Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Czesc Mamuski! Podczytuje Was cały czas, ale nie pisze - mam już dość wszystkiego. Ta druga ciąża jest dla mnie bardzo ciężka.. Drugi raz wyladowałam w szpitalu - tym razem dostałam skierowanie z Radomia do Łodzi (PILNE!), bo miałam wysokie CRP i cały czas wracały bardzo silne kłucia (kolki) po prawej stronie brzucha.
Od zeszłego czwartku do poniedziałku badali mnie w Łodzi w Centrum Zdrowia Matki Polki, najpierw diagnoza - wyrostek, ale w koncu sie nie potwierdziła i lekarze stwierdzili, ze w takim razie to moze być silny ucisk macicy na jelita i tworzą sie kolki jelitowe o duzej sile - uwierzcie, ze gryzłam sciane w szpotalu jak mnie złapał ból, a zastrzyki z nospy i papaveryny nic nie dawały... Wypisana zostałam w poniedziałek i muszę sobie jakos radzic z tym - mam nadzieje, ze po porodzie przejdzie. Druga sprawa cisnienie - nidy nie zwracałam na to uwagi, bo po co - idealnie 120/80 obie ciąze. Cisnienie nie miało dla mnie znaczenia, dopoki nie zaczeło mi spadać i utrzymuje sie na poziomie 90/50. Temperatura ciała ok 35,3 stopni. Dziewczyny wymiekam juz.. Non stop zawroty głowy - czuje sie jak ostro pijanaNa szczesnie mam godziny w ciągu dnia i nocy, ze objawy ustepuje, ale i tak jest do dość męczące. Wyprawkę też powoli kompletuje. Mam jeszcze sporo rzeczy do zrobienia, ale z pomocą mam nadzieje wszystko ogarnac
Przepraszam, ze sie tak wyzaliłam, ale kto zrozumie ciezarną jak nie druga ciezarna..
Caluje Was!Scęście lubi tę wiadomość
-
Też kochana tak czytałam że to wiązadła. Ale wiesz jak to mamuski mamy to w genach zamartwianie:-)
Czekam na swoją kolej masakra ile tu dzisiaj ciężarówek:-)
UOTE=Aniqa]Ja też sie witam
Za oknem wygląda jakby chłodek był, oby tak zostało, Boże błagam!!!
Moni 28, to chyba od rozciągania sie wiezadeł, mnie też pobolewa albo kłuje jakby igłą ale tak mi powiedzieli że sie wszystko naciąga i może boleć.[/QUOTE]
-
Stokrotka, rzeczywiscie nie masz wesolo. Jedyne co moze cie pocieszy to to, ze zostalo juz tylko dwa miesiace. Mam nadzieje, ze nie bedziesz juz miala takich szpitalnych incydentow i ze lekarze dadza ci spokoj do porodu - w kazdym razie ci tego zycze
Piszesz, ze teraz musisz sobie sama radzic, tzn ze nie dali ci zadnych zalecen w razie gdyby bol powrocil? Tak po prostu powiedzieli, ze tak ma byc i juz?Strokrotka lubi tę wiadomość
-
Witam sie ze wszystkimi w kolejny sloneczny poranek
Zadecydowalam, ze wykonam wlasnorecznie kilka drobnostek dla mojego maluszka. W zwiazku z tym, ze lubie robic na drutach wydziergam ladny spiworek jesienno-zimowy, dwa sweterki z kaszmiru oraz czapeczke i skarpeteczki - jednym slowem ambitny plan tym bardziej, ze nadal realizuje swoj osobisty projekt jakim jest blog z moimi zdjeciami kulinarnymi, ktory pochlania mi ostatnio wiekszosc czasu.
Czy ktores z was tez beda tworzyc jakies kreacje lub akcesoria dla maluszkow? Moze macie inne ciekawe pomysly?lubek, Bergo, ao12., Nelly, Agrafka lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny;)
Stokrotka strasznie współczuję...na prawdę, jesteśmy już na wylocie, damy radę! :)Mam nadzieję, że jakoś Ci to minie...a lekarze nie dali Ci żadnych wskazówek?
U mnie dziś znów pochmurnoI max temperatura 26 stopni
ależ super! Odetchnę
A teraz pije inkę, jem jogurt i lecę do lekarki popodglądać Franciszka
Kajaoli, Strokrotka, ao12. lubią tę wiadomość
-
Kajaoli wrote:Witam sie ze wszystkimi w kolejny sloneczny poranek
Zadecydowalam, ze wykonam wlasnorecznie kilka drobnostek dla mojego maluszka. W zwiazku z tym, ze lubie robic na drutach wydziergam ladny spiworek jesienno-zimowy, dwa sweterki z kaszmiru oraz czapeczke i skarpeteczki - jednym slowem ambitny plan tym bardziej, ze nadal realizuje swoj osobisty projekt jakim jest blog z moimi zdjeciami kulinarnymi, ktory pochlania mi ostatnio wiekszosc czasu.
Czy ktores z was tez beda tworzyc jakies kreacje lub akcesoria dla maluszkow? Moze macie inne ciekawe pomysly?
Ja niestety nie mam takich zdolności, ale mam nadzieję, że pochwalisz się swoimi i porobisz zdjęcia jak skończysz. Strasznie podobają mi się rzeczy robione na drutach dla takich małych kruszynekKajaoli lubi tę wiadomość
-
Kajaoli wrote:Witam sie ze wszystkimi w kolejny sloneczny poranek
Zadecydowalam, ze wykonam wlasnorecznie kilka drobnostek dla mojego maluszka. W zwiazku z tym, ze lubie robic na drutach wydziergam ladny spiworek jesienno-zimowy, dwa sweterki z kaszmiru oraz czapeczke i skarpeteczki - jednym slowem ambitny plan tym bardziej, ze nadal realizuje swoj osobisty projekt jakim jest blog z moimi zdjeciami kulinarnymi, ktory pochlania mi ostatnio wiekszosc czasu.
Czy ktores z was tez beda tworzyc jakies kreacje lub akcesoria dla maluszkow? Moze macie inne ciekawe pomysly?
Ja ja! Zrobiłam juz siedzisko na skrzynie z zabawkami z lnu i pianki tapicerskiej, przeszywana dratwa, z guzikami z drzewa wisniowego, uszyłam literki nad łóżeczko i dwie rybki, które wiszą na klamce od szafy. W planach mam więcej rybek, coś jakby karuzele, ale nie nad łóżko z rybkami, chorągiewki, które powiesze na rolecie. Wczoraj pomyślałam tez, ze uszyje ochraniacz do łóżka. Wszystko z kilku materiałów - biały w grube szare pasy, biały, granatowy, biały w grube granatowe pasy i szary z białymi kotwiczkami. Tylko wszystko szyję ręcznie, wiec jeszcze nie wiem, czy się na ochraniacz zdecyduje ostatecznie.
Niestety na drutach nie umiem, wiec zazdroszczę możliwości robienia sweterkow. Chociaż to na pewno bardzo trudne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2014, 09:20
Kajaoli, Agrafka lubią tę wiadomość
-
Strokrotka wrote:Czesc Mamuski! Podczytuje Was cały czas, ale nie pisze - mam już dość wszystkiego. Ta druga ciąża jest dla mnie bardzo ciężka.. Drugi raz wyladowałam w szpitalu - tym razem dostałam skierowanie z Radomia do Łodzi (PILNE!), bo miałam wysokie CRP i cały czas wracały bardzo silne kłucia (kolki) po prawej stronie brzucha.
Od zeszłego czwartku do poniedziałku badali mnie w Łodzi w Centrum Zdrowia Matki Polki, najpierw diagnoza - wyrostek, ale w koncu sie nie potwierdziła i lekarze stwierdzili, ze w takim razie to moze być silny ucisk macicy na jelita i tworzą sie kolki jelitowe o duzej sile - uwierzcie, ze gryzłam sciane w szpotalu jak mnie złapał ból, a zastrzyki z nospy i papaveryny nic nie dawały... Wypisana zostałam w poniedziałek i muszę sobie jakos radzic z tym - mam nadzieje, ze po porodzie przejdzie. Druga sprawa cisnienie - nidy nie zwracałam na to uwagi, bo po co - idealnie 120/80 obie ciąze. Cisnienie nie miało dla mnie znaczenia, dopoki nie zaczeło mi spadać i utrzymuje sie na poziomie 90/50. Temperatura ciała ok 35,3 stopni. Dziewczyny wymiekam juz.. Non stop zawroty głowy - czuje sie jak ostro pijanaNa szczesnie mam godziny w ciągu dnia i nocy, ze objawy ustepuje, ale i tak jest do dość męczące. Wyprawkę też powoli kompletuje. Mam jeszcze sporo rzeczy do zrobienia, ale z pomocą mam nadzieje wszystko ogarnac
Przepraszam, ze sie tak wyzaliłam, ale kto zrozumie ciezarną jak nie druga ciezarna..
Caluje Was!
Stokrotka, a gdzie masz ten ból? Bo z tego, co opisujesz to może kolka nerkowa? Może masz jakiś stan zapalny i stad takie crp? Bardzo współczuję. Ciśnienie tez mam bardzo niskie, miewalam 80/50, wtedy śpiąca i bez sił. Dlatego pije od czasu do czasu kawę, na niskie ciśnienie dobry jest ruch tez (o ile nie masz innych przeciwwskazan), no i pij dużo.
Strokrotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Miałam sprawdzane nerki, woreczek, watrobe... Nic nie widać. Podawali mi 3x dziennie antybiotyk dozylnie ze wzgledu na podwyzszone CRP, ale kontrole mam sobie zrobic w poniedziałek. Na ból nic nie powiedzieli... Jak to kolka jelitowa, to czytalam, ze po prostu dieta, espumisan, herbata z kopru włoskiego i lactulosum... Ale drednio działa to wszystko, bo stosuje od poniedziałku.... Jakos damy rade!
Dzieki za wsparcie! -
Lubek, musisz koniecznie pochwalic sie zdjeciami swoich dotychczasowych kreacji
bardzo bym chciala zobaczyc to siedzisko na skrzynie z zabawkami z guzikami z drzewa wisniowego - brzmi bardzo ladnie
-
Kajaoli wrote:Lubek, musisz koniecznie pochwalic sie zdjeciami swoich dotychczasowych kreacji
bardzo bym chciala zobaczyc to siedzisko na skrzynie z zabawkami z guzikami z drzewa wisniowego - brzmi bardzo ladnie
na fejsbudżku jestPIEKNE!
lubek lubi tę wiadomość
-
Widzialam skrzynie na Fb
( jest piekna!!!) i nadrobilam zaleglosci podziwiajac nowe fotki waszych brzuszkow, dzieciaczkow i wozkow
My mamy ostatnie usg 9go sierpnia chyba ze moja doktor-od-usg-panikara wymysli jeszcze jakies inne problemy.
Nie wiem czy otrzymamy jakies zdjecia bo zauwazylam, ze im bardziej dzidzius rosnie tym trudniej o konkretne ujecie.
Nasz wozek przychodzi w nastepnym tygodniu
Smutas, jesli chodzi o organizacje ciuszkow to bardzo mi pomogl mebel przeznaczony specjalnie dla naszego synka, w ktorym wszystko ukladam. Przez to doskonale sie orientuje co juz jest a co trzeba jeszcze kupic
Jesli nie przewidzialas takiego mebelka, wystarczy przeznaczyc troche miejsca w twojej wlasnej szafie i poukladac wedlug wiekuWiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2014, 10:12
Strokrotka, lubek, ao12. lubią tę wiadomość