Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNie chodze, bo niby sie zapisalam i mialam czekac na tel, ale dobrze ze nie dzwonia bo babka ktora ze mna rozmawiala to zachowywala sie jakbym byla intruzem, z łaska jakąś mnie traktowala, i niebede chodzic nawet jak zadzwonia, zreszta teraz to juz mi sie niechce.paradise wrote:My dopiero wieczorem w środę mamy być na nowym mieszkaniu i zacznie się sprzątanie, rozpakowywanie, układanie, przestawianie, dokupywanie.. Chociaż wole już to niż pakowanie bo końca nie widać.
A właśnie miałam pytać.. Chodzisz w końcu do tej szkoły rodzenia czy sobie odpuściłaś? -
ania.g wrote:Paradise, współczuję durnej właścicielki.
Dzięki, na szczęście od czwartku nie będę miała już z nią do czynienia
No tak, teraz pamiętam Ja zastanawiam się jeszcze czy nie poszukam czegoś w nowym mieście ale też już średnio mi się chcę.
ania.g lubi tę wiadomość
-
Zaraz spojrzę, dziękiNelly wrote:Ja żadnych fiszbin teraz nie toleruję, strasznie mnie uwierają, podobnie jak szwy. Jedyny stanik, który mogę teraz nosić (a kupiłam kilka różnych) to ten: http://allegro.pl/biustonosz-do-karmienia-alles-mama-ii-70g-bialy-i4477742374.html + "przedłużka" (ja dostałam u brafitterki, ale można kupić np. na http://allegro.pl/save-a-bra-przedluzka-zapiecia-biustonoszy-x3szt-i4483141955.html) - położna odradzała mi zwiększanie obwodu w staniku, bo po porodzie obwód szybko wróci do stanu sprzed ciąży i stanik by wisiał, poleciła "przedłużkę" i z nią jest ok.
Co do przepuszczania w kolejce, to rzadko. Tylko raz mnie kasjerka wywołała z kolejki i obsłużyła jako pierwszą, choć kolejka była krótka, byłam mile zaskoczona. Ale zdarzyło mi się też, że kiedy czekałam w Rossmannie przed kasą, jakiś koleś wepchnął się przede mnie, to go pogoniłam. W autobusie chyba jeszcze ani razu nikt mi nie ustąpił. Za to kilka razy ktoś wcale nie wiekowy wepchnął się przede mną w drzwiach autobusu i rzucił na jedyne wolne miejsce. W metrze dopiero od niedawna zdarza się, że mi ktoś ustąpi miejsca, ale nie aż tak znowu często. Ludzie udają, że nie widzą, niezależnie od płci i wieku. Najbardziej mi się podobało, jak raz pewien pan w średnim wieku zapytał mnie, kiedy wsiadałam do metra "czy chce pani usiąść?", a ja mu odpowiedziałam, że nie ma wolnych miejsc, na co on podszedł do pobliskiej małolaty i kategorycznym tonem zażądał, by wstała.
A pan w metrze super, oby więcej takich ludzi
Matka fantastycznej 4 -
Nelly wrote:Ja żadnych fiszbin teraz nie toleruję, strasznie mnie uwierają, podobnie jak szwy. Jedyny stanik, który mogę teraz nosić (a kupiłam kilka różnych) to ten: http://allegro.pl/biustonosz-do-karmienia-alles-mama-ii-70g-bialy-i4477742374.html + "przedłużka" (ja dostałam u brafitterki, ale można kupić np. na http://allegro.pl/save-a-bra-przedluzka-zapiecia-biustonoszy-x3szt-i4483141955.html) - położna odradzała mi zwiększanie obwodu w staniku, bo po porodzie obwód szybko wróci do stanu sprzed ciąży i stanik by wisiał, poleciła "przedłużkę" i z nią jest ok.
Ja właśnie cały czas się głowię jak mam wybrać rozmiar stanika do karmienia, skoro teraz obwód pod biustem jest dużo większy - przed miałam 65D, a teraz 80E. Po porodzie na pewno się mocno zmniejszy, bo teraz mam bardzo rozepchane żebra (niestety codziennie boleśnie to odczuwam) i 80 pewnie będzie luźne. Tak się czasem zastanawiam, czy nie użyć na początku takich sportowych (mam dwa w domu), a po powrocie ze szpitala zamówić na allegro, według wymiarów już poporodowych.
-
nick nieaktualny
-
Aniqa wrote:agatas kolezanki karmiace mowily mi ze po porodzie piersi sa troszke wieksze bo maja mleko w srodku, wiec ja bym na wszelki wypadek choc jeden miala wiekszy.
Miseczki na pewno będą większe, ale obwód pod biustem poleci w dół
P.S. Chyba, że brzuszek jest na tyle nisko, że przez okres ciąży obwód pod biustem się nie zwiększył.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2014, 20:27
-
nick nieaktualnyMąz sam robi bo jego jeden brat byl tylko na 2 dni,a pojutrze ma przyjechac drugi do skladania mebli. Moj sam zapiepsza tam i jestesmy troszke do przodu, kamien 1/3 sciany juz wylozone, jutro dokonczy reszte i zyrandole powiesi.ataga4 wrote:Szybko panowie się uwineli kamień też już przyklejony?
-
o matko, to super szybko mu to idzie, zawziął się chłopakAniqa wrote:Mąz sam robi bo jego jeden brat byl tylko na 2 dni,a pojutrze ma przyjechac drugi do skladania mebli. Moj sam zapiepsza tam i jestesmy troszke do przodu, kamien 1/3 sciany juz wylozone, jutro dokonczy reszte i zyrandole powiesi.
koniecznie dodaj zdjęcia jak już będzie po remoncie.
Aniqa lubi tę wiadomość
-
Mam, codziennie kilka takich. Czasem trzyma dłużej a czasem krócej. I to są chyba te przepowiadające.mitaka wrote:Dziewczyny macie bóle-skurcze takie jak okresowe? Boleć nie boli ale tak łapie i trzyma, no tak miałam zawsze jak się okres zaczynał. Upierdliwe. To są przepowiadające może czy jaki ciul?Matka fantastycznej 4
-
ja mam takie ale wezme nospe i jest laepiejmitaka wrote:Dziewczyny macie bóle-skurcze takie jak okresowe? Boleć nie boli ale tak łapie i trzyma, no tak miałam zawsze jak się okres zaczynał. Upierdliwe. To są przepowiadające może czy jaki ciul?
-
Ja mam ale raz na parę dni. Też czytałam że to przepowiadającemitaka wrote:Dziewczyny macie bóle-skurcze takie jak okresowe? Boleć nie boli ale tak łapie i trzyma, no tak miałam zawsze jak się okres zaczynał. Upierdliwe. To są przepowiadające może czy jaki ciul?
