcze.
Nie wiemco to jest, ale ta prawa strona tak mi dokucza, to nie/sa klucia/czy ciagniecia. Tak jakby mi promiienialo od kosci lonowe no nie wiem .martwie sie czy to cos zlego :-[ chyba jak mi sie bedzie to utrzymywac zadzwonie potem do gin na domowy, moze sie uda/dodzwonic.
moze ktoras miala cos podobnego. -
nick nieaktualnyNo a ja mam do Was pytanko. W jakich biustonoszach teraz chodzicie, takich zwykłych czy już do karmienia? Ja dziś byłam w sklepie z bielizną i wzięłam dwa do karmienia bo te zwykłe to mnie wszędzie uwierały. Fakt że są brzydkie jak noc ale jakie wygodne
-
nick nieaktualny
-
Anoolka wrote:No a ja mam do Was pytanko. W jakich biustonoszach teraz chodzicie, takich zwykłych czy już do karmienia? Ja dziś byłam w sklepie z bielizną i wzięłam dwa do karmienia bo te zwykłe to mnie wszędzie uwierały. Fakt że są brzydkie jak noc ale jakie wygodne
Ja właśnie w piątek zakupiłam dwa biustonosze do karmienia, takie sportowe. Jeden z Baby Ono a drugi z Carriwella i jestem mega zadowolona, bo strasznie mnie uwierały już zwykłe.
Pauletta, mam nadzieję, że to tylko więzadła i przejdzie. Ale jeśli nie przechodzi to nie ma co zwlekać i lepiej skontaktować się z lekarzem.
-
Czesc Kochane! Dziekuje za wsparcie! Ycieklam dzisiaj ze szpitala, na wlasne żądanie! Jutro porobio sama badania, no oni by trzymali mnie tam w nieskończoność. Jeden mowi, ze kolka nerkowa, drugi, ze kamienie w woreczku, a trzeci, ze pewnie zasroj moczu w nerce. Badz tu madry i pisz wiersze. Jutro koze zleciliby by USG jamy brzusznej, a wykonanie byłoby po 3 dniach!!! Bol był nie do wytrzymania, ryczalam w domu jak glupia, a do taxi ledwo dolazlam... Jest duzo lepiej. Staram sie lezec i przutulac moja dwulatke, bo straszjie sie stesnilam..