Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
sylwia1985 wrote:lubek czy on rzeczywiscie jest taki malutki? wstaw focie
fajniutki - nie bedziesz miala rozstepow i szybko wrocisz do formy
dziekuje, tak, maly jest rzeczywiscie, moge Wam pokazac w ubraniu:
jak sie zegne to juz bardziej 'normalny'
pytalam dzis lekarki, bo malego czkawke czuje raz po lewej, raz po prawej, czy to normalne, mowila, ze tak, ze dopoki sie nie wstawi glowka w kanal to jeszcze sie moze obracac. Potem jak sprawdzala tetno to mowila, ze ma jeszcze sporo miejsca, bo zaczal uciekacmam nadzieje, ze nie jest za maly.. i sobie rosnie
poza tym jestem pozamykana, na przedterminowy porod sie nie zapowiada, tak, jak sadzilam, chociaz, jak i Wy, mam od kilku dni biegunke, moze taki urok juz tego miesiaca
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2014, 20:33
paradise, ao12., paulina.b.1991, ania.g, Nelly, agatas, Zielono mi:-))))), Strokrotka, Kajaoli, sylwia1985, Monica, Aniqa, pestka, poczwarkah lubią tę wiadomość
-
paradise wrote:Agatas super, że wizyta się udała. Zosia chyba będzie kruszynką tak jak nasza Liliana
Dzisiaj dowiedziałam się, że ponoć po porodzie nie wypuszczą ze szpitala dopóki nie poda się adresu przychodni, danych lekarza pod którego opieką będzie dziecko oraz danych położnej środowiskowej. Słyszałyście o tym czy mi głupot nagadali?
Ja akurat byłam dziś w tej sprawie w przychodni do której chcę zapisać dziecko, i powiedziano mi że wystarczy że przy porodzie podam nazwę przychodni i adres, i nic wiecej. Szpital przyśle stosowne zawiadomienie do przychodni o narodzinach dziecka.paradise, lubek lubią tę wiadomość
-
Nelly wrote:Ja będę miała taką:
Sama bym wybrała inny kolor, ale chustę nam pożyczy kuzynka, więc nie wybrzydzamy. Zawsze zdążymy sobie kupić nową, jeśli zechcemy. A chustowanie podobno tak wciąga, że rzadko się poprzestaje na jednej. Byliśmy z mężem na warsztatach chustowych i oboje jesteśmy napaleni na motanie od pierwszych dni życia maluszka. Wózek dostaniemy po bratanicy, ale może częściej będziemy nosić w chuście niż wozić w wózku?
tez widzialam na chusty.info, ze duzo dziewczyn ma po kilka. Ja mialam sama dylemat, bo mi sie jeszcze jedna podobala, wiec niewykluczone
. Chociaz prawda, ze mozna na nie wydac majatek. Ja tez nie moge sie doczekac motania, w lato na pewno czesciej, nie wiem, jak w zimie, pewnie wygodniej bedzie mimo wszystko w wozku..
Nelly lubi tę wiadomość
-
ataga4 wrote:Ale nadziergalyscie dziewczęta, a tylko do lekarza sie wybrałam!
Wszystkim obchodzacym dziś (Kasiula) lub w niedlugiej przyszłości rocznice ślubu życzę wszystkiego naj i żeby uczucie nie gasło a coraz bardziej się rozpalało
Lubek chusta bardzo ładna, jak najbardziej pasuje dla chłopca
Ja do tej pory w ogóle nie myślałam o chuście,nie bardzo wiem z czym to się je i nie planuję zakupu.
Na dzisiejszej wizycie lekarz stwierdził że gdyby chciał to mógłby podrapac małego po główce... Zabrzmiało to śmiesznie, ale chyba nie ma się z czego cieszyć.
Szyjka ma 12 mm i od wewnątrz zaczyna się troszkę rozwierac, więc mam jeszcze leżeć i się oszczędzać, następna wizyta za 2 tyg i wtedy pomierzy małego żebyśmy wiedzieli czy mamy do czynienia z wagą ciężkąMam nadzieję że do tego czasu nie urodze
Ale z torbą nie będę zwlekać, w tym tygodniu się pakuje.
Najlepsze jest to, że Wy opisujecie różne dolegliwości i symptomy zbliżającego się porodu, a ja prawie nic takiego nie odczuwam, oprócz twardniejacego brzucha, i może ze 2 lub 3 razy czułam leciutkie klucie w pochwie(?) albo gdzieś tam na doleAle do tej pory żadnych boli jak na @, zalatwiam się regularnie 1-2 razy dziennie pomimo że biorę żelazo 2x. A szyja coraz krótsza. Ciekawy przypadek.
Acha, i jestem do przodu +10kg.
jesli chcialabys cos poczytac na temat chustowania to np tutaj jest krotki ale wszechstronny artykul, moze Cie przekona: http://doule.pl/niemowle/chustowanie-dzieci/
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
ataga4 wrote:Ja akurat byłam dziś w tej sprawie w przychodni do której chcę zapisać dziecko, i powiedziano mi że wystarczy że przy porodzie podam nazwę przychodni i adres, i nic wiecej. Szpital przyśle stosowne zawiadomienie do przychodni o narodzinach dziecka.
W takim razie też zainteresuję się tym jutro i poszukam jakieś najbliższej przychodni bo jak na razie nie znam jeszcze dobrze okolicy.
-
Jak widac - znowu nie spie
Lubek, wygladasz slicznieja taki brzunio mialam na poczatku ciazy
Z niecierpliwoscia czekam na usg w srode oraz wizyte u gina w czwartek - zobaczymy ile nasz synek urosl i czy lekarz potwierdzi, ze cos sie zmienia i moj organizm rzeczywiscie przygotowuje sie do porodu.
Musze tez dowiedziec sie o szczepionki bo jak do tej pory nigdy sie tym nie interesowalam. Jedyne co slyszalam to to, ze jest jakas szczepionka we Francji, ktora matkiunikaja bo moze wywolac autyzm - ale nie wiem nic wiecej na ten temat.lubek lubi tę wiadomość
-
Boze co za koszmarna noc- pobilam chyba rekord we wstawaniu siusiu i jeszcze te koszmary odnosnie porodu- masakra jestem przerazona tym co bedzie na porodowce
ps lubek ale slodki malusi brzusioWiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2014, 07:45
lubek lubi tę wiadomość
-
Witam
Faktycznie noc i wstawanie na siusiu to masakra. Dzisiaj chyba pobiłam swój rekord, wstawałam co półtorej godziny. Do tego naprawdę durne sny od kilku dni. Wczoraj przyszła pościel którą zamówiłam dla Marcela. Cudo. Bardzo dobrze uszyta, materiał dobrej jakości i świetna cena. Zamówię jeszcze ze dwieMatka fantastycznej 4