Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa oczywiście w pozycji leżącej. Dzwoniłam do położnej,i ma przyjechać do mnie.
Tofirus super że z maleństwem ok, a wagą sie nie przejmuj bo ma czas jeszcze nadrobić,w mojej aplikacji ciążowej na tel pisze że od 31 tyg dziecko już rośnie minimalnie za to nabiera wagi intensywnie.
Ao12 wytrzymasz, odpoczniesz chociaż pewnie tak jak ja będziesz szukać sobie w pracy w domu. -
Cześć Dziewczyny
rozpoczynam dziś 3 trymestr. Niby szybko leci ale jak sobie pomyślę ile jeszcze czasu do końca października, to za każdym razem udaje mi się odłożyć zakupy na później
Na szczęście umeblowaliśmy już cały pokój dla M., łóżeczko, komoda z przewijakiem, szafa i regał - wszystko z ikei
Myślałam, ze z wózkiem też nie będzie problemu, bo wybraliśmy już dawno - camarelo carera. Teraz jednak okazało się, ze trzeba na niego czekać ok 5 tyg., więc chyba w tym tyg pójdziemy go już zamówić.
Jeśli chodzi o chorobowe, to moja lekarka się smieje, że dotychczas nie miała pacjentki, która chciałaby tak długo pracować.. od sierpnia idę na zwolnienie
Miłego dnia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 09:49
paaolka, Anoolka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam wizyte jutro, usg też mi zrobi. Boje sie żeby niczego złego tam nie wybadał, bo nasilaj sie u mnie twardnienia brzucha, w nocy sie troche bałam bo pare razy skurcze mnie łapały, kurcze to ten niski poziom magnezu chyba.a jem garściami tabletki.
-
o nie wspolczuje! nie wiem czy angine da rade bez antybiotyku
zastanawia mnei jak dalas rade posciskac migdaly???
renatkach wrote:To ją śpię z kołdra między nogamii na razie jest ok
przesypiam całe noce.
Moje dzieciątko zaliczyło dziś pierwszą czkawke
A ja niestety nabawiłam się anginy ropnej. Pościskałam migdały, cała ropa wyleciała, teraz psikam Hasco Septem. Jutro idę do lekarza, mam nadzieję, że uda mi się uniknąć antybiotyku -
nick nieaktualnytofirus wrote:Cześć Dziewczyny
Melduję, że wczoraj byłam na usg i zobaczyłam swoją lokatorkę po raz pierwszy od maja
Wprawdzie nie było wiele widać, ale wypięła małą stópkę do zdjęcia
No i waży 1300 g, więc będzie raczej kruszynką niż 4-kilogramowym noworodkiem. Najważniejsze, że wszystko w porządku, rośnie i jest żywotna
A w Krakowie póki co 24 stopnie i brak słońca. Da się w końcu żyć
ja też z Krakowaw którym szpitalu planujesz rodzić i skąd masz lekarza
-
nie wiem czy aspirator to to samo no ale ja mysle o tej fridzie, czy tam sopelku chyba to to samo
no to cos co sie "wciaga".. podobniez gruszki sa siedliskiem bakteri jak to tam w srodku takie ejst wszystko.. z reszta nawet m isie nei podoba takie gruszkowe rozwiazanie.
agatas wrote:Mam od kilku dni mętlik w głowie, bo przymierzam się do zamawiania na allegro rzeczy dla małej i cały czas się zastanawiam, co kupić do czyszczenia noska. Gruszkę, czy aspirator? Woda morska chyba też będzie potrzebna? Co wy preferujecie? -
Naprawdę podziwiam dziewczyny, które jeszcze pracują...
U mnie ciągle remont bloku, to już ponad miesiąc, końca nie widać, codziennie gigantyczny hałas od 7 rano, podjazdu dla wózków aktualnie nie ma...mam nadzieję, że się wyrobią przed narodzinami maluszka, bo będę uziemiona.
-
Scęście wrote:nie wiem czy aspirator to to samo no ale ja mysle o tej fridzie, czy tam sopelku chyba to to samo
no to cos co sie "wciaga".. podobniez gruszki sa siedliskiem bakteri jak to tam w srodku takie ejst wszystko.. z reszta nawet m isie nei podoba takie gruszkowe rozwiazanie.
To samo słyszałam o gruszkach - niestety nie ma szans, żeby wyciągnąć to co jest w środku gruszki, w związku z tym trochę się tam namnaża (tak samo jak w takich kaczuszkach gumowych z otworkiem itp. do kąpieli - tam to dopiero się dzieje, na studiach miałam mikrobiologię, ale takiej hodowli jak w kaczuszce to chyba nie widziałam;)). U naszego Piotrusia Frida(czyli ten aspirator) bardzo się sprawdzała i bardzo długo, przy katarze jest naprawdę świetna). Tam jest filtr, więc niczego się nie wciągnie. Po użyciu można dokładnie umyć i wyparzyć. Poza tym taka prozaiczna, ale ważna rzecz - to "urządzenie" jest przezroczyste i można obserwować, czy katarek się zmienia, wiadomo, że jak jest żółty albo zielony to prawdopodobnie to coś poważniejszego. -
Ja chyba też zdecyduję się na aspirator.
wiecie co, zrobiłam sobie kawę mama coffee... dostałam całą pakę próbek od mojej lekarki - jakieś kremy, pieluchy i właśnie kilka saszetek tej kawy... w smaku nie bardzo mi pasuje ;/ wypiłam niecałe pół filiżanki i teraz mi niedobrze ;/ fuuu...i pomysleć, że kiedyś chciałam kupić całą paczkę;/ -
Nelly wrote:A w ogóle to zapomniałam się pochwalić, że tydzień temu byliśmy z mężem na warsztatach chustowych. Sporo czytaliśmy wcześniej o obopólnych korzyściach choustonoszenia, ale po warsztatach nie przeraża nas już motanie i nabraliśmy dodatkowego zapału
Nelly, a jaką chustę planujesz na początek?
Ja za pierwszym razem miałam tkaną i za nic w świecie Piotrek nie chciał się w nią spętać, strasznie był niezadowolony...Swoją tkaną pożyczyłam bratu i on z kolei chodził dumnie ze swoim niezwykle zadowolonym Ludwikiem bardzo często. Teraz w szkole rodzenia położna polecała na sam początek elastyczną - z tego względu, że całe wiązanie można zrobić na sobie i wtedy włożyć w to maluszka. Mówili coś u Was na zajęciach, polecali coś?
-
Ulcio wrote:ja też z Krakowa
w którym szpitalu planujesz rodzić i skąd masz lekarza
Planujemy pod koniec sierpnia wyprowadzić się z Krakowa, więc planowo będę rodzić w Zakopanem. Jeśli jednak zaskoczy mnie coś wcześniej to myślałam o Rydygierze. A do lekarza chodzę do Medicoveru. -
nick nieaktualny
-
Scęście wrote:o nie wspolczuje! nie wiem czy angine da rade bez antybiotyku
zastanawia mnei jak dalas rade posciskac migdaly???
A jednak udało siędostałam tylko akordin t do psikania. Pani doktor powiedziała, że byłam dzielna
Generalnie ma się mega odruch wymiotny, ale jakoś się zmobilizowałam. Teraz ropa się nie zbiera, a opuchlizna schodzi
ao12., lubek lubią tę wiadomość